Ślęza 2009 zagrała w turnieju w Strzegomiu

Zespoły Ślęzy (rocznik 2009) rywalizowały na turnieju w Strzegomiu

 
Relacja trenera Kacpra Gawlaka
W dniu 20.01.2018 uczestniczyliśmy w turnieju organizowanym przez AKS Strzegom. Wystąpiliśmy w 2 składach i rywalizowaliśmy z: AKS Strzegom I, AKS Strzegom II, Kuźnia Jawor, Gryf Świdnica, AP 13, JTS Jawor.

Ślęza Wrocław 1 (opis meczy):
W pierwszym meczu przyszło zmierzyć nam się z Gryfem Świdnica. Mecz stał na bardzo fajnym poziomie. Niestety jako pierwsi straciliśmy bramkę przez błąd przy wyprowadzeniu piłki od własnej bramki. Byliśmy zespołem który stwarzał sobie sytuacje za sytuacją, lecz mieliśmy pecha ponieważ obijaliśmy słupki lub fantastycznie bronił bramkarz. Na 2 minuty przed końcem spotkania uśmiechnęło się do nas szczęście i po fantastycznym strzale Kacpra Milczarka wyrównujemy. Mecz kończy się wynikiem 1-1. W następnym spotkaniu przyszło nam się zmierzyć z AKS Strzegom I. Niestety na początku spotkania popełniliśmy 2 proste błędu również przy wyprowadzeniu piłki od własnej bramki. AKS postawił nam bardzo ciężkie wyzwanie którego niestety nie byliśmy w stanie przejść. W ostatnim meczu mierzyliśmy się z Kuźnią Jawor i wiedzieliśmy że musimy wygrać wysoko ponieważ Gryf wygrał z Kuźnią 5:1 i liczyła się każda bramka. Niestety tworząc bardzo dużo sytuacji bramkowych nie mogliśmy „wpakować” piłki do bramki przeciwnika. Bardzo dobrze w tym meczu spisywał się bramkarz Kuźni który wyczyniał „cuda” na bramce. A jak brzmi stare dobre powiedzenie piłkarskie „Nie wykorzystane sytuacje lubią się mścić” to Kuźnia wykorzystała swoją sytuacje i strzeliła nam bramkę. Zmobilizowało to moją drużynę z czego jestem bardzo zadowolony. Minutę później na tablicy wyników widniał już wynik 2:1 (Nosewicz, Milczarek). W półfinale Ligi Europy mierzyliśmy się z AKS Strzegom II. Mecz pod nasze dyktando lecz mieliśmy problem z przeciwnikiem który wykopywał piłkę z własnej bramki pod nasze pole karne (jedno takie wykopanie zakończyło się bramką bezpośrednio po wykopaniu). Mecz zakończył się wynikiem 1:2. W ostatnim meczu mierzyliśmy się ponownie z zespołem Kuźni Jawor. Mecz bardzo wyrównany. Po raz kolejny stwarzamy mnóstwo sytuacji nie mogąc ich wykorzystać. Mecz kończy się wynikiem 0:0 i o zwycięstwie musiały zadecydować rzuty karne. W rzutach karnych byliśmy zespołem lepszym i to my ostatecznie zajmujemy 7 miejsce. Cieszy fakt że w zespole wystąpiło 3 chłopców z rocznika 2010 którzy pokazali się z bardzo dobrej strony.

Ślęza Wrocław II

W pierwszym meczu przyszło nam się zmierzyć z JTS Jawor. Mecz CAŁKOWICIE pod nasze dyktando. Niestety również jak w Ślęza Wrocław I zawodziła skuteczność. Niestety popełniliśmy JEDEN błąd który zaważył o wyniku spotkania. Niestety nie udało nam się już tego nadrobić i przegraliśmy to spotkanie 0:1. W kolejnym meczu mierzyliśmy się z AKS Strzegom II. Mecz był pod nasze dyktando choć również popełnialiśmy bardzo proste błędy, ale na szczęście udało nam się wygrać to spotkanie i do ostatniego spotkania podchodziliśmy z pełną mobilizacją. W ostatnim meczu mierzyliśmy się z AP 13, z którą ostatni raz rywalizowaliśmy również w Strzegomiu w finale który wygraliśmy po rzutach karnych. Niestety również jak miesiąc temu mecz był bardzo wyrównany i stał na wysokim poziomie. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 1:1 i po meczu był pewien niedosyt, ponieważ mieliśmy jeszcze sytuacje których nie wykorzystaliśmy. W półfinale Ligi Europy mierzyliśmy się z Kuźnią Jawor. Spotkanie mogło przypominać mecz hokejowy. Prowadząc 3:0 i dominując w spotkaniu w mojej drużynie wdarło się rozkojarzenie i w przeciągu 2 min było już 3:2, lecz chłopaki wzięli się do pracy i ostatecznie na tablicy widniało 5:2. W ostatnim mecz po raz kolejny mierzyliśmy się z AKS Strzegom II. Spotkanie ostatecznie wygraliśmy i zajęliśmy 5 miejsce.