Młodziutkie piłkarki Ślęzy Wrocław zajęły 2. miejsce w rozegranym na Zakrzowie turnieju Ligi Orliczek, ale zachowały pozycję lidera po dwóch zawodach tych rozgrywek.

 

Na dobrze przygotowanych boiskach rywalizowało dziś pięć zespołów, w ramach drugiego turnieju Ligi Orliczek. Wszystkie drużyny i wszystkie grające w nich piłkarki pokazały fajny futbol i wszystkie też zasłużyły na pochwały. Dziś najlepsze okazały się dziewczynki z Lubina, którym serdecznie gratulujemy sukcesu. My możemy być za to bardzo zadowoleni z występu Ślęzy Wrocław, która zajęła 2. miejsce, ale po dwóch rozegranych dotąd turniejach zajmuje pozycję lidera.

Każda na naszych piłkarek zaprezentowała się bardzo dobrze, a dodać przy tym musimy, że w tej kategorii wiekowej, górnym rocznikiem jest 2008. Tymczasem w naszej drużynie nie było ani jednej zawodniczki z tego rocznika, a oprócz tych urodzonych w roku 2009, były też z roku 2010, a jedna nawet z 2011.
Wyniki

Ślęza Wrocław – UKS Bierutów 3:2 (bramki – Piotrowska 3)
Talent Trzebnica – FeMGol Lubin 1:1
UKS – Talent 0:0
Ślęza – Bielawianka Bielawa 6:1 (Piotrowska 3, Dembowska 2, K.Bernatowicz)
Bielawianka – FemGol 0:12
Ślęza – Talent 3:1 (Piotrowska 2, Łapajerska)
UKS – FemGol 0:3
Bielawianka – UKS 0:8
Bielawianka – Talent 0:16
Ślęza – FemGol 2:4 (Piotrowska 2)

Tabela turnieju nr 2

1. FemGol Lubin 13 pkt 20-3
2. Ślęza Wrocław 12 pkt 14-8
3. Talent Trzebnica 5 pkt 18-5
4. UKS Bierutów 4 pkt 10-6
5. Bielawianka Bielawa 0 pkt 1-42

Ślęza – Sandra Bernatowicz (2009), Kinga Bernatowicz (2009), Sandra Piotrowska (2009), Martyna Dembowska (2011), Ola Kwilecka (2009), Ala Gorczyca (2011), Pola Olaczek (2009), Hania Szala (2010), Lena Łapajerska (2009)

 

Zdjęcia z turnieju dostępne są w galerii.

W meczu 6. kolejki rozgrywek Terenowej Ligi Młodzików (grupa 5), Ślęza III Wrocław zremisowała z Forzą II Wrocław 0:0

 

Trener Wojciech Czwartos – Cały mecz prowadzony pod nasze dyktando. Przełożyło się to na bardzo dużo sytuacji bramkowych, ale niestety dzisiaj zawiodła skuteczność, brakowało wykończenia. Szkoda, że nie zdobyliśmy dzisiaj 3pkt, bo chłopcy dzisiaj na to zasłużyli, zostawili dużo zdrowia na boisku. Brakowało na pewno chociaż jednego zawodnika na zmianę, pod koniec meczu było widać zmęczenie i tempo naszych akcji spadło. Dzisiaj należy pochwalić cały zespół, był to nasz najlepszy mecz w tym roku wliczając mecze sparingowe.

ŚLĘZA III WROCŁAW – FORZA II WROCŁAW 0:0

Ślęza III – Majcher, Mielcarek, Łastowski, Adamczyk, Galiński, Kinasz, Żugaj, Piskorz, Kokot

Bardzo bogaty w mecze i turnieje będzie najbliższy weekend (11/12 maja) w wykonaniu zespołów Ślęzy Wrocław.

 
I Okręgowa Liga Juniorów Młodszych

ŚLĘZA WROCŁAW – WKS ŚLĄSK WROCŁAW sobota godz.11 Wróblewskiego
Choć Ślęza zajmuje 5. miejsce w tabeli, to wciąż jeszcze liczy się w rywalizacji o awans. Warunkiem, by tak pozostało, jest zrewanżowanie się Ślaskowi za porażkę 1:4 w pierwszym meczu, w którym przypomnijmy, że już od 6 min.Ślęza grała w dziesiątkę (czerwona kartka). Śląsk aktualnie plasuje się na 3, miejscu, mając o zdobyte 2 pkt. Nadarza się zatem okazje, by wyprzedzić ten zespół.
Sędziuje – Chruszcz

