CLJ U16 – Festiwal pięknych bramek

W meczu 7. kolejki rozgrywek Centralnej Ligi Juniorek U16, Ślęza Wrocław wygrała z Polonią Świdnica 7:1.

 

Mieliśmy trochę obawa przed tym spotkaniem, bo nasza drużyna była mocno osłabiona, brakiem m.in. Sandry Piotrowskiej, Agaty Ziembińskiej i Mai Stasik. Polonia mogła też czuć przewagę mentalną, po przedsezonowym sparingu, w którym rozbiła Ślęzę 5:1. Sparing, a mecz ligowy to jednak całkiem inna bajka. Dziś dziewczyny rozegrały bardzo dobry mecz, którego ozdobą były przepiękne gole. Widać też było zmianę w stylu gry. Nasze zawodniczki grały szybko, często też z pierwszej piłki. To też potwierdza, że praca jaką wykonuje z dziewczynami duet trenerski – Aleksandra Kaczor, Łukasz Wawrzyniak – przynosi coraz lepsze efekty.

Ślęza zaatakowała wraz z pierwszym gwizdkiem, a efektem tego była piękna bramka strzelona przez Jadwigę Śródkę już w 7 min. Po podaniu Eveliny Tkacheno, Jadzia uderzyła z dystansu, a piłka zanim jeszcze przekroczyła linię bramkową, dwukrotnie odbiła się od poprzeczki. W 16 min. był już 2:0. Tym razem  po podaniu Aleksandry Kwileckiej, cudownie uderzyła z dystansu Aleksandra Bondarewicz, a futbolówka też odbiła się od dolnej części poprzeczki, z tą różnicą, że tylko raz. Wrocławianki, mimo prowadzenia, nie ustawały w atakach, mając kilka kolejnych okazji. W tej części meczu Polonia tylko raz sprawdziła czujność Niny Łoposzko, która znakomicie interweniowała w 27 min. Nasze dziewczyny za to raz za razem szukały kolejnych okazji do podwyższenia wyniku. W 38 min. Alicja Cicha zagrała piłkę do Aleksandry Kwileckiej, a ta nie chcąc być gorszą od koleżanek, fantastycznie uderzyła z dystansu, ustalając wynik do przerwy.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, przez co nadal z wielką przyjemnością śledziliśmy poczynania żółto-czerwonych. W 50 min. Ola Bondarewicz obsłużyła podaniem Oliwię Batko, po której uderzeniu obejrzeliśmy czwartego już gola z cyklu „stadiony świata”. Minęła chwila, a Maria Grenda zagrała prostopadłą piłkę do Oli Kwileckiej, a t po raz drugi wpisała się na listę strzelczyń. To nie był jeszcze koniec popisów strzeleckich juniorek Ślęzy. W 57 min. Ola Bondarewicz dośrodkowała futbolówkę z rzutu rożnego, a zamykająca akcję Maria Grenda wpakowała ją do bramki. Kolejne minuty to kolejne okazje, jak choćby ta z 71 min. gdy dwukrotnie wrocławianki obiły poprzeczkę.  Książkową akcję przeprowadziły w 72 min. Oliwia Batko z Aleksandrą Bondarewicz, a ta pierwsza zakończyła ją kolejnym golem. Dziewczyny ze Świdnicy grały ambitnie do samego końca i nagrodzone zostały za to golem honorowym, autorstwa Mai Geisler.

ŚLĘZA WROCŁAW – POLONIA ŚWIDNICA 7:1 (3:0)

1:0 Śródka 7′
2:0 Bondarewicz 16′
3:0 Kwilecka 38′
4:0 Batko 50′
5:0 Kwilecka 52′
6:0 Grenda 57′
7:0 Batko 72′
7:1 Geisler 76′

Ślęza – Łoposzko, Cierpucha (65’Gadziemska), Cicha (70’Zober), Szala, Batko, Fetter (70’Bubniak), Kwilecka (65’Gotfryd), Śródka, Bondarewicz, Tkachenko (62’Budzik), Grenda (62’Myślińska)

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.

