Ślęza sezon 2023/24 – Było dobrze, choć mogło być lepiej

Drużyna Ślęzy zajęła 7. miejsce w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorek U18.

 

Po bardzo dobrej rundzie jesiennej  mieliśmy powody do optymizmu.

Po cichu liczyliśmy na to, że Ślęza zajmując 4. miejsce na półmetku rozgrywek i mając niewielkie straty do wyprzedzających ją w tabeli drużyn, wiosną spróbuje powalczyć o najlepsze w historii miejsce w rozgrywkach CLJ, w których nasz klub reprezentowany był po raz piąty, czyli od początku ich powstania. Z drugiej strony wiedzieliśmy też, że nie będzie o to łatwo. Priorytet stanowiły bowiem rozgrywki Orlen I Ligi Kobiet, w których 1KS spisywał się doskonale, a w kadrze zespołu trenera Arkadiusza Domaszewicza nie brakowało też juniorek, które grając w starszej drużynie, często nie mogły wspomagać swoich koleżanek w rozgrywkach swojej kategorii wiekowej.

W okresie przygotowawczym drużyna przebywała m.in. na obozie w Licheniu, podczas którego rozegrała sparing z poznańską Wartą, wygrywając z poznaniankami 5:0. Kolejne mecze towarzyskie miały już miejsce we Wrocławiu. W nich Ślęza pewnie wygrała z seniorskimi rezerwami PTC Pabianice i Lecha UAM Poznań i doznała minimalnej porażki 2:3 z najlepszym zespołem grupy północnej, łódzkim UKS-em.

Na początek rundy rewanżowej żółto-czerwonym przyszło zmierzyć się z zespołem, o którym nic praktycznie nie wiedzieliśmy. Takim była bowiem drużyna warszawskich Legionistek, która w zimie przejęła miejsce SWD Wodzisław Śl. Ślęza wygrała to spotkanie pewnie, bo 3:0. Drugi wiosenny mecz, rozgrywany we Wrocławiu, z FSA Kraków zakończył się rozczarowującym dla nas rezultatem 2:2, choć dziewczyny pokazały w nim charakter, odwracając wynik (do 61 min. przegrywały 0:2).   Potem był wyjazd do Siennej, na mecz z Trójką Staszkówka-Jelna. Do przerwy w tym całkiem niezłym spotkaniu w wykonaniu wrocławianek był remis (2:2), a o porażce (2:5) zadecydował ostatni kwadrans, podczas którego gospodynie strzeliły trzy bramki. Podobny przebieg miał mecz w Sosnowcu. W nim również do przerwy mieliśmy wynik remisowy (1:1), by po niej stracić trzy gole. Po tych meczach stało się jasne, że o miejsce na podium będzie bardzo ciężko. Nikt jednak głów nie spuszczał. W rewanżu z KSP Kielce, 1KS wygrał 5:2. W derbach z aktualnym wówczas Mistrzem Polski, Śląskiem, dziewczyny walczyły do samego końca, lecz niestety przegrały 1:2. Bardzo nieudana okazała się być wyprawa do Łęcznej, gdzie miejscowy Górnik zrewanżował się Ślęzie za jesienną porażkę we Wrocławiu, wygrywając aż 5:0. To, że nasze dziewczyny grać potrafią i to całkiem nieźle, pokazał mecz z ówczesnym liderem, Resovią. 1KS wygrał to spotkanie 1:0, a dla rzeszowianek ta porażka okazała się brzemienna w skutkach, bo jak się potem okazało, pozbawiła je miejsca w półfinałach Mistrzostw Polski. Na zakończenie sezonu wrocławianki wybrały się do Bielska-Białej i przegrały z Rekordem 3:4, choć do przerwy prowadziły 2:1.

10 pkt zdobytych wiosną to dorobek, który nie powala na kolana. Mimo to, dziewczyny pokazały, że w tej zdecydowanie mocniejszej grupie CLJ (Czarni zdobyli tytuł mistrzowski, a Trójka była druga), potrafiły postawić się praktycznie każdemu rywalowi. Być może tych punktów byłoby więcej, gdyby trener Paweł Arciszewski miał do dyspozycji wszystkie swoje zawodniczki, z których pomocy nie mógł skorzystać ze względu na ich grę w I lidze, bądź z powodu kontuzji (już po 12. kolejce do końca sezonu z tego powodu grać nie mogła Marta Rozwadowska).