II Okręgowa Liga Trampkarzy

STRZELINIANKA STRZELIN – ŚLĘZA WROCŁAW sobota godz.13:30 Pęcz ul. Energetyków)
Po środowym zwycięstwie, Ślęza samodzielnie prowadzi w tabeli II OLT i mecze ze Strzelinianką rozpoczyna obronę fotelu lidera, a może też postara się powiększyć przewagę nad kolejnymi zespołami. Sobotni mecz na pewno do łatwych należeć nie będzie, bowiem jego gospodarze to bardzo solidny rywal, który potrafił urwać punkty wiceliderowi z Miękini (0:0). We Wrocławiu, w pierwszym meczu Ślęza wygrała 5:2 i mamy nadzieję, że w sobotę też okaże swoją wyższość.
Sędziuje – ?

II Okręgowa Liga Młodzików

FORZA WROCŁAW – ŚLĘZA WROCŁAW sobota godz.18:45 Lotnicza
Choć Forza zajmuje dopiero 6. miejsce w tabeli, a w pierwszym meczu Ślęza wygrała z tą drużyną 9:1, to nawet przez moment nie można pozwolić sobie na jej zlekceważenie. Jest to bowiem zespól, który sprawił największą dotąd sensację w rozgrywkach II OLM, pokonując 4:1 Piasta Żmigród. Ten rezultat pokazuje, że chłopaki z Forzy w piłkę grać potrafią, a żółto-czerwoni będą musieli zaprezentować pełnie swych umiejętności, aby ich pokonać.
Sędziuje – Z.Kamiński

V Okręgowa Liga Młodzików

POGOŃ SYCÓW – ŚLĘZA II WROCŁAW sobota godz.13
To już ostatnia kolejka rozgrywek, w których mamy jednak do czynienia z anormalną sytuacją. Tak się bowiem złożyło, że aż trzy mecze zostaną rozegrane w terminach późniejszych, a rywalizujące o awans zespoły Pogoni Syców i Pogoni Oleśnica mają się ze sobą zmierzyć dopiero w czerwcu. Nie będzie to nas jednak interesować w przypadku, gdy Ślęza wygra w Sycowie i zapewni sobie pierwsze miejsce. Oby tak się też stało.
Sędziuje – Dymarczyk

Terenowa Liga Młodzików (grupa IV)

ŚLĘZA IV WROCŁAW – FORZA III WROCŁAW sobota godz.18:15 Na Niskich Łąkach
Mecz z wyżej notowanym rywalem i kolejne spotkanie, w którym nasi orlicy (rocznik 2008) mierzyć się będą z zespołem o dwa lata starszym (w kadrze Forzy III jest tylko trzech chłopaków z rocznika 2007 i jeden z 2008). Nasi chłopcy pokazali już jednak, że potrafią stawić czoła starszym kolegom i jesteśmy pewni, że i tym razem będzie podobnie.
Sędziuje – Fuławski

Terenowa Liga Młodzików (grupa 5)

ŚLĘZA III WROCŁAW – FORZA II WROCŁAW sobota godz.13:30 Zakrzów
Ślęzę III czeka trudna przeprawa z niepokonanym liderem rozgrywek. Tu dla odmiany drużyna Forzy zagra w zdecydowanej większości młodszym, 2007 rocznikiem.
Sędziuje – Buraczewski

Turnieje

ESTIMA CUP sobota/niedziela Nowa Ruda
Tym razem w szranki staną zespoły rocznika 2009. Każdy z nich rozegra 11. spotkań. Ślęza mierzyć się będzie z – FC Wrocław Academy, Józefka Chorzów, Parasol II Wrocław, Chojnik Jelenia Góra, AP Champions Nowa Ruda, Lechia Dzierżoniów, Śląsk Wrocław S.A.,FASE Szczecin, Parasol I Wrocław i Olympic Wrocław.

WROCŁAWSKA OLIMPIADA MŁODZIEŻY sobota Pola Marsowe
Ślęza wraz innymi wrocławskimi zespołami uczestniczyć będzie w zawodach, w których zaprezentują się piłkarze z roczników 2008/2009.

NADOLICE CUP sobota godz.15
W Nadolicach grać będą zespoły rocznika 2011, a wśród nich Ślęza Wrocław, która za przeciwników mieć będzie – Moto-Jelcz Oława, Energetyk Siechnice, AP Champions Oława, Acana Orzeł Jelcz-Laskowice i First Kick SM.

