Juniorzy młodsi Ślęzy pozostają w I lidze wojewódzkiej

Zespół juniorów Ślęzy Wrocław w nowym sezonie będzie występować w I Wojewódzkiej Lidze Juniorów Młodszych.

 
Po zakończonym sezonie wiosna 2022, Ślęza Wrocław teoretycznie spadła z I WLJM U17. Teraz się okazuje, że w wyniku reorganizacji tych rozgrywek, nasz zespół wciąż będzie mógł rywalizować w najwyższej na Dolnym Śląsku klasie rozgrywkowej, w tej kategorii wiekowej. DolZPN podjął decyzję, o zwiększeniu ilości drużyn grających w I WLJM z 8 do 16. będą one rywalizować w systemie jesień – wiosna. Jednocześnie poinformowano, że w nowym sezonie nie będzie rozgrywek w kategorii U16, które miały miejsce w minionym roku. Wydaje się, że jest to rozsądna decyzja, patrząc na to, że w WLJM U16 jesienią rywalizowało tylko 6 klubów, a wiosną jeszcze mniej, bo zaledwie 5.

Urodziny Marcina Szczepankiewicza

Dzisiaj swoje urodziny obchodzi trener piłkarskiej Akademii Ślęzy Wrocław Marcin  Szczepankiewicz.

 

 

W tym szczególnym dniu życzymy trenerowi zdrowia, szczęścia, pomyślności, wiele uśmiechu po udanych akcjach i wygranych meczach swoich podopiecznych i wszystkiego co najlepsze w życiu prywatnym. Zarząd, działacze, trenerzy, piłkarze 1KS Ślęza Wrocław oraz redakcja www.slezawroclaw.pl

Zespoły Ślęzy zagrały w turnieju „Wrocław Summer Cup”

Podczas minionego weekendu odbył się turniej „Wrocław Summer Cup” w którym wystąpiło też kilka zespołów Ślęzy Wrocław.

 
Zespoły młodzieżowe Ślęzy mają obecnie wakacyjną przerwę, a wielu młodych piłkarzy a także piłkarek odpoczywa obecnie poza Wrocławiem. Ci co jednak aktualnie przebywali w naszym mieście, mieli możliwość zagrania w turnieju „Wrocław Summer Cup”. W zawodach tych uczestniczyło kilka naszych drużyn, z których najlepiej zaprezentowały się dziewczyny z zespołu U13.

Trener Damian Burtowski – Jakże wspaniały dla naszej drużyny sezon zakończyliśmy międzynarodowym turniejem we Wrocławiu. Ze względu na wycofanie się z rozgrywek kilku żeńskich zespołów, zostaliśmy włączeni do rozgrywek chłopców do lat 12. Kończymy 3 dni zmagań na bardzo dobrym 3 miejscu, wśród wszystkich drużyn oraz jako najlepsza, żeńska drużyna. To pokazuje, że dziewczyny mogą rywalizować z chłopakami jak równy z równym i to w podobnym wieku. Jestem bardzo dumny z całego sezonu oraz tego w jakim stylu go zakończyliśmy. Teraz czas na zasłużony odpoczynek.

Skład: Malczyk, Szot, Łapajerska, Marynowicz, Batko, Gorczyca, Demska, Szala, Augustynowicz, Łatkowska, Piotrowska, Matkowska

Wyniki

Ślęza – Stomilanki Olsztyn 0:2
Ślęza – OBFZ Nitra 11:0
Ślęza – FC Bro 2:11
Ślęza – Parasol Wrocław 0:14
Ślęza – Parasol II Wrocław 1:4
Ślęza – Forteca Świerklany 4:1
Ślęza – Sparta Ziębice 4:1
Ślęza – Pogoń Szczecin 6:0
Mecz o 3 miejsce
Ślęza – Parasol II Wrocław 4:1

Dobry występ odnotowała też drużyna chłopców, rywalizujących w kategorii U13.

Trener Wojciech Małek – W ten weekend we Wrocławiu odbył się turniej „Wrocław Summer Cup”. Jak co roku występujemy w tym turnieju, ponieważ możemy sprawdzić się z drużynami z różnych regionów Polski jak i również z drużynami zza granicy. Fazę grupową kończymy na drugim miejscu i meldujemy się w półfinale. Niestety w ostatnim meczu tracimy Wiktora, który stał się ofiara brutalnej gry przeciwnika .
W niedzielnych zmaganiach brakuję Nam trochę szczęścia i ostatecznie przegrywamy wejście do finału jak i później mecz o brązowy medal w rzutach karnych . Ja jestem bardzo zadowolony z postawy zawodników , turniej pokazał zawodników słabe strony , ja i również że umiejętnościami nie odbiegamy od innych drużyn . Najlepszym strzelcem turnieju został Iyani Berezowski. Jeszcze raz dziękuję drużynie za postawę na boisku jak i również rodzicom za kulturalny doping . Do zobaczenia w kategorii U14.

Skład – Polański, Such, Czapulak, Bondarewicz Musiałkiewicz, Huminiak , Łukaszów, Koniszewski, Berezowski, Juszkiewicz, Galiński, Adamczyk , Małek

Wyniki

Futbola Skola Jurmala – Ślęza Wrocław 2-3 (Berezowski 2, Huminiak)
Sprotovia Szprotawa– Ślęza Wrocław 2-3 (Berezowski 3)
OBFZ Nitra – Ślęza Wrocław 5-3 (Małek 3)
Amico Lubin – Ślęza Wrocław 2-3 (Berezowski, 2, Łukaszów)
APN Talent Trzebnica – Ślęza Wrocław 0-6 (Juszkiewicz 2, Małek 2, Koniszewski, Berezowski)
TFA Vinius Academy A – Ślęza Wrocław 0-1 (Berezowski)
Półfinał
AP Łomianki – Ślęza Wrocław 3-1 (Berezowski)
Mecz o 3. miejsce
TFA Vinius Academy B – Ślęza Wrocław 0-0 k 4-2

W zawodach uczestniczyły też dwie drużyny dziewczynek z kategorii U11. W rywalizacji z chłopcami spisały się dzielnie, a co najważniejsze, dobrze się bawiły. Podobnie działo się w przypadku jeszcze młodszych zawodniczek, które zmagały się z drużynami chłopców w kategorii U9.