Sezon 2023/24 to już historia, a przed nami kolejne, już szóste rozgrywki, w których Ślęza przystąpi do zmagań w CLJ. Wydaje się, że nasza drużyna będzie w stanie w nich namieszać, ale czy tak też się stanie ? Z odpowiedzią na te pytanie musimy jeszcze trochę poczekać.

Na koniec tego podsumowania przypomnijmy słowa trenera Pawła Arciszewskiego wypowiedziane po ostatnim meczu – Chciałbym jeszcze raz (i pewnie nie ostatni) podziękować drużynie za ten sezon, który uważam za najlepszy odkąd pracuję w naszym klubie. Dziękuję za wiele pięknych chwil i wielkich emocji, a jednocześnie jestem przekonany, że przyszły sezon przyniesie nam jeszcze więcej powodów do dumy.

W całym sezonie 2023/24 w zespole juniorek Ślęzy zagrało 28 zawodniczek. We wszystkich (18) meczach zagrały dwie, siostry Julia i Natalia Zonenberg. 11 bramek strzeliła Wiktoria Gąsiorek, która była najlepszą snajperką drużyny.

Ślęza sezon 2023/24 – Przeciętna jedynka i niezła dwójka

Z zespołów juniorów młodszych lepiej w minionym sezonie spisał się ten drugi.

 

W podsumowaniu rundy jesiennej pisaliśmy, że nasze drużyny stać było na więcej, i tak samo, zwłaszcza w przypadku pierwszej, możemy powiedzieć po zakończeniu sezonu.

I WLJM

Jesienią Ślęza zdobyła 11 pkt, co nie było wynikiem zadowalającym. Liczyliśmy na to, że wiosną będzie lepiej. W zimie nastąpiła zmiana na stanowisku trenera pierwszej drużyny juniorów młodszych. Z 1KS-em pożegnał się Daniel Drozd, a zastąpił go Bartosz Książkowski, który to oprócz pracy z juniorami młodszymi, wciąż prowadził też drużynę młodzików. Wydawać się mogło, że zmiana szkoleniowca pozytywnie wpłynie na drużynę, która jesienią kiepsko wyglądała przede wszystkim pod względem mentalnym. I rzeczywiście pod tym względem widać było poprawę. Młodzi zawodnicy nie spuszczali już głów po straconych bramkach i zaczęli grać do końca. Nie przekładało się to jednak na zdobyte punkty. Ślęza, mimo że grała wyrównane mecze z wyżej notowanymi przeciwnikami, nie potrafiła zdobyć punktu w czterech pierwszych kolejkach. Udało się to uczynić dopiero w zremisowanym starciu z Parasolem. Potem znów miały miejsce dwie porażki, a szczególnie bolesna była ta poniesiona na własnym boisku z zamykającym tabelę WKS-em Śląskiem. W tym momencie zapaliła się czerwona lampka, oznaczająca zagrożenie spadkiem, co wcześniej wydawało się być mało realne, choćby z tego powodu, że z I WLJM spadała tylko jedna drużyna. Ta lampka rozżarzyła się jeszcze mocniej po 22. kolejce, w której Ślęza mimo dobrej gry przegrała ze Śląskiem II, a WKS wygrywając swój mecz, zbliżył się do 1KS-u na dystans wynoszący zaledwie 3 pkt. Aby zapewnić sobie spokój potrzebne było zwycięstwo i to zwycięstwo, jedyne zresztą podczas całej rundy rewanżowej, Ślęza odniosła wygrywając 6:2 z Karkonoszami. Po nim, w trzech kończących sezon starciach żółto-czerwoni swojego dorobku punktowego już nie powiększyli.

4 zdobyte punkty w 12-stu meczach, to nie ma co ukrywać bilans bardzo zły. Mimo to, szukając pozytywów też takie znajdujemy. Były w tej rundzie spotkania, w których nasza drużyna prezentowała się naprawdę dobrze i była bliska sięgnięcia po zwycięstwa, lub przynajmniej remis. Być może udałby się sięgnąć po więcej punktów, gdyby trener miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy, a takie sytuacje miały miejsce rzadko, co wynikało z tego, że część  nich wspomagała starszą drużynę w rozgrywkach makroregionalnych, a dwóch – Błażej Bagiński i Jakub Nowak – grało też w zespole seniorów, rozgrywając po 4 mecze w III lidze.

W sezonie 2023/24 w pierwszej drużynie juniorów młodszych zagrało 31 zawodników. Najwięcej meczów, bo 22 zaliczył Bartosz Tyczka, a najwięcej goli strzelił Alan Pierzyński, który 7 razy umieszczał piłkę w bramce rywali.

