W Dzierżoniowie zagrały zespoły orliczek

W sobotę w Dzierżoniowie odbył się pierwszy turniej  Mistrzostw Dolnego Śląska Orliczek.

 
Trener Aleksandra Malinowska – W sobotę odbył się pierwszy turniej Mistrzostw Dolnego Śląska Orliczek. Zagrały w nim dwa nasze zespoły z roczników 2013/14, które rywalizowały z dwoma drużynami Femgolu Lubin, MKS Polonią Świdnica oraz AP Oleśnica. Każda drużyna rozegrała 10 meczów, raz wygrywając, raz przegrywając, a czasem remisując. Wiemy nad czym szczególnie musimy pracować na najbliższych treningach, a także mogłyśmy sprawdzić które elementy wychodzą nam coraz lepiej.
Dziękujemy przeciwniczkom za wartościowe mecze. Drugi turniej Mistrzostw Dolnego Śląska Orliczek odbędzie się 4.11.23 w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce.

Ślęza I Wrocław I – Stefania Gościńska, Ala Foryś, Iga Kaczor, Maja Całka, Zlata Piskorska, Tosia Rosołowicz, Lena Rutkowska, Agata Zator, Natalia Szymańska, Ala Kowalska, Edyta Zakrzewska
Ślęza II Wrocław II – Karolina Dorobek, Ola Zadworna, Hania Krupa, Ala Poleszczuk, Tosia Raus, Pola Ickowicz, Zuzia Perdek, Amelka Ćwiek, Oliwia Szczepaniak, Kaja Świto, Lena Adler

I WLJS – Nie przebili się przez mur

W meczu 10. kolejki I Wojewódzkiej Ligi Juniorów Starszych, Ślęza Wrocław zremisowała z WKS-em Śląskiem Wrocław 1:1.

 
Końcowy rezultat tego meczu jest dla nas dużym rozczarowaniem i stanowi ogromny niedosyt. Juniorzy Ślęzy, którzy w tym starciu dominowali od początku do końca, nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść, mimo wielu doskonałych okazji. Śląsk postawił dziś we własnym polu karnym autobus, broniąc się praktycznie całą jedenastką i ta taktyka pozwoliła gościom sięgnąć po 1 pkt.

W pierwszej połowie, mimo zdecydowanej przewagi żółto-czerwonych, sytuacji do zdobycia goli nie mieli oni zbyt wiele. Najczęściej strzelał Jakub Murat, a żałować możemy zwłaszcza sytuacji z 22 min. gdy będąc na czystej pozycji, nieczysto uderzył piłkę. Do przerwy Ślęza jednak prowadziła, bowiem w 45 min. po podaniu Ihora Vandy, piłkę w bramce umieścił Jakub Jabłoński.
Po zmianie stron napór żółto-czerwonych nie ustawał, a i okazji bramkowych było coraz więcej. Tych najlepszych nie wykorzystali Vanda i Słowiński, a że niewykorzystane okazje się mszczą, to w 60 min. po praktycznie jedynej groźnej akcji w tej potyczce, WKS po golu Sebastiana Stanka, doprowadził do wyrównania. Potem byliśmy już świadkami bicia głową w mur, którego, mimo wielu doskonałych okazji, skruszyć się nie udało, a goście dużo zawdzięczać mogą stojącemu w bramce Hlibovi Tymoshenko, który kilkukrotnie interweniował wręcz doskonale, w sytuacjach w których widzieliśmy już piłkę w bramce.

ŚLĘZA WROCŁAW – WKS ŚLĄSK WROCŁAW 1:1 (1:0)

1:0 Jabłoński 45′
1:1 Stanek 60′

Ślęza – Sobolewski, Jakóbczyk, Heresh (63’Metlushko), Ulatowski, Vanda, Sługocki, Słowiński (75’Kruk), Murat (86’Kudelskyi), Kifert, Jabłoński, Bieńkowski.

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.

II WLJM – Ślęza II z kompletem punktów w Ząbkowicach Śl.

W rozegranym w Ząbkowicach Śl. meczu 9. kolejki rozgrywek II Wojewódzkiej Ligi Juniorów Młodszych, Ślęza II Wrocław wygrała z miejscowym Orłem 2:1.