Bardzo udany sezon młodziczek

Sezon wiosna 2022 był kolejnym, bardzo udanym w wykonaniu młodziczek Ślęzy Wrocław.

 
Kategoria U13

Jesienią drużyna młodziczek Ślęzy bez żadnych problemów zapewniła sobie awans do rozgrywek ogólnopolskich. Podobnie jak zmagania
wojewódzkie, odbywały się one w formule turniejowej.

W ramach przygotowań do wiosennych rozgrywek, drużyna prowadzona przez trenera Damiana Burtowskiego w sparingach zmierzyła się z trampkarkami Śląska, przegrywając z nimi 3:4 i z zespołem młodziczek poznańskiej Warty, z którym wygrała 7:2. Pod koniec lutego nasz zespół uczestniczył też w bardzo silnie obsadzonym turnieju w Rzeszowie, w którym zajął 2. miejsce.

W połowie kwietnia odbył się turniej ćwierćfinałowy Klubowych Mistrzostw Polski, którego byliśmy gospodarzem. W zawodach tych Ślęza
po wygraniu 5:0 z Astorią Szczerców i również 5:0 z APN Szczepanek, oraz po porażce 1:2 z Gieksą Katowice, zajęła 2, premiowane awansem do dalszej fazy eliminacji, miejsce. Zawody, których stawką była promocja do turnieju finałowego, odbyły się miesiąc później w Katowicach. 1KS spisał się w nich znakomicie, bowiem po wygranych po 2:1 meczach z UKKS-em Katowice i Unią Opole, zapewnił sobie już 1 miejsce, a porażka 2:4 w ostatnim starciu z Gieksą Katowice, nie miała już wówczas żadnego znaczenia.

Turniej finałowy odbył się na przełomie maja i czerwca we Włocławku. Nie zaczął się on dla nas dobrze, bowiem w swoim pierwszym meczu Ślęza przegrała 0:2 z Diamonds Academy Warszawa. Aby pozostać w grze o awans do półfinału, 1KS musiał wygrać drugi, rozgrywany tego samego dnia mecz, z Resovią Rzeszów i tak też się stało, bowiem Ślęza zwyciężyła w nim 5:1. Nazajutrz żółto-czerwone zremisowały 1:1 z Olimpią Szczecin, a ten rezultat sprawił, że Ślęza awansowała do grona czterech najlepszych w Polsce zespołów w kategorii U13. W starciu półfinałowym nasz zespół musiał uznać wyższość Tęczy Bydgoszcz, z którą przegrał 0:3. Pozostała zatem rywalizacja o brązowe medale, a w niej 1KS po rak kolejny mierzył się z Diaminds Warszawa. W regulaminowym czasie spotkanie zakończyło się remisem 1:1, a w serii rzutów karnych więcej szczęścia miały zawodniczki ze stolicy.

Podobnie jak w poprzednich sezonach, także i tym zakończonym niedawno, młode piłkarki Ślęzy rywalizowały też z chłopakami, w rozgrywkach VII Okręgowej Ligi Młodzików. Praktycznie w każdym z meczów nasza drużyna występowała w innym składzie, co nie przeszkodziło jednak w tym, by pokazać się w tych rozgrywkach z bardzo dobrej strony. Dziewczyny wygrały aż 7 spotkań z chłopakami, dzięki czemu Ślęza w gronie 14-stu drużyn, zajęła wysokie 7. miejsce.

Kategoria U12

Dla zespołu U12 najważniejsze wiosną były zmagania w turnieju o Puchar Tymbarku. W rozegranym w Świdnicy finale wojewódzkim, Ślęza nie miała sobie równych, wygrywając wszystkie mecze. Dzięki temu sukcesowi, 1KS reprezentował Dolny Śląsk na rozegranym w Warszawie finale ogólnopolskim. Nasza drużyna zajęła w tych zawodach bardzo dobre 8. miejsce, mimo, że w składzie miała tylko dwie zawodniczki z górnego (2010) rocznika.

Za nami zatem kolejny, bardzo udany sezon, potwierdzający fakt, że Żeńska Akademia Ślęzy Wrocław jest jedną z wiodących w Polsce. Dziewczyny czyniły, czynią i jesteśmy pewni, że będą czynić nadal postępy i jeszcze nie raz dadzą nam powody do zadowolenia.

Sukces kadry Dolnego Śląska z piłkarkami Ślęzy w składzie

Kadra Dolnośląskiego ZPN-u, zajęła 3. miejsce w rozegranym w Łopusznej i Gronkowie turnieju piłki nożnej dziewcząt, w ramach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, będący zarazem Mistrzostwami Polski Kadr Wojewódzkich.

 
Sukces kadry Dolnośląskiego ZPN-u, jest też dużym sukcesem Ślęzy Wrocław, bowiem w reprezentacji naszego województwa znalazło się aż 8 młodych piłkarek Ślęzy, a mianowicie – Ada Butwicka, Julia Brzezińska, Natalia Zonenberg, Małgorzata Rogus, Alicja Kuriata, Monika Piekarska, Maria Wróbel i Zuzanna Graba. Oprócz nich w 18-sto osobowej kadrze, znalazła się liczna grupa dziewczyn, które wcześniej też reprezentowały barwy 1KS-u.