II WLJM

Jesienią Ślęza II zdobyła 19 pkt, a wiosną było ich 20. Wychodzi na to, że nasza drużyna ma za sobą dwie porównywalne rundy, a 7. miejsce w końcowej tabeli trzeba uznać za całkiem niezłe. Oczywiście zawsze może być lepiej i w przypadku Ślęzy II też lepiej być mogło, ale pamiętać też musimy o tym, że druga drużyna 1KS-u to drużyna U16, a swoje szanse występów w niej dostawali też trampkarze. Tymczasem większość ekip rywalizujących w II WLJM, to drużyny U17. Głównym celem dla zawodników grających w zespole trenera Łukasza Anklewicza było ogranie się w tej kategorii wiekowej i przygotowanie do nowego sezonu, w którym większość z nich stanowić będzie trzon zespołu, który stanie w szranki w rozgrywkach I WLJM, a po tym co zaprezentowała Ślęza II w minionym sezonie, możemy z optymizmem oczekiwać na kolejne rozgrywki.

Ślęza II wiosną potrafiła toczyć równorzędne boje z zespołami z czołówki, choć punktów w tych starciach wiele nie zdobyła. Żółto-czerwoni byli bliscy urwania punktów najlepszej w całym sezonie w tych rozgrywkach Miedzi II, z którą przegrali w Legnicy 2:3, tracąc gola już w doliczonym czasie. Cenić też trzeba zwycięstwo z FC Wrocław Academy II i remis z trzecią w końcowej tabeli Iskrą Kochlice. Z niżej notowanymi drużynami, Ślęza II większych wpadek nie zaliczyła, bo nawet porażki z Parasolem II i FC Wrocław Academy III miały miejsce, gdy te zespoły grały mocno wzmocnione zawodnikami z pierwszych drużyn.

W całych rozgrywkach w zespole Ślęzy II zagrało 41 zawodników. Komplet spotkań (26) zanotował tylko jeden z nich – Dawid Haraszczuk. Najwięcej bramek (10) strzelił Iyani Berezowski-Barton, mimo że grał w drużynie tylko w rundzie jesiennej.

 

 

Ślęza wiosna 2024 – Pozytywny sezon juniorów U19

Drużyna juniorów U19 Ślęzy Wrocław, po raz pierwszy rywalizowała w lidze makroregionalnej, w której uplasowała się na 3. miejscu w tabeli.

 

Po znakomitej rundzie jesiennej (podsumowanie przypominamy poniżej), juniorzy Ślęzy Wrocław awansowali do rozgrywek makroregionalnych.

Gra w tak prestiżowych rozgrywkach była sporym wyzwaniem dla 1KS-u. Tym bardziej, że wiadomym było, że to jakim składem będzie dysponował przed każdym meczem trener Tomasz Woźnicki, zależało od tego ilu juniorów zagra w zespole seniorskim i w jakim wymiarze czasowym to uczynią, a jak wiemy, w drużynie trenera Grzegorza Kowalskiego w minionym sezonie zagrało aż 16-stu juniorów. Niedogodność stanowił też inny (co jest niezrozumiałe) regulamin jesiennych rozgrywek wojewódzkich od tego obowiązującego wiosną w makroregionie. Przede wszystkim chodzi tu o ilość piłkarzy z Ukrainy. Jesienią mogli oni grać bez żadnych limitów, a wiosną mogło ich na boisku przebywać jednocześnie zaledwie dwóch. Ten punkt regulaminu trochę pokrzyżował możliwości kadrowe 1KS-u, ale jak trzeba było się do niego dostosować, tak też w przypadku naszego klubu się stało. W tych zawiłościach regulaminowych nie połapano się za to w Katowicach, w zespole GKS-u, w którym w czterech meczach ( w tym trzech wygranych) Ukraińców przebywających na boisku było zbyt wielu, co skończyło się walkowerami.

Podobnie jak rozgrywki wojewódzkie, tak też te makroregionalne były rozgrywkami dwóch prędkości. Zespoły z Dolnego i Górnego Śląska zdecydowanie przewyższały poziomem te z woj. Opolskiego i Lubuskiego.