I WLM U12 – Z Głogowa Ślęza przywiozła 3 pkt

W rozegranym w Głogowie meczu 6. kolejki I Wojewódzkiej Ligi Młodzików U12, Ślęza Wrocław wygrała z miejscowym Chrobrym 2:1.

 

Trener Marcin Szczepankiewicz – Dziś chłopcy mieli okazję zagrać na płycie głównej stadionu w Głogowie. Pierwsza połowa, o ile była pod naszą kontrolą,  to finalizacje naszych akcji zostawię bez komentarza. Drugą połowę chcieliśmy mocniej zaryzykować, a skończyło się głupim faulem i tracimy bramkę po rzucie wolnym. Obudziło to zespół i w ciągu 10 minut strzelamy dwie bramki, najpierw po rzucie różnym Szymon Antczak zagrał super piłkę, a Przemek Rybiałek dopełnił formalności, a po kilku minutach bardzo dobrze zachował się Bartek Brzosko, który sam odzyskał piłkę i strzelił jak się okazało zwycięską bramką. Szkoda niewykorzystanych sytuacji w ostatnich 20 minutach meczu. Na wyróżnienie za to spotkanie zasłużył duet Antczak – Brzosko, który napędził drużynę.

CHROBRY GŁOGÓW – ŚLĘZA WROCŁAW 1:2 (0:0)

Bramki – Rybiałek, Brzosko

Ślęza – Kowalczyk, Staniów, Noczyński, Antczak, Duliński, Brzosko, Krajewski, Rybiałek, Balcerzak oraz Jelenik, Łomiński, Malerek.

I WLT U14 – Zagrali dobrze, co nie przełożyło się jednak na wynik

W meczu 5. kolejki I Wojewódzkiej Ligi Trampkarzy, Ślęza Wrocław przegrała z Zagłębiem Lubin 4:5.

 

Trener Wojciech Czwartos – Zaryzykuję stwierdzenie, że był to nasz najlepszy mecz w tej rundzie. Swoich momentów mieliśmy na pewno więcej niż goście, ale słabsze momenty z takimi przeciwnikami kończą się bramkami. Z przeciągu całego meczu na pewno zasłużyliśmy przynajmniej na remis. Czas, żeby nasz zespół zagrał tak jak potrafi przez cały mecz, a nie tylko 50-60 minut.

ŚLĘZA WROCŁAW – ZAGŁĘBIE LUBIN 4:5 (2:4)

0:1 ??? 1’
1:1 Wróblewski (Kamiński) 20’
2:1 Szpila (Szpaderski) 24’
2:2 ??? 26’
2:3 ??? 35’
2:4 ??? 36’
2:5 ??? 46’
3:5 Szpaderski 60’
4:5 Szpaderski (rzut karny) 63’

Ślęza – Siwek (41’ Kraus), Wróblewski, Sonnenberg (78’ Soszka), Bukowski, Słomski (73’ Twardowski), Czepiżak, Kamiński (61’ Słowiński), Szpila, Kita (41’ Bieńkowski), Szpaderski, Wieczorek (50’ Marciniak)

Trampkarze tym razem punktów nie zdobyli

W niedzielę swoje mecze rozgrywały pierwsza i trzecia drużyna Ślęzy i ona niestety zakończyły się porażkami.

