Młodziczki – Ustępowały wzrostem, wygrały sprytem

W meczu rozgrywek Dolnośląsko-Lubuskiej Ligi Młodziczek zespół MOS Ślęza II Wrocław wygrał z Zastalem Zielona Góra 69:53

 

Z pewną obawą mogliśmy podchodzić do tego spotkania. Nie dość bowiem, że w składzie zielonogórskiej drużyny (grającej warunkowo w rozgrywkach, a jej wyniki nie będą uwzględniane w końcowej tabeli) znalazły się aż trzy zawodniczki z rocznika 2002 i cztery z rocznika 2003, to na dodatek nasz zespół (tylko rocznik 2005) osłabiony był brakiem dwóch jakże ważnych koszykarek – Katarzyny Zieniewicz i Julii Nizyńskiej – które reprezentują Dolny Śląsk na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży.

Tym co najbardziej rzucało się w oczy była różnica warunków fizycznych zawodniczek obydwu ekip. W MOS Ślęzie tylko Majka Strugarek nie ustępowała wzrostem rywalkom, a część wrocławianek prezentowała się przy koszykarkach z Zielonej Góry, niczym krasnoludki.

Mecz rozpoczął się znakomicie dla naszej drużyny, która w połowie pierwszej kwarty prowadziła już 14:7. Po wymianie piątek, rywalki wykorzystały swoją przewagę wzrostu i zniwelowały straty. Do przerwy na parkiecie oglądaliśmy wymianę ciosów, a prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Po 20. minutach MOS Ślęza prowadziła zaledwie jednym punktem (32:31), co zapowiadało spore emocje w drugiej połowie.

W trzeciej kwarcie zaczęła się zarysowywać przewaga wrocławianek, które sprytem i finezją niwelowały różnicę wzrostu. Miało to też odbicie w wyniku. Przed decydującą odsłoną gospodynie prowadziły 49:41, a w ostatniej ćwiartce tę różnicę jeszcze powiększyły, by wygrać pewnie i jak najbardziej zasłużenie.

MOS ŚLĘZA II WROCŁAW – ZASTAL ZIELONA GÓRA 69:53 (16:13, 16:18, 17:10, 20:12)

MOS Ślęza – Ryng 20, Nowak 16, Łukasik 7, Blum 6, Skrzypczak 5, Strugarek 5, Nowotny 4, Szarszaniewicz 4, Jarosik 2, Borsuk, Kaszuba-Iwanicka, Różewicz.