Nieco gorsza sobota w ligach młodzików

W sobotnich meczach w ligach młodzików zespoły Ślęzy dwukrotnie zremisowały i raz przegrały. W piątek zagrała drużyna młodziczek.

 
7. kolejka II Wojewódzkiej Ligi Młodzików

OLYMPIC II WROCŁAW – ŚLĘZA WROCŁAW 1:1 (1:0)

1:0 ? 12’
1:1 Waliś 55’ (asysta Rejak)

Ślęza – Mszyca, Wawrzyniak, Zimoch, Czapulak, Musiałkiewicz, Anger, Rejak, Berezowski, Waliś oraz Bukowski, Zahajko

Trener Wojciech Czwartos – Nie był to tak dobry występ jak nasze poprzednie. Uważam, że remis jest wynikiem sprawiedliwym. W pierwszej połowie to Olympic przeważał, zamknął nas na naszej połowie. W drugiej to my mieliśmy więcej klarownych sytuacji, aby strzelić minimum jedną bramkę. Niestety teraz możemy tylko gdybać co by było, gdyby pierwsza połowa wyglądała w naszym wykonaniu jak druga. Będziemy pracować dalej, aby trzymać intensywność spotkania na wysokim poziomie przez cały mecz.

 
7. kolejka III Okręgowej Ligi Młodzików

ŚLĘZA II WROCŁAW – FC WROCŁAW ACADEMY III 1:2

Bramka – Berezowski-Barton

Ślęza II – Stępień, Tabisz, Bonisławski, Graczyk, Kotlarz, Miszewski, Huminiak, Mazur, Adamczyk oraz Musiałkiewicz, Berezowski-Barton

 
ŚLĘZA III WROCŁAW – MOTO-JELCZ OŁAWA 1:1

Bramka – Langaj

Ślęza III – Czarek Wawrzyniak, Ksawery Stolarczyk, Adrian Bocheński, Tymoteusz Borodycz, Marcel Kowalski, Adrian Janczak, Hubert Langaj, Dawid Kotwicki, Emil Kołeczko oraz Mateusz Madej, Wojciech Marusiak, Jakub Młynarczyk

Trener Bartosz Książkowski – Gdyby za dobrą grę dostawało się punkty, to po dzisiejszym meczu mielibyśmy ich 3. Niestety liczy się to co wpadnie do siatki i musimy zadowolić się tylko jednym punktem. Z przebiegu całego meczu byliśmy zespołem, który prowadził grę. Długimi fragmentami utrzymywaliśmy się przy piłce i staraliśmy się tworzyć sytuacje po zagraniach w pole karne z bocznych sektorów boiska. Niestety, po raz kolejny tracimy bramkę po rzucie rożnym, co mocno utrudniło nam sytuację w tym meczu. Goście po zdobyciu bramki cofnęli się głęboko na swoją połowę i szukali okazji z kontrataków, jeżeli można tak nazwać wykopywanie piłki na wysokiego i szybkiego napastnika. Na nasze szczęście nasi obrońcy dobrze sobie z tym radzili. W drugiej połowie, po strzale z dystansu debiutującego w III lidze Huberta Langaja piłka odbija się od słupka, a następnie od jednego z przeciwników i wpada do bramki. Do końca meczu ambitnie, lecz nieskutecznie walczyliśmy o bramkę dającą zwycięstwo. Gratulację dla całego zespołu, ponieważ zagrali naprawdę dobry mecz i zabrakło niewiele, żeby móc się cieszyć z pierwszego zwycięstwa.

 
5. kolejka VII Okręgowej Ligi Młodzików

ŚLĘZA VIII WROCŁAW (dziewczyny) – WKS WIERZBICE 0:5

Ślęza VIII – Augustynowicz, Mason, Orzechowska, Dycewicz, Sadłowska, Lisowska, Demska, Szala, Matkowska, Gorczyca, Dembowska

Trener Damian Burtowski – Mecz w składzie jak to często w ostatnim czasie mocno odbiegającym od tego, do którego się już przyzwyczailiśmy. Nie oznacza to wcale, że nasz wczorajszy występ był zły. Jestem zadowolony z tego jak dziewczyny zaprezentowały się na tle dobrego zespołu z Wierzbic. Graliśmy odważnie i ładnie dla oka. Chłopcy delikatnie przeważali zwłaszcza w drugiej połowie i byli bardziej skuteczni pod bramką. Mecz na pewno z tych wartościowych dla rozwoju dziewczyn i to najważniejsze.