Krótka pucharowa przygoda juniorów
W meczu II rundy rozgrywek Jaxan Dolnośląski Puchar Polski (strefa wrocławska), Ślęza Wrocław U19 przegrała z Galakticosem Solna 1:2.
W tym sezonie drużyna juniorów Ślęzy nie pograła za dużo w pucharowych rozgrywkach, bo pożegnała się z nimi już po drugim meczu. Porażka z Galakticosem była kosztowna i to w dosłownym tego słowa znaczeniu, bowiem aby rozegrać ten mecz nasza drużyna musiała przyjechać z Głogowa, gdzie przebywa obecnie na obozie, a tak wycieczka w jedną i drugą stronę kosztuje nie mało. Nasz klub wystąpił z prośbą do rywali by to spotkanie przełożyć, na co nie wyrazili oni jednak zgody. Cóż, takie mieli prawo, a my możemy powiedzieć tylko, że szkoda, że tak się stało.
Początkowe minuty mogły wskazywać na to, że juniorzy nie będą mieli większych problemów z pokonaniem dorosłej drużyny z Solnej. Wciągu ki8lku minut dobre strzały oddali Sebastian Jezierski (dwukrotnie) i Gracjan Szachniewicz. Za każdym razem dobrze interweniował Michał Sadyś. Goście przetrzymali impet wrocławian i z biegiem czasu też zaczęli stwarzać zagrożenia. Pierwszym takim była sytuacja z 17 min. podczas której mocno zakotłowało się w polu bramkowym Ślęzy. W 32 min. wydawało się, że 1KS po strzale Jezierskiego obejmie prowadzenie, lecz piłka zamiast w siatce, wylądowała na słupku. W 36 min. Szymon Majchrzak poradził sobie z uderzeniem Radosława Karaska, a w rewanżu Sadyś obronił kolejne uderzenie Jezierskiego. Goście byli bliscy wyrównania w 43 minucie, ale zapobiegł temu Jakub Zawadzki, wybijając piłkę z pustej bramki.
Na początku drugiej połowy doszło do kolejnego pojedynku pomiędzy Jezierskim i Sadysiem i znów górą był golkiper z Solnej. Kolejne minuty należały jednak do przyjezdnych i to oni w 57 min. objęli prowadzenie, po pechowym skierowaniu piłki do własnej bramki przez Wiktora Bieleckiego. Żółto-Czerwona młodzież ruszyła do odrabiania strat i uczyniła to stosunkowo szybko, po pięknym uderzeniu Jezierskiego z 69 minuty. Potem mieliśmy strzał w środek bramki Jakuba Nowaka, a po drugiej stronie boiska duże pudło będącego w dobrej pozycji Jakuba Więckowskiego. Ślęza strzelała częściej, lecz ani próba Jezierskiego, ani też dwie Wiktor Ulatowskiego, nie przyniosły powodzenia. Od 85 minuty goście grali w zdekompletowanym składzie, po tym jak czerwoną kartkę zobaczył Mateusz Spychalski, a mimo to w 89 min. po strzale Więckowskiego, zdobyli gola na wagę zwycięstwa, a co za tym idzie, awansu.
ŚLĘZA WROCŁAW U19 – GALAKTICOS SOLNA 1:2 (0:0)
0:1 Bielecki (samobójcza) 57′
1:1 Jezierski 69′
1:2 Więckowski 89′
Ślęza – Majchrzak, Bielecki, Tyczka, Szachniewicz (75’Nowak), Baczul (62’Zawanowski), Jezierski, Ulatowski, Chmielewski (62’Kotlarz), Kuczma, Kudelskyi (46’Boczar), Zawadzki (82’Bagiński)
Galakticos – Sadyś, Olenkiewicz (46’Ganczarenko), Eliasz, Zawierucha, Huzarewicz (46’Więckowski), Kosyl (46’Kozak), Pięta (46’Capar), Spychalski, Trzeciakiewicz (46’Wroński), Maslynkov, Karasek (46’Krynicki)
Sędziowali – Patryk Gołębiowski oraz Michał Żabski i Piotr Litwinowicz
Żółte kartki – Baczul – Eliasz, Spychalski, Więckowski
Czerwona kartka – Spychalski 85′
Zdjęcia ze spotkania dostępne są w galerii.