Ślęza na początek rozgrywek wysoko wygrała dwa domowe mecze, 6:0 z MKS-em Gogolin i 4:0 z Lechią Zielona Góra. Te mecze nasza drużyna wygrała gładko, a pierwszym poważnym sprawdzianem miało być starcie w Zabrzu z miejscowym Gwarkiem i ten sprawdzian żółto-czerwoni oblali. 1KS przegrał 1:4 grając bardzo kiepsko, a teraz możemy już powiedzieć, że był to najsłabszy mecz naszej drużyny w całych rozgrywkach. W następnej potyczce Ślęza gładko, bo 6:0 rozprawiła się z MKS-em Kluczbork. W 5. kolejce na Oporowskiej miały miejsce derby. W pierwszej połowie Śląsk przeważał zdecydowanie, lecz po niej prowadził skromnie 1:0. Po zmianie stron Ślęza zaczęła grać lepiej, lecz zapędy żółto-czerwonych zastopował sędzia, dyktując dla rywali rzut karny z kapelusza. Ostatecznie gospodarze wygrali to starcie 3:0. Potem było już trzecie zwycięstwo w stosunku 6:0, tym razem z MKS-em Kluczbork. Na koniec pierwszej serii spotkań, 1KS wybrał się do Katowic, gdzie po niezłym meczu, mimo dwukrotnego prowadzenia, przegrał ostatecznie 2:3. O ile w tej serii spotkań, Ślęza grała jeszcze w teoretycznie mocnych składach (choć ani razu trener Woźnicki nie miał do dyspozycji wszystkich zawodników), to w rewanżach więcej szans zaczęli dostawać ci piłkarze, którzy na boisku spędzili stosunkowo mało minut. Nie miało to większego wpływu na mecze w Gogolinie i Zielonej Górze, wygrane odpowiednio 4:1 i 3:0. W 10 kolejce doszło do rewanżu z Gwarkiem i rewanż ten się udał żółto-czerwonym, którzy wygrali 1:0. Wyjazd do Kluczborka przyniósł kolejnym komplet punktów, po zwycięstwie 7:1. Wiele emocji dostarczyły kolejne derby, w których co prawda 1:0 wygrał Śląsk, ale Ślęza nie była w nich drużyną gorszą i zasłużyła co najmniej na remis.  Ostatnie delegacja miała miejsce w Gorzowie, gdzie po radosnej potyczce 1KS wygrał 8:3. Do ostatniego meczu z GKS-em Ślęza przystąpiła w składzie dalekim od optymalnego, lecz mimo to potrafiła się mocno postawi rywalom. Duży wpływ na porażkę 2:5 miała jednak czerwona kartka, jaką ukarany został Ivan Metlushko  … podczas przerwy.

Trzecie miejsce w tak mocnych rozgrywkach jest niezłym osiągnięciem, choć mogło być lepiej i pewnie by było, gdyby do dyspozycji trenera byli wszyscy zawodnicy. Priorytet stanowiły jednak, i słusznie, rozgrywki III ligi, w których co tydzień  w składzie Ślęzy na boisko wybiegało wielu juniorów, zbierających doświadczenie w dorosłym futbolu.

Podsumowując cały sezon 2023/24 możemy stwierdzić, że był to najlepszy od lat sezon w wykonaniu juniorów Ślęzy. Na większość meczów tych chłopaków patrzyło się z przyjemnością. Ślęza była też jedynym zespołem, który potrafił wygrać ze Śląskiem, co miało miejsce jesienią, co też daje powód do satysfakcji.

W rozgrywkach Ligi Makroregionalnej zagrało 32. zawodników. Komplet spotkań rozegrali Aleksander Boczar i Ivan Metlushko. Ten drugi spędził też najwięcej, bo 993, minut na boisku i był też najczęściej, bo 13-stokrotnie asystującym  piłkarzem 1KS-u. Najwięcej goli – 13 – strzelił za to Roman Heresh.

 

 

II WLT – Skromne zwycięstwo po dobrym meczu

W meczu 14. kolejki rozgrywek II Wojewódzkiej Ligi Trampkarzy, Ślęza Wrocław wygrała z Polonią-Stalą Świdnica 1:0.

 

Ostatnim ligowym akcentem sezonu 2023/24 było spotkanie trampkarzy Ślęzy z Polonią-Stalą Świdnica. Liczyliśmy na to, że nasz zespół, który już kilka tygodni temu zapewnił sobie awans, pożegna się z rozgrywkami jak na ich mistrza przystało. Tak też było, bo żółto-czerwoni zagrali fajny, dobrze oglądający się mecz. Przyczepić się możemy w zasadzie do jednego, czyli do tego czego czepialiśmy się w przypadku tej drużyny bardzo często, czyli do braku skuteczności.