Reprezentacja DolZPN-u, w fazie grupowej wygrała z Podkarpackim i Kujawsko-Pomorskim ZPN-em. W ostatnim spotkaniu grupowym, nasza drużyna po dramatycznym meczu przegrała z Mazowieckim ZPN-em. W spotkaniu o 3. miejsce Dolnośląski ZPN wygrał z Pomorskim ZPN-em.

Brązowy medal OOM, to duży sukces młodych piłkarek. Serdecznie im jak i sztabowi szkoleniowemu kadry wojewódzkiej gratulujemy. My bardzo się cieszymy, że cegiełkę i to niemałą, dołożył do tego osiągnięcia 1KS Ślęza Wrocław, a zwłaszcza trenerzy, pod których kierunkiem młode zawodniczki czynią stałe postępy.

Na zdjęciu brakuje Alicji Kuriaty, która w ostatnim meczu grupowym doznała kontuzji. Ali życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

Kolejny świetny sezon Ślęzy V i udany debiut Ślęzy VI

Doskonały rok ma za sobą zespół młodzików Ślęzy V Wrocław. Udany debiut w rozgrywkach ligowych zanotowała też Ślęza VI.

 

VI OLM

Czy można wywalczyć dwa awanse w ciągu roku ? Oczywiście, że tak. Dokonał tego prowadzony przez trenera Wojciecha Małka zespół Ślęzy V Wrocław. Przypomnijmy, że jesienią ta właśnie drużyna zwyciężyła w rozgrywkach VII OLM (gr1), dzięki czemu wiosną mogła rywalizować w wyższej klasie rozgrywkowej. W niej Ola (jedyna dziewczyna w drużynie) i jej koledzy spisali się równie znakomicie, co tylko potwierdza, jak doskonale wygląda współpraca pomiędzy trenerem Wojtkiem i jego podopiecznymi.

Choć Ślęza V do rozgrywek przystąpiła w roli beniaminka, to grający w tej drużynie młodzi piłkarze, od początku sezonu pokazali, że zamierzają w tej lidze namieszać. Już w pierwszym meczu boleśnie przekonał się o tym zespół Olympicu V, z którym 1KS wygrał 8:0. Równie mocno siłę Ślęzy V odczuł tydzień później MKP Wołów, który na własnym boisku przegrał z wrocławianami 0:7. Po tym spotkaniu drużyna trenera Małka po raz pierwszy wskoczyła na fotel lidera. Długo jednak na nim się nie utrzymała, bo w 3. kolejce przegrała z AP Football 1:2, przez co w tabeli wyprzedzona została nie tylko przez ten zespół, ale też i przez MKS Siechnice, mający po trzech kolejkach komplet punktów na koncie. W 4. kolejce AP Football przegrał z MKS-em, a Ślęza wyraźnie, bo 8:2 wygrała z Parasolem V, dzięki czemu awansowała na 2. miejsce. Pozostała też na nim po kolejnym, wygranym aż 16:1 starciu z AS Milicz. Pozycja wicelidera, choć zacna, nie zaspokajała ambicji młodych piłkarzy Ślęzy, a okazja, by ją poprawić nadarzyła się w 6. kolejce, w której żółto-czerwoni udali się do Siechnic, by zmierzyć się z liderem, nie mającym do tego meczu choćby jednego straconego punktu na koncie, miejscowym MKS-em. Mecz ten rozgrywany był nietypowo, bo w czwartek, a jak teraz już wiemy, że był to też mecz decydujący o tym, który z grających w nim zespołów wygra ligę i uzyska awans. Starcie dwóch najlepszych drużyn VI OLM stało na bardzo dobrym poziomie, ale to co dla nas najważniejsze, gole w nim strzelała tylko Ślęza V, po jednym w pierwszej i drugiej połowie. Drużyna trenera Małka odzyskała zatem pierwszą pozycję w tabeli, choć nie mogła być jeszcze pewna swego, bo za jej plecami czaił się mający tyle samo punktów na koncie MKS, a w rywalizacji wciąż też się liczył AP Football, który tracił do Ślęzy V i MKS-u, zaledwie 2 pkt. Ślęza chcąc utrzymać się w fotelu lidera nie mogła zatem oglądać się na innych, tylko liczyć na siebie i tak też czyniła. W potyczce z JAPN Orzeł, żółto-czerwoni strzelili rywalom aż 14 goli, nie tracąc żadnego. Następnie w braterski derbach „piątka”wygrała z „czwórką” Ślęzy 8:1. Jeszcze wyżej, bo 9:1 Ślęza V wygrała w Środzie Śl. z Polonią, a z kolei z Piastem II Żmigród poradziła sobie bardzo pewnie, pokonując ten zespól 8:1. Po 11. kolejce nasza drużyna spadła na moment na 2. miejsce, co nie wynikało jednak z porażki, a z powodu pauzowania w tej serii spotkań. Tydzień później wszystko wróciło już do normy, bo tym razem pauzował MKS, a Ślęza V wygrała 9:3 z FC Wrocław Academy IV. Aby osiągnąć cel, potrzeby był jeszcze jeden krok. Nasza drużyna postawiła go w Łanach, gdzie w ostatnim meczu wygrała z PKS-em 7:2.

