Porażki juniorów młodszych

W rozegranych w sobotę dwóch meczach ligi wojewódzkich juniorów młodszych, zespoły Ślęzy doznały porażek.

 

15. kolejka I Wojewódzkiej Ligi Juniorów Młodszych

FC WROCŁAW ACADEMY – ŚLĘZA WROCŁAW 3:0 (2:0)

Ślęza – Komicz, Witczak, Kozachuk (82’Drewicz), Bielak, Kobus (76’Kołodziej), Paszkowski, Nowak, Baczul (86’Sowiński), Ciszek (72’Pierzyński), Lemirski (80’Pabich), Chmielewski (40’Rawnik)

Trener Bartosz Książkowski – Przespane pierwsze minuty spotkania niestety zaważyły nad przebiegiem dalszej części meczu. W bardzo prosty sposób straciliśmy szybko dwie bramki co znacznie skomplikowało nam plan na ten mecz. Pierwsza połowa przebiegała zdecydowanie pod dyktando gospodarzy, choć mieliśmy też swoje momenty jak np. strzał w poprzeczkę Witczaka. Po przerwie obraz meczu diametralnie się zmienił. Graliśmy odważniej, potrafiliśmy dłużej utrzymać się przy piłce, odpowiednio reagowaliśmy po stracie piłki dzięki czemu szybko ją odzyskiwaliśmy. Kolejne groźne strzały oddał Witczak, jednak bramkarz rywali był w tych starciach górą. Niestety nie udało nam się przełożyć dobrej gry na bramki i finalnie to nasi rywale strzelili trzecią bramkę po rzucie karnym. Pomimo porażki dostrzegam pozytywy w naszej grze, które w dalszej perspektywie mogą przynieść dużo dobrego.

15. kolejka II Wojewódzkiej Ligi Juniorów Młodszych

CHROBRY III GŁOGÓW – ŚLĘZA II WROCŁAW 6:1 (2:1)

Bramka – Stępniewski

Ślęza II – Bukowski, Śniegoń (80 Berezowski-Barton), Haraszczuk,  Stępień (85′ Malchar), Fuchs (65′ Pelikan), Stępniewski,  Raputa (46′ Słomski), Wróbel (70′ Momot), Góral,  Kramer (55′ Bojakowski), Sokołowski

Trener Łukasz Anklewicz – Ciężko jednoznacznie ten mecz ocenić, bo przygotowany plan posypał się w 14 minucie po czerwonej kartce dla naszego zawodnika za kopnięcie przeciwnika bez piłki przy wyniku 1:1. Zmuszeni do gry 1 mniej,  dzielnie się bronimy czekając na 1:2 sytuację, które się pojawiły w końcówce.  Do 85 minuty jest wynik 3:1 dla przeciwnika i mimo niekorzystnego rezultatu możemy być zadowoleni z naszej postawy.  W ostatnie 10 min. (sędzia doliczył 5 min.) tracimy 3 bramki zupełnie niszcząc to co wypracowaliśmy przez 85 minut i wysoko przegrywamy.