 

7. kolejka I Wojewódzkiej Ligi Trampkarzy

ŚLĘZA WROCŁAW – MIEDŹ II LEGNICA 2:4 (1:1)

0:1 Wójtowicz 21′
1:1 Tomaszewski 26′
1:2 Stec 48′
2:2 Polowczyk (karny) 55′
2:3 Stec 72′
2:4 Urbański 80+5′

Ślęza – Rynkun, Lewicki (72’Kaleciński), Żołneczko, Marusiak, Orłowski, Ziemba, Polowczyk (72’Kowalski), Tomaszewski (72’Sowula), Kasperczyk (56’Marciniec), Łukasik (62’Kołeczko), Grudziński (62’Nosenko)

Drużyna trampkarzy Ślęzy gra w tym sezonie w przysłowiową kratkę. Potrafi zagrać fajne mecze, ale też przytrafiają się jej słabsze. Taki też przytrafił się dziś, choć były w nim momenty niezłej gry, ale też było ich zdecydowanie za mało.

Pierwsze 20 minut należało do gości. W tym czasie stworzyli oni kilka podbramkowych zagrożeń, a swoją przewagę udokumentowali golem strzelonym w 21 min. Strata bramki pobudziła trochę zawodników Ślęzy, którzy zaczęli grać odważniej. Efektem tego było wyrównujące trafienie Konrada Tomaszewskiego, któremu asystował Kamil Kasperczyk. Jeszcze przed przerwą obie drużyny miały swoje szanse, a my szczególnie żałujemy tej, której w 38 min. nie wykorzystał nasz zespół.

Po zmianie stron znów aktywniejsza była Miedź, co przełożyło się na drugiego gola dla tej drużyny strzelonego w 48 min. I tym razem Ślęza zdołała odrobić straty. Gola z rzutu karnego, podyktowanego za faul na Łukasiku, strzelił Tymon Polowczyk. Mieliśmy nadzieję, że Ślęza pójdzie za ciosem, lecz tak się nie stało. To Miedź zepchnęła wrocławian, do momentami bardzo głębokiej defensywy. Kilkukrotnie doskonałymi interwencjami Maciej Rynkun utrzymywał wynik, ale w 72 min. był już bez szans, gdy piłkę do bramki skierował Antoni Stec. Po raz trzeci żółto-czerwonym strat nie udało się już odrobić, a co gorsza w ostatniej akcji meczu jeszcze jednego gola strzelili legniczanie.

 

6. kolejka IV Okręgowej Ligi Trampkarzy

ŚLĘZA III WROCŁAW – STRZELINIANKA STRZELIN 1:13

Bramka – J.Okonowski

Ślęza III – Kamiński, Woźniak, Pawłowski, Jucewicz, Ladaczek, Sikorski, Wawrowski, Iwaszuk, Kosiński, Piątek, J.Okonowski oraz Bis, Malerek, Trojan, Słowik, Chubuk, M.Okonowski

Trener Szymon Trzeciński – Pomimo błyskawicznego objęcia prowadzenia oraz zdobytej drugiej bramki, Ślęza szybko strzeliła bramkę kontaktową, której autorem był Jakub Okonowski. Sam mecz z kolei przez pierwsze 20 minut był wyrównany. Z czasem jednak Strzelinianka zaczęła uwypuklać swoje atuty, strzelając do przerwy jeszcze cztery bramki.

Przegrane mecze dziewczyn z chłopakami

Żeńskie zespoły Ślęzy Wrocław występujące w ligach okręgowych, przegrały swoje sobotnie mecze. 

 

5. kolejka VI Okręgowej Ligi Trampkarzy

AP DUDA – ŚLĘZA IV WROCŁAW (dziewczyny) 4:0

Ślęza IV – Karolina Badowska, Zuzanna Durys, Patrycja Dycewicz, Zuzanna Graba, Nadia Jakubowska, Nela Lubaszewska, Jula Piotrowska,  Kornelia Soboń, Marta Szwarc, Katarzyna Włodarska,  Aleksandra Kaczmarek oraz  Amelia Gałęzowska,  Maja Jaśkowiak,  Katarzyna Lehmann,  Anna Wicher,  Natasza Pirga

Trener Kamil Łukojć – Mecz z wiceliderem zakończył się dla nas porażką, ale nasza drużyna pokazała ogromny potencjał! Stworzyliśmy wiele ciekawych sytuacji, niestety zabrakło wykończenia, które mogłoby odmienić wynik. Mimo tego, dziewczyny zostawiły serce na boisku, pokazując, że możemy walczyć z najlepszymi.

 

6. kolejka VI Okręgowej Ligi Młodzików

ŚLĘZA V WROCŁAW (dziewczyny) – OLYMPIC VI WROCŁAW 1:15 (1:7)

bramka – Raus

Ślęza V – Kiziulewicz, Ickowicz, Kaczor, Małek, Bartkowiak, Błachaniec, Banaszak, Raus, Prokopenko, Bartosińska, Gawda, Szczepaniak

Trener Zuzanna Frączkiewicz – rRozgrywamy dosyć słabe spotkanie, dużo prostych błędów, których nie popełnialiśmy we wcześniejszych meczach, a przeciwnik wykorzystywał większość swoich okazji. Trenujemy dalej. Dziękuję zawodniczkom za mecz, a rodzicom za jak zawsze kulturalny doping.

Udana sobota juniorów młodszych

W sobotnich meczach zespoły juniorów młodszych Ślęzy Wrocław dwa razy wygrały, a jedno spotkanie zakończyło się wynikiem remisowym

 

7. kolejka I Wojewódzkiej Ligi Juniorów Młodszych

ŚLĘZA WROCŁAW – MIEDŹ II LEGNICA 2:1 (2:0)

Bramki – Raputa, Góral

Ślęza – Kozina, Bielak, Haraszczuk, Fuchs (60’Berezowski-Barton), Sokołowski, Wróbel, Słomski, Góral, Raputa, Kramer (46’Rawnik), Włodek (60’Stępniewski)

Trener Maciej Dębiczak – Nie powiemy, że byliśmy w tym meczu lepsi, na pewno bardziej skuteczni. Dzisiaj bardziej przeszkadzaliśmy rywalowi, niż kreowaliśmy grę. Sytuacji dogodnych mieliśmy dzisiaj kilka, ale wynikały one z odbioru piłki, a wolelibyśmy żeby wynikały z kreowania gry.

 

7. kolejka II Wojewódzkiej Ligi Juniorów Młodszych

ŚLĘZA II WROCŁAW – OLYMPIC II WROCŁAW 2:2

Bramki – Czyczerski, Polchuk

Ślęza II –  Krzysztof Siudakiewicz, Franciszek Biernat, Michał Góra, Iwo Czyczerski, Tymoteusz Szczepkowski, Jakub Piskorek, Filip Latos, Juliusz Musiałkiewicz (75’Jakub Kotowski), Mateusz Waliś (75’Szymon Wypart), Jakub Sęk (55’Mykhailo Polchuk), Dawid Kotwicki (75’Filip Muszyński)

Trener Bartosz Kaiążkowski – Intensywny, wyrównany, pełny walki mecz. Zarówno jedna jak i druga drużyna mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Kilkukrotnie świetnymi interwencjami uratował nas Siudakiewicz, jednak my również myliliśmy się w doskonałych sytuacjach. Z przebiegu meczu wynik wydaje się być sprawiedliwy. Wszystkie bramki w tym meczu padły po stałych fragmentach.

 

7. kolejka III Okręgowej Ligi Juniorów Młodszych

WRATISLAVIA WROCŁAW – ŚLĘZA III WROCŁAW 2:7 (1:3)

0:1 Huba 10′
0:2 Ignatowicz (as. Juszkiewicz) 28′
0:3 Huba 35′
1:3 ??? 44′
2:3 ??? 49′
2:4 Makuch 50′
2:5 Czternasty (as. Juszkiewicz) 58′
2:6 Adamczyk (as. Łukaszów) 67′
2:7 Czternasty (as. Łukaszów) 72′

Ślęza III – Polański, Kowalski, Mazur, Dulak, Huminiak, Makuch, Ignatowicz, Huba, Juszkiewicz, Cyrulik, Kuśnierek  oraz Banasiak, Łukaszów, Adamczyk, Włoch, Czternasty, Kupczyk, Miszewski, Waszczyszyn

Trener Wojciech Małek – W tym meczu mieliśmy problem z adaptacją swojej gry do warunków panujących na boisku. Zwycięstwo zasłużone. Cieszę się z debiutu Banasiaka, który zachował czyste konto. Myślę,  że cel jaki postanowiliśmy sobie przed sezonem jako drużyna,  został osiągnięty (utrzymanie), ale dalej pracujemy nad celami indywidualnymi .