Po takim sezonie o postawie drużyny nie można powiedzieć inaczej niż, że była ona rewelacyjna. Tak samo można powiedzieć, podsumowując ostatnie dwa lata, podczas których podopieczni trenera Wojtka rywalizowali w kategorii młodzika. Dwukrotnie zdobyli oni wicemistrzostwo swojej ligi i dwukrotnie w niej też zwyciężali. Co ważniejsze jest jednak od samych wyników osiąganych przez zespół, to to, że grający w nim piłkarze (i oczywiście Ola), czynili stałe postępy, z sezonu na sezon grając lepiej. Teraz cała ta ekipa przejdzie do kategorii trampkarz i jesteśmy pewni, że i w niej da nam wiele powodów do zadowolenia.

W sezonie wiosna 2022 w zespole Ślęzy V zagrało 17. zawodników. We wszystkich meczach na boisku pojawiali się Łukasz Adamczyk, Antoni Markuszewski, Jakub Łukaszów, Aleksandra Bondarewicz, Jakub Koniszewski, Piotr Huminiak i Jerzy Juszkiewicz. Zespół zdobył 95 bramek (i tu zażartujemy, czemu nie 100, tak jak jesienią). Najlepszym strzelcem drużyny był Jakub Koniszewski, z 23. golami na koncie, a tylko jedno trafienie mniej odnotował Wiktor Małek.

VII OLM (gr.1)

Ilość piłkarzy z którymi pracował i wciąż pracuje trener Małek była tak spora, że do rozgrywek wiosna 2022 przystąpił jeszcze jeden prowadzony przez niego zespół. Ślęza VI, bo o tej drużynie mowa, była w ligowych zmaganiach absolutnym nowicjuszem, a mimo to spisała się w nich bardzo dobrze, zajmując 5. miejsce ze stratą tylko 4 pkt. do WKS-u Śląska II, który w tej lidze zwyciężył. Nasza drużyna wygrała 7. spotkań, z których najcenniejsze było zwycięstwo ze Śląskiem (tu taka ciekawostka, a mianowicie Śląsk II, który wygrał rozgrywki VII OLM, przegrał tylko dwa mecze, oba z zespołami Ślęzy). Przegranych meczów Ślęza VI miała na koncie 4, choć tak naprawdę 3, bo jednej z nich nie liczymy, bo nie miałaby ona na pewno miejsca, gdyby rywal stosował się do regulaminu obowiązującego w tej kategorii wiekowej. Ogólny bilans był zatem bardzo dobry i drużyna, za jego osiągnięcie zasługuje na uznanie.

W zespole Ślęzy VI zagrało 22 zawodników. Najczęściej, bo 10 razy pojawiał się w niej na boisku Jakub Balicki. Najlepszym strzelcem był za to Michał Galiński, który piłkę w bramce rywali umieścił 7 razy.

Zespoły młodzików Ślęzy III, IV i VII stanęły na wysokości zadania

Tym razem podsumowujemy sezon wiosna 2022, w wykonaniu trzech zespołów młodzików, prowadzonych przez trenera Bartosza Książkowskiego.

 

III OLM

Po zajęciu 2. miejsca w sezonie jesiennym w rozgrywkach IV OLM, drużyna Ślęzy III awansowała o jeden poziom rozgrywkowy wyżej i wiosną, jako beniaminek miała za cel zachowanie miejsca w III OLM. Nie było to łatwe zadanie, ale zostało ono zrealizowane. Ostatecznie Ślęza III zajęła 5. miejsce w końcowej klasyfikacji, tocząc o nie bój do ostatniej kolejki.

W swoim pierwszym starciu, Ślęza zremisowała na wyjeździe z dosyć mocną Pogonią Oleśnica 4:4. Ten rezultat mógł dawać powody do optymizmu, lecz niestety, w kolejnych meczach już tak dobrze nie było, bowiem drużyna zanotowała serię czterech z rzędu porażek, przez co w tabeli zajmowała ostatnie miejsce. Dopiero w 7. kolejce nastąpiło przełamanie, nie do końca jednak takie, na jakie liczyliśmy, bowiem remis z Moto-Jelczem nie był rezultatem satysfakcjonującym. Na półmetku sezonu, Ślęza III miała na koncie zaledwie 2 pkt, przy jednym meczu rozegranym mniej niej od innych zespołów. Humorów nie poprawiły nam też dwa pierwsze z serii meczów rewanżowych, przegrane z Pogonią Oleśnica i Ślęzą II. Dobrze zatem nie było, ale nasi młodzi piłkarze nie spuścili głów, wierząc, że nie wszystko jeszcze stracone. Chłopcy w końcowej fazie sezonu zagrali z ogromną ambicją i pokazali charakter, a efekt tego był taki, że do końca rozgrywek nie przegrali już ani razu. Odrabianie strat Ślęza III rozpoczęła od remisu w zaległym meczu z Olympicem III. Z tym samym zespołem, w starciu z 10. kolejki, żółto-czerwoni kilka dni później wygrali 10:2, a było to pierwsze zwycięstwo Ślęzy III w całym sezonie. Nasz zespół powoli odbijał się od dna tabeli, ale do pełni szczęścia sporo jeszcze brakowało. Z każdym kolejnym starciem brakowało już jednak coraz mniej. Ślęza III pewnie wygrała z Forzą Wrocław, a w kolejnej potyczce sprawiła duża niespodziankę, remisując z najlepszym zespołem rozgrywek, FC Wrocław Academy 2:2. Mimo, że zdobyty punkt z tym rywalem był z gatunku z tych mało raczej spodziewanych, to i tak w naszej ekipie panował po tym meczu niedosyt, bowiem Ślęza była bliska sprawienia sensacji prowadząc 2:0 i tracąc gole w końcowych fragmentach spotkania. W przedostatniej kolejce, w arcyważnym starciu Ślęza III wygrała 3:2 z Piastem Żmigród. Na ostatni mecz drużyna wybrała się do Oławy, wiedząc, że aby się utrzymać, musi z Moto-Jelczem wygrać. Tak też się stało, dzięki jedynemu golowi w tym starciu, strzelonym przez Borysa Drobysza,

W pierwszych 8. meczach Ślęza III zdobyła 2 pkt, a w ostatnich 6. spotkaniach 14. To pokazuje jak pozytywną metamorfozę przeszła drużyna w zakończonym i, patrząc na końcową lokatę, udanym sezonie.

