U trampkarzy dwa razy do przodu i raz do tyłu

W niedzielnych meczach trampkarzy, zwycięstwa odniosły pierwsza i trzecia drużyna Ślęzy, a niespodziewanej porażki doznał drugi zespół.

 

12. kolejka II Wojewódzkiej Ligi Trampkarzy

ŚLĘZA WROCŁAW – OLYMPIC II WROCŁAW 4:3 (3:1)

1:0 Zahajko 23′
2:0 Dąbrowski 24′
2:1 Kveto 28′
3:1 Wypart 29′
3:2 Kveto 43′
3:3 Kveto (karny) 56′
4:3 Dąbrowski 80+2′

Ślęza – Siudakiewicz (41’Mszyca), Sot (51’Graczyk), Czapulak, Ksiązek, Czyczerski, Latos (41’Rejak), Kotwicki, Musiałkiewicz, Dąbrowski, Zahajko (67’Zimoch), Wypart (41’Waliś)

Przed tym meczem trener Wojciech Czwartos powiedział, że jego drużyna fajnie gra na innych boiskach, a na własnym przepycha mecze i że chciałby w końcu zobaczyć dobrą grę swoich podopiecznych w naszym Centrum Piłkarskim. Niestety, musiał obejść się smakiem, bo Ślęza znów przepchnęła mecz, będąc bardzo blisko starty pierwszych punktów, a że tak się nie stało, żółto-czerwoni zawdzięczają bramkarzowi Olympica, który w ostatniej akcji meczu sprawił im prezent. W pierwszej połowie nic nie wskazywało, że 1KS będzie miał problemy z odniesieniem zwycięstwa. Mimo nie najlepszej gry, żółto-czerwoni mieli kilka doskonałych okazji, z których wykorzystali dwie. W 23 min. po dośrodkowaniu Filipa Dąbrowskiego z rzutu rożnego, gola strzelił Maciej Zahajko, a minutę później Dąbrowski przechwycił futbolówkę, by następnie ulokować ją w siatce. Olympic złapał kontakt w 28 minucie, by zaraz ten kontakt stracić, gdy zaraz po wznowieniu gry od środka, po akcji Dąbrowskiego, gola zdobył Szymon Wypart.

Ze spokojem oczekiwaliśmy na drugą odsłonę, a tymczasem krótko po jej rozpoczęciu Davyd Kveto zmniejszył prowadzenie Ślęzy, a w 56 min. skutecznie egzekwując rzut karny, doprowadził do wyrównania. Ślęza miała okazję by odzyskać prowadzenie, których jednak nie zdołała zamienić na gole. W doliczonym już czasie łatwą piłkę wypuścił z rąk bramkarz Olympicu, co wykorzystał Dąbrowski, sprawiając, że w dwunastym meczu Ślęza odniosła dwunaste zwycięstwo.

13. kolejka III Okręgowej Ligi Trampkarzy

ŚLĘZA II WROCŁAW – PIAST ŻMIGRÓD 1:3 (1:1)

Bramka – Bondarewicz (as.Zajdel)

Ślęza II – Kasprzykowski, Cyrulik, Adamczyk, Markuszewski, Miszewski, Juszkiewicz, Ignatowicz, Mazur, Waszczyszyn, Łukaszów, Kuśnierek oraz Polański, Kupczyk, Czternasty, Mosiołek, Dulak, Zajdel, Bondarewicz

Trener Wojciech Małek – Scenariusz taki sam jak przez większość meczu w tej rundzie. W pierwszych minutach mamy parę dogodnych sytuacji, które koncertowo nie wykorzystujemy. W końcu strzelamy gola ale  prowadzeniem nie cieszymy się zbyt długo, bo goście szybko wyrównują . Drugą połowę większości meczu „siedzimy” na połowie przeciwnika. Niestety z przewagi nic nie wynika, bo jeśli dochodziliśmy do strzałów, to były to strzały niecelne lub nie sprawiały bramkarzowi większych problemów. Goście wykorzystują dwie kontry i pokazują, że nie trzeba mieć dużo sytuacji żeby wygrać mecz. Ja chciałbym podziękować drużynie za dzisiejsze spotkanie. Drużyna straciła wiele zdrowia grając w saunie Kłokoczyckiej. Gratulacje drużynie Parasola zasłużonego awansu.

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.

 

ŚLĘZA III WROCŁAW – AP OLEŚNICA 1:0

Bramka – Kostecki

Ślęza III  – Mszyca, Kostecki, Joński, Cwalina, Piątek, Olszewski, Kułaga,Sowula, Kołakowski, Kucharczyk, Chmarzyński oraz Kowalski, Janusz,  Sołtyszczak, Madej, Bodetko.

Trener Aleksy Awencki – Jestem zadowolony, że w końcu zagraliśmy mecz bez straconej bramki. Linia obrony, jak i pomocy świetnie wywiązywały się z przedmeczowych założeń. Nasza gra była zorganizowana i odpowiedzialna. Mogliśmy spokojnie strzelić więcej bramek, ale zabrakło skuteczności. Najważniejsze, że nie pozwoliliśmy przeciwnikowi na przeprowadzenie wielu ataków.