Nieudana sobota młodzików

Tylko trzeci zespół Ślęzy zdobył punkt w sobotnich meczach ligi młodzików.

 

13. kolejka I Wojewódzkiej Ligi Młodzików

ŚLĘZA WROCŁAW – POLONIA-STAL ŚWIDNICA 0:3 (0:1)

Ślęza – Kowalczyk, Wiśniewski, Wójcikowski, Backer, Antczak, Gawrecki, Krzyżowski, Dec, Salwirak, Kalinowski, Żyża, Kita, Zając

Trener Marcin Szczepankiewicz – Przegraliśmy ten mecz tak naprawdę po trzech naszych błędach. Przeciwnik w tym meczu też je popełniał,  czego my jednak nie wykorzystaliśmy. Bardzo dobra pierwsza połowa, którą zdominowaliśmy, w posiadaniu piłki oraz sytuacjach bramkowych, ale my z piciu dogodnych sytuacji nic nie strzelamy, a goście jedna akcja i bramka. Dodam, że po co najmniej metrowym spalonym. Druga połowa to znów brak odpowiedzialności przy rzucie różnym, a pod koniec spotkania naraziliśmy się na kontrę przy ataku pozycyjnym. Jak skuteczność zawodzi to meczu nie wygramy.

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.

 

9. kolejka III Okręgowej Ligi Młodzików

ŚLĘZA II WROCŁAW – MOTO-JELCZ OŁAWA 2:5 (1:2)

Bramki – Orszulak, Wojewódka

Ślęza II – Zabrzecki, Markuszewski, Kroczak, Janowski, Orszulak, Dąbek, Bajor, Nowak, Musiałowski, Wojewódka, Huber, Balcerzak

Trener Marcin Szczepankewicz – Mecz tak naprawdę dwóch stylów gry, nasze długie utrzymywanie się przy piłce, oraz długie piłki gości, którzy byli nastawieni tylko na jedno. Szkoda, niewykorzystanych sytuacji, a ze straconych bramek trzeba szybko wyciągnąć wnioski.

 

8. kolejka IV Okręgowej Ligi Młodzików

ŚLĘZA III WROCŁAW – OLYMPIC III WROCŁAW 5:5 (2:2)

Bramki – Ziętek 2, Chmieliński 2, Rybiałek

Ślęza III – Ziętek Jakub, Łupkowski Szymon, Chmieliński Henryk, Pieniak Filip, Melnychuk Vlad, Huber Antoni, Jelenik Hubert, Zimoch Kacper, Skowroński Jakub, Rybiałek Przemysław, Zdunek Jakub, Szostak Piotr, Węcławski Maciej

Trener Grzegorz Buczkowski – Goszcząc wicelidera grupy zawsze można spodziewać się ciekawego spotkania i taki też był ten mecz. Potwierdza to 10 bramek i fakt, że 3 razy podczas spotkania byliśmy na prowadzeniu, a dwa razy prowadził przeciwnik. Bardzo dobra intensywność, od pierwszej do ostatniej minuty. Już w pierwszej minucie po bardzo dobrym podaniu Rybiałka, do sytuacji bramkowej doszedł Ratał, jednak nie zamienił jej na bramkę. Chwilę później rywale wykorzystują swoją pierwszą okazję, korzystając z błędu technicznego jednego z naszych zawodników. Szybko jednak wyrównujemy po golu Ziętka, który wykorzystuje świetne podanie Zimocha. 3 min. później Ziętek mógł wyprowadzić nas na prowadzenie, zabrakło jednak opanowania w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Nie musieliśmy jednak długo czekać na gola – w 25. min bramkę z dystansu zdobywa Rybiałek. Rywale wyrównują jeszcze w pierwszej połowie, bramką po rzucie rożnym. Po przerwie tempo gry z obu stron jeszcze się podkręciło. W ciągu pierwszych minut obie drużyny zmarnowały po dwie dogodne sytuacje, a do tego strzeliły po golu. Wynik 3:2 po golu Ziętka w 46min, 3:3 po błędzie przy wyprowadzeniu piłki naszej defensywy. Chwilę później popełniamy podobny błąd i Olympic po raz drugi wychodzi na prowadzenie. Wyrównujemy w 56 min. po golu Chmielińskiego. Wynik 4:4 utrzymywał się przez długą część meczu, a oba zespoły wyprowadzały ataki jeden za drugim. Pochwalić należy w tym czasie występ obu bramkarzy, którzy ratowali swoje drużyny. Zmiana nastąpiła w ostatniej minucie czasu podstawowego, kiedy po rzucie rożnym do siatki trafił po raz drugi Chmieliński. Niestety nie udało się dowieźć prowadzenia do końca – Olympic w ostatniej akcji meczu wyrównuje ładnym strzałem z dystansu. Jako trener mogę pogratulować obu zespołom widowiska, jakie nam przygotowali. Taką piłkę chciało się oglądać – oby więcej takich meczów z naszym udziałem. Rywalom dziękujemy za grę i życzymy powodzenia w kolejnych meczach.

 

8. kolejka V Okręgowej Ligi Młodzików

ŚLĘZA IV WROCŁAW – PIAST II ŻERNIKI 3:5

Bramki – Pieniak 2, Grzelak

Ślęza IV – Piotr Szostak, Jakub Zdunek, Kacper Bocheński, Załachowski Wiktor, Woźniakowski Antoni, Nowakowski Szymon, Grzelak Alan, Pieniak Filip, Kłopocki Jan oraz Lubczyński Antoni, Udziankiewicz Borys, Tkachenko Denys, Gierakowski Szymon, Cierpucha Adam 

Trener Aleksy Awencki – Pomimo niekorzystnego dla nas rezultatu jestem naprawdę dumny z chłopców. Przepracowaliśmy razem niecałe dwa tygodnie i jako nasz pierwszy mecz graliśmy z liderem. Naszą grę naprawdę przyjemnie się oglądało. Stworzyliśmy sobie wiele sytuacji i mieliśmy realne szanse, aby nawet wygrać to spotkanie. Zabrakło nam trochę szczęścia, a przeciwnik również pokazał się z dobrej strony. Chłopcy zaliczyli bardzo wartościową jednostkę i mam nadzieję, że zaprocentuje to w przyszłości

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.