I WLT U15 – W derbach Ślęza lepsza od FC Wrocław Academy

W zaległym meczu 1. kolejki rozgrywek I Wojewódzkiej Ligi Trampkarzy U15, Ślęza Wrocław wygrała z FC Wrocław Academy 2:0.

 

Przed tym meczem mogliśmy odczuwać pewien niepokój, bo wszak w poprzednim spotkaniu FCWA potrafiło urwać punkt (0:0), zawsze silnemu Zagłębiu Lubin, a na dodatek w przedsezonowym sparingu, nasz dzisiejszy rywal rozbił 1KS aż 6:0. Sparing, a mecz ligowy to jednak zupełnie co innego. Udowodnili to trampkarze Ślęzy, w pełni zasłużenie zwyciężając w wrocławskich derbach.

Na początku meczu w grze obydwu drużyn było sporo chaosu. Z biegiem czasu zaczęła sie zarysowywać lekka przewaga gospodarzy. W 7 min. zbyt wysoko uderzył Fabian Roszak, a chwilę później bardzo dobrej okazji, nie zamienił na gola Adrian Bednarski. goście szukali swego szczęścia w stałych fragmentach gry. W 19 i 21 min. dwukrotnie stawali przed szansą strzelenia bramki z rzutu wolnego. Z pierwszym bez problemu poradził sobie Dominik Kozina, a strzał z drugiego był niecelny. Oba zespoły próbowały też uderzać z dystansu. W 30 min. metr nad poprzeczką czynił to zawodnik FCWA, a za chwilę tuż nad górnym obramowaniem bramki, piłka przeleciała po próbie Szymona Ciszka. W 35 min. już widzieliśmy piłkę w bramce gości, gdy znakomicie z dystansu uderzył Mikołaj Stępniewski, lecz niestety trafił w poprzeczkę.

Tuż po wznowieniu gry Ślęza miała dwie sytuacje bramkowe, których nie wykorzystali Maciej Góral i Dominik Fuchs. Bardzo niewiele też się pomylił Tomasz Wróbel. Przewaga żółto-czerwonych była coraz bardziej wyraźna, co nie przekładało się jednak na wymierne korzyści w postaci goli. Kolejny raz bez powodzenia, dwukrotnie strzelał Bednarski, a goście w tym okresie oddali tylko jedno, na dodatek niecelne uderzenie. Mecz zbliżał się ku końcowi i coraz bardziej pachniało bezbramkowym remisem. Taki rezultat nie satysfakcjonował jednak podopiecznych trenera Krzysztofa Wołkanowskiego. W końcowych minutach główne role zagrali zawodnicy, którzy pojawili się na boisku w II połowie. W 71 min. po podaniu Fuchsa, pięknym uderzeniem gola zdobył Tomasz Raputa. W 77 min. po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował Borys Chowański i trafił w spojenie słupka z poprzeczką. Minęła chwila, a w rolę asystenta ponownie wcielił się Fuchs, a po raz drugi na listę strzelców wpisał się Raputa.

ŚLEZA WROCŁAW – FC WROCŁAW ACADEMY 2:0 (0:0)

1:0 Raputa 71′
2:0 Raputa 78′

Ślęza – Kozina, Góral, Bednarski, Roszak, wróbel, Stępniewski, Baczul, Ciszek, Bielask, Głuchowski, Dudzik oraz Fuchs, Raputa, Chowański, Słomski.

Będąca beniaminkiem I WLJT Ślęza, po dwóch meczach ma na koncie komplet punktów. Otwarcie sezonu mamy zatem znakomite, ale też mocno stąpamy po ziemi, wiedząc, że każde zwycięstwo w tej lidze trzeba będzie wyszarpać.