CLJ U17 – Choć nie wygrały, to też nie zawiodły
W meczu 12. kolejki rozgrywek Centralnej Ligi Juniorek U17, Ślęza Wrocław zremisowała z Resovią Rzeszów 1:1.
Ślęza przystąpiła do tego meczu mocno osłabiona, bowiem nie mogły w nim zagrać tak ważne piłkarki jak Karina Kruk, Oliwia Szewczyk, Katarzyna Gaber i Marta Wypych. Więcej minut dostało za to kilka dziewczyn, które zazwyczaj rozpoczynały mecze na ławce rezerwowych. Zarówno one jak i ich koleżanki, mimo remisowego rezultatu nie zawiodły.
Ślęza dobrze weszła w ten mecz, uzyskując duża przewagę. Już w 6. min. po dobrym uderzeniu Magdy Półrolniczak, doskonała interwencją popisała się bramkarka Resovii. W kolejnych akcjach bliska otworzenia wyniku była Gabriela Lewicka. Rzeszowianki w tym okresie sporadycznie tylko sprawdzały czujność pewnej w bramce Natalii Skużybut. W 33 min. w sytuacji sam na sam z bramkarką znalazła się Aleksandra Gruchała i niestety ten pojedynek przegrała.
Druga część meczu była już bardziej wyrównana, a ilość stworzonych sytuacji bramkowych przez obydwie drużyny była podobna. W 65 min. do piłki ustawionej około 30 metrów przed bramką podeszła Sandra Słota. Po jej uderzeniu z rzutu wolnego piłka odbiła się od dolnej części poprzeczki i spadła, no właśnie gdzie ? Zdaniem naszego sztabu szkoleniowego i rezerwowych piłkarek rozgrzewających się a linią końcowa, piłka całym obwodem przekroczyła linię bramkową, ale odmienne spojrzenie na tę sytuację mieli sędziowie, a to do nich należy przecież ostateczna decyzja. Problemów w ocenie tej sytuacji by jednak nie było, gdyby po tym odbiciu piłki przed lub za linią, stojąca 2. metry przed bramką Julia Ciesielska, przy dobitce mocno nie spudłowała. Ta sytuacja zemściła się na naszym zespole w 78 min. gdy po bardzo ładnym strzale Wiktorii Bukowiec, Resovia objęła prowadzenie. Ambitne wrocławianki nie zamierzały pogodzić się z porażka i swego dopięły w 87 min. kiedy po dośrodkowaniu Gabrieli Lewickiej, tym razem Julia Ciesielska już się nie pomyliła.
Ślęza mogła ten mecz wygrać, ale go zremisowała. Mimo to, nasze dziewczyny należy dziś mocno pochwalić, bo zagrały naprawdę dobre spotkanie.
ŚLĘZA WROCŁAW – RESOVIA RZESZÓW 1:1 (0:0)
0:1 Bukowiec 78′
1:1 Ciesielska 87′
Ślęza – Skużybut, Dobies, Gąsiorek, Lewicka, Półrolniczak, Igałowicz, Tyza, Ciesielska, Słota, Gruchała, Janik (80’Piaseczna)
rezerwa – Drucks