II WLM – Dobry mecz i zwycięstwo Ślęzy

W rozegranym awansem meczu 10. kolejki rozgrywek II Wojewódzkiej Ligi Młodzików, Ślęza Wrocław wygrała ze Śląskie III Wrocław 4:2.

 

W poniedziałek wieczorem kibice byli świadkami emocjonującego, stojącego na dobrym poziomie meczu. Ślęza podejmowała w nim wicelidera rozgrywek II WLM. Nasz zespół chciał się zrewanżować za porażkę 1:5 jakiej doznał na początku kwietnia.

Mecz  rozpoczął się znakomicie dla gości, którzy już w 30 sekundzie po trafieniu Wiktora Sibińskiego objęli prowadzenie. Śląsk w początkowym okresie tego starcia prezentował się lepiej,  a gra piłkarzy tej drużyny mogła się podobać.  Dobra gra gości została potwierdzona ich drugim golem strzelonym w 18 min. przez  Sibińskiego. W kolejnych minutach gra się wyrównała. Obie drużyny miały swoje sytuacje, ale wynik do przerwy nie uległ już zmianie.

Druga połowa to popisowa gra żółto-czerwonych. Tak jak Śląsk zaczął mecz, tak samo Ślęza rozpoczęła drugą odsłonę, od szybko strzelonego gola przez Filipa Szpilę. Po strzeleniu kontaktowego gola gospodarze zaczęli wyraźnie przeważać. Znakomitych okazji do wyrównania nie wykorzystali Maciej Zając i Bartosz Wróblewski. Impas strzelecki trwał do 46 min. w której Tymon Szpaderski doprowadził do remisu, a w 51 min. ten sam zawodnik znakomitym podaniem obsłużył Wróblewskiego, który celnym uderzeniem sprawił, że Ślęza objęła prowadzenie.  Goście nie zamierzali się poddać i kilkukrotnie sprawdzili czujność stojącego w bramce Marcela Bisa. Ślęza za to nie zamierzała poprzestać na skromnym prowadzeniu i szukała kolejnej bramki. Znalazła ją w 68 minucie, po uderzeniu Szpaderskiego.

Ślęza wygrała ten mecz, ale brawa za stworzenie tego fajnego widowiska należą się zawodnikom obydwu drużyn.

ŚLĘZA WROCŁAW – ŚLĄSK III WROCŁAW 4:2 (0:2)

0:1 Sibiński 1′
0:2 Sibiński 18′
1:2 Szpila 41′
2:2 Szpaderski 46′
3:2 Wróblewski 51′
4:2 Szpaderski 68′

Ślęza- Bis, Wróblewski, Bukowski, Soszka, Marciniak, Zając, Szpila, Kita, Szpaderski oraz Szpik, Czepiżąk, Kłodnicki, Słowiński, Tracichleb, Jarosz.