Deja vu u juniorów młodszych

Tak jak i przed tygodniem, tak i dziś w sparingowych meczach juniorów młodszych, pierwszy zespół Ślęzy przegrał, a drugi zwyciężył.

 

Trener Daniel Drozd – Mecz trudny dla nas pod względem fizycznym. Mieliśmy problem w pojedynkach zarówno w ataku jak i w obronie co zmuszało do szybszej gry, a to przekładało się na dużo niedokładności. O ile pierwsza połowa była dość wyrównana i pozwoliła nam nawet wyjść na prowadzenie, to w drugiej połowie już zabrakło sił aby nawiązać walkę do samego końca.

ŚLĘZA II WROCŁAW – KKS KALISZ 2:4

bramki – Jasiczek, Machała

Ślęza I – Wencel, Szmajdziński, Kamiński, Szpunda, Dimitriadis, Staniec, Mleczak, Malczyk, Grec, Walerowicz, Jasiczek, Machała, Krzywda, Mazur

Mecz, w którym od początku do końca mieliśmy zdecydowaną przewagę i wynik powinien być zdecydowanie wyższy. Prowadziliśmy grę głównie na połowie przeciwnika, jednak nie narzuciliśmy takiego tempa jakie jesteśmy w stanie. Można powiedzieć, że dostosowaliśmy się w jakiś sposób poziomem do przeciwnika i zamiast z każdą bramką dalej realizować swoje założenia to tempo spadało, a w końcówce dodatkowo doprowadzamy na własne życzenie do rzutu karnego dla przeciwnika. O ile w ataku część założeń była dobrze realizowana to niestety w tego typu meczu ciężko o rzetelny obraz naszej gry w obronie.

ŚLĘZA II WROCŁAW – CZARNI JELCZ-LASKOWICE 6:1

Bramki – Lubczyński x2, Smulikowski, Trzeciakiewicz, Patryło, Jaworski

Ślęza II – Gryszkian, Marczak, Błaszczyński, Tokarski, Sowiński, Pigulski, Łęcki, Trzeciakiewicz, Rafalski, Cupak, Patryło, Jaworski, Szoma, Smulikowski, Dyrka, Lubczyński, Sikora