I WLJS – Wygrali na granulacie

W meczu 8. kolejki rozgrywek I Wojewódzkiej Ligi Juniorów, Ślęza Wrocław wygrała z Olympicem Wrocław 6:1.

 

Mecz w teorii rozgrywany był na boisku ze sztuczną murawą, lecz tak naprawdę tej murawy praktycznie na nim nie było, a wszechobecny był granulat. Taki plac nie ułatwiał płynnej gry, ale mimo to żółto-czerwoni sobie poradzili, bo po dobrym meczu pewnie i wysoko wygrali z Olympicem.

Ślęza dobrze rozpoczęła to starcie, bo już w 8 min. Sebastian Jezierski zagrał piłkę w pole karne, a zamykający akcję Karol Chmielewski umieścił ją w siatce. Długo z prowadzenia się nie cieszyliśmy, bo już w 10 min. gospodarze wyrównali po kuriozalnym golu. Jeden z nich z rzutu wolnego wrzucił piłkę w pole karne, a ta ku zdziwieniu wszystkich wpadała do bramki. W pierwszym momencie wydawać się mogło, że koszmarny błąd popełnił Jerzy Komicz, lecz później analizując to trafienie na nagraniu, widzimy, że piłka w ostatniej chwili odbiła się na jakiejś dziurze (tych też na tym boisku nie brakowało), zmieniając w ostatniej chwili kierunek. Ten gol nie wpłynął negatywnie na naszą drużynę, która postarała się by szybko powrócić na prowadzenie. Po uderzeniu Wiktora Ulatowskiego z rzutu wolnego, bramkarz odbił piłkę, lecz przy dobitce Macieja Drzymkowskiego, był już bez szans. Wydawać się mogło, że Ślęza kontroluje wydarzenia na boisku, lecz nieoczekiwanie nasi piłkarze na kilkanaście minut oddali inicjatywę gospodarzom i długimi momentami byli zamknięci w okolicach swojego pola karnego. Z tego letargu wybudzili się w w 35 min. W niej to bramkę strzelił Ulatowski, a doskonale asystował mu Jezierski. Ten ostatni w 43 min. był bliski by samemu wpisać się na listę strzelców, lecz z ostrego kąta obił tylko zewnętrzną stronę słupka.

W drugiej połowie Ślęza spokojnie wyczekiwała na to co zrobią gospodarze, a ci mimo starań robili niewiele. Gdy nadarzyła się jednak okazja do ataku, to żółto-czerwoni skrzętnie z niej korzystali i po jednej z nich, po uderzeniu Aleksandra Boczara prowadzili już 4:1. Zaraz po tym golu sam na sam z bramkarzem znalazł się Jezierski i przegrał ten pojedynek. Gospodarzom, mimo że przegrywali wyraźnie, ambicji odmówić nie można. Cały czas szukali swoich szans na odrobienie choćby części strat i udało się im oddać dwa niezłe strzały, po których do interwencji zmuszony został Komicz. W 74 min. na listę strzelców wpisał się wreszcie Jezierski, obsłużony świetnym podanie przez Oskara Zawanowskiego. W 88 min. Jezierski zaliczył za to swoją trzecią w tym meczu asystę, po której swojego drugiego gola strzelił Drzymkowski. W ostatniej minucie Olympic stanął przed doskonałą szansą, by strzelić drugiego gola, a taką szansę stanowił rzut karny. Po nim wynik ustalony wcześniej się jednak nie zmienił, bo Komicz spokojnie wyczekał strzelca, który uderzył w środek bramki.