Wiosną w zespole Ślęzy III zagrało 21. zawodników. Najwięcej, bo po 13 spotkań rozegrali Adrian Bocheński i Dawid Kotwicki. Ten drugi, strzelił w sezonie 14 goli i był najlepszym strzelcem w drużynie.

VI OLM

Podobnie jak Ślęza III, taki i Ślęza IV przystępowała do tych rozgrywek w roli beniaminka i miała też podobny cel, czyli utrzymanie. Nie było to wcale takie łatwe, biorąc pod uwagę fakt, że spośród wszystkich lig młodzików, z VI OLM spada najwięcej drużyn, które muszą zrobić miejsce aż dla sześciu mistrzów z VII OLM. Teraz, już po sezonie możemy powiedzieć, że Ślęza IV zagrała na miarę swoich możliwości i zajęła ostatecznie dobre, 6 miejsce. Nasza drużyna zanotowała po 6 zwycięstw i porażek. Wygrywała bowiem z przeciwnikami (z wyjątkiem Olympicu V), którzy w końcowym rozrachunku byli w tabeli niżej, a przegrywała z tymi, którzy uplasowali się w czołówce. W sumie było zatem całkiem nieźle, a najważniejsze, że młodzi piłkarze poczynili kolejne postępy, a to przecież w ich rozwoju jest najważniejsze.

W drużynie Ślęzy IV zagrało 27. zawodników. Jedynym z nich, który zanotował komplet (12) spotkań, był Antoni Lis. Najwięcej goli, bo 15, strzelił Tadeusz Anichimowski.

VII OLM (gr.1)

Zespół występujący wiosną jako Ślęza VII, w jesiennych rozgrywkach nie grał. Można zatem też określić go mianem beniaminka. Przed tą drużyną nikt nie stawiał żadnych celów. Chłopcy mieli za zadanie grać i czerpać z tego grania radość. Niewiele jednak brakowało, by Ślęza VII wywalczyła awans. Ostatecznie nasza drużyna zajęła 6. miejsce, ze stratą tylko 4 pkt do WKS-u Śląska II Wrocław, który w tych rozgrywkach zwyciężył. Warto przy tym wspomnieć, że żółto-czerwoni w meczu z tym rywalem wygrali 2:0, co też pokazuje niemały potencjał chłopaków. Miejsce w tabeli byłoby też o kilka lokat wyższe, gdyby nie przegrany mecz z rywalem, który nie do końca grał czysto pod względem regulaminowym. Niestety, z powodu braku sędziego nie można było tego zweryfikować. Cofnąć tego już zatem nie możemy, ale możemy być bardzo zadowoleni z postawy drużyny Ślęzy VII w całym sezonie. Chłopcy wraz z trenerem wykonali kawał dobrej roboty.

W zespole Ślęzy VII zagrało aż 39 zawodników. Najwięcej meczów, bo 8 meczów, rozegrał Hubert Mącki, a najlepszym strzelcem, z 5. trafieniami na koncie, został Bartosz Gorczykowski.

 

 

Doskonała wiosna w wykonaniu pierwszej i drugiej drużyny młodzików

W pierwszej części podsumowań sezonu wiosna 2022, przyjrzymy się drużynom prowadzonym przez trenerów Piotra Szałka i Wojciecha Czwartosa, które spisały się znakomicie.

 
II WLM

W sezonie jesiennym Ślęza zajęła 4. miejsce w tabeli, z dosyć sporą stratą punktową, do czołowej trójki. Mimo to, z optymizmem czekaliśmy na sezon wiosenny, bo wiedzieliśmy, że nasz zespół stać jest na więcej i jak się okazało, wcale się nie myliliśmy.

Rozgrywki II WLT rozpoczęły się 19 marca, a Ślęza zainaugurowała je wyjazdowym meczu w Ząbkowicach Śląskich, gdzie wygrała 3:0 z miejscowym Orlikiem. Tydzień później, w pierwszym domowym starciu, 1KS rozbił Śląsk III aż 5:0. W 3. kolejce Ślęza mierzyła się w wyjazdowej potyczce z Parasolem II, czyli z zespołem, z którym jak się później okazało, do samego końca rywalizowała o awans. W meczu tym żółto-czerwoni przegrali 1:3, a teraz już wiemy, że było to jedyne przegrane starcie 1KS-u w całym sezonie. W kolejnym meczu przeciwnikiem naszego zespołu był Parasol III, z którym Ślęza wygrała pewnie, bo 4:0. W takim samym stosunku, w następnej kolejce, żółto-czerwoni poradzili sobie z FC Wrocław Academy II. W 6. kolejce Ślęza wysoko, bo 5:0 pokonała Polonię-Stal II Świdnica, a że Parasol II zremisował ze Śląskiem III, to różnica dzieląca 1KS od lidera stopniała do zaledwie 1 pkt. Po tygodniu powróciła ona jednak do poprzedniego stanu, po tym jak nasza drużyna zremisowała z 1:1 z Olympicem II. Na półmetku sezonu w tabeli liderował Parasol II, który nie przegrał meczu, a tylko w jednym zremisował. Ślęza plasowała się na 2. pozycji, a różnica punktowa dzieląca obydwie drużyny sprawiała, że sprawa awansu pozostawała otwarta.

