W rozegranym awansem meczu 3. kolejki rozgrywek Terenowej Ligi Młodzików (grupa 5), Ślęza III Wrocław wygrała z Silesią Gaj Wrocław 8:1.

Fajny mecz rozegrał dziś trzeci zespól naszych młodzików, który bardzo wysoko wygrał z Silesią Gaj. Od początku Ślęza uzyskała sporą przewagę, a już w pierwszych minutach trzykrotnie bardzo dobrych okazji na zdobycie gola nie wykorzystał Tymek Majcher. Tak, tak, to nie pomyłka, choć wiemy przecież, ze Tymek jest bramkarzem, lecz grę na jego nominalnej pozycji uniemożliwiła mu kontuzja ręki. Nie było za to przeszkód by zagrał w polu i tak też z dużym powodzeniem czynił. Wynik meczu otworzył bardzo ładnym uderzeniem Miłosz Kunysz, ale kilka chwil później było już 1:1, po tym Adam Rudyk poradził sobie ze strzałem rywala, lecz nie miał już szans przy dobitce kolejnego. W kolejnych akcjach nasi młodzi piłkarze raz za razem zagrażali bramce przeciwników i też raz za razem psuli doskonałe okazje do zdobycia bramek. Brakowało też trochę szczęścia, jak w przypadku kapitalnego uderzenia Kacpra Musiała, po którym piłka obiła słupek. Silesia atakowała bardzo rzadko, ale w 19 min. dużym kunsztem wykazać sie musiał Rudyk, by nie dopuścić do utraty gola. Worek z bramkami całkiem rozwiązał się jeszcze przed przerwą, gdy piłkę do siatki skierowali Majcher i Maciej Mielcarek.
Po przerwie mecz stał się jeszcze bardziej jednostronny, a nasi piłkarze czasami aż przesadzali w indywidualnych popisach. Dwa razy też trafili w poprzeczkę, ale też jeszcze pięciokrotnie pokonali bramkarza Silesii i ostatecznie wygrali bardzo wysoko.

ŚLĘZA III WROCŁAW – SILESIA GAJ WROCŁAW 8:1 (3:1)

1:0 Kunysz 5′
1:1 ? 8′
2:1 Majcher (as. Paszkowski) 27′
3:1 Mielcarek (Kunysz) 28′
4:1 Majcher (Adamczyk) 32′
5:1 Kunysz (Majcher) 35′
6:1 Paszkowski 39′
7:1 Kunysz (Majcher) 53′
8:1 Majcher 57′

Ślęza – Rudyk, Mielcarek, Paszkowski, Piskorz, Musiał, Kunysz, Majcher, Adamczyk, Rozmus, Zawodniak.

W meczu 2. kolejki rozgrywek Terenowej Ligi Młodzików (grupa 4), Ślęza IV Wrocław wygrała z Olympicem VIII Wrocław 3:2

 
Trener Jakub Grabowski – Dobry występ w wykonaniu naszego zespołu. Z przebiegu całego spotkania byliśmy lepszym zespołem. Potrafiliśmy dłużej utrzymać się przy piłce stwarzając jednocześnie sporo sytuacji bramkowych. Mimo straconych dwóch bramek zagraliśmy dobrze w defensywie, przez co przeciwnik nie stworzył większego zagrożenia. Na wyróżnienie na pewno zasługuje Bartnicki Maks – najmłodszy zawodnik na boisku (2009), który zaliczył udane zawody. Nie bał się ryzykować i był pewnym punktem drużyny.

ŚLĘZA IV WROCŁAW – OLYMPIC VIII WROCŁAW 3:2

bramki – Tora 2, Naziri

Ślęza IV – Bartnicki, Hynas, Mikos, Kalisz, Kołodziejski, Askierko, Sempik, Mączka, Tora, na zmianę wchodzili: Baryła, Naziri, Pakulski

Oprócz ligowych meczów, nasze młodzieżowe drużyny uczestniczyć też będą w turniejach.

