Przegrany mecz młodzików
W sparingowym meczu młodzików, Ślęza Wrocław przegrała z Olympicem Wrocław 4:6.
Trener Bartosz Książkowski – Z nieba do piekła, tak w skrócie mógłbym opisać przebieg tego spotkania. Pierwsze minuty meczu to głównie atak pozycyjny gości i obrona pola karnego z naszej strony. Po około pięciu minutach odebraliśmy piłkę i już po pierwszym kontrataku było 1:0 dla nas. Po kilku kolejnych minutach po niemal identycznych sytuacjach zadajemy kolejne dwa ciosy i wygrywamy już 3:0. Po tych trzech szybko zdobytych bramkach zawodnicy gości złapali wyraźny kryzys, w trakcie którego mogliśmy zdobyć jeszcze co najmniej kilka bramek, jednak raz po raz marnowaliśmy doskonałe sytuacje. W końcówce pierwszej połowy goście zdobyli bramkę kontaktową i od tego momentu przebieg meczu wyraźnie się zmienił. Goście coraz śmielej atakowali, a my coraz rzadziej dochodziliśmy do sytuacji. W efekcie końcowym to Olympic cieszył się ze zwycięstwa. Wczorajszy sparing graliśmy w trzech tercjach, z czego trzecią rozegraliśmy na dużym boisku po 11stu.
ŚLĘZA WROCŁAW – OLYMPIC WROCŁAW 4:6
Bramki – Kita 2, Mrożewski 2
Ślęza – Bis, Marciniak, Bukowski, Soszka, Bieńkowski, Tracichleb, Kicek – Kita, Mrożewski oraz Sikorski, Kabała, Waniek, Szczepański, Twardowski, Sonnenberg, Wieczorek, Jarosz, Czepiżak