II WLT – Hit kolejki dla Ślęzy i porażka drugiej drużyny
W meczach 3. kolejki rozgrywek II Wojewódzkiej Ligi Trampkarzy, Ślęza wygrała z WKS-em Śląskiem Wrocław 3:1, a druga drużyna 1KS-u, w takim samym stosunku przegrała z Górnikiem NM Wałbrzych.
ŚLĘZA WROCŁAW – WKS ŚLĄSK WROCŁAW 3:1
1:0 Chmielewski 21′
2:0 Musiałkiewicz 32′
2:1 Leontiev (karny) 43′
3:1 Latos (karny) 48′
Ślęza – Mszyca, Graczyk (53’Kotlarz), Dąbrowski (74’Rejak), Wawrzyniak, Czyczerski, Latos, Czapulak, Musiałkiewicz, Chmielewski (77 ‚Kucharczyk), Wypart (41’Witmajer), Zahajko (71’Molczyk)
Mecz dwóch najlepszych zespołów II WLT zapowiadał się bardzo ciekawie i taki też był. Niestety, jego poziom zepsuł młody arbiter, który kompletnie nie panował na boiskowymi wydarzeniami. Mnóstwo decyzji, które podjął było mocno kontrowersyjnych, a co gorsza nie do końca zna on jeszcze przepisy. Z drugiej strony tego młodego chłopaka nie można za bardzo krytykować, bo przecież ktoś go szkolił i ktoś mu wręczył papiery sędziowskie. To nie powinien być już jednak koniec, bo teraz ktoś powinien mu pomóc, by stał się lepszym sędzią, bo ochotę on na to ma. Trudno jednak o taką pomoc, gdy nikt go nie obserwuje i nikt mu nie powie jakie błędy popełnił (a dziś byłaby to bardzo długa lista). Może warto by się zastanowić nad tym, by też od czasu do czasu na meczach drużyn młodzieżowych pojawiali się obserwatorzy i młodym, będącym dopiero po kursie sędziom, udzielali wskazówek.
Z pierwszej połowy w wykonaniu żółto-czerwonych możemy być zadowoleni. Nasza drużyna wyraźnie dominowała, by w końcu po uderzeniu Karola Chmielewskiego w 21 min. objąć prowadzenie. Kolejnych okazji w tej części meczu nie brakowało, a drugiego gola doczekaliśmy się w 32 min. gdy Iwo Czyczerski doskonałym podaniem obsłużył Juliusza Musiałkiewicza, a ten umieścił piłkę w bramce. WKS w tej części meczu miał tylko jedną, bardzo dobrą, niewykorzystaną okazję. Ślęza mogła prowadzić jeszcze wyżej, gdyby Szymon Wypart nie zmarnował „setki” strzelając w bramkarza z 2 metrów. W początkowych minutach drugiej połowy, oba zespoły wykorzystały po rzucie karnym. Potem na boisku pojawiło się sporo chaosu, do czego w dużej mierze przyczyniły się decyzje arbitra. Mimo to było jeszcze kilka okazji bramkowych (m.in. strzał w poprzeczkę Chmielewskiego). Wynik ustalony w 48 min. jednak już się nie zmienił.
Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.
ŚLĘZA II WROCŁAW – GÓRNIK NM WAŁBRZYCH 1:3 (1:1)
0:1 Kostrzewa 14′
1:1 Kuśnierek 28′
1:2 Kostrzewa 53′
1:3 Kostrzewa 73′
ŚLĘZA II – Polański (53’Kasprzykowski), Such, Dulak, Miszewski, Zajdel (62’Mosiołek), Kasprzak, Mazur, Łukaszów, Waszczyszyn, Postół (47’Kupczyk), Kuśnierek (66’Czternasty)
Wydawać się mogło, że Górnik NM, to zespół w zasięgu Ślęzy II i tak też było, ale tylko do przerwy. Pierwsza połowa to otwarty mecz, w którym obie drużyny stworzyły sobie sporo okazji do strzelenia bramek. W 14 min. prowadzenie objęli goście po strzale Igora Kostrzewy. Wyrównujący gol był dziełem Adama Kuśnierka, a strzelony on został w 28 min. W kolejnych minutach żółto-czerwoni stworzyli sobie kilka doskonałych okazji by objąć prowadzenie, jak choćby ta w której Tymon Kasprzak obił poprzeczkę. Swoje szanse mieli też wałbrzyszanie, ale i oni nie potrafili przed zejściem do szatni na przerwę zdobyć kolejnej bramki.
Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii