I WLT – Bez pomysłu, bez wiary

W meczu 5. kolejki rozgrywek I Wojewódzkiej Ligi Trampkarzy, Ślęza Wrocław przegrała ze Śląskiem II Wrocław 1:5.

 

Zawodnicy Ślęzy od początku tego meczu sprawiali wrażenie, jakby nie wierzyli, że mogą osiągnąć korzystny wynik w starciu ze Śląskiem. I przy takim podejściu rzeczywiście było to niemożliwe. Żółto-czerwoni tak naprawdę dopiero w drugiej połowie podjęli walkę i wówczas okazało się, że przeciwnik wcale nie jest taki straszny. Było to już jednak zdecydowanie za późno, by odmienić losy tego meczu.

Śląsk prowadzenie objął w 14 min. a po chwili po nieporozumieniu obrońcy z bramkarzem i golu samobójczym było już 0:2. Liczyliśmy w tym momencie, że młodzi zawodnicy Ślęzy zagrają odważniej i spróbują powalczyć o odrobienie strat. Niestety, wciąż grali apatycznie i przyglądali się temu, co robi Śląsk. Ten zaś dołożył przed przerwą jeszcze dwa trafienia, na które Ślęza zdołała odpowiedzieć golem Marcina Łukasika strzelonym po dośrodkowaniu Filipa Szajdy.

Tuż po wznowieniu gry goście zdobyli kolejnego gola. Na domiar złego kontuzji doznał Maciej Rynkun i z konieczności miejsce między słupkami zajął Szajda. Więcej goli już jednak nie zobaczyliśmy, choć swoje okazje mieli i jedni i drudzy. Ostatecznie Śląsk II wygrał pewnie, wysoko i jak najbardziej zasłużenie.

ŚLĘZA WROCŁAW – ŚLĄSK II WROCŁAW 1:5 (1:4)

0:1 Pawlowicz 14′
0:2 Żołneczko (samobójcza) 15′
0:3 Pawlowicz 28′
0:4 Czternastek 39′
1:4 Łukasik 40′
1:5 Łukaczyk 41′

Ślęza – Rynkun (50’Nosenko), Marusiak (50’Grudziński), Bonisławski, Żołneczko, Orłowski (41’Marciniec), Lewicki (57’Kaleciński), Łukasik (57’Madej)), Tomaszewski, Kasperczyk (57’Kołeczko), Polowczyk (50’Ziemba), Szajda.

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.