Stratują rozgrywki CLJ U17 i CLJ U15

W sobotę wznawia rozgrywki Centralna Liga Juniorek U17, a w niedzielę Ślęza zainauguruje zmagania w Centralnej Lidze Juniorek U15.

 

CLJ U17

ŚLĘZA WROCŁAW – REKORD BIELSKO-BIAŁA sobota godz.18:00 Centrum Piłkarskie Ślęza Wrocław – Kłokoczyce
Już na sam początek rundy rewanżowej czeka nas bardzo interesująco zapowiadające się starcie. Do Wrocławia zawita bowiem Rekord, który w tabeli zajmuje 4 miejsce, z niewielkimi stratami do czołowej trójki. Jest to zespół, który ma realne szanse na czołową dwójkę, która zagra w meczach półfinałowych Mistrzostw Polski. Ślęza te straty ma większe, co nie oznacza, że w meczu z Rekordem stoi na straconej pozycji. Nasze dziewczyny pragną się zrewanżować za wysoką porażkę (1:6), poniesioną w meczu 1. kolejki w Bielsku-Białej, a przypomnijmy, że większość z tych dziewczyn, które wówczas zagrały, miało za sobą długą i męcząco podróż z turnieju w słonecznej Italii, co na pewno miało duży wpływ na ich dyspozycję. Tym razem nasza ekipa takich problemów mieć już nie będzie i jest w stanie mocno postawić się jakże mocnemu rywalowi. Czy jest w stanie wygrać ? Oczywiście, że tak, choć nie będzie to łatwe. Wiemy jednak na pewno, że dziewczyny uczynią wszystko, by komplet punktów pozostał we Wrocławiu.

 

CLJ U15

SKRA CZĘSTOCHOWA – ŚLĘZA WROCŁAW niedziela godz.12:30 Częstochowa ul. Loretańska 20
Po raz drugi Ślęza Wrocław przystępuje do zmagań w rozgrywkach CLJ U15. Przypomnijmy, że wiosną ubiegłego roku nasza drużyna spisała się doskonale, zajmując 3 miejsce, zapewniając sobie tym samym udział w sezonie wiosna 2022. Ten sezon zapowiada się bardzo interesująco, tym bardziej, że grupa „c” CLJ U15 jest najsilniejszą spośród wszystkich grup. Wśród drużyn w niej grających jest aktualny Mistrz Polski – GKS Gieksa Katowice, a także tak silne kluby jak UKS SMS Łódź i Czarni Sosnowiec. W gronie ośmiu zespołów znajduje się też trójka beniaminków, a mianowicie Śląsk Wrocław, Unia Opole i Skra Częstochowa i to właśnie meczem z tym ostatnim, zainauguruje rozgrywki Ślęza. To, że Skra jest beniaminkiem niech nikogo nie zmyli. Jest to naprawdę bardzo silny zespół, który jest w stanie włączyć się do rywalizacji o najwyższe miejsce. O sile Skry niech świadczą wyniki w jesiennych rozgrywkach Śląskiej Ligi Trampkarek. Skra zakończyła je z bilansem 6. zwycięstw i 1. remisu, i niesamowitym wręcz stosunkiem bramkowym, a mianowicie 118-3, co daje średnią prawie 17. goli strzelonych na mecz. Jak widać po tych liczbach, wrocławianki staną przed trudnym zadaniem, ale też wcale nie muszą przegrać. Wiemy przecież, że nasze zawodniczki w piłkę, i to całkiem nieźle, grać potrafią i są w stanie stoczyć wyrównany bój z każdym przeciwnikiem i z każdym też mogą wygrać. Czy w Częstochowie im się to uda ? Tego nie wiemy, ale mocno trzymamy kciuki, by tak się stało.