W meczu 4. kolejki rozgrywek Dolnośląskiej Ligi Juniorów Młodszych Ślęza Wrocław zremisowała z KS-em Oława 2:2

 

Faworytem tego meczu byli goście, którzy wygrali wcześniej w trzech kolejnych spotkaniach. Wrocławianie, którzy rozegrali o jeden mecz mniej, przegrali dotąd dwukrotnie. Wynik remisowy można uznać zatem za niespodziankę i choć więcej z gry w tej potyczce mieli przyjezdni, to niewiele brakowało, by komplet punktów pozostał we Wrocławiu.

Goście objęli prowadzenie pod koniec pierwszej połowy, a gdy w drugiej podwyższyli rezultat, mogło się wydawać, że jest już po meczu. Ślęza nie złożyła jednak broni, którą jak się okazało były stałe fragmenty gry. Z rzutu wolnego Kamil Eliasz zdobył gola kontaktowego, a po dośrodkowaniu z kolejnego wolnego, ten sam piłkarz doprowadził do wyrównania. Niewiele brakowało by na jego koncie pojawił się hat-trick, lecz po kolejnej wrzutce ze stałego fragmentu, piłka po jego strzale głową odbiła się od poprzeczki. Wynik na stronę żółto-czerwonych mógł też przechylić Bartłomiej Kubiak, czego niestety nie uczynił marnując stuprocentową okazję.

ŚLĘZA WROCŁAW – KS OŁAWA 2:2 (0:1)

0:1 ?
0:2 ?
1:2 Eliasz 61′
2:2 Eliasz 72′

Ślęza – Mądry, Nieszczesny, Eliasz, W.Janduła (5’Mleczak, 67’Betta) ,Dolecki, Modrzejewski, Stożek (60’Kubat), Kubiak, Szewczyk, Opatowski, Flarski