DEICHMANN MINIMISTRZOSTWA sobota Lotnicza
Występujący jako Brazylia, niepokonany dotąd zespól Ślęzy Wrocław, tym razem zmierzy się z USA (godz.17:25) i Portugalią (godz.18:50)

W rozegranym w Wilczycach meczu 8. kolejki rozgrywek II Okręgowej Ligi Trampkarzy, Ślęza Wrocław wygrała z AS-em Kiełczów 3:1.

 

Przed dzisiejszymi meczami trzy prowadzące w tabeli zespoły miały na koncie po 16 pkt. Po tych spotkaniach samodzielnym liderem jest już wrocławska Ślęza, która wygrała z AS-em Kiełczów, a trzeci zespół z czołówki, UKS Gminy Miękina, na własnym boisku podzielił się punktami z Piastem Żmigród.

Dziś trampkarze Ślęzy rozegrali jedno z najlepszych spotkań w ostatnim czasie. Aby wygrać, musieli się jednak mocno napracować. Ich rywalem byli nie tylko gospodarze, ale też daleka od doskonałości murawa obiektu w Wilczycach.

Mecz zaczął się dla nas fatalnie, bo już w 4 min. po pięknym uderzeniu, gospodarze objęli prowadzenie. Nie cieszyli się jednak z niego zbyt długo, bo już w 5 min. równie pięknego gola, strzałem z dystansu zdobył Piotr Walczyk. Po w miarę wyrównanym początku spotkania, z biegiem czasu inicjatywę zaczęli w nim przejmować żółto-czerwoni. W 13 min. jeden za defensorów AS-a, w ostatniej chwili zdołał przeszkodzić w oddaniu strzału, Filipowi Doktorskiemu. W 26 min. Dominik Szoma wyłuskał futbolówkę w końcowej strefie boiska i wyłożył ją jak na tacy Kacprowi Szymczakowi, a ten niestety fatalnie przestrzelił. Z kolei próba przelobowania bramkarza, podjęta przez Jakuba Sikorę była zbyt lekka i piłka nie doleciała do bramki. Jeszcze przed przerwą, dwukrotnie z rzutów wolnych, w środek bramki posłał piłkę Tomasz Malczyk, a próby uderzeń z dystansu Szymczaka i Marcina Mleczaka, okazały się niecelne.

Po zmianie stron przez kilka minut gra toczyła się w okolicach pola karnego Ślęzy. W 43 min. Krzysztof Tomczuk skutecznie interweniował po strzale z rzutu wolnego. W 48 min. wydawało się, że musi być 2:0 dla Ślęzy, gdy po znakomitym zagraniu Szomy, sam przed bramką Znalazł się Jakub Krawczyk. Nasz piłkarz nie zdołał jednak oddać strzału, bo futbolówka w niekontrolowany sposób zmieniła kierunek lotu, po odbiciu się od miejsca, w którym wcześniej popracował kret. W 57 i 58 min. znów zrobiło się niebezpiecznie pod naszą bramka, w której stał jednak bardzo dziś dobrze broniący Tomczuk. Wpierw poradził on sobie zestrzałem z ostrego kąta, a następnie instynktownie obronił uderzenie z kilku metrów. Przełomowa w tym meczu okazała się minuta 59. Po bardzo dobrym uderzeniu Macieja Rękasa, zamiast bramkarza, paradą popisał się jeden z kiełczowskich zawodników. Naszym zdaniem interweniował on wtedy,gdy piłka przekroczyła już linię bramkową, ale inaczej widział tę sytuację arbiter, który podyktował rzut karny, a zawodnikowi gospodarzy pokazał czerwoną kartkę. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Rękas, który nie chciał być chyba gorszy od strzelców pięknych bramek w tym meczu i uderzył bardzo efektownie, w górny róg bramki. Grając w przewadze żółto-czerwoni kontrolowali już przebieg tego spotkania, nie pozwalając na zbyt wiele gospodarzom. Sami za to szukali kolejnego trafienia, które w praktyce zamknęłoby już ten mecz. Bliski dokonania tego był w 66 min. Szoma, po którego strzale piłka otarła się o słupek i opuściła plac gry. Czego nie udało się dokonać Szomie, udało się Doktorskiemu, który dobił piłkę odbitą przez bramkarza po uderzeniu Szymczaka. Jeszcze w samej końcówce nieźle przymierzył Szoma, a też niewiele brakowało, by gospodarze, sami sobie strzelili gola.

