Młodziczki grały dobrze, ale wyższość chłopaków była zdecydowana

Zespoły młodziczek w meczach rozgrywek lig okręgowych mierzyły się w sobotę z drużynami Bianconeri FA Wrocław. W obu spotkaniach górą byli chłopcy.

 

 

10. kolejka VII Okręgowej Ligi Młodzików (gr.1)

BIANCONERI FA WROCŁAW – ŚLĘZA VII WROCŁAW (dziewczyny) 8:1

Bramka – Cicha

Ślęza VII – Nina Łoposzko, Ania Lorek, Ala Gorczyca, Hania Wajda, Martyna Dembowska, Ania Szczepańska, Ala Cicha, Evelina Tkachenko, Natasza Żabiuk oraz Julia Borowińska, Ania Augustynowicz, Tosia Hotała, Hania Szala, Ania Chmielowiec

Trener Aleksandra Malinowska – W dzisiejszym meczu Okręgowej Ligi Młodzika uległyśmy drużynie Bianconeri Football Academy Wrocław 8:1. Mimo wysokiego wyniku nasza gra wyglądała całkiem dobrze na tle lidera naszej grupy. Dziewczyny grały z dużą zawziętością i zaangażowaniem do ostatniej minuty, w której zdobywamy honorową bramkę. Bramki padały głównie po naszych błędach indywidualnych, z których wyciągniemy wnioski na przyszłość. Cieszę się, że dziewczyny wychodzą na takie spotkania bardzo zmotywowane i chętne do rywalizacji z chłopakami. Dziękuję przeciwnikom za spotkanie.

 
10. kolejka VII Okręgowej Ligi Młodzików (gr.2)

BIANCONERI FA II WROCŁAW – ŚLĘZA VIII WROCŁAW (dziewczyny) 10:1

Bramka – Kaczmarek

Ślęza VIII – Jagoda Gotfryd, Aleksandra Siry, Małgorzata Cierpucha, Maja Drzewosz, Amelia Gałka, Aleksandra Kaczmarek, Natalia Możdżeruk, Weronika Smolarczyk, Amelia Gałęzowska, Natasza Domagała, Nadia Konarska, Monika Zober, Gabriela Myślińska

Trener Aleksandra Kaczor – W przedostatnim meczu w VII Okręgowej Lidze Młodzika gr.2 zmierzyłyśmy się z drużyną Bianconeri Football Wrocław II. W pierwszej połowie zagrałyśmy bojaźliwie, brakowało szybszego doskoku do przeciwnika, chęci odbioru piłki oraz wsparcia koleżanki z piłką. Do tego bardzo dużo braków technicznych w przyjęciu i podaniu piłki przeszkadzało nam w grze. Nasi przeciwnicy wykorzystywali nasze błędy odbierali piłkę i strzelali bramki. W drugiej połowie obraz gry nieco się zmienił. Dziewczyny dużo lepiej grały w obronie widać było wolę walki oraz słychać wspierające się komunikaty. Przeciwnicy stwarzali sobie mniej sytuacji do strzelenia bramki,a jeśli już ją mieli to dobrze radziła sobie nasza bramkarka. Na duży plus dla drużyny zapisać można skuteczny kontratak w 46 minucie meczu, a kolejną bramkę w lidze strzeliła Aleksandra Kaczmarek. Dziękujemy przeciwnikom za rywalizację i życzymy powodzenia w dalszych rozgrywkach.