MMP U18 w Futsalu – Tak jak przed rokiem

W Chocianowie rozegrany został finałowy turniej Młodzieżowych Mistrzostw Polski U18 w Futsalu.

 
Niestety, naszej drużynie nie udało się, podobnie jak przed rokiem, odnieść zwycięstwa. Złośliwi mogli by powiedzieć, że Ślęza, podobnie jak reprezentacja Polski na dużych imprezach rozegrała trzy mecze – czyli otwarcia, o wszystko i o honor. My jednak tak do tego nie podchodzimy. Już sam awans do grona najlepszych zespołów w naszym kraju traktujemy za duży sukces, tym bardziej, że futsal, co będziemy zawsze powtarzać, stanowi dla naszych piłkarek rodzaj zabawy, podczas długiej zimowej przerwy. Dla nas priorytetem był, jest i będzie zawsze futbol w tradycyjnym jego wydaniu.

Ślęza w Chocianowie tak naprawdę nie grała w futsal, a za to w grze dziewczyn często można było zaobserwować grę typową dla rywalizacji na trawie. Mimo to, nie możemy powiedzieć, że nasze piłkarki zawiodły. Choć wrocławianki przegrały wszystkie mecze, to pokazały w nich całkiem niezłe umiejętności. Najlepiej zaprezentowały się w inauguracyjnym meczu z późniejszym wicemistrzem Polski – AZS-em UW Warszawa. Choć wynik na to nie wskazuje (0:3), Ślęza w tym starciu wcale nie była gorszym zespołem. Wszystko rozbijało się jednak o skuteczność, bowiem wrocławianki zmarnowały wiele doskonałych okazji do zdobycia goli. Drugi mecz z Respektem Myślenice, rozegrany w sobotni poranek był za to najsłabszym w wykonaniu 1KS-u. Można było odnieść wrażenie, że dziewczyny nie do końca zdążyły się obudzić, bo ledwo to spotkanie zaczęło, to już przegrywały 0:2. Na pożegnanie z turniejem Ślęza zmierzyła się z ROW-em Rybnik. Był to inny mecz od pozostałych, bowiem rybniczanki, w kontekście walki o awans potrzebowały odnieść jak najwyższe zwycięstwo i praktycznie cały czas grały z tzw. lotną bramkarką (jedna z zawodniczek z pola). Tu trzeba też zaznaczyć, że w pewnym momencie przewaga liczebna ROW-u była jeszcze większa, bowiem zespół ten, czego nie zauważyli sędziowie, grał szóstką piłkarek (co dziwne, nie wyciągnięte zostały z tego zdarzenia żadne konsekwencje). Ostatecznie ROW wygrał, ale podobnie jak Ślęza już w sobotę mógł wracać do domu.

Czy mogło być lepiej ? Być może. Żałujemy, że jeden z klubów nie pozwolił na udział w tych zawodach piłkarce, która na pewno mocno by wzmocniła 1KS. Szkoda też, że z powodów zdrowotnych do Chocianowa nie mogła pojechać podstawowa bramkarka – Emilia Osowiecka. Z drugiej strony narzekać jednak nie będziemy, powtarzając, że sam udział w turnieju finałowym był już dużym sukcesem. Pozytywem tych zawodów był też udział w nich dużej grupy dziewczyn, które już wkrótce zagrają w turnieju eliminacyjnym MMP U16. W Chocianowie zaprezentowało się ich aż siedem, a możliwość gry ze starszymi, bardzo dobrze grającymi rywalkami, to dla nich doskonałe przetarcie przed czekającą je rywalizacją z rówieśniczkami.

Wyniki :

Ślęza -AZS UW Warszawa 0:3
Ślęza – Respekt Myślenice 1:6 (Kruk)
Ślęza – ROW Rybnik 2:5 (Podkowa, Kucharska)

Ślęza – Dominika Drucks, Katarzyna Gaber, Kinga Podkowa, Aleksandra Olbińska, Karina Kruk, Zuzanna Frączkiewicz, Zuzanna Dobies, Patrycja Piotrowska, Wiktoria Tyza, Aleksandra Kucharska, Gabriela Igałowicz, Olga Sokołowska.
Tytuł mistrzowski zdobył Rekord Bielsko-Biała, który w finale po rzutach karnych okazał się być lepszym od AZS UW Warszawa. Trzecie miejsce zajęła Pogoń Tczew. Wszystkim medalistom serdecznie gratulujemy.

Na koniec jeszcze troszkę się pochwalimy. Podczas turnieju w Chocianowie, obecne tam osoby z PZPN-u wspominały finałowy turniej MMP U16 rozegrany w grudniu 2017 r. we Wrocławiu, mówiąc, że były to najlepiej od lat zorganizowane mistrzowskie zawody. Miło nam to słyszeć.