W meczu 12. kolejki II Wojewódzkiej Ligi Juniorów Młodszych, Ślęza Wrocław zremisowała z FC Wrocław Academy 0:0.

Trener Daniel Drozd – Można powiedzieć że ten remis jest trochę przegrany. Mimo kilku dobrych sytuacji przeciwnika, my mieliśmy bardziej klarowne, dodatkowo nieodgwizdany rzut karny dla nas mógł mieć również duże znaczenie. Na pewno był to z naszej strony mecz zupełnie inny niż poprzedni ze względu na nastawienie i charakter. Każdy dał z siebie tyle ile mógł, a kilka zmian w składzie i ustawieniu wyszły nam na plus co według mnie stworzyło ciekawy do oglądania mecz.

FC WROCŁAW ACADEMY – ŚLĘZA WROCŁAW 0:0

Ślęza – Pass, M.Sikora, Wolny (59’Żugaj), Walczyk (55’Jasiczek), Rękas, Malczyk, Machała, Kociemski, Dimitradis, Pietrzyk, Grec (87’Mleczak)

W rozegranym w Wałbrzychu meczu 12. kolejki II Wojewódzkiej Ligi Trampkarzy, Ślęza Wrocław wygrała z miejscowym Górnikiem 3:0.

Kolejny, duży krok w kierunku utrzymania w rozgrywkach II WLT poczynił zespól trampkarzy Ślęzy. Dziś w Wałbrzychu 1KS z nawiązką zrewanżował się Górnikowi, za porażkę 3:4 poniesioną we Wrocławiu, a komplet punktów w tym starciu sprawił, że Ślęza wyprzedziła w tabeli dzisiejszego przeciwnika. Wrocławianie rozegrali dziś dobry mecz, będąc zespołem lepszym. Na udokumentowanie przewagi musieliśmy jednak trochę poczekać, bowiem wynik meczu udało się otworzyć w 43 min. Kolejne dwa trafienie, pieczętujące zwycięstwo, żółto-czerwoni strzelili w końcowych minutach tej potyczki.

GÓRNIK WAŁBRZYCH – ŚLĘZA WROCŁAW 0:3

0:1 Piaseczny 43′
0:2 Nytka 76′
0:3 Ben Nouir 80+1′

Ślęza – Machoń, Hepko, Nędza, Łazarewicz, Cegiełka, Kulewicz, Nowak, Kapica, Ben Nouir, Lenzu, Nytka oraz Buchman, Mielcarek, Galiński, Bagiński, Fang, Piaseczny

W meczu 12. kolejki rozgrywek III Okręgowej Ligi Juniorów Młodszych, Ślęza II Wrocław przegrała z Pogonią Oleśnica 2:3.

 
Z dobrej strony pokazała się druga drużyna Ślęzy w starciu, z wydaje się głównym kandydatem do awansu do ligi wojewódzkiej, a takim jest oleśnicka Pogoń. Nasi piłkarze wykazali się dziś zaangażowaniem, jakiego brakowało im często we wcześniejszych meczach i choć przegrali, to zasługują na pochwałę.

Od początku było to wyrównane spotkanie, choć w pierwszej połowie, zespołem częściej finalizującym swoje akcje strzałami była Pogoń. Po jednej z nich, Hubert Grygorcewicz zdołał obronić uderzenie jednego z rywali, lecz przy dobitce był już bezradny. Jeszcze przed przerwą, przyjezdni podwyższyli prowadzenie, po golu, który wzbudził duże kontrowersje, bowiem naszym zdaniem, zawodnik Pogoni, który w zamieszaniu podbramkowym umieścił piłkę w siatce, zanim to uczynił, kopnął (oczywiście niecelowo), w głowę Grygorcewicza. Co ciekawe nasz bramkarz po tym zdarzeniu leżał kilka minut na murawie, wcześniej było też kilka innych sytuacji, w których piłkarzom udzielano pomocy, do tego były też dwie zmiany w drużynie gości i przerwa na uzupełnienie płynów, a arbiter doliczył do tej części meczu zaledwie 60 sekund.