 

ORZEŁ ZĄBKOWICE ŚL. – ŚLĘZA II WROCŁAW 1:2 (0:0)

1:0 Nowak 54′
1:1 Kramer 58′
1:2 Bojakowski 89′

Ślęza II – Komicz, Chmielewski (46’Bojakowski), Ciszek (46’Gajewski), Fuchs, Haraszczuk (46’Włodek), Kramer (83’Słomski), Momot, Raputa, Sokołowski (70’Kuśmierz), Stępień, Wróbel (46’Wojczak)

Czekamy na relację trenera

Dwa kolejne zwycięstwa dziewczyn

Występujące w Okręgowych Ligach Młodzików, żeńskie zespoły Ślęzy, w niedzielnych meczach odnotowały dwa zwycięstwa.

 
8. kolejka V Okręgowej Ligi Młodzików

ŚLĘZA IV WROCŁAW (dziewczyny) – AS MILICZ 2:1 (1:1)

Bramki – Małgorzata Cierpucha, Alicja Cicha

Ślęza IV – Malczyk Zofia, Cierpucha Małgorzata, Myślińska Gabriela, Hotała Antonina, Tkachenko Evelina, Cicha Alicja, Centka Maja, Lorek Anna, Kaczmarek Aleksandra, Siry Aleksandra, Gotfryd Jagoda, Zober Monika

Trener Aleksandra Kaczor – Stoczyłyśmy dziś wyrównany pojedynek z zespołem UKS Akademia Sportu Milicz. Pierwsza połowa należała do jednych z najgorszych jak do tej pory w naszym wykonaniu. Drużyna miała problem z kryciem, asekuracją pressingiem. Przegrywałyśmy pojedynki 1×1 i podejmowałyśmy bardzo dużo nerwowych i błędnych decyzji. Na duży plus w tej części meczu zasługiwała gra naszej bramkarki Zosi Malczyk dzięki której na przerwę zeszłyśmy z tylko jedną straconą bramką oraz gra głową Gosi Cierpuchy w polu karnym przeciwnika, co przyniosło nam gola wyrównującego. Po poprawkach i rozmowie w przerwie na drugą połowę wyszła już dużo lepiej zorganizowana drużyna. Gaf było coraz mniej, a nasz lepszy pressing przyczynił się do popełnianych błędów przeciwnika. Jeden z nich na zwycięską bramkę dla Ślęzy zamieniła Alicja Cicha. Dziękujemy bardzo drużynie chłopców i życzymy powodzenia w dalszych rozgrywkach.

 
8. kolejka VII Okręgowej Ligi Młodzików (gr.1)

ŚLĘZA V WROCŁAW – POLONIA WROCŁAW 9:2

Bramki – Vanessa Łatkowska 3, Nadia Jaśkiewicz 3, Maja Fetter 3

Ślęza V – Cierpucha Małgorzata, Dorobek Karolina, Gościńska Stefania, Nadia Jaśkiewicz, Vanessa Łatkowska, Maja Fetter, Maja Matkowska, Katarzyna Lehmann, Julia Gadziemska, Aleksandra Kwilecka, Weronika Krutul

Trener Aleksandra Kaczor – Trampkarki wraz z młodziczkami stawiły czoła zespołowi Polonii Wrocław. Byłyśmy zdecydowanie stroną dominującą w tym meczu, szczególnie w drugiej jego połowie. Doświadczenie starszych zawodniczek uwidoczniło się w sposobie rozegrania akcji, odbioru piłki, współpracy na placu gry. Wobec tego bramkarz drużyny przeciwnej aż 9 razy zmuszony był do wyciągnięcia piłki z siatki. Niestety nasza bramkarka również to uczyniła ale tylko raz po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym. Dziękujemy bardzo drużynie chłopców i życzymy powodzenia w dalszych rozgrywkach.

WLT U14 – Szczęście nie było po stronie Ślęzy

W meczu 8. kolejki Wojewódzkiej Ligi U14, Ślęza Wrocław przegrała z FC Wrocław Academy 0:2.

 

Trener Piotr Szałek – Mecz na wysokim poziomie sportowym. Obie drużyny bardzo dobrze broniły przez co większość gry toczyła się w środku pola boiska. Grając w dziesięciu zdobyliśmy piękną bramkę z rzutu rożnego, niestety sędzia dopatrzył się faulu naszego zawodnika na, którymś z etapów składania się do strzału. W drugiej połowie organizacja na boisku wyglądała podobnie. Straciliśmy bramkę po świetnej indywidualnej akcji czołowego zawodnika drużyny gości i finalnie kończąc ten mecz wynikiem 0:2. Świetnie reagowaliśmy jako zespół w obronie, asekurując zawodnika, który został ominięty. Bardzo dobrze zamykaliśmy przestrzeni pomiędzy formacjami. W drugiej połowie stworzyliśmy sobie również dogodne sytuacje na zdobycie bramek uderzając najpierw w poprzeczkę (Kamil Kasperczyk) , i chwilę później po świetnym zagraniu Olka Ziemby – piłkę głową w spojenie słupka z poprzeczką skierował Filip Szajda. Trzymam kciuki za to żeby w kolejnych meczach tzw. „sportowe szczęście” uśmiechnęło się w naszą stronę.

