Zwycięstwo pierwszej i remis drugiej drużyny trampkarzy

Zwycięstwo pierwszej drużyny trampkarzy i remis drugiej, to bilans pierwszych wiosennych spotkań ligowych.

 
1. kolejka II Wojewódzkiej Ligi Trampkarzy U15

PARASOL II WROCŁAW – ŚLĘZA WROCŁAW 0:2 (0:1)

0:1 Lemirski (as.Bagiński) 27′
0:2 Piaseczny (Bagiński) 46′

Ślęza – Majchrzak, Witczak, Paszkowski, Stępniewski, Tyczka, Baczul, Bagiński, Gajek, Lemirski, Piaseczny, Opolski oraz Bednarski, Zalewski, Szwesta, Brodko, Komicz

Trener Wojciech Czwartos – Za nami pierwszy mecz ligowy, który był ciężki. Spotkanie toczyło się w wysokim tempie i było wyrównane. O wyniku zdecydowały detale, czyli stałe fragmenty po których strzeliliśmy obie bramki. Cieszy czyste konto, ale popełniliśmy drobne błędy z tyłu, których musimy unikać w przyszłości. Widać w działaniach zawodników pewność siebie, co przynosi efekty. Nie popadamy w samozachwyt i pracujemy dalej, bo nastawiamy się, że każdy mecz w tej rundzie może być ciężki.

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.

1. kolejka IV Okręgowej Ligi Trampkarzy U15

ŚLĘZA II WROCŁAW – PIAST ŻERNIKI WROCŁAW 3:3 (1:1)

1:0 Malchar (as.Grzywaczewski) 22′
1:1 ? 26′
2:1 Walis (Grzywaczewski) 50′
2:2 ? 66′
2:3 Malchar (Grzywaczewski) 72′
3:3 ? 77′

Ślęza II – Podporski, Śniegoń, Drozdowski, Woś, Grzywaczewski, Walis, Heinich, Malchar, Kunysz, Filippov, Podporski oraz Grabarkiewicz, Traczyk, Gajewczyk, Banasiak, Sokołowski.

Liczyliśmy, że będąca beniaminkiem IV OLM Ślęza II udanie rozpocznie sezon, ale można by rzec, że na własne życzenie, ta inauguracja nie wypadła do końca pomyślnie. W pierwszej połowie Ślęza przeważała, co udokumentowała bramką Oliviera Malchara. Goście szybko zdołali odrobić straty, bo stało się tak, już po 4 minutach.
W drugiej połowie żółto-czerwoni jeszcze dwukrotnie obejmowali prowadzenie i dwukrotnie pozwolili się doścignąć, po swoich kuriozalnych wręcz błędach przy wyprowadzaniu piłki od własnej bramki. Ślęza miała w tym meczu jeszcze kilka doskonałych okazji, ale i takie też miała ambitna drużyna Piasta, jak choćby wtedy, gdy piłka dwukrotnie trafiała w słupek bramki gospodarzy.

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.