W sobotę (28 października) wszystkie zespoły młodzieżowe Ślęzy rozegrają swoje ligowe mecze. Dla niektórych będą to już ostatnie spotkania w rundzie jesiennej.

 

DLJS : ŚLĘZA WROCŁAW – FC WROCŁAW ACADEMY godz.11 Wróblewskiego
Akademia nie prezentuje już takiej siły jak wtedy gdy grała w CLJ. Mimo wszystko jest to jednak bardzo solidny zespół, a że derby wywołują zawsze dodatkowe emocje, to powinniśmy być świadkami bardzo interesującego widowiska.

DLJM : MIEDŹ II LEGNICA – ŚLĘZA WROCŁAW godz.11
Tu nie mamy złudzeń co do końcowego rezultatu. Chcemy tylko by nasza drużyna zagrała najlepiej jak potrafi.

OLT : PIAST ŻMIGRÓD – ŚLĘZA WROCŁAW godz.10 Żmigródek
Choć nasz zespól nie zachwyca w rozgrywkach OLT, to w Żmigródku staje przed szansą zdobycia punktów, bo Piast spisuje się jeszcze gorzej.

TLT : FOTO HIGIENA GAĆ – ŚLĘZA WROCŁAW (DZIEWCZYNY) godz.10 Osiek
Tym razem dziewczyny spróbują napsuć trochę krwi chłopakom grającym w Foto Higienie. A potrafią to robić.

TLT : PKS ŁANY – ŚLĘZA II WROCŁAW godz.10:30
To już ostatnia kolejka tej zredukowanej do zaledwie 6. drużyn ligi. Ślęza II jedzie do ostatniego zespołu w tabeli i jeśli wygra to jesień zakończy prawdopodobnie na 2. miejscu w tabeli.

OLM : OLYMPIC I WROCŁAW – ŚLĘZA WROCŁAW godz.13 Na Niskich Łąkach
Również pierwszy zespół młodzików Ślęzy rozegra ostatni mecz tej jesieni. Naszych chłopaków czeka trudne zadanie, bo zmierzą się z zajmującym 2. miejsce, niepokonanym (2. remisy i same zwycięstwa) Olympicem. Podopiecznych trenera Sadowskiego stać jest jednak na podjęcie równorzędnej walki z tym przeciwnikiem i na to liczymy.

TLM : OLYMPIC IV WROCŁAW – ŚLĘZA II WROCŁAW godz.12:30 Stadion Olimpijski
Pewny już pierwszego miejsca zespół Ślęzy II nie spocznie na laurach i zagra o kolejne zwycięstwo i zachowanie miana niepokonanego.

W Bielawie rozegrano eliminacyjny turniej Mistrzostw Polski Juniorek U-19

 

Jadąc do Bielawy zdawaliśmy sobie sprawę, że dziewczyny w tym turnieju będą pobierać naukę od bardziej doświadczonych i utytułowanych przeciwniczek. Wiedzieliśmy też, że ewentualny awans naszej drużyny można by zakwalifikować do kategorii cudów. Realnie patrząc Ślęza nie miała najmniejszych szans by rywalizować jak równy z równym z Bielawianką i AZS-em Wrocław. Powodów było kilka. Przede wszystkim klasa rywalek. Zawodniczki Bielawianki grają na co dzień w II lidze, a w ich kadrze są też reprezentantki Polski juniorek. Jeszcze mocniejszy wydawał się być AZS, w którym także grały reprezentantki, a zespół składał się z zawodniczek biegających po boiskach ekstraklasy i II ligi. Tymczasem trener Arkadiusz Domaszewicz miał do dyspozycji zaledwie 13. zawodniczek, z których tylko kilka to podstawowe piłkarki III-ligowego zespołu. Z różnych powodów do Bielawy nie mogły pojechać – Sandra Balsam, Olga Sokołowska i Angelika Giedrys. Szkoleniowiec Ślęzy nie zabrał też na te zawody młodszych zawodniczek z rocznika 2002 i 2003, a przecież Zuzanna Frączkiewicz, Aleksandra Kucharska, Julia Mularczyk i Julia Pawlak to zawodniczki podstawowej jedenastki pierwszego zespołu. W Bielawie teoretycznie mogłyby zagrać, ale nie uczyniły tego przez absurdalny przepis obowiązujący w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski. Gdyby bowiem ta czwórka zagrała choć minutę w kategorii U-19, to automatycznie nie mogła by już zagrać w kategorii U-16. Przepis nad wyraz dziwny, bo przecież te dziewczyny graja w seniorskich rozgrywkach. A że Ślęza w rozgrywkach U-16 już ma prawdopodobne miejsce w ćwierćfinałach, to wybór trenera jest jak najbardziej zrozumiały. To wszystko stawiało nasz zespół praktycznie na z góry straconej pozycji. Nie oczekiwaliśmy zatem wspomnianego wcześniej cudu, a liczyliśmy, że dziewczyny zagrają na ile je stać, a z meczów z tak silnymi przeciwnikami wyciągną wnioski na przyszłość.