Dziś cieszymy się ze zwycięstwa i z samodzielnego przodownictwa w tabeli. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że chcąc tę pozycję utrzymać, nasi trampkarze muszą pokonać niełatwą drogę. Jeśli jednak w kolejnych meczach zagrają z taką koncentracją i z takim zaangażowaniem jak dziś, to powinno być… Może lepiej nie zapeszajmy.

AS KIEŁCZÓW – ŚLĘZA WROCŁAW 1:3 (1:1)

1:0 ? 4′
1:1 Walczyk 5′
1:2 Rękas (karny) 59′
1:3 Doktorski (73′

Ślęza – Tomczuk, Tomaszewski, Kociemski, Łęcki, Walczyk, Mleczak, Doktorski, Malczyk, Szymczak, Sikora, Szoma oraz Grygorcewicz, J.Cieśla, M.Cieśla, Krawczyk, Rękas, Wajda, Zadka.

Podczas długiego weekendu majowego, odbyła się druga edycja Mini Campu Bramkarskiego Ślęzy Wrocław.

 

Trener Paweł Skwierczyński – Udział w nim wzięło 8 Bramkarzy, trenujących na co dzień w naszej Akademii. Podczas 3 dniowego pobytu udało się zrealizować 8 jednostek treningowych na boisku, dwukrotnie odwiedzić basen oraz przeanalizować wspólnie przygotowane wcześniej urywki z meczów ligowych uczestników, jak i Bramkarzy z najlepszych Europejskich klubów. Mini camp można zaliczyć do niezwykle udanych, ponieważ wszystko co mieliśmy zaplanowane wcześniej udało się zrealizować z nawiązką, a pogoda, która dopisała od początku pobytu w doskonale przygotowanym obiekcie CST w Nowej Rudzie pomogła nam zakończyć zgrupowanie w doskonałych nastrojach.
Zapraszamy na kolejne edycje Mini Camp – ów Bramkarskich, o których więcej informacji znajdziecie niebawem na naszej stronie internetowej.

Michał Lisowski – Camp był bardzo dobrze zorganizowany. W 3 dni odbyliśmy 8 jednostek treningowych, czyli tyle ile mamy treningów bramkarskich w ciągu miesiąca we Wrocławiu. Skupiliśmy się na kilku najważniejszych aspektach gry bramkarskiej i ciężko nad nimi pracowaliśmy. Praca jaką wykonaliśmy pomogła mi złapać odpowiedni rytm treningowy, sprawiła że obecnie broni mi się łatwiej i przyjemniej

Krzysztof Tomczuk – Jeśli chodzi o camp mogę wystawić zdecydowanie pozytywną opinię. Plan dnia był rozplanowany bardzo profesjonalnie stąd nie było mowy o żadnych nieporozumieniach związanych z godzinami. Treningi były przygotowane tak aby każdy aspekt gry nie został pominięty. Szczególnie cieszę się z możliwości trenowania gry nogą co jest u mnie słabszą stroną. Poza tym na obozie panowała miła atmosfera, która przekładała się na jakość treningów.

Kacper Dąbrowa – Podsumowanie Mini camp 2019. Mimo tego, że obóz trwał tylko 3 dni przepracowaliśmy ten czas bardzo dobrze. Treningi, analizy, basen, dobre jedzenie, odpowiednie warunki w pokojach, nic tylko jeździć na takie obozy. Trenowaliśmy tyle ile się dało, myślę że nawet idealnie jak na niecałe 3 dni. Przerobiliśmy dużo elementów gry bramkarza i wiem że z każdym takim obozem staje się o wiele lepszą wersją samego siebie. Na ostatnim treningu (przynajmniej u mnie) było czuć zmęczenie, ale żałuję że obóz nie trwał o te kilka dni dłużej. Gdy trzeba było rozstać się z ośrodkiem, na wszystkich twarzach było widać jednocześnie uśmiech z dobrze przepracowanego wspólnie obozu, jak i smutek z końca tej wspaniałej, krótkiej przygody. Na szczęście wracaliśmy do Wrocławia z Agnieszką, której z całego serca dziękujemy za pomoc i umilenie wspólnie spędzonego czasu. Mam nadzieję że nie ostatni raz uczestniczyłem w takim obozie i podróżowałem w tak wspaniałym towarzystwie.
Na koniec chciałbym w imieniu całej grupy bramkarzy podziękować trenerowi Pawłowi za świetnie zorganizowany obóz i treningi, doskonała robota !!!