PIŁKARSKI FESTIWAL DLA DZIECI IM. ZBIGNIEWA SULIKOWSKIEGO niedziela godz. 9 Zakrzów

Wzorem organizowanego przez nasz klub Festiwalu Piłkarskiego im. Zdzisława Donigiewicza, zapraszamy na nowa edycję naszej piłkarskiej zabawy. Zmienił się patron naszej imprezy, ale nie zmieniła się jej formuła. W zawodach liczyć się będzie klasyfikacja indywidualna, a młodzi piłkarze przed każdą turą spotkań rozlosowywani będą do innych drużyn. Do końcowej klasyfikacji w każdej z trzech kategorii wiekowych, liczyć się będzie suma punktów zdobytych w dwóch turniejach, tym niedzielnym, oraz tym drugim zaplanowanym na 19. maja. Dodajmy jeszcze, że współorganizatorem naszej imprezy, jest Stowarzyszenie Rodziców My! Ślęza.

OPALENICA CUP 2019 – sobota/niedziela Opalenica godz.9

Trzy zespoły Ślęzy Wrocław uczestniczyć będą w międzynarodowym turnieju, który podczas najbliższego weekendu odbędzie się w Opalenicy. Nasz klub reprezentowany będzie w trzech kategoriach wiekowych – U9, U10 i U11. W każdej z nich uczestniczyć będą 32. zespoły podzielone na 4. grupy. Przeciwnikami zespołów Ślęzy będą :

w kategorii U9 – Zagłębie Lubin, Górnik Zabrze, Olympic Wrocław, ŁKS Łódź, Varsovia Warszawa, Młode Talenty Toruń i Suchary Suchy Las.
w kategorii U10 – Górnik Zabrze, Raków Częstochowa, Varsovia Warszawa, FA Leszno, AP Reissa Kalisz, ŁKS Łódź i Sparta Złotów
w kategorii U11 – Karpaty Lwów, Raków Częstochowa, Stomil Olsztyn, GKS Tychy, Falubaz Zielona Góra, Canarinhos Skórzewo i RAP Radomsko.

LIGA ORLICZEK – sobota Bierutów

Turniejem w Bierutowie inauguruje wiosenne zmagania liga orliczek (rocznik 2009 i mł). W sumie zaplanowanych zostało 7. turniejów. Oprócz Bierutowa mają się one odbyć we Wrocławiu, Wołowie, Świdnicy, Bielawie, Lubinie i Trzebnicy. Póki co trzymamy jednak kciuki za udany sobotni występ naszych młodziutkich piłkarek.

Rozpoczęła się XII edycja turnieju „Deichmann Minimistrzostwa”. Doskonale zainaugurowała występy w tej imprezie drużyna Ślęzy Wrocław, startująca w kategorii U7 (2012 i mł.) jako Brazylia.

Trener Mateusz Pałys – Pierwszy mecz z reprezentacją Włoch zaczęliśmy troszkę ospale, przez co to przeciwnicy strzelili pierwsze gole. Chłopcy szybko się jednak przebudzili i zagrali tak jak potrafią czyli z polotem i bardzo skutecznie . Kolejne dwa mecze to bezproblemowe zwycięstwa naszych młodziutkich piłkarzy. Dziękuję rodzicom oraz zawodnikom za udział w sobotnich meczach . W piątek wyjeżdżamy na 3. dniowe zgrupowanie do Twardogóry, potem święta i za dwa tygodnie wracamy do gry .

Wyniki :

Brazylia (Ślęza) – Włochy 14:6 (bramki Jankowski 5, Jurasz 3, Machna 2, Galant 2, Hojnowski, Nowak)
Brazylia (Ślęza) – Hiszpania 9:0 (Jurasz 3, Jankowski 2, Machna, Galant, Klauza, Hojnowski)
Brazylia (Ślęza) – Salwador 14:0 (Jurasz 3, Jankowski 3, Marek 2, Klauza 2, Hojnowski 2, Lech, Galant)

Ślęza – Krzysztof Wojnarski, Szymon Nowak, Alex Hojnowski, Jeremiasz Marek, Jakub Lech, Witold Galant (2013), Michał Jurasz, Ignacy Machna, Adam Klauza, Ksawery Jankowski.

