Komplet zwycięstw trampkarzy

Dwa zwycięstwa odniosły w sobotnich meczach zespoły trampkarzy Ślęzy Wrocław.

 

 

7. kolejka II Wojewódzkiej Ligi Trampkarzy U15

ŚLEZA WROCŁAW – OLYMPIC II WROCŁAW 9:1 (3:1)

1:0 Piaseczny (as.Gajek) 11′
1:1 Terlikowski 13′
2:1 Piaseczny 15′
3:1 Lemirski (Bagiński) 32′
4:1 Bednarski (karny) 43′
5:1 Piaseczny (Stępniewski) 50′
6:1 Paszkowski (Bagiński) 63′
7:1 Bednarski (Stępniewski) 72′
8:1 Bagiński 75′
9:1 Lemirski (Ciszek) 76′

Ślęza – Majchrzak, Witczak, Zalewski, Kobus, Stępniewski, Bagński, Bednarski, Bagiński, Piseczny, Gajek, Lemirski, Paszkowski oraz Komicz, Tyczka, Opolski, Ciszek, Baczul

Pewność siebie i wiara we własne umiejętności to cechy pożądane u sportowców, ale równie ważne są pokora i szacunek do przeciwnika. Tych dwóch ostatnich cech jakby trochę zabrakło u naszych młodych kandydatów na piłkarzy (bo piłkarzami to oni jeszcze nie są), przed meczem i w trakcie pierwszej połowy. Nie ma co ukrywać, że liczyliśmy na to, że mająca komplet punktów na koncie poradzi sobie z przeciwnikiem, który zdobył dotąd zaledwie 3 pkt i najprawdopodobniej opuści szeregi II WLT U15. Chcemy jednak oglądać zespół w pełni zaangażowany, a nie grający na „pól gwizdka” jakby z przekonaniem, że mecz jest już wygrany przed jego rozpoczęciem, a tak niestety wyglądała Ślęza w pierwszej połowie.

Już w 1 min. niewiele brakowało, by po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, goście strzelili gola. Te ostrzeżenie nie za bardzo podziałało na żółto-czerwonych, którzy choć zdecydowanie przeważali, to grali nieskładnie i chaotycznie. W 10 min. Ślęza objęła jednak prowadzenie, gdy po znakomitym podaniu Oliwiera Gajka, piłkę w siatce umieścił Artur Piaseczny. Kilka minut później był już remis, bo jeden z naszych piłkarzy podał piłke Mateuszowi Terlikowskiemu a ten skorzystał z prezentu i popędził w stronę bramki, by umieścić w niej futbolówkę. W 15 min. w odzyskaniu prowadzenia pomógł Ślęzie bramkarz Olympicu, który popełnił bardzo duży błąd przy strzale Jana Witczaka z rzutu wolnego, co wykorzystał Piaseczny. Potem było jeszcze kilka doskonałych, zmarnowanych jednak okazji przez 1KS, aż wreszcie w 31 min. po zagraniu Błażeja Bagińskiego, na listę strzelców wpisał się Tomasz Lemirski.

Nie wiemy co działo się w szatni naszego zespołu w przerwie, ale na pewno nie panował w niej spokój, o co zadbał trener Wojciech Czwartos, który również był bardzo niezadowolony z postawy swoich podopiecznych. W każdym razie po przerwie zobaczyliśmy już zupełnie inny zespół, taki jaki chcemy oglądać zawsze. Były fajne akcje, były efektowne zagrania , a co najważniejsze nasza drużyna strzelała kolejne bramki, grając tak jak na lidera przystało.

Rozgrywki II WLT U15 osiągnęły półmetek. Ślęza spisuje się w nich znakomicie, mając na koncie komplet punktów i dosyć duża już przewagę nad resztą stawki. Za wcześnie jest jeszcze jednak, by już można było cieszyć się z mistrzostwa ligi i awansu do wyższej. Jesteśmy jednak dobrej myśli.

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.

 
7. kolejka IV Okręgowej Ligi Trampkarzy

MKP WOŁÓW – ŚLĘZA II WROCŁAW 3:5 (1:5)

0:1 Góral 4′
0:2 Góral 9′
0:3 Grzywaczewski 14′
1:3 ? 16′
1:4 Góral 20′
1:5 Słomski 40′
2:5 ? 50′
3:5 ? 75′

Ślęza II – Bałd, Śniegoń, Heinich, Kołodziej, Zemylak, Hrycaj, Grzywaczewski, Michnicki, Góral, Drozdowski, Słomski oraz Podporski M, Podporski S, Hajda, Woś, Kuśmierz, Grabarkiewicz

Trener Marcin Tupiec – Mecz mógł się zacząć dla nas bardzo źle ponieważ gospodarze w pierwszej akcji stworzyli sobie groźną sytuację bramkową, której jednak nie wykorzystali. Ostrzeżenie ze strony drużyny z Wołowa podziałało na nas bardzo dobrze ponieważ szybko strzeliliśmy bramkę dającą nam prowadzenie kontrolując grę i nie pozwalając przeciwnikowi na zbyt wiele w pierwszej odsłonie meczu. W drugiej połowie niestety w nasze szeregi wkradło się rozluźnienie i to gospodarze byli drużyną, która prowadziła grę i strzelili nam dwie bramki.