Trampkarze tym razem punktów nie zdobyli
W niedzielę swoje mecze rozgrywały pierwsza i trzecia drużyna Ślęzy i ona niestety zakończyły się porażkami.
7. kolejka I Wojewódzkiej Ligi Trampkarzy
ŚLĘZA WROCŁAW – MIEDŹ II LEGNICA 2:4 (1:1)
0:1 Wójtowicz 21′
1:1 Tomaszewski 26′
1:2 Stec 48′
2:2 Polowczyk (karny) 55′
2:3 Stec 72′
2:4 Urbański 80+5′
Ślęza – Rynkun, Lewicki (72’Kaleciński), Żołneczko, Marusiak, Orłowski, Ziemba, Polowczyk (72’Kowalski), Tomaszewski (72’Sowula), Kasperczyk (56’Marciniec), Łukasik (62’Kołeczko), Grudziński (62’Nosenko)
Drużyna trampkarzy Ślęzy gra w tym sezonie w przysłowiową kratkę. Potrafi zagrać fajne mecze, ale też przytrafiają się jej słabsze. Taki też przytrafił się dziś, choć były w nim momenty niezłej gry, ale też było ich zdecydowanie za mało.
Pierwsze 20 minut należało do gości. W tym czasie stworzyli oni kilka podbramkowych zagrożeń, a swoją przewagę udokumentowali golem strzelonym w 21 min. Strata bramki pobudziła trochę zawodników Ślęzy, którzy zaczęli grać odważniej. Efektem tego było wyrównujące trafienie Konrada Tomaszewskiego, któremu asystował Kamil Kasperczyk. Jeszcze przed przerwą obie drużyny miały swoje szanse, a my szczególnie żałujemy tej, której w 38 min. nie wykorzystał nasz zespół.
Po zmianie stron znów aktywniejsza była Miedź, co przełożyło się na drugiego gola dla tej drużyny strzelonego w 48 min. I tym razem Ślęza zdołała odrobić straty. Gola z rzutu karnego, podyktowanego za faul na Łukasiku, strzelił Tymon Polowczyk. Mieliśmy nadzieję, że Ślęza pójdzie za ciosem, lecz tak się nie stało. To Miedź zepchnęła wrocławian, do momentami bardzo głębokiej defensywy. Kilkukrotnie doskonałymi interwencjami Maciej Rynkun utrzymywał wynik, ale w 72 min. był już bez szans, gdy piłkę do bramki skierował Antoni Stec. Po raz trzeci żółto-czerwonym strat nie udało się już odrobić, a co gorsza w ostatniej akcji meczu jeszcze jednego gola strzelili legniczanie.
6. kolejka IV Okręgowej Ligi Trampkarzy
ŚLĘZA III WROCŁAW – STRZELINIANKA STRZELIN 1:13
Bramka – J.Okonowski
Ślęza III – Kamiński, Woźniak, Pawłowski, Jucewicz, Ladaczek, Sikorski, Wawrowski, Iwaszuk, Kosiński, Piątek, J.Okonowski oraz Bis, Malerek, Trojan, Słowik, Chubuk, M.Okonowski
Trener Szymon Trzeciński – Pomimo błyskawicznego objęcia prowadzenia oraz zdobytej drugiej bramki, Ślęza szybko strzeliła bramkę kontaktową, której autorem był Jakub Okonowski. Sam mecz z kolei przez pierwsze 20 minut był wyrównany. Z czasem jednak Strzelinianka zaczęła uwypuklać swoje atuty, strzelając do przerwy jeszcze cztery bramki.