I WLT – Bez wiary w swoje umiejętności, meczu się nie wygra
W meczu 1. kolejki rozgrywek I Wojewódzkiej Ligi Trampkarzy, Ślęza Wrocław przegrała ze Śląskiem II Wrocław 2:4.
Wiemy doskonale, że trampkarze Ślęzy potrafią grać w piłkę i to całkiem nieźle. Nie wiemy jednak dlaczego, że gdy przychodzi do ich starcia ze Śląskiem, wyglądają jak sparaliżowani. Tak było jesienią, tak też było i dziś. Patrząc na ten mecz można było odnieść wrażenie, że żółto-czerwoni przegrali go, zanim on jeszcze się rozpoczął. Gdy nie ma się wiary w zwycięstwo, to jest one praktycznie nieosiągalne.
Wystarczyło 6 minut, by Śląsk II prowadził już 2:0 i nie musiał się mocno natrudzić, by te gole strzelić. Goście przeważali i stwarzali kolejne sytuacje, ale jedyny strzał 1KS-u w tej części meczu, który oddał Maciej Góral, obsłużony znakomitym podaniem przez Mateusza Baczula, pozwolił na złapanie kontaktu, w dał nadzieję na odmianę losów w tej potyczce. Goście jednak w 36 min. ponownie zwiększyli rozmiary prowadzenia do dwóch goli.
Gdyby na początku II połowy Jakub Sokołowski nie zmarnował „setki” to być może Ślęza by się jeszcze podniosła, a że nie wykorzystane sytuacje się mszczą, to w 46 min. było już 1:4. Jedyne co udało się naszej drużynie, to zmniejszenie rozmiarów porażki, po tym jak po uderzeniu Fabiana Roszaka z rzutu wolnego, bramkarz odbił piłkę przed siebie, a skuteczną dobitką popisał się Olivier Bielak.
Mecz o którym trzeba jak najszybciej zapomnieć i wrócić do swojej gry. Jak tak się stanie, to na pewno kolejne spotkania wyglądać będą lepiej.
ŚLĘZA WROCŁAW – ŚLĄSK II WROCŁAW 2:4 (1:3)
0:1 Gabryś 2′
0:2 Szura 6′
1:2 Góral 34′
1:3 Litwin 36′
1:4 Różycki 46′
2:4 Bielak 75′
Ślęza – Mszyca, Góral, Berezowski-Barton, Sokołowski, Ciszek, Raputa, Baczul, Rawnik, Stępniewski, Bielak, Stępień oraz Bałd, Pelikan, Wawrzyniak, Bednarski, Wróbel, Roszak.
Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.