Goście ze Świdnicy od początku meczu postawili w okolicach swego pola karnego przysłowiowy „autobus”. W teorii miało to utrudnić, zmuszonym do gry atakiem pozycyjnym, żółto-czerwonym dochodzeniu do sytuacji strzeleckich. Miało, ale ale nie za bardzo utrudniało. Już po kwadransie Ślęza powinna prowadzić różnicą przynajmniej dwóch goli. W 2 i 4 min. „setki” zmarnował Karol Chmielewski, a po efektownych nożycach Daniela Rejaka, piłka przeleciała nad poprzeczką. W kolejnych akcjach wrocławianie zaczęli rozgrzewać bramkarza Polonii. Czynili to swoimi strzałami Filip Dąbrowski, Jakub Kotlarz oraz Chmielewski. Przewaga Ślęza znalazła wreszcie potwierdzenie w 17 min. Po dośrodkowaniu Dąbrowskiego z rzutu rożnego, piłkę w bramce umieścił Chmielewski. Mimo straty gola goście nie zmienili swojej taktyki, wciąż grając bardzo defensywnie, licząc na ewentualne kontrataki. Ślęza tymczasem nie ustawała w poszukiwaniu kolejnego trafienia i powinno być ono dziełem Dąbrowskiego w 23 min. Młody zawodnik Ślęzy dostał piłkę stojąc kilka metrów przed pustą bramką i posłał ją nad poprzeczkę. Pierwszego, niecelnego, acz groźnego strzału Polonii doczekaliśmy się dopiero w 33 min. Za to tuż przed przerwą znów swojej dobrej szansy na gola nie zamienił Chmielewski.

Po przerwie trener Wojciech Czwartos zaczął sukcesywnie dokonywać zmian, chcąc by w tym ostatnim meczu zagrali wszyscy zawodnicy wpisani do protokołu. Troszkę to wpłynęło na jakość gry żółto-czerwonych, którzy jednak wciąż wyraźnie przeważali. Taj jednak jak w pierwszej połowie, tak i w drugiej, skutecznością nie grzeszyli. Najlepszych okazji na podwyższenie rezultatu nie wykorzystali Dawid Kotwicki i Dąbrowski. Goście kilka razy też próbowali odrobić straty i raz nawet mieli ku temu doskonałą okazję. Ostatecznie jednak Ślęza wygrała skromnie, ale tez jak najbardziej zasłużenie, będąc w przekroju całego meczu drużyną zdecydowanie lepszą.

Dzisiejszy mecz był ostatnim, w jakim zespół rocznika 2009 poprowadził trener Wojciech Czwartos, który powiedział – Tym meczem kończę pracę z rocznikiem 2009. Chciałbym podziękować każdemu zawodnikowi, bo nie tylko oni się rozwinęli, ale również ja jako trener. Wygraliśmy wspólnie wiele meczów, a z najbardziej dotkliwych przegranych wyciągnęliśmy wnioski. Trzymam kciuki za nich w dalszej przygodzie z piłką. Dziękuję również ich Rodzicom za miłą współpracę.

ŚLĘZA WROCŁAW – POLONIA-STAL ŚWIDNICA 1:0 (1:0)

1:0 Chmielewski 17′

Ślęza – Mszyca (41’Siudakiewicz), Graczyk (63’Sot), Szczepkowski, Kotlarz, Czyczerski, Musiałkiewicz (70’Zimoch), Waliś (54’Kotwicki), Zahajko (63’Latos), Dąbrowski (71’Wypart), Rejak (41’Książek), Chmielewski.

 

II WLT – Mistrzowie zakończą sezon

W środę (19 czerwca) o godz.15:30 w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce, rozegrany zostanie mecz 14. kolejki II Wojewódzkiej Ligi Trampkarzy pomiędzy Ślęzą Wrocław i Polonią-Stalą Świdnica.

