Juniorki zagrają w finale
W półfinałowym meczu rozgrywek Pucharu Polski Kobiet (region Dolnośląski), zespól juniorek Ślęzy Wrocław wygrał z Femgolem Lubin 6:2.
Trener Paweł Arciszewski mocno namieszał w składzie swojej drużyny, który bardzo się różnił od tego znanego z rozgrywek ligowych. Kilka dziewczyn wcale się nie pojawiło dziś na murawie, a za to możliwość większej ilości minut spędzonych na murawie dostała grupa zawodniczek stosunkowo mało dotąd grających. Te rotacje miały na pewno wpływ na poziom tego meczu, który delikatnie określmy jako przeciętny. Celem był jednak awans i nie ważne w jakim stylu, ten cel został osiągnięty.
Choć wrocławianki od początku przejęły inicjatywę, to w początkowych minutach po dwóch prezentach jakie zafundowała przyjezdnym nasza bramkarka, miały one doskonałe okazje by objąć prowadzenie. Na szczęście pierwszy ze strzałów był niecelny, a przy drugim zrehabilitowała się Wiktoria Gazda, znakomicie interweniując. Kolejne sytuacje stwarzała ju Ślęza, lecz ani Julii Amarowicz, ani Marcie Rozwadowskiej ani też Lenie Adamskiej, nie udało się otworzyć wyniku po swoich uderzeniach. Udało się za to uczynić to Paulinie Krok-Orzechowskiej, która otrzymała piłkę od Hanny Mikos i umieściła ją przy słupku. W 26 min. Marta Rozwadowska zdecydowała się na strzał z dystansu i było już 2:0. Przed przerwą obie drużyny miały jeszcze swoje okazje, lecz wynik ustalony wcześniej nie uległ zmianie.
Tuż po zmianie stron, Sandra Piotrowska prostopadłym podaniem obsłużyła Lenę Adamską, a ta sprawiła, e piłka ponownie zatrzepotała w siatce. Ten gol chyba zbyt mocno rozluźnił naszą drużynę, bowiem żadna z zawodniczek nie przeszkadzała zbyt mocno Karmen Kołodziejczak, gdy ta w 50 min. strzelała bramkę. Kolejne minuty obfitowały głównie w niecelne strzały żółto-czerwonych. W 57 i 58 min. sprawy w swoje ręce wzięła 14-sto letnia Sandra Piotrowska, dwukrotnie umieszczając piłkę w bramce. Mimo e Ślęza prowadziła wysoko, to ambitna drużyna z Lubina nie zamierzała rzucić ręcznika i nagrodzona za to została w 81 min. kolejnym golem Karmen Kołodziejczak. Awans Ślęzy do finału przypieczętowała golem zdobytym w 85 min. Wiktoria Gąsiorek.
Od wielu już lat drużyny Ślęzy meldują się w finale pucharowych zmagań na Dolnym Śląsku. Przez kilka sezonów był to pierwszy zespól, w zeszłym roku w decydującym meczu zagrała druga drużyna seniorek, a teraz o trofeum powalczą juniorki. Ich rywalkami będą zawodniczki mające za sobą występy w reprezentacji Polski, które grały na najwyższych poziomach rozgrywkowych nie tylko w Polsce. Teraz, już po zakończeniu karier, bawią się dobrze w futbol występując pod szyldem Zorzy Pęgów.
ŚLĘZA WROCŁAW U18 – FEMGOL LUBIN 6:2 (2:0)
1:0 Krok-Orzechowska 20′
2:0 Rozwadowska 26′
3:0 Adamska 48′
3:1 Kołodziejczak 50′
4:1 Piotrowska 57′
5:1 Piotrowska 58′
5:2 Kołodziejczak 81′
6:2 Gąsiorek 85′
Ślęza – Gazda, Król (55’Piekarska), Ciesielska, N.Zonenberg (46’Piotrowska), Mikos, Krok-Orzechowska, Amarowicz (65’Gąsiorek), J.Zonenberg (46’Jakubowska), Adamska, Rozwadowska (46’Moeglich), Brzezińska.
Femgol – Rojek, Bogucka, Kołodziejczak, Pisarska (75’Dubik), Guerrieri (65’Lisek), Chwała (80’Fischer), Gaweł, Bosacka, Janik (46’Cieśla), Cybulska (85’Kurek), Parzyńska
Sędziowały – Agnieszka Damasiewicz oraz Magdalena Pielas i Karolina Labus.
Zdjęcia ze spotkania dostępne są w galerii.