OLYMPIC WROCŁAW – ŚLĘZA WROCŁAW 1:6 (1:3)

0:1 Chmielewski 8′
1:1 ? 10′
1:2 Drzymkowski 14′
1:3 Ulatowski 35′
1:4 Boczar 55′
1:5 Jezierski 74′
1:6 Drzymkowski 88′

Ślęza – Komicz, Jezierski, Ulatowski (82’Kuczma), Drzymkowski, Boczar, Chmielewski (65’Zawanowski), Kifert, Szachniewicz (78’Tyczka), Zawadzki, Kudelskyi (86’Bagińki), Bielecki

Dwa zwycięstwa i dwie porażki młodzików

W sobotnich meczach w ligach młodzików, pierwsza drużyna zwyciężyła w Świdnicy, a w okręgówkach nasze zespoły zanotowały zwycięstwo i dwie porażki.

 

7. kolejka I Wojewódzkiej Ligi Młodzików

POLONIA-STAL ŚWIDNICA – ŚLĘZA WROCŁAW 0:1 (0:1)

Bramka – Kita

Ślęza – Zabrzecki, Kowalczyk, Żyża, Kalinowski, Backer, Antczak, Gawrecki, Wójcikowski, Wiśniewski oraz Bałd, Janowski, Dąbek, Kita

Trener Marcin Szczepankiewicz – Bardzo dobrze weszliśmy w to spotkanie, szybko strzelając bramkę, bo już w 5 minucie. Jej strzelcem był Kita, przy asyście Backera. Później stwarzamy kolejne groźne cztery sytuacje, ale już nic do przerwy nie strzelamy, choć mogło być już szybko po meczu. Ostatnie 10 minut pierwszej połowy, to kilka groźnych rzutów różnych przeciwnika,  posiadasjącego zdecydowaną przewaga pod względem warunków fizycznych. W drugą odsłonę też dobrze wchodzimy, lecz znów nic nie strzelamy. Ta część meczu to mocna walka, ale boisko na grę kombinacyjną nam nie pozwalało, więc próbowaliśmy utrzymać się przy piłce i cierpliwie czekać na kolejne sytuacje bramkowe bo przeciwnik coraz bardziej się odkrywał. Mieliśmy swoje sytuacje ale i gospodarze też je mieli. Zasłużenie wygraliśmy, choć mecz do łatwych nie należał. Brawo dla chłopców za koncentrację i uważną grę z tyłu. Szkoda kilku niewykorzystanych sytuacji, ale ważne jest jednak nasze przełamanie i zwycięstwo.

 

7. kolejka III Okręgowej Ligi Młodzików

BUMERANG WROCŁAW – ŚLĘZA II WROCŁAW 4:0

Ślęza II – Malerek, Orszulak, Salwirak, Musiałowski, Wróbel, Wojewódka, Bajor, Dąbek, Duliński oraz Kowalczyk, Noczyński, Barwicki, Kroczak, Chmieliński.

Trener Grzegorz Buczkowski – Wynik lepszy od gry, a to najlepiej podsumowuje ten mecz. Na boisku dziś nie było drużyny, a grupa indywidualności. Tracimy dwie bramki w pierwszych 5 minutach i nie stać nas na podkręcenie tempa, na szukanie wyrównania. Po przerwie mimo ataków, oddajemy 3 strzały na bramkę. Bumerang odebrał nam wszystkie argumenty i zasłużenie wygrał, strzelając nam jeszcze w 32. i 35. minucie. Gratulacje dla nich za dobry mecz.