 

Już od kilku tygodni było wiadomo, że Ślęza Wrocław zakończy ten sezon na 1. miejscu. Szkoda, że słaby mecz w Wałbrzychu zniweczył plany, y zakończyć rozgrywki z kompletem punktów na koniec, co nie zmienia jednak faktu, że były to rozgrywki bardzo dobre w wykonaniu zespołu prowadzonego przez trenera Wojciecha Czwartosa. Na ich zakończenie żółto-czerwoni zmierzą się z Polonią-Stalą Świdnica, która to drużyna przed startem sezonu, będąca spadkowiczem z I WLT, wydawała się być najpoważniejszym konkurentem 1KS-u do awansu. Rzeczywistość okazała się być zgoła odmienna, bo Ślęza zdominowała te rozgrywki i nie miała w nich sobie równych. Nasza drużyna po za ostatnią wpadką, wygrała wszystkie mecze, w tym ten pierwszy z Polonią w Świdnicy, zakończony wynikiem 2:0 dla Ślęzy. Fajnie by było, gdyby ten ostatni mecz też zakończył się wygraną wrocławian, na co liczymy i wierzymy, że tak też się stanie.

Bardzo dobry występ orlików w Krakowie

Drużyna orlików (rocznik 2014), bardzo dobrze zaprezentowała się w rozegranym w Krakowie „Turnieju Smoka”.

 

W tym bardzo dużym i prestiżowym turnieju rywalizowały aż 42 zespoły, w tym dwa wrocławskiej Ślęzy i obydwa spisały się bardzo dobrze.

Trener Michał Jóźwik – Dwa dni zmagań na dużym turnieju w Krakowie. Wyjazd po traktowaliśmy jako nagrodę za pracę w całym sezonie. Każdy z chłopców spędził na boisku ponad 120 min. Mieliśmy okazję rywalizować z zespołami, z którymi nie gramy na co dzień. Finalnie jeden zespół zajmuje 6. miejsce w grupie Top Elite, a drugi wygrywa Bundesligę. Były zwycięstwa, porażki, uśmiech i łzy ale dla najważniejsze jest zdobyte doświadczenie.

Wyniki :

Sobota

Grupa E

Ślęza I – Karol Wadowice 2:0
Ślęza I – KS Zakopane 9:0
Ślęza I – Pogoń II Łaszczówka 9:1
Ślęza I – Piłkarskie Nadzieje I Mielec 2:0
Ślęza I – AP Gminy Dębica Chemik Pustków 2:2
Ślęza I – Star Starachowice 3:0

Grupa F

Ślęza II – Podhalanin Biecz 0:4
Ślęza II – Podhale Nowy Targ 0:4
Ślęza II – Pogoń I Łaszczówka 2:2
Ślęża II – Piłkarskie Nadzieje II Mielec 9:0
Ślęza II – Stará Ľubovňa Redfox FC (Słowacja) 2:2
Ślęza II – Stal Mielec 1:3

Niedziela

Top Elite (o miejsca 1-7)

Ślęża I – Podhale Nowy Targ 0:1
Ślęza I – TS Węgrzyce 0:5
Ślęza I – Wisła Kraków 0:4
Ślęza I – UKS Leńcze 0:3
Ślęza I – Akademia Mistrzów Cracovia I 2:0
Ślęza I – Puszcza I Niepołomice 0:2

Bundesliga (o miejsca 29-35)

Ślęza II – Puszcza II Niepołomice 2:0
Ślęza II – Piłkarskie Nadzieje I Mielec 2:1
Ślęza II – Polonia Bielany Wr. 0:1
Ślęza II – Gass Powała Taczów 3:0
Ślęza II – Raba Książnice 3:0
Ślęza II – Grunwald Budziwój 1:1

Ślęza – Wiśniewski, Wasicki, Chocholski, Gajewski, Matysiak, Kucharski, Klepacki, Jankowski, Gąsiorek, Migas, Czech, Tkachenko, Rogowski,Stachowiak Wieliczko, Filipiak, Gilewski, Kogutiuk, Stefaniuk, Gladczak, Malczewski

Wygrany sparing z Miedzią

Zespół Ślęzy Wrocław (U11/U12) w sparingowym meczu wygrał z Miedzią Legnica 11:2.

 

Trener Marcin Szczepankiewicz – Zespół U11/U12 przygotowuje się już do nowego sezonu. Wygrany zdecydowanie sparing z Miedzią Legnica U12 (11:2) Nie próżnujemy, czerwiec to czas na testowanie. Zespół Ślęzy złożony z 8. zawodników rocznika 2013 i 6. z  rocznika2012 rozegrał bardzo dobry mecz testowy (3×30min). Chłopcy mogli się sprawdzić na wielu pozycjach, ale wyjściowe ustawienie pokazało bardzo dużą jakość. Dominowaliśmy i  w pierwszych 30 minutach przeciwnikowi na wiele nie pozwoliliśmy. Druga i trzecia część to już rotacje na pozycjach. Szkoda że nie utrzymaliśmy czystego konta do końca, ale przeciwnik, było widać, że chciał zapomnieć o pierwszych 30 minutach i też pokazać co potrafi.

