Ślęza wiosna 2021 – juniorzy młodsi
Dwa zespoły juniorów młodszych Ślęzy Wrocław rywalizowały w rozgrywkach ligowych w sezonie wiosna 2021.
Po sezonie jesień 2020 cieszyliśmy się z dwóch awansów drużyn juniorów mł. Ślęzy Wrocław. Pierwszy zespół uzyskał promocję do II Ligi Wojewódzkiej, a drugi do III Ligi Okręgowej. Z jednej strony była radość, ale z drugiej zdawaliśmy sobie też sprawę, przed jak trudnym wyzwaniem nasze drużyny staną wiosną, a zwłaszcza pierwszy zespół.
Od kilku już lat od kategorii junior młodszy w dół, rozgrywki ligowe nie są toczone systemem jesień – wiosną. Teraz każda z rund jest nowym sezonem, po którym wyłania się zespoły, które awansują wyżej jak też i spadkowiczów. Tego systemu nikt nie neguje, bo pozwala on dobrym ekipom na szybszy awans. Nikt w zasadzie nie narzeka też na regulamin tych rozgrywek, poza jednym wyjątkiem. Dotyczy on rozgrywek II Wojewódzkiej Ligi Juniorów Młodszych, który tak został skonstruowany, że co pół roku z ligi tej spada połowa zespołów, dwa awansują i tylko dwa w niej pozostają na dłużej. Podobno coś pod tym względem ma się zmienić, ale póki nie otrzymamy oficjalnych informacji, żadnych innych podawać nie będziemy.
II Wojewódzka Liga Juniorów Młodszych
Choć różnice punktowe dzielące zespoły w końcowej tabeli na to nie wskazują, była to liga dosyć wyrównana, pod względem poziomów prezentowanych przez zespoły w niej rywalizujących. Jedynym, wyraźnie odstającym od reszty stawki, był absolutny beniaminek z Kościelnika.
Ślęza rozpoczęła zmagania ligowe od wyjazdowego spotkania z WKS-em Śląskiem. O jego końcowym wyniku zadecydował przespany przez żółto-czerwonych początek spotkania i stracone dwie bramki. Mimo, że Ślęza przeważała w tym starciu, strat odrobić się już nie udało (1:2). Również 1:2 1KS przegrał kolejne derbowe starcie, tym razem z FC Wrocław Academy. Pierwsze punkty Ślęza zdobyła w kolejce nr 3, wygrywając pewnie i wysoko (7:0) w wyjazdowym starciu z LZS-em Kościelnik. Niestety, następny mecz przyniósł kolejną porażkę różnicą jednego trafienia, bowiem w Legnicy Ślęza uległa Konfeksowi 2:3, mimo że znów nie była zespołem gorszym. Za wrażenie artystyczne punktów w futbolu się jednak nie przyznaję, a tych po 4. kolejkach nasza drużyna miała na koncie tylko 3. Po następnym, wygranym w dobry stylu (5:2) meczu z Polonią-Stalą Świdnica, nasze nastroje wyraźnie się poprawiły. Szybko zostały one jednak stonowane, po porażce 0:3 z Miedzią II Legnica. Zwycięstwo (2:0) w rewanżowym meczu ze Śląskiem wciąż dawało nam nadzieję, na pierwszą czwórkę. W dziwnym meczu z Parasolem (bez sędziów) 1KS przegrał 0:2, czym mocno skomplikował swoją sytuację. Niewiele poprawiła ją planowa wygrana (13:0) z LZS-em Kościelnik, tym bardziej, że w rewanżowym starciu z Miedzią II w Legnicy, Ślęza przegrała 0:4. W tym momencie stało się jasne, że o pierwszej czwórce Ślęza może praktycznie zapomnieć. Pozostała zatem rywalizacja o miejsce 5, które choć jest pierwszym miejscem spadkowym, kilka razy z różnych powodów dawało utrzymanie. W rewanżu z Parasolem Ślęza ponownie okazała się być gorsza przegrywając tym razem 1:4. Udało się za to zremisować (0:0) z FC Wrocław Academy i wygrać (6:0) z Konfeksem. Na zakończenie sezonu Ślęza udała się do Świdnicy, gdzie przegrała z Polonią 0:1.
Ostatecznie Ślęza kończy sezon na 5. miejscu, które w każdej innej lidze dawałoby utrzymanie, poza niestety II WLJM. O grze naszej drużyny możemy powiedzieć, że była niestabilna. Potrafiła ona rozegrać dobre mecze, ale też potrafiła grać kiepsko. Być może brak tej stabilności pozbawił 1KS kilku punktów. Trzeba jednak też zaznaczyć, że trener Daniel Drozd nie zawsze miał możliwość korzystania ze wszystkich swoich najlepszych zawodników, którzy występowali równocześnie w zespole juniorów starszych. Teraz pozostaje już tylko nam czekać na decyzje w sprawie rozgrywek. Mamy nadzieję, że będą one dla nas pozytywne.
W sumie w rozgrywkach II WLJM zagrało wiosną 31. zawodników. Komplet, czyli 14 spotkań zaliczyli Mateusz Jasiczek, Maksymilian Grec, Teodor Dimitriadis, Tomasz Malczyk i Igor Machała. Ten ostatni był też najlepszym strzelcem zespołu, bowiem 15 razy trafił on do bramki przeciwników.
III Okręgowa Liga Juniorów Młodszych
Również 5. miejsce zajęła druga drużyna juniorów mł. Ślęzy, ale w przeciwieństwie do ligi wojewódzkiej, w lidze okręgowej dawało one utrzymanie. I tu Ślęza nie grzeszyła stabilnością formy, ale na usprawiedliwienie trzeba jednak zaznaczyć, że praktycznie każdy kolejny mecz, Ślęza II rozpoczynała w innym składzie. Z dwoma najlepszymi zespołami rozgrywek, Forzą Wrocław i Pogonią Oleśnica, Ślęza II punktów nie zdobyła. Lepiej już to wyglądało w dwumeczu z trzecią w końcowej klasyfikacji Polonią Trzebnica, z która druga drużyna 1KS-u przegrała na wyjeździe i wygrała w rewanżu. Podobnie było też wi w starciach z UKS-em Kiełczów, ale akurat porażka w Kiełczowie, chluby naszym piłkarzom nie przynosi. W prestiżowych derbach z Parasolem II, Ślęza II była dwukrotnie lepsza. W meczach z Moto-Jelczem Oława i ostatnim w tabeli Piastem Żmigród było znów pół na pół, czyli zwycięstwo i porażka. Jak widać po tych rezultatach, Ślęza była bezkompromisowym zespołem, bowiem w żadnym z meczów nie podzieliła się punktami z przeciwnikami.
W zespole Ślęzy II zagrało wiosną 34 zawodników, a komplet spotkań zanotował tylko Kamil Łęcki. Dwa spotkania w drugiej drużynie rozegrał Igor Machała i wystarczyło to, by z dorobkiem 6 goli, został on najlepszym jej snajperem.