I WLM U12 – Bez punktów na zakończenie całkiem udanego sezonu
W ostatnim trójmeczu rozgrywek I Wojewódzkiej Ligi Młodzików U12, tym razem Ślęza musiała uznać wyższość rywali.
Trener Bartosz Książkowski – Niestety nie udało nam się powtórzyć sukcesu z pierwszego trójmeczu przeciwko naszym dzisiejszym rywalom i tym razem zamiast 6 punktów, nie zdobyliśmy żadnego.
Pomimo faktu, że brakowało nam dzisiaj wielu zawodników, którzy mogliby zagrać w pierwszym składzie mecz z Chrobrym wyglądał naprawdę dobrze, zwłaszcza w pierwszej połowie. Graliśmy dobrze, pewnie i odważnie. Tworzyliśmy sytuacje, jednak brakowało nam szczęścia w wykończeniu. Bramkę do szatni, która była nagrodą za dobrą pierwszą połowę zdobył Tymon Szpaderski. Niestety chwile po rozpoczęciu drugiej połowy popełniamy kilka prostych błędów w kilka minut co goście bezlitośnie wykorzystali strzelając nam 3 bramki. Bramkę kontaktową zdobył Maciej Śniegoń, który chwilę później pomylił się w doskonałej sytuacji. Mieliśmy jeszcze szansę na wyrównanie za sprawą dobrej akcji zespołowej jednak skutecznie strzał Beniamina Kity obronił bramkarz.
Do meczu ze Śląskiem podchodziliśmy bez trzech podstawowych zawodników, a na domiar złego po groźnym zderzeniu boisko musiał opuścić Jan Szczepański. Nasi rywale byli drużyną lepszą na przestrzeni całego spotkania, choć mieliśmy dobre momenty kiedy przez dłuższy czas utrzymywaliśmy się z piłką na połowie rywala.
Przygodę w I lidze wojewódzkiej młodzika młodszego kończymy na 5 miejscu z bilansem sześciu wygranych, dwóch remisów i ośmiu porażek. Biorąc pod uwagę fakt, że rundę rozpoczynaliśmy jako beniaminek możemy być z naszej postawy zadowoleni, jednak wiem, że ta ekipa nie pokazała jeszcze pełni potencjału i stać ją na więcej.
ŚLĘZA WROCŁAW – CHROBRY GŁOGÓW 2:4
bramki – Szpaderski, Śniegoń
ŚLĘZA WROCŁAW – ŚLĄSK WROCŁAW 0:3
Ślęza – Ksawery Urycki, Filip Tracichleb, Kamil Soszka, Kacper Zimoch, Maciej Zając, Jan Szczepański – Beniamin Kita, Tymon Szpaderski, Patryk Marciniak oraz Bartosz Bieńkowski, Adam Zadworny, Maciej Śniegoń, Dominik Jarosz
Zdjęcia z meczu z Chrobrym dostępne są w galerii.