Ślęza – Adrian Zabrzecki, Maciek Kowalczyk, Tymek Żyża, Miłosz Noczyński, Sebastian Backer, Filip Kalinowski, Bartek Brzosko, Przemek Rybiałek, Filip Kroczak, Mateusz Janowski oraz Wiktor, Szymon, Piotrek i Michał.

Udane turnieje zespołów młodziczek

Pierwszy zespół młodziczek rywalizował w dwudniowym turnieju „Trzuskawica Cup” , a dziewczyny z kadry B uszestniczyły w turnieju „Wrati Cup”.

 

TRZUSKAWICA CUP

Trener Aleksandra Kaczor – Młodziczki w ten weekend rywalizowały w turnieju „Trzuskawica Cup”. W całych zawodach udział wzięło 30 drużyn, w tym kilka spoza granic naszego kraju. W pierwszym dniu dziewczyny bardzo dobrze się zaprezentowały wygrywając dwa mecze, remisując jeden oraz nieznacznie w samej końcówce doznając jednej porażki. Drugiego dnia z pięcioma innymi zespołami walczyliśmy o miejsca 7-12. Niestety w pierwszym porannym pojedynku ulegamy niewyspaniu. W nastawieniu pomagają zakłady o pompki Trenerki po strzelonych bramkach. Ostatecznie przegrywamy w dwóch meczach, remisujemy jeden oraz dwa wygrywamy dwa. Turniej kończymy na 10. miejscu. Co cieszy, to to że z bardzo dobrej strony pokazały się zawodniczki, które w przeciągu sezonu rozegrały mniej minut na boiskach od pozostałych koleżanek, a poprawie ulega też nastawienie i waleczność dziewczyn w grze. Dziękujemy bardzo organizatorom „Trzuskawica Cup” oraz zespołom grającym za świetną wspólną zabawę.

Wyniki :

Dzień 1.

1KS Ślęza Korbank Wrocław – Widzew Łódź  1:0  (Bramka Alicja Cicha)
1KS Ślęza Korbank Wrocław – Piastowia Piastów 0:0
1KS Ślęza Korbank Wrocław – Sparta Praga 0:2
1KS Ślęza Korbank Wrocław – Hetmanki Włoszczowa 4:0 (Aleksandra Siry, Evelina Tachenko, Alicja Cicha, Anna Wicher)

Dzień 2.

1KS Ślęza Korbank Wrocław – Tatran Presov 0:2
1KS Ślęza Korbank Wrocław – Sigma Olomouc 0:0
1KS Ślęza Korbank Wrocław – Resovia Rzeszów 0:2
1KS Ślęza Korbank Wrocław – Czarni Połaniec 6:0 (Anna Wicher 2, Alicja Cicha, Natasza Domagała, Evelina Tkachenko 2)
1KS Ślęza Korbank Wrocław – Slovan Bratislava 2:0 (Alicja Cicha, Anna Wicher)

WRATI CUP

Trener Paulina Zygadlik – W sobotę dziewczyny zagrały w turnieju „Wrati Cup”. Rywalizowały w tym turnieju z chłopcami z rocznika 2013/14. Dziewczyny zagrały bardzo dobry turniej i pokazały jak wiele umiejętności zdobyły w trakcie mijającego sezonu. Każda z zawodniczek zaliczyła sporą liczbę minut na boisku, a Weronika Smolarczyk została wyróżniona nagrodą indywidualną za największą liczbę bramek w turnieju. Turniej prowadzony był bez klasyfikacji.

Ślęza- Weronika Smolarczyk, Hania Banaszek, Hania Probala, Zuzia Szczepaniak, Maja Gawda, Martyna Skórska, Jula Najda, Ada Rychlińska, Antonina Raus, Alicja Kiziulewicz, Weronika Chmiel

VII OLM – Komplet punktów w ostatnim meczu

W meczu 13. kolejki rozgrywek VII Okręgowej Ligi Młodzików, Ślęza V Wrocław wygrała z Wratislavią Wrocław 6:3.

 

ŚLĘZA V WROCŁAW – WRATISLAVIA WROCŁAW 6:3

Bramki – ?

Ślęza V – Kowalski, Pieniak, Gawlikowski, Balicki, Ziętek, Wojewódka, Kłopocki, Skowroński, Huk oraz Szostak, Orszulak, Piliszewski, Dąbrowski.