W inaugurującej serię rewanżów kolejce, żółto-czerwoni strzelili aż tuzin goli Orlikowi Ząbkowice Śląskie, a Parasol II niespodziewanie przegrał w Świdnicy, dzięki czemu Ślęza zrównała się punktami z liderem. Status quo zachowany został po następnej kolejce, w której żółto-czerwoni bardzo wysoko, bo aż 8:0 pokonali Śląsk III. W kolejce nr 10 doszło do jakże ważnego rewanżowego starcia dwóch najlepszych w lidze drużyn. Ślęza wygrała w nim z Parasolem II 2:0 i objęła samodzielne przodownictwo w tabeli. Do końca sezonu pozostały jednak jeszcze cztery kolejki, podczas których, żółto-czerwoni musieli uczynić wszystko, by z pozycji lidera nie dać się zepchnąć. W meczu z „trójką” Parasola, 1KS wygrał 7:3. Efektownym zwycięstwem 10:2 zakończył się też rewanżowym mecz z FC Wrocław Academy II. Podobnie działo się w wyjazdowej potyczce z „dwójką” Polonii-Stali Świdnica, w której żółto-czerwoni wygrali 8:0. Przed ostatnią kolejką Ślęza miała 3 pkt. przewagi nad Parasolem II i zdecydowanie lepszy stosunek bramkowy, co mogło mieć ewentualne znaczenie, bowiem w bezpośrednich meczach dwóch najlepszych zespołów był idealny remis. W praktyce awans Ślęzy był już niezagrożony, ale matematyka wskazywała, że jeszcze się cieszyć nie możemy. Aby być go stuprocentowo pewnym, 1KS nie mógł przegrać meczu z Olympicem II. Nasi młodzi piłkarze stanęli na wysokości zadania i wygrali to starcie 2:0, udowadniając tym samym, że w pełni zasłużenie zdobyli tytuł mistrza rozgrywek II WLM i awans do najwyższej w tej kategorii wiekowej, klasy rozgrywkowej.

W pierwszej drużynie młodzików Ślęzy, w całym sezonie zagrało 22. zawodników. Najwięcej, bo po 13. spotkań rozegrali Antoni Czapulak, Juliusz Musiałkiewicz, Daniel Rejak, Wiktor Małek i Iyani Berezowski-Barton. Ten ostatni był też najlepszym strzelcem drużyny, bowiem aż 32 razy umieścił piłkę w bramkach rywali.

III OLM

Podobnie jak „jedynka” tak i „dwójka” młodzików Ślęzy zanotowała progres wynikowy. Jesienią Ślęza II zajęła 4. miejsce, a wiosną, do ostatniej kolejki rywalizowała o 1. miejsce. Ostatecznie 1KS zajął 2. pozycję, czyli w teorii awansu nie dającą, ale czy na pewno ? Tego jeszcze do końca nie wiemy.

Początek sezonu był w wykonaniu Ślęzy II znakomity, bo wygrała ona z Olympicem III 7:0, a tydzień później w braterskich derbach wygrała ze Ślęzą III 3:1. W takim samym stosunku w kolejnych meczach żółto-czerwoni wygrali z Forzą Wrocław i Piastem Żmigród, a z Moto-Jelczem Oława zwyciężyli 2:0. W kolejce nr. 6 Ślęza II pewnie, bo 3:0 wygrała w Oleśnicy z Pogonią. Po sześciu meczach nasz zespół miał na koncie komplet punktów, ale w ostatniej kolejce pierwszej serii spotkań, przegrał z FC Wrocław Academy III 1:2, przez co na półmetku sezonu zajmował 2. miejsce, z tą samą ilością punktów co FCWA II. Na początek serii rewanżowej, Ślęza II miała niełatwą przeprawę z Olympicem III, ale ostatecznie wygrała 4:3. Równie skromnie, bo 1:0, Ślęza II wygrała w rewanżu z „trójką” 1KS-u. Z Forza zwycięstwo było już okazałe, bowiem żółto-czerwoni zwyciężyli 6:1. W 11. kolejce Ślęza II mogła objąć przodownictwo w tabeli, ale nie skorzystała z prezentu Ślęzy III, która zremisowała z liderem, bowiem niespodziewanie przegrała z Piastem Żmigród 2:3. Te wyniki sprawiły, e sprawa 1. miejsce w końcowym rozrachunku wciąż pozostawała otwarta. Kolejne dwa mecze przyniosły 6 pkt, po tym jak żółto-czerwoni wygrali 4:0 z Forzą i 3:0 z Pogonią Oleśnica. Wszystko zatem miało się rozstrzygnąć w ostatnim meczu sezonu z FC Wrocław Academy III. Niestety dla nas, mimo ambitnej postawy, nasza drużyna ponownie przegrała z tym przeciwnikiem 1:2 i to właśnie on został mistrzem rozgrywek III OLM.

W zespole Ślęzy II wiosną zagrało 26. zawodników. Najwięcej, bo 12 meczów rozegrał Adrian Miszewski. Najlepszym strzelcem drużyny, z 6. golami na koncie, był Kacper Kucharczyk.

Podsumowując sezon wiosna 2022, możemy stwierdzić, że był on bardzo udany. Obydwie drużyny prowadzone przez trenera Piotra Szałka i pomagającemu mu Wojciechowi Czwartosowi, spisały się doskonale. Choć w tej kategorii wiekowej nie wyniki są najważniejsze, a rozwój piłkarzy, to jednak gdy oba te czynniki idą w parze, a tak to miało miejsce w przypadku naszych drużyn, to cóż więcej potrzeba.