W meczu 16. kolejki rozgrywek Wojewódzkiej Ligi Juniorów Starszych, Ślęza Wrocław przegrała z Polonią-Stalą Świdnica 0:1.

To były całkiem fajne do oglądania zawody, ale ich końcowy rezultat całkiem nas nie satysfakcjonuję. Ślęza, mimo że od 41 minuty grała w liczebnej przewadze, nie zdołała zdobyć choćby punktu. Na przeszkodzie ku temu stanął zwłaszcza znakomicie dziś dysponowany bramkarz gości.

W początkowym okresie więcej sytuacji stwarzali wrocławianie. Niecelnie strzelali Marcel Dzwonik i głową Daniel Dyrka. W 14 min. Dzwonik wbiegł z piłka w pole karne i uderzył z ostrego kąta, lecz na posterunku był golkiper Polonii. Goście, pierwszy, niecelny strzał oddali w 17 min. W 30 min. po samobójczym trafieniu piłka trafiła do bramki świdniczan. Arbiter jednak gola nie uznał, dopatrując się pozycji spalonej jednego z naszych piłkarzy. Minęło pół godziny, kiedy świdniczanie stworzyli pierwsze, poważniejsze zagrożenie,któremu zapobiegł bardzo dobrą interwencją Hubert Banach. W rewanżu dobrze uderzył z wolnego Jakub Więckowski, ale futbolówka po otarciu się od jednego z defensorów, przeleciała obok słupka. W 41 min. Dzwonik miał już przed sobą tylko bramkarza, gdy został sfaulowany. Arbiter, bez wahania ukarał czerwoną kartką piłkarza, który popełnił to przewinienie. Wydawać się mogło, że żółto-czerwonym powinno teraz grać się lepiej, a tymczasem to goście zdobyli bramkę. W 45 min. uderzeniu z rzutu wolnego z 30 metrów, Hubert Banach wypluł futbolówkę przed siebie, zdołał obronić jedną dobitkę, lecz przy drugiej był już bezradny.

Druga połowa toczyła się praktycznie tylko na połowie świdniczan. Tuż po wznowieniu gry kapitalną interwencją golkiper Polonii zapobiegł utracie gola po strzale Filipa Balcerzaka. Ślęza cały czas atakowała, lecz strzało naszych piłkarzy, brakowało jakości, jak to działo się przy próbach Więckowskiego, Dzwonika i Bartosza Modrzejewskiego. W 64 min. uderzenie Dzwonika jakość już miało, lecz i tym razem utracie bramki zapobiegła, kolejna świetna interwencja bramkarza. W 73 min. w pole karne wbiegł Skórnica i choć był faulowany, zdołał posłać jeszcze piłkę w słupek. Naszym zdaniem arbiter w tej sytuacji powinien wskazać na wapno, czego jednak nie uczynił. W 78 min. Wieckowski przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Polonii. Ślęza atakowała do samego końca, lecz nie zdołała doprowadzić, choćby do remisu.

Nie można dziś powiedzieć, że nasi piłkarze zagrali źle, bo tak też nie było. Czasami brakowało im cierpliwości w konstruowanych przez siebie akcjach, przez co kończyły się one stratami. Innym razem, o braku powodzenia decydowały niuanse. Przez cały czas z duża ambicją próbowali odmienić losy tego spotkanie, czego jednak nie udało im się dokonać.

ŚLĘZA WROCŁAW – POLONIA STAL ŚWIDNICA 0:1 (0:1)

0:1 ? 45′

Ślęza – Banach, Balcerzak, Opatowski (64’Katrycz), Modrzejewski, Dzwonik, Lebiodzik (64’Ogonowski), Więckowski, Dyrka, Kwiatkowski, Skórnica, Szewczyk.