OLJM – Kolektyw pokonany pewnie i wysoko

W meczu 2. kolejki rozgrywek I Okręgowej Ligi Juniorów Młodszych, Ślęza Wrocław wygrała z Kolektywem Radwanice 6:2.

 
Juniorzy mł. Ślęzy poprawili sobie humory po ubiegłotygodniowej porażce na inaugurację rozgrywek. Dziś po meczu stojącym na przeciętnym poziomie, wysoko pokonali Kolektyw Radwanice.

Pierwsze minuty tej potyczki były jeszcze w miarę wyrównanie. Ślęza swoją okazje na otwarcie wyniku miała w 4 min. lecz nie wykorzystał jej Wiktor Pietrzyk. Z kolei ze strzałem piłkarza Kolektywu bez problemu poradził sobie Robert Ratajczak. Z biegiem czasu zaczęła się zarysowywać przewaga wrocławian. Niecelnie uderzał Antoni Stożek, a Konrad Grudziński w sobie tylko znany sposób nie trafił w piłkę, będąc tuż przed bramką. W 20 min. w jednej akcji dwukrotnie nie popisał się Leonard Cygan, a po chwili Wiktor Flarski zamiast do bramki, posłał futbolówkę wprost w stojącego w niej obrońcę. Goście swoich szans szukali w stałych fragmentach. Jednym z nich był strzał z rzutu wolnego, z którym bez problemu poradził sobie golkiper Ślęzy. Czas mijała a wynik wciąż się nie zmieniał, aż do momentu gry arbiter dopatrzył się faulu w polu karnym na Jakubie Pawlaku. Pewnym egzekutorem jedenastki był Kacper Augustyn. Ten sam zawodnik kilka minut później próbował bezskutecznie zaskoczyć bramkarza strzałem z ostrego kąta. W 37 min. było już jednak 2:0, gdy po podaniu Cygana, gola zdobył Pietrzyk. Tuż przed przerwą, po jednej z bardzo nielicznych akcji ofensywnych, Kolektyw zdobył bramkę kontaktową.

Druga połowa rozpoczęła się od okazji dla gości, przy której nasi obrońcy sprawiali wrażenie jakby jeszcze nie powrócili z przerwy. Na szczęście powrócił z niej Ratajczak, który zażegnał niebezpieczeństwo utraty bramki. Potem już wszystko wróciło do normy. Przewaga Ślęzy była coraz większa, a jej konsekwencją były kolejne gole. Pod koniec meczu nasi piłkarze mocno się rozluźnili, a efektem tego był nadający się do programu o największych piłkarskich kiksach wyczyn Pawlaka, który nie potrafił skierować piłki do pustej bramki stojąc pół metra przed nią, oraz też duży błąd dobrze dysponowanego w tym meczu Ratajczaka, po którym Kolektyw dopisał do swojego dorobku jeszcze jedno trafienie.

ŚLĘZA WROCŁAW – KOLEKTYW RADWANICE 6:2 (2:1)

1:0 Augustyn (karny) 33′
2:0 Pietrzyk 37′
2:1 ? 44′
3:1 Flarski 56′
4:1 Pawlak 65′
5:1 Flarski 67′
6:1 Flarski 72′
6:2 ? 90′

Ślęza – Ratajczak, Rzhevskyi (46’Szewczyk), Nieszczesny, Mleczak, Stożek (77’Marut), Grudziński (75’Zając), Pietrzyk, Cygan, Augustyn (77’Zdeb), Flarski (77’Pielucha), Pawlak.

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.