Urodziny Krzysztofa Wołkanowskiego

Dzisiaj swoje urodziny obchodzi trener piłkarskiej Akademii Ślęzy Wrocław Krzysztof  Wołkanowski.

 

W tym wyjątkowym dniu życzymy Mu zdrowia, szczęścia, wszelkiej pomyślności, wiele przyjemności z pracy w naszym klubie i pomyślności w każdej innej dziedzinie życia niż ta sportowa.

Zarząd, działacze, trenerzy, sportowcy i sympatycy 1KS Ślęza Wrocław oraz redakcja www.slezawroclaw.pl

 

 

Udana wiosna zespołów trampkarzy.

Trzy zespoły trampkarzy rywalizowały w rozgrywkach sezonu wiosna 2022. Fantastycznie spisała się w nich pierwsza drużyna w kategorii U15. Swoje zrobił też i drugi zespół w tej kategorii wiekowej, a gorzej niż jesienią zaprezentowała się drużyna U14.

 

II WLT U15

Po sezonie jesień 2021, w którym będąca beniaminkiem Ślęza zajęła 2. miejsce, pisaliśmy o małym niedosycie, bo choć przecież zajęcie tej pozycji przez nowicjusza w tej klasie rozgrywkowej, powinno się traktować jako duży sukces, to przecież naprawdę niewiele brakowało, by Ślęza w tych rozgrywkach okazała się być najlepsza. To czego nie udało się jednak osiągnąć jesienią, stało się celem na wiosnę, o czym otwarcie mówił trener Wojciech Czwartos. Teraz już wiemy, że cel ten został osiągnięty, a przy tym nasi młodzi piłkarze wygrali rozgrywki w sposób bardzo przekonywujący. Tak naprawdę w sezonie wiosna 2022 sytuacja była taka, że wpierw była Ślęza, potem długo, długo nic i wreszcie pozostałe zespoły.

O tym, że nasza drużyna ma spory potencjał, wiedzieliśmy już wcześniej. Mecze sparingowe tylko nas w tym utwierdziły. W pierwszym z nich Ślęza rozgromiła występującą w I WLT Polonię-Stal Świdnica 10:1. Porażka 4:5 na obozie w Nowej Rudzie z połączonym zespołem U17/U15 miejscowego Piasta, powodów do niepokoju nie dawała, tym bardziej, że w kolejnych meczach kontrolnych, żółto-czerwoni wygrali 8:0 z Parasolem U14 i 3:1 z WKS-em Śląskiem. Lekki prysznic stanowiła za to porażka 2:3 w Lubaniu z Łużycami, ale humory po po niej szybko zostały poprawione, po tym jak Ślęza wygrała 3:0 spotkanie w Brzegu z czołowym zespołem Opolszczyzny, miejscową Stalą, a także po zwycięstwie 4:2 w Polkowicach z Górnikiem.

Do rozgrywek ligowych Ślęza i jej kibice przystępowali w dobrych nastrojach, a po inauguracyjnym, wygranym 2:0 meczu z Parasolem II były one jeszcze lepsze. W 2. kolejce 1KS pojechał do Dzierżoniowa, by zmierzyć się z niewygodnym dla siebie rywalem, jakim jest miejscowa Lechia. I rzeczywiście, było to trudne, ale jednak zwycięskie starcie, bowiem wrocławianie wygrali 2:1. W 3. kolejce do Wrocławia zawitał beniaminek z Łagiewnik, który jak się potem okazało, był rewelacją tych rozgrywek, lecz w meczu rozgrywanym pod balonem stracił aż 11 bramek, strzelając tylko jedną. Tydzień później podopieczni trenera Czwartosa pokazali moc, wygrywając aż 6:0 w Nowej Rudzie z Piastem, który przed tym meczem przewodził w ligowej tabeli. Swoją bardzo dobrą dyspozycję drużyna potwierdziła gromiąc 4:0 FC Wrocław Academy II. Następnie Ślęza wygrała w Brzegu Dolnym 12:0 i u siebie z Olympicem II 9:1. Na półmetku rozgrywek 1KS z bardzo duża przewagą przewodził w ligowej tabeli, a w serii rewanżowej miał za zadanie potwierdzić swoją dominację w rozgrywkach. Na początek był rewanż z Parasolem II i ponownie Ślęza wygrała z tym przeciwnikiem 2:1. Z dzierżoniowską Lechią tym razem poszło łatwiej, bowiem 1KS wygrał 4:1. Przed meczem w Łagiewnikach z Zielonymi przestrzegaliśmy naszych piłkarzy, by ani na chwilę nie lekceważyli beniaminka. Mecz z nim tylko pokazał, że tego robić nie można było. Do przerwy gospodarze prowadzili 2:1, a choć Ślęza na początku drugiej połowy zdołała wyrównać, to zaraz potem ponownie na prowadzeniu byli miejscowi. Końcowe fragmenty spotkania 1KS zagrał jednak jak na lidera przystało i ostatecznie zwyciężył 5:3. To zwycięstwo już praktycznie zapewniało naszej drużynie 1. miejsce w tabeli, choć matematyka pokazywała, że oficjalnie tego ogłosić jeszcze nie możemy. Co się jednak odwlecze to … Mecz 11. kolejki z Piastem Nowa Ruda rozgrywany był 29 maja na Kłokoczycach. Kibice byli świadkami festiwalu bramek, których więcej jednak strzeliła Ślęza, wygrywając 6:4 i tym samym na trzy kolejki przed końcem rozgrywek, wszyscy obecni na stadionie mogli już fetować mistrzostwo II WLT i awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Choć główny cel już został osiągnięty, to drużyna nie zamierzała spocząć na laurach i wyznaczyła sobie kolejny, a mianowicie zakończenie rozgrywek z kompletem zwycięstw na koncie. W jego osiągnięciu najtrudniejszym wydawał się być rewanżowy mecz z FC Wrocław Academy II, tym bardziej, że przeciwnik zagrał w nim mocno wzmocniony zawodnikami z pierwszej drużyny. Żółto-czerwoni potwierdzili jednak swoją klasę wygrywając 2:1. Ostatnie dwa mecze z najniżej klasyfikowanymi rywalami, były tylko dopełnieniem formalności. Z AP Brzeg Dolny Ślęza wygrała 16:0, a z Olympicem II 8:0.

