Juniorom młodszym wiodło się róznie

Pierwszy zespół juniorów mł. Ślęzy wygrał z Górnikiem Polkowice, a niestety porażek doznały druga i trzecia drużyna 1KS-u.

 

9. kolejka I Wojewódzkiej Ligi Juniorów Młodszych

ŚLĘZA WROCŁAW – GÓRNIK POLKOWICE 4:2 (1:2)

Bramki – Kramer, Kołodziej, Bojakowski, Góral

Ślęza – Mszyca (46’Kozina), Haraszczuk, Bielak, Sokołowski, Stępniewski, Wróbel, Słomski (75’Momot), Raputa (46’Baczul), Góral (71’Pelikan), Gevorgian (61’Kołodziej), Kramer (65’Bojakowski)

Trener Maciej Dębiczak – Mecz zaczął się dla nas fatalnie, bo po kilkunastu minutach przegrywaliśmy 0:2. Nie straciliśmy jednak nadziei, że uda nam się wygrać to spotkanie i tworzyliśmy sobie dużo sytuacji bramkowych, które z czasem zamieniliśmy na bramki.

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.

 

9. kolejki II Wojewódzkiej Ligi Juniorów Młodszych

ŚLĘZA II WROCŁAW – FC WROCŁAW ACADEMY II 0:1 (0:1)

Ślęza II – Krzysztof Siudakiewicz , Franciszek Biernat, Szymon Graczyk, Iwo Czyczerski, Tymoteusz Szczepkowski, Jakub Piskorek, Jakub Kotlarz, Juliusz Musiałkiewicz , Szymon Wypart, Mykhailo Polchuk, Dawid Kotwicki oraz Daniel Rejak, Filip Latos, Marcel Cedro, Michał Książek, Marcin Jurczyszyn, Szymon Kapsa, Jakub Kotowski, Maciej Koszel

Trener Bartosz Książkowski – Mecz na dużej intensywności. Pierwsze 30 minut w naszym wykonaniu bardzo dobre, jednak po stracie bramki w bardzo prosty sposób nasza gra nie wyglądała już tak jak przedtem. W trakcie meczu z urazami zeszło 4. podstawowych zawodników co niestety mocno wpłynęło na naszą grę i nie udało nam się doprowadzić do choćby remisu.

 

9. kolejka III Okręgowej Ligi Juniorów Młodszych

WKS ŚLĄSK II WROCŁAW – ŚLĘZA III WROCŁAW 6:3 (2:3)

0:1 Kowalski 2′
1:1 ??? 6′
2:1 ??? 20′
2:2 Cyrulik 26′
2:3 Cyrulik 40′
3:3 ??? 55′
4:3 ??? 66′
5:3 ??? 86′
6:3 ??? 90+2′

Ślęza III – Polański, Markuszewski, Kowalski, Mazur, Miszewski, Makuch, Juszkiewicz, Waszczyszyn, Huba, Cyrulik, Kuśnierek oraz Kasprzykowski, Łukaszów, Huminiak, Ignatowicz, Włoch, Bartnicki, Dziakowicz, Dulak

Trener Wojciech Małek – Mecz zaczęliśmy zgodnie z założeniami i można było oglądać dobre widowisko.Mimo głupio straconych goli, reagujemy dobrze i do przerwy prowadzimy. W drugiej połowie już grał tylko jeden zespół, a my nie potrafiliśmy wejść na poziom z pierwszej połowy. Reagowaliśmy zmianami, które nie wniosły nic pozytywnego do naszej gry, a gole jakie tracimy nie powinny mieć miejsca w tej kategorii wiekowej.