Zwycięstwo i porażka w sparingach młodzików

Drużyny młodzików Ślęzy Wrocław rozegrały w sobotę mecze sparingowe.

 

ŚLĘZA WROCŁAW – SOKÓŁ SMOLEC 8:4

0:1 ? 3′
0:2 ? 5′
1:2 Walczyk 20′
2:2 Olesiński(Węgrzyn) 22′
3:2 Konopka(Olesiński) 24′
4:2 Konopka(Suchy) 28′
5:2 Olesiński(Ziglewski) 44′
6:2 Wilanowski(Korczowski) 45′
7:2 Wilanowski 47′
8:2 Konopka(Wilanowski) 49′
8:3 ? 54′
8:4 ? 60′

Ślęza – Majcher, DenBoer, Fang, Korczowski, Suchy, Konopka, Walczyk, Wilanowski, Ziglewski, Olesiński, Węgrzyn Maks, Sikora, Łęcki.

Trener Gustaw Sadowski – W dniu dzisiejszym pierwszy zespół młodzika rozegrał sparing z drużyną także grającą w okręgowej lidze młodzika Sokołem Smolec. Mecz uważam za udany sprawdzian. Byliśmy dziś zespołem lepszym i zasłużenie wygrywamy. Kilka błędów się zdarzyło więc od poniedziałku bierzemy się dalej do pracy.

POLONIA WROCŁAW – ŚLĘZA II WROCŁAW 4:0

bramki – 8′, 9′, 39′, 60′

Ślęza II – Sikora, Węgrzyn, Łazarewicz, Mielcarek, Musiał, Kokot, Kulewicz, Telus, Przebierała, Kinasz, Podolak, Frąckowiak

Trener Jakub Grzywniak – W dzisiejszym spotkaniu młodzi piłkarze Ślęzy Wrocław podjęli rywala z okręgowej ligi młodzików. Chłopcom zabrakło szczęścia w ataku, jak i w obronie. Natomiast nie zabrakło go przeciwnikowi. Mecz w pierwszej połowie toczył się na naszej połowie. Chłopcy mieli problem z wyjściem spod pola karnego i problem z utrzymaniem się przy piłce. W drugiej połowie role się odwróciły i rywale nie stwarzali groźnych sytuacji i zostali zamknięci na własnej połowie. Niestety zbyt mała skuteczność napastników nie przyniosła nam radości ze zdobycia bramek. Naszym chłopcom można wiele zarzucić, ale co najważniejsze, że zostawili serce na boisku.