14 meczów i 14 zwycięstw. do tego 89 strzelonych bramek i zaledwie 13 straconych. Czy można mieć zatem jakieś pytania. Krótko mówiąc, drużyna trenera Wojciecha Czwartosa ma za sobą fantastyczny sezon.

W całych rozgrywkach w zespole Ślęzy zagrało 22. zawodników. We wszystkich meczach zagrali Bartosz Tyczka, Błażej Bagiński i Artur Bagiński. Ten ostatni był też najlepszym strzelcem w sezonie, zdobywając aż 34 gole.

IV OLT U15

Druga drużyna Ślęzy do rozgrywek IV OLT przystępowała w roli beniaminka, po tym jak w doskonałym stylu zwyciężyła jesienią w rozgrywkach V OLT. Celem, jaki postawiony był przed zespołem prowadzonym przez trenera Marcina Tupca, było zachowanie miejsca w tych rozgrywkach i cel ten spokojnie został osiągnięty. Jak to bywa często w przypadku tzw. zespołów rezerw, tak też w Ślęzie II podczas sezonu zagrało bardzo wielu zawodników. Duża ich rotacja wynikała z tego, że od czasu do czasu grali w niej piłkarze z pierwszej drużyny U15, a także z zespołu U14.

Ślęza II ostatecznie uplasowała się na 6. miejscu w tabeli. Nasza drużyna wygrała wszystkie mecze z rywalami, którzy uplasowali się w klasyfikacji końcowej na niższych pozycjach, ale też potrafiła się postawić tym wyżej notowanym. Żółto-czerwoni potrafili choćby zremisować z Unią Wrocław i Piastem Żerniki Wrocław, czyli z zespołami, które w końcowym rozrachunku zajęły 2. i 4. miejsce. Podsumowując, śmiało możemy powiedzieć, że Ślęza II nie zawiodła i zagrała zgodnie z oczekiwaniami.

W 13. meczach (jeden się nie odbył, gdyż przeciwnik oddał go walkowerem), w zespole Ślęzy II zagrało 41. zawodników. Tylko jeden z nich – Michał Grzywaczewski – zagrał we wszystkich spotkaniach.

WLT U14

Rozgrywki w kategorii U14 swoją premierę miały jesienią 2021 roku. Ślęza spisała się w nich doskonale, zajmując 2. miejsce. Ta pozycja dawała powody do optymizmu przed sezonem 2022. W nim tak dobrze jednak naszej drużynie już się nie wiodło. O tym, że tym razem pozycja w tabeli Ślęzy była niższa od oczekiwanej, zadecydował przede wszystkim początek sezonu. Na inaugurację rozgrywek Ślęza przegrała 1:3 z Olympicem. Co prawda w 2. kolejce 1KS poradził sobie z Parasolem, wygrywając 4:1, to jednak w dwóch kolejnych spotkaniach nie zdobył choćby punktu przegrywając 2:4 ze Śląskiem i 4:5 z Chrobrym. Po 4. kolejkach Ślęza miał na koncie zaledwie 3 pkt i trudno było przypuszczać, by zdołała jeszcze przecisnąć się do czołówki. Małą nadzieję na to, że tak się stanie dało zwycięstwo 2:0 z WKS-em Śląskiem, ale praktycznie ta nadzieja zgasła po przegranym 0:2 meczu w Legnicy z Miedzią. Końcówka rozgrywek w wykonaniu naszej drużyny była już niezła. Ślęza wygrała z Górnikiem Nowe Miasto 9:1 i z Moto-Jelczem Oława 2:1, a w ostatnim meczu bezbramkowo zremisowała z FC Wrocław Academy. W sumie 1KS zdobył 13 pkt, czyli o 6 mniej niż jesienią. To też przełożyło się na miejsce w tabeli, czyli na 6.

Z jednej strony było zatem gorzej, ale z drugiej patrząc, to Ślęza wcale nie ustępowała poziomem zespołom, które w tabeli zajęły wyższe miejsca. Śmiało możemy powiedzieć, że praca trenera Krzysztofa Wołkanowskiego z tym zespołem przynosi pożądane skutki. Chłopcy wciąż podnoszą swoje umiejętności i to widać. Dlatego też gorszą pozycją w tabeli przejmować się nie będziemy, bo wiemy, że tych młodych piłkarzy stać jest jeszcze na wiele, a jeśli dalej będą tak pracować jak do tej pory, to efekty tej pracy pojawią się na pewno.

Wiosną w zespole U14 zagrało 24. zawodników. We wszystkich meczach na boisko wybiegli – Adrian Zemylak, Borys Chowański, Jakub Sokołowski, Olivier Bielak i Michał Słomski. Najwięcej, bo 5 bramek, strzelił Adrian Bednarski.