VI OLT – Drugi zespół trampkarzy stracił fotel lidera
W meczu 7. kolejki rozgrywek VI Okręgowej Ligi Trampkarzy, Ślęza II Wrocław zremisowała z Tęczą Brzezia Łąka 1:1.
Drugi zespół trampkarzy stracił dziś fotel lidera, choć trzeba też pamiętać, że ma o jedno spotkanie rozegrane mniej, od wyprzedzającego go w tabeli 2 pkt. Olympica IV.
Dziś gdybyśmy mieli kogoś chwalić, to zasłużył na to zespół gości, a w naszej drużynie tylko Seweryn Makowiecki, któremu koledzy mogą zawdzięczać, że nie zeszli z boiska pokonani.
Od początku meczu lepsze wrażenie sprawiała Tęcza. Gdy strzały naszych piłkarzy były kiepskiej jakości, to przyjezdni stworzyli kilka doskonałych okazji bramkowych. Wspomniany wyżej Seweryn Makowiecki dwukrotnie wygrywał pojedynki sam na sam, doskonale przerwał też akcję na przedpolu i popisał się jeszcze kilkoma świetnymi interwencjami w bramce. Naszej drużynie dopisywało też szczęście, bo po jednym z uderzeń gości, piłka trafiła w poprzeczkę. Mimo kiepskiej gry, przez prawię godzinę udało się utrzymywać bezbramkowy remis. W 58 min. było już jednak 0:1 po golu strzelonym przez Filipa Drążkiewicza. Ten gol pobudził w końcu naszą drużynę. Błażej Bagiński z rzutu wolnego posłał futbolówkę wprost w bramkarza, a Bartosz Sekulski uderzył niecelnie z dystansu. W 67 min. kibice żółto-czerwonych mieli wreszcie powody do radości, gdy wyrównującego gola strzelił Maksymilian Jarzębiński. W końcowej fazie meczu Ślęza grała już lepiej, ale nie wystarczyło to do zdobycia zwycięskiego gola.
ŚLĘZA II WROCŁAW – TĘCZA BRZEZIA ŁĄKA 1:1 (0:0)
0:1 Drążkiewicz
1:1 Jarzębiński
Ślęza II – Makowiecki, Kunysz, Bagiński, Tyca, Paszkowski, Brodko, Aleksandrowicz, Sekulski, Lemirski, Jarzębiński, Ben Noiur oraz Stępniewski, Samołyk, Ryba, Piskorz, Kurtys