CLJ U18 – Niezły mecz i zwycięstwo juniorek

W meczu 6. kolejki rozgrywek Centralnej Ligi Juniorek U18, Ślęza Wrocław wygrała z Resovią Rzeszów 4:1.

 

To był ważny mecz dla Ślęzy, bowiem zwycięstwo w nim dawało naszej drużynie miejsce w środku tabeli i zarazem powiększenie różnicy punktowej na zespołami z jej dołu. Spodziewaliśmy się też, że Resovia, mimo tego, że zdobyła dotąd tylko punkt, wcale nie będzie łatwym rywalem i tak też było. Końcowy rezultat może trochę zakłamywać przebieg tego starcia, które długimi okresami było bardzo wyrównane.

Oba zespoły grały otwarty futbol, chcąc po prostu wygrać to spotkanie. Już w 2 min. niewiele pomyliła się Oliwia Stachura, a chwilę później, po drugiej stronie boiska interweniować musiała Klaudia Budzyń. Nasza bramkarka kunsztem wykazać się też musiała w 5 min. broniąc groźne uderzenie jednej z rzeszowianek. Lekką, ale jednak przewagę w tym okresie miała Ślęza i udokumentowała ją w 17 min. gdy po doskonałym podaniu Marty Szwarc, wynik meczu otworzyła Marta Rozwadowska. W 20 min. nieskutecznie główkowała Weronika Polak, a w rewanżu rzeszowianki w jednej akcji oddały aż trzy strzały, a po każdym z nich piłkę odbijała Klaudia Budzyń. Resovia szukała wyrównującego trafienia i znalazła je w 34 minucie, a jego autorką była Gabriela Kusior. Wynik remisowy utrzymał się przez zaledwie 3 minuty. Zmienił się on po rzucie wolnym wykonywanym przez Alicję Kuriatę, która zagrała piłkę w pole karne, a w nim Martyna Szczur skierowała ją do własnej bramki. Jeszcze przed przerwą z kolejnego rzutu wolnego przymierzyła Oliwia Stachura, lecz golkiperka Resovii tym razem nie dała się zaskoczyć.

Początkowe minuty drugiej połowy należały do drużyny gości. W 52 min. przed utrata gola uratowała nasz zespół Oliwia Śmiechowicz, kapitalną interwencją. Ślęza swoją pierwszą szansę w tej części meczu miała w 59 min. a był nią rzut wolny. Do piłki podeszła tym razem Marta Rozwadowska i huknęła nie do obrony. Marta mogła zapisać na swoim koncie hat-tricka gdyby wykorzystała „setkę” w 61 min. Dziewczyny  z Rzeszowa, choć przegrywały, grały z duża ambicją i stworzyły sobie jeszcze kilka okazji, lecz żadnej  nich nie wykorzystały. Ślęza była pod tym względem bardziej konkretna. Już w doliczonym czasie Wiktoria Gąsiorek świetnym podaniem obsłużyła Karolinę Badowską, a ta ustaliła końcowy rezultat.

ŚLĘZA WROCŁAW – RESOVIA RZESZÓW 4:1 (2:1)

1:0 Rozwadowska 17′
1:1 Kusior 34′
2:1 Szczur (samobójcza)37′
3:1 Rozwadowska 59′
4:1 Badowska 90+1′

Ślęza – Budzyń (40’Śmiechowicz), Szwarc, A.Piotrowska, Polak (40’Ziembińska), Butwicka (58’Adamska), Gąsiorek, Kuriata, Piekarska, Stachura, Rozwadowska (65’Badowska), Brzezińska.

Zdjęcia z meczu ukażą się w galerii.