MLJM – Remis na zakończenie bardzo udanego sezonu
W rozegranym w Bielsku-Białej meczu 7. kolejki Makroregionalnej Ligi Juniorek Młodszych, Ślęza Wrocław zremisowała z miejscowym Rekordem 0:0.
Ślęza Wrocław kończy rozgrywki MLJM na bardzo dobrym 4. miejscu. Była szansa aby zakończyć je na najniższym stopniu podium, ale że tak się nie stało, zadecydował w dużej mierze pech, który dopadł nasz zespół przed i w trakcie ostatniego w sezonie meczu. Do Bielska-Białej Ślęza pojechała bez znajdującej się w doskonałej formie – Kasi Gaber, a powodem jej absencji była choroba. Najgorsze jednak stało się już w trakcie meczu. Już w pierwszej połowie, groźnej kontuzji doznała Zuzanna Frączkiewicz. Niestety, pierwsze diagnozy wskazują, że Zuzia zerwała wiązadła. Mamy jednak nadzieję, że może te diagnozy się nie potwierdzą, a kontuzja nie będzie aż tak groźna. Zuzi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i na boisko, bo jest ona bardzo potrzebna nie tylko drużynie juniorek, ale przede wszystkim walczącemu o awans pierwszemu zespołowi Ślęzy.
Spotkanie w Bielsku-Białej tak relacjonuje trener Gustaw Sadowski – Mecz bardzo wyrównany. Sytuacje miały oba zespoły ale dziś kapitalny mecz rozegrały obie bramkarki. Choć niedosyt jest, to punkt na ciężkim terenie trzeba uszanować. Martwi jedynie fakt kontuzji kolana Zuzi Frączkiewicz. Życzymy jej dużo zdrowia i czekamy na szybki powrót na boisko!
Tyle trener, a z naszej strony możemy powiedzieć, że jesteśmy dumni z naszych młodych piłkarek. Rywalizowały one w najtrudniejszej z grup ligi makroregionalnej. Występowały w niej przecież zespoły aktualnego Mistrza Polski (SMS Łódź) i aktualnego brązowego medalisty (ROW Rybnik). Z tym drugim Ślęza potrafiła zremisować na jego boisku. W sumie 1KS odniósł 3. zwycięstwa, 2. mecze zremisował i 2. przegrał. Na koncie żółto-czerwonych zgromadzone zostało 11 pkt czyli o 7. więcej niż przed rokiem. Do końca nie wiemy jeszcze jak będą wyglądać rozgrywki w przyszłym sezonie, ale jeśli sposób wyłaniania drużyn w nich uczestniczących będzie podobny jak teraz, to Ślęza nie tylko z automatu zapewniła sobie w nich udział, ale też wywalczyła miejsce dla kolejnego zespołu z Dolnego Śląska. Trzeba też wiedzieć, że nasza drużyna była jedną z najmłodszych w całej stawce, a większość dziewczyn spełnia kryteria wiekowe, uprawniające do występu w tej kategorii w przyszłym sezonie. Za ten sezon dziewczynom bardzo dziękujemy i bijemy wielkie brawa. Zasłużyły na nie.
REKORD BIELSKO-BIAŁA – ŚLĘZA WROCŁAW 0:0
Ślęza – Osowiecka, Frączkiewicz(34’Wybieralska), Szewczyk, Igałowicz, Jaremkiewicz, Rabenda, Tyza (79’Frankowska), Kogutek, Kruk, Dobies, Piaseczna (52’Grynkiewicz)