III OLM – Pierwsza porażka młodzików

W meczu 5. kolejki rozgrywek III Okręgowej Ligi Młodzików, Ślęza Wrocław przegrała z Parasolem II Wrocław 1:4.

 

Są dni gdy nic nie wychodzi, a gra się w ogóle nie klei. Tak też było dziś w przypadku drużyny naszych młodzików, która wyraźnie przegrała w meczu niepokonanych wcześniej zespołów, z Parasolem II Wrocław. Gospodarze byli w tym meczu lepsi i wygrali jak najbardziej zasłużenie. Przyczyn słabszej niż zwykle postawy podopiecznych trenera Gustawa Sadowskiego szukać nie będziemy, bo to już jego rola. Nie będziemy też oceniać występu poszczególnych piłkarzy i sugerować, którzy zagrali gorzej, a którzy ciut lepiej. Po prostu przegrała cała drużyna.

Już w pierwszych minutach zarysowała się przewaga gospodarzy, którzy w 2. min. stworzyli okazję, po której piłka obiła słupek. Ta sytuacja niestety nie pobudziła żółto-czerwonych, którzy pozwalali swoim rywalom na bardzo dużo. Na efekty takiej gry nie musieliśmy długo czekać. W 8. i 9. minucie piłka dwukrotnie zatrzepotała w siatce zawieszonej na bramce Ślęzy. Nadzieję, że ten mecz może się jednak ułożyć inaczej, dała nam bramka zdobyta w 23 min. przez Artura Piasecznego.

Po zmianie stron obraz gry niewiele się zmienił. Wciąż lepiej prezentowali się chłopcy grający w Parasolu. Stworzyli sobie oni kolejnych kilka niezłych okazji (m.in. po jednej z nich Seweryn Makowiecki sparował futbolówkę na poprzeczkę). Ślęza próbowała, ale żadnych konkretów z tych prób nie było. Za to w końcówce gospodarze potwierdzili swoją wyższość w tym meczu strzelając jeszcze dwa gole.

Pierwsza porażka Ślęzy stała się faktem, ale nie ma co się załamywać, a najlepiej szybko o niej zapomnieć i z wiarą w zwycięstwo oczekiwać na kolejny mecz.

PARASOL II WROCŁAW – ŚLĘZA WROCŁAW 4:1 (2:1)

1:0 ? 8′
2:0 ? 9′
2:1 Piaseczny (as.DenBoer) 23′
3:1 ? 56′
4:1 ? 59′

Ślęza – Makowiecki, Brodko, Bagiński, Piaseczny, Lemirski, Witczak, DenBoer, Sekulski, Stępniewski oraz Buchman i Kurtys.