Ślęza obydwa mecze przegrała wysoko, ale wstydu nie przyniosła. Dziewczyny starały się ze wszystkich sił, ale umiejętnościami jeszcze nie dorównują grającym na wyższych poziomach rozgrywkowych piłkarkom Bielawianki i AZS-u. Choć nie dotyczy to wszystkich naszych zawodniczek, bo Karina Wolak, Agnieszka Stępień i Kinga Podkowa grały na poziomie nie ustępującym ich rywalkom. To jednak za mało, by walczyć z nimi jak równy z równym. Niestety, przynajmniej połowa straconych goli naszej drużyny wynikała też z braku klasowej bramkarki. Iga Sieńko to bardzo sympatyczna dziewczyna, ale trenująca jeszcze zbyt krótko, by nie popełniać tak prostych błędów jakie przytrafiły się jej w dzisiejszych meczach. Iga to jednak bardzo ambitna dziewczyna i z pewnością wyciągnie wnioski z dzisiejszych spotkań, a pracując na treningach będzie czynić postępy. Wszystko jeszcze przed nią. Inne piłkarki Ślęzy miały lepsze i gorsze momenty, ale żadnej z nich nie możemy odmówić ambicji i zaangażowania.

Turniej w Bielawie traktujemy też jako przetarcie przed kolejnymi MP U-19. W przyszłym sezonie z grających dziś zawodniczek, kryteriów tej kategorii wiekowej nie spełniać będzie tylko Asia Mielniczuk. Przed resztą jeszcze sezon, a przed niektórymi nawet dwa, w których będą mogły rywalizować w rozgrywkach juniorek. Praktycznie już teraz możemy śmiało obstawić, że za rok w turnieju eliminacyjnym MP U-19 Ślęza będzie dużo mocniejsza.

Wyniki :

Bielawianka Bielawa – AZS Wrocław 1:1
Bielawianka Bielawa – Ślęza Wrocław 6:0
AZS Wrocław – Ślęza Wrocław 4:0

Ślęza – Sieńko, Czajka, A.Bargiel, Olbińska, Stepień, Wolak, Podkowa, Kiliman, Dziadek, Żygadło, Mielniczuk, Kieliba, J.Bargiel.

W meczu rozgrywek Dolnośląskiej Ligi Juniorów Starszych Ślęza Wrocław wygrała w Wałbrzychu z miejscowym Górnikiem 3:0

 
Trener Tomasz Woźnicki – Całkiem niezły mecz w naszym wykonaniu. W końcu poprawnie w obronie. W drugiej połowie powinniśmy dorzucić minimum 2 bramki. Gospodarze też mieli swoje sytuacje, m.in. uderzenie w poprzeczkę.

GÓRNIK WAŁBRZYCH – ŚLĘZA WROCŁAW 0:3 (0:3)

0-1 Siódmak (as. Poznański) 10′
0-2 Świstak (Siódmak) 18′
0-3 Hurkała (Świstak) 35′

Ślęza – Kurzela – Poznański (85′ Cieśla), Lasota, Siódmak, Krzysiak, Świstak, Balcerzak (85′ Piekarczyk), Arciszewski, Sakwa (80′ Szczepański), Stasiak (65′ Wierzbicki), Hurkała (60’Przybycień)

W meczu rozgrywek Terenowej Ligi Młodzików Ślęza II Wrocław wygrała z Orłem Pawłowice Wrocław 2:0

 
Choć do końca rundy jesiennej Ślęza II rozegra jeszcze 2. mecze, to już dziś może cieszyć się z 1. miejsca w swojej grupie i awansu do ligi okręgowej.

Trener Gustaw Sadowski – Kolejny mecz i kolejne zwycięstwo. Nasi zawodnicy stanęli na wysokości zadania i pokonali po bardzo wyrównanym spotkaniu Orła Pawłowice. Pierwsza część pierwszej połowy zadecydowała o wyniku końcowym spotkania. Przez pierwszą połowę nasi młodzi piłkarze utrzymywali się częściej przy piłce i stwarzali więcej zagrożenia pod bramką przeciwnika. Niestety drugą połowę mniej przyjemniej się oglądało. Nasz zespół osłabł i mecz zaczął być co jakiś czas kontrolowany przez przeciwników. W ostatnich minutach meczu zawodnicy Orła stwarzali bardzo niebezpieczne sytuacje, ale nasz bramkarz stanął na wysokości zadania i popisał się swoim kunsztem bramkarskim. Jesteśmy zadowoleni ze swojej gry. Spełniamy założenia postawione na odprawie i z treningu na trening, z meczu na mecz robimy ogromne postępy.

ŚLĘZA WROCŁAW – ORZEŁ PAWŁOWICE WROCŁAW 2:0 (2:0)

1:0 Kulewicz (rzut wolny) 3′
2:0 Łazarewicz (Sikora) 12′

Ślęza II – Makowiecki, Łęcki, Węgrzyn, Łazarewicz, Węgrzyn, Kulewicz, Kokot, Sikora, Telus, oraz Kinasz, Podolak, Przebierała, Musiał, Pietroń

W meczu rozgrywek Terenowej Ligi Trampkarzy żeńska drużyna Ślęzy Wrocław przegrała z GKS-em Kobierzyce 0:3

 

Trener Gustaw Sadowski – Bardzo dobry mecz w wykonaniu dziewczyn. Grały one dzisiaj z zespołem który wszystkie swoje mecze wygrał i stracił tylko 1 bramkę. Nasz zespół do przerwy remisował 0:0 i tylko brak sił i słabsza dyspozycja naszej bramkarki spowodowały że ten mecz dziś przegrywamy. Rywalowi gratulujemy a sami dalej ciężko pracujemy na treningach.

ŚLĘZA WROCŁAW (DZIEWCZYNY) – GKS KOBIERZYCE 0:3 (0:0)

0:1 ? 41′
0:2 ? 57′
0:3 ? 60′

Ślęza – Sieńko, Giedrys A., Bargiel A., Czajka, Salamon, Franczak, Kieliba, Kiliman, Frankowska, Bargiel J., Leśnik, Giedrys M., Garbowska, Dziadek, Żygadło.