Udany koniec sezonu młodzików

W swoich ostatnich w tym sezonie meczach, zwycięstwa odniosły pierwszy i drugi zespół młodzików Ślęzy Wrocław. Minimalnej porażki po emocjonującym meczu doznały dziewczyny.

 

14. kolejka II Wojewódzkiej ligi Młodzików

POLONIA-STAL II ŚWIDNICA – ŚLĘZA WROCŁAW 1:5 (1:2)

1:0 Soszka (samobójcza) 5′
1:1 Szpila 18′
1:2 Szpila 37′
1:3 Szpila 44′
1:4 Szpaderski 46′
1:5 Szpila 77′

Ślęza -Marcel Bis, Beniamin Kita, Dominik Jarosz, Kamil Soszka, Bartosz Bieńkowski, Jan Czepiżak, Kosma Słowiński, Filip Szpila, Tymon Szpaderski oraz Jan Szczepański, Kajetan Bukowski, Michał Kabała

 Trener Bartosz Książkowski -Ostatni mecz w kategorii młodzik kończymy przekonującym zwycięstwem. Niespodziewany gol samobójczy w pierwszych minutach spotkania nie podciął nam skrzydeł i konsekwentnie dążyliśmy do odwrócenia losów meczu co udało się za sprawą bramek zdobytych przez będącego w ostatnim czasie w doskonałej formie Szpili. Ostatnia z jego bramek była niesamowitej urody, kiedy po wygranym pojedynku z okolic 20 metra mocnym strzałem doskonale przymierzył w samo okienko. Sezon kończymy na 3 miejscu ze stratą 3 punktów do drugiego Śląska. Pomimo stosunkowo dobrej rundy czujemy niedosyt przez potknięcia w pierwszych spotkaniach, kiedy w naszym odczuciu byliśmy drużyną lepszą od naszych rywali a mimo to nie potrafiliśmy przełożyć tego na zdobycze punktowe. Patrząc jednak na wspólne dwa lata pracy, wiem jaki postęp zrobiliśmy zarówno pod względem indywidualnym jak i drużynowym i nie mogę być bardziej dumny z postawy naszych zawodników. Wierzę, że chłopcy są gotowi, żeby zrobić kolejny krok w swoich karierach i w przyszłym sezonie będą z powodzeniem rywalizować z najlepszymi drużynami w województwie, już w piłce 11 osobowej.   Dziękuję zawodnikom i ich rodzicom za współpracę, wsparcie oraz niezliczoną ilość pięknych wspomnień.

14. kolejka III Okręgowej Ligi Młodzików

POGOŃ OLEŚNICA – ŚLĘZA II WROCŁAW 3:7 (1:4)

Bramki – Kacper Wieczorek 2, Adam Zadworny, Piotr Supkowski, Leon Waniek, Witold Sonnenberg, Patryk Marciniak.

Ślęza II -Miłosz Kraus, Filip Twardowski, Piotr Supkowski, Maciej Śniegoń, Filip Sikorski, Mikołaj Szpik, Kacper Wieczorek, Witold Sonnenberg, Maciej Węcławski, Adam Zadworny, Leon Waniek, Patryk Marciniak.

Trener Grzegorz Buczkowski -Mecz bardzo pozytywny. Dużo składnych akcji, wiele bramek, żałować możemy tylko wielu niewykorzystanych sytuacji. Od początku do końca to my dyktowaliśmy tempo meczu. Nie wystrzegaliśmy się jednak błędów w defensywie, przez co straciliśmy trzy gole. Kończymy tym samym sezon zwycięsko oraz przedłużamy serię bez porażki w lidze okręgowej.

13. kolejka V Okręgowej Ligi Młodzików

ŚLĘZA IV WROCŁAW (dziewczyny) – OLYMPIC III WROCŁAW 4:5

Bramki – Szala 4

Ślęza IV – Stasik, Zober, Jaśkowiak, Gałęzowska, Budzik, Fetter, Kwilecka, Szala

Trener Zuzanna Frączkiewicz – Cały mecz gramy w ósemkę.  Na początku  wychodzimy na prowadzenie, jednak przez głupie błędy tracimy kilka bramek. Dziewczyny dzielnie starały się tworzyć sytuacje strzeleckie, przy tym dobrze bawiąc się w grę w piłkę. Wielkie uznania dla dziewczyn, które dziś wystąpiły w meczu i od siebie mogę powiedzieć wielkie Dziękuję!