Po zmianie stron trwała wzajemna wymiana ciosów. Bardzo szybko, bo już w 47 min. mogła skuteczne cios wyprowadzić Pogoń, gdyby nie jeden z obrońców Ślęzy, który zdołał wybić piłkę z linii bramkowej. W rewanżu fantastyczną okazję na zdobycie gola kontaktowego zmarnował Jakub Sikora. W 50 min. Pogoń strzeliła trzeciego gola i mogło się wydawać, że mecz już został zamknięty. Tymczasem, w 72 min. Szymon Trzeciakiewicz skutecznie wykonanym rzutem karnym, przywrócił nadzieję zespołowi Ślęzy. Ten sam piłkarz uderzeniem przy słupku w 88 min. zmniejszył prowadzenie Pogoni do zaledwie jednej bramki. Więcej już się osiągnąć nie udało, choć była jeszcze okazja by zremisować ten mecz, gdy już
w doliczonym czasie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, jeden z zawodników Ślęzy główkował tuż obok słupka.

ŚLĘZA II WROCŁAW – POGOŃ OLEŚNICA 2:3 (0:3)

0:1 ? 14
0:2 ? 43′
0:3 ? 50′
1:3 Trzeciakiewicz (karny) 72′
2:3 Trzeciakiewicz 88′

Ślęza II – Grygorcewicz, Sowiński (72’Pigulski), Tokarski (55′ Rafalski), Szmajdziński, Szulc, Łęcki, Trzeciakiewicz, Lubczyński, J.Sikora, Patryło (55’Marczak), Krawczyk.

W świąteczny czwartek ligowe mecze rozegrały trzy zespoły młodzików Ślęzy i co najważniejsze, wszystkie te starcia zakończyły się zwycięstwami 1KS-u.

11. kolejka II Wojewódzkiej Ligi Młodzików

PIAST ŻMIGRÓD – ŚLĘZA GRAFEN WROCŁAW 1:2

Bramki – Raputa, Stępniewski

Ślęza – Mszyca, Zalewski, Dudzik, Baczul, Stępniewski, Raputa, Sot, Włodek, Bednarski, Słomski, Hrycaj.

Trener Kacper Gawlak – Bardzo fajnie że udało nam się zagrać to spotkanie na płycie głównej stadionu w Żmigrodzie gdzie rozgrywa swoje spotkania III ligowy zespół. Bardzo dobrze rozpoczęliśmy, bo już w 3 minucie prowadziliśmy 1:0 po ładnej akcji. Niestety muszę również zwrócić uwagę na sędziów, gdzie w 3 sytuacjach sam na sam z bramkarzem gwiżdżą spalonego, którego wymuszał trener przeciwników krzycząc z ławki, która była po drugiej stronie boiska…. Niestety w pierwszej połowie po wybiciu piłki przez bramkarza przeciwników błąd komunikacyjny pomiędzy naszym obrońcą, a bramkarzem wykorzystuje napastnik i trafia do pustej bramki. W drugiej połowie ruszyliśmy odważniej i stworzyliśmy kilka sytuacji jednak większości nie mogliśmy wykończyć. Można powiedzieć że wreszcie udało nam się wykończyć jedną sytuację i mogliśmy cieszyć się ze zdobytej bramki. Przeciwnicy ruszyli, jednak my cierpliwe staraliśmy się utrzymywać przy piłce. Cieszą 3 pkt, ale do końca sezonu jeszcze trochę meczów, więc musimy być skoncentrowani do samego końca na naszych założeniach. Pracujemy dalej.