 

6. kolejka IV Okręgowej Ligi Młodzików

ŚLĘZA III WROCŁAW – ZENIT MIĘDZYBÓRZ 2:14

Bramki – Ratał, Nowak

Ślęza III – Maciej Kulis, Vlad Melnychuk,  Benon Huk, Gawlikowski,  Antoni Huber, Kacper Zimoch, Nowak Tymon, Szymon Kulis, Filip Pieniak oraz Mateusz Aulich,  Jakub Skowroński, Wiktor Ratał

Trener Aleksy Awencki – Zagraliśmy przeciwko zgranej drużynie, która bardzo dobrze wyglądała organizacyjnie. Nam niestety zabrakło właśnie tej organizacji i skuteczności na połowie rywali. Niestety w drugiej połowie drużyna podłamała się wynikiem i zabrakło zaangażowania do końca, co poskutkowało takim, a nie innym rezultatem.

 

5. kolejka V Okręgowej Ligi Młodzików

ŚLĘZA IV WROCŁAW – SPORTING WROCŁAW 4:2 (1:1)

Bramki – Kłopocki 2, Bocheński, Woźniakowski

Ślęza IV – Kowalski, Nowakowski, Bocheński, Grzelak, Krzywania, Zdunek, Kłopocki, Smolara, Woźniakowski oraz Lubczyński, Shakirov, Kołodziej, Markowski, Pliszewski, Cierpucha, Gierakowski, Załachowski, Udziankiewicz

Trener Weronika Gorzelińska – Mecz bardzo wyrównany i zacięty. Pierwsza połowa skończyła się wynikiem 1:1, a w drugiej nastąpił napór rywali, którzy obieli prowadzenie 2:1. Nie podajemy się jednak i w ostatnich 3. minutach strzelamy 3 bramki.

 

 

III OLT – Wciąż bez zwycięstwa

W meczu 7. kolejki III Okręgowej Ligi Trampkarzy, Ślęza II Wrocław przegrała z Polonią Środa Śl. 1:6

 

ŚLĘZA II WROCŁAW – POLONIA ŚRODA ŚL. 1:6 (1:4)

Bramka – Kłodnicki

Ślęza II – Kraus, Ma.Chudzikowski, Trojan, Supkowski, Tracichleb, Sikorski, Szczepański, Mi.Chudzikowski, Zajdel, Kłodnicki, Mosiołek oraz Haleszczuk, Michalak, M.Okonowski, J.Okonowski, Kabała

Trener Szymon Trzciński – Pomimo wyrównanego początku spotkania rywal kontrolował przebieg meczu i zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie zwyciężył.

 

I WLT U14 – Bardzo wysokie zwycięstwo

W zaległym meczu 2. kolejki rozgrywek I Wojewódzkiej Ligi Trampkarzy U14, Ślęza Wrocław wygrała z Forzą Wrocław 12:0.

 

Sytuacja w tabeli i dotychczasowe wyniki wskazywały, że Ślęza powinna wygrać to spotkanie wysoko i tak też się stało. Nasza drużyna dominowała przez całe spotkanie, a końcowy rezultat najlepiej oddaje jego przebieg. Chłopaków z Forzy też chcemy jednak pochwalić za bardzo ambitną postawę i walkę przez cały mecz.

ŚLĘZA WROCŁAW – FORZA WROCŁAW 12:0 (5:0)

1:0 Szpila 3′
2:0 Czepiżak (as.Szpaderski) 11′
3:0 Szpila (Czepiżak) 17′
4:0 Szpaderski (Kita) 21′
5:0 Szpila 27′
6:0 Wieczorek 41′
7:0 Szpila 46′
8:0 Szpila 63′
9:0 Supkowski 65′
10:0 Kamiński (Szpila) 68′
11:0 Supkowski 71′
12:0 Szpila 72′

Ślęza – Siwek (54’Bis), Wróblewski (54’Supkowski), Marciniak (41’Soszka), Sonnenberg (41’Słomski), Bukowski, Czepiżak (41’Bieńkowski), Kita (41’Słowiński), Kamiński, Szpaderski (54’Twardowski), Szpila, Wieczorek

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.