Jedno zwycięstwo i dwie minimalne porażki młodzików
W sobotę swoje mecze przegrały pierwsza i czwarta drużyna młodzików, a zwycięstwo zanotował trzeci zespół.
12. kolejka I Wojewódzkiej Ligi Młodzików
ŚLĘZA WROCŁAW – ŚLĄSK WROCŁAW 1:2 (0:1)
Bramka – Kroczak (as. Backer)
Ślęza – Zabrzecki, Salwirak, Wiśniewski, Kalinowski, Antczak, Bałd, Backer, Gawrecki, Kroczak, Wróbel, Kowalczyk.
Trener Marcin Szczepankiewicz – Pierwsza połowa zdecydowanie dla Śląska, druga sprawiedliwy remis, tak można to podsumować. Bramki tracimy szybko, bo już w 6 minucie, Śląsk wykorzystuje rzut karny, a na początku drugiej odsłony strzela na 0:2. Jednak druga połowa wyglądała w naszym wykonaniu dużo lepiej, czego efektem była ładna bramka Kroczaka w 56 minucie. Goniliśmy, ale nie dogoniliśmy wyniku. Dzień przed meczem wypadło nam.ze składu 3. zawodników, a kolejna 2. chorych rano. Nie było dziś takiej mocy jaką sobie zakładaliśmy po środowym meczu. Z konieczności w drugiej połowie w ataku grał już nasz bramkarz rezerwowy, bowiem wcześniej, w pierwszej połowie po ostrym faulu w kolano, na boisko nie wrócił już Antczak, który na pewno wniósł by w tym spotkaniu jeszcze dużo dobrej gry, ale szkoda.
11. kolejka IV Okręgowej Ligi Młodzików
MKP WOŁÓW – ŚLĘZA III WROCŁAW 0:5
Bramki – Chmieliński 3, Nowak 2
Ślęza III – Szostak Piotr, Huber Antoni, Huk Benon, Skowroński Jakub, Chmieliński Henryk, Zimoch Kacper, Melnychuk Vlad, Ratał Wiktor, Nowak Tymon oraz Kulis Maciej, Kulis Szymon, Gawlikowski Mikołaj, Towarnicki Adam
Trener Aleksy Awencki – Nasza drużyna wykazała się się znaczącą przewagą umiejętności nad przeciwnikiem. Chłopcy zagrali bardzo ofensywnie co poskutkowało pięcioma bramkami. Jednocześnie grając bardzo odpowiedzialnie w obronie, dzięki czemu zachowaliśmy czyste konto w tym meczu.
10. kolejka V Okręgowej Ligi Młodzików
OLYMPIC IV WROCŁAW – ŚLĘZA IV WROCŁAW 4:3
Bramki – Załachowski, Gierakowski, Kłopocki
Ślęza IV – Kowalski, Udziankiewicz, Markowski, Bocheński, Grzelak, Kłopocki, Załachowski, Łupkowski, Zdunek oraz Gierakowski, Kołodziej, Cierpucha, Aulich, Mioduszewski, Biszczanik, Nowakowski
Trener Weronika Gorzelińska – Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Pierwsza połowa uważam była trochę słabsza, nie byliśmy w niej w pełni skupieni i dużo sytuacji nie potrafiliśmy wykorzystać. Na drugą połowę wyszliśmy jako troszeczkę inny zespół, z innymi założeniami, co skutkowało strzeleniem dwóch bramek. Nie wykorzystujemy karnego oraz wolnego, który został podyktowany za sfaulowanie Wiktora oraz sytuacji sam na sam. Pomimo wyniku jestem bardzo dumna z drużyny. Jest jest to nasza pierwsza runda w takim składzie i cieszę się, że chłopcy rozwijają się, i że zaczynają wykonywać to o co ich proszę.