11. kolejka III Okręgowej Ligi Młodzików

OLYMPIC IV WROCŁAW – ŚLĘZA GRAFEN II WROCŁAW 3:4 (1:1)

Bramki – Zahajko 2, Musiałkiewicz, Ciszek

Ślęza II – Mszyca, Czyczerski, Jędruch, Zimoch, Zahajko, Musiałkiewicz, Zemylak, Ciszek, Molczyk, Wiśniowski, Graczyk

Trener Kacper Gawlak – Mecz bardzo dobrze się nam ułożył. Staraliśmy się realizować założenia przedmeczowe i nasza gra wyglądała naprawdę dobrze. Niestety zdarzył nam się błąd w defensywie i na przerwę schodzimy z wynikiem 1:1. W drugiej połowie przeciwnicy ruszyli bardzo wysoko i przejęli inicjatywę, co skończyło się utratą dwóch bramek. Bardzo cieszy postawa zespołu, który przy wyniku 1:3 i bardzo dużym upale zaczął grać bardzo ładną i przyjemną dla oka piłkę. Nasza przewaga została udokumentowana zdobyciem 3. naprawdę pięknych bramek. Trzeba pochwalić również Olympic, bo i ta drużyna zdobywała również bramki po ładnych i składnych akcjach. Pracujemy dalej.

11. kolejka IV Okręgowej Ligi Młodzików

FC WROCŁAW ACADEMY III – ŚLĘZA III WROCŁAW 1:4

0:1 Sempik (Berezowski-Barton) 5′
1:1 ? 11′
1:2 Berezowski-Barton (Białowąs) 34′
1:3 Białowąs (Małek) 48′
1:4 Sempik (Berezowski-Barton) 60′

Ślęza III – Podporski, Libura, Hajda, Kołodziejski, Berezowski-Barton, Białowąs, Czapulak, Małek, Sempik, Drobysz, Miszewski, Grzywaczewski

W meczu 11. kolejki II Wojewódzkiej Ligi Trampkarzy, Ślęza Wrocław wygrała z Moto-Jelczem Oława 2:1.

Patrząc na końcowy rezultat i fakt, że Ślęza zwycięskiego gola strzeliła w ostatniej akcji, można by pomyśleć, że było to wyrównane spotkanie. Nic takiego miejsca jednak nie miało, bo było to bardzo jednostronne starcie, w którym przez zdecydowaną większość czasu, gra toczyła się na połowie oławian, którzy postawili przysłowiowy autobus w okolicach swojego pola karnego.

Od pierwszego gwizdka zarysowała się duża przewaga żółto-czerwonych, którzy skutecznością jednak nie grzeszyli. Już na początku tej potyczki, po dobrym strzale Yaakouba Ben Nouira, jeszcze lepiej interweniował Kevin Racławski. Bramkarz Moto-Jelcza jeszcze w kilku innych sytuacjach ratował swój zespół, a inne uderzenia wrocławian, w tym to w poprzeczkę Ivana Nytki, były niecelne.

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, czyli Ślęza starała się konstruować akcję, a oławianie zamierzali jej w tym przeszkadzać. Jedyne czego tak naprawdę  obawialiśmy się w tym meczu ze strony Moto-Jelcza, to stałe fragmenty i jak się okazało, nie były to obawy nieuzasadnione. W 52 min. do rzutu wolnego podszedł Mateusz Mossoń i kropnął w poprzeczkę, a odbitą od niej piłkę, z bliska do bramki skierował Oskar Szczupał. Ślęza po stracie bramki zareagowała w najlepszy z możliwych sposobów, bo już minutę później po strzale Ben Nouira, na tablicy świetlnej ponownie wyświetlił się wynik remisowy. A później zaczęło się przysłowiowe bicie głową w mur, podczas oblężenia bramki Moto-Jelcza. Gdy już się wydawało, że mecz zakończy się wynikiem 1:1, w doliczonym czasie pięknym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Alexander Lenzu, zdobywając gola na wagę niezwykle cennych 3. pkt.

ŚLĘZA WROCŁAW – MOTO-JELCZ OŁAWA 2:1 (0:0)

0:1 Szczupiał 52′
1:1 Ben Nouir 53′
2:1 Lenzu 80+2′

Ślęza – Machoń, Hepko, Nędza, Łazarewicz, Cegiełka, Kulewicz, Nowak, Korczowski, Ben Nouir, Lenzu, Nytka oraz Żugaj, Mielcarek, Kapica, Bagiński, Fang, Piaseczny.

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.