ŚLĘZA WROCŁAW – FC WROCŁAW ACADEMY 0:2 (0:0)

Ślęza – Rynkun, Marusiak, Bocheński, Błach, Ziemba, Polowczyk, Żółneczko, Łukasik, Anger, Kasperczyk, Szajda oraz Białowąs, Kowalski, Bodetko

OLT III – Rywal był zdecydowanie lepszy

W meczu 8. kolejki rozgrywek III Okręgowej Ligi Trampkarzy, Ślęza III Wrocław przegrała z Parasolem II Wrocław 0:13.

 
Mecz bez historii, w którym dominacja Parasola była zdecydowana. Nasza drużyna, choć grała bardzo ambitnie, to w praktyce stworzyła sobie tylko jedną okazję do strzelenia gola, której nie wykorzystał Marcel Cedro.

ŚLĘZA III WROCŁAW – PARASOL II WROCŁAW 0:13 (0:4)

Ślęza III – Kołakowski, Kondracki, Kotwicki, Huminiak, Kupczyk, Postół, Madej, Kostecki, Kołeczko, Stolarczyk, Sot oraz Książek, Cedro, Chmarzyński, Kierzkowski, Piątek, Sołtyszczak, Olszewski.

I WLJM – Sensacyjne zwycięstwo Ślęzy ze Śląskiem

W meczu 9. kolejki rozgrywek I Wojewódzkiej Ligi Juniorów Młodszych, Ślęza Wrocław wygrała ze Śląskiem Wrocław 1:0.

 
Zdarzało się, że drużynę juniorów młodszych Ślęzy mocno krytykowaliśmy, za jej postawę na boisku. Były też mecze, która ta drużyna przegrywała jeszcze przed pierwszym gwizdkiem, gdy odnosiło się wrażenie, że nasi młodzi piłkarze są przestraszeni, mając rywalizować ze znanymi markami. Dziś o podopiecznych trenera Daniela Drozda możemy się wyrażać w samych superlatywach, bo bardzo, ale to bardzo na to zasłużyli.

Ślęza przed tym meczem miała na koncie 6 pkt, a Śląsk miał ich komplet, czyli 21. Już choćby to wskazywało na to, kto w tym starciu jest zdecydowanym faworytem. Tymczasem już pierwsze minuty pokazały, że w tej potyczce może wydarzyć się coś, na co mało kto liczył. Żółto-czerwoni rozpoczęli ten mecz z impetem. Grając agresywnie, nie pozwalali na wiele swoim rywalom, a sami często przedostawali się w okolice pola karnego gości. Postronny obserwator, który pojawiłby się na trybunach i nie wiedział, w jakich koszulkach grają obie ekipy, miałby spore problemy, by wskazać, która z nich jest niepokonanym dotąd liderem, a jeśli byłby już zmuszony do takiego wskazania, to raczej skłaniałby się do tego zespołu, który grał w żółto-czerwonych barwach. Ślęza w pierwszej połowie była zespołem lepszym, stwarzającym więcej sytuacji podbramkowych. W 6 min. Tomasz Lemirski pomylił się z rzutu wolnego, a chwilę później, znakomitą okazję zmarnował Alan Pierzyński. Nasza drużyna często gościła w szesnastce Śląska, lecz albo uderzania żółto-czerwonych były blokowane, ale też ich brakowało, choć okazji by spróbować dostawić nogę, czy też strzelić z dużego palca nie brakowało. Niewiele brakowało już do przerwy, gdy Śląsk strzelił bramkę, ale, choć trwało to dosyć długo, sędziowie tego trafienia nie uznali, bowiem wcześniej jeden z zawodników drużyny gości był na ewidentnym spalonym.

Troszkę się obawialiśmy, czy wysiłek włożony w pierwszej odsłonie, nie odbije się na postawie naszych zawodników. Okazało się, że były to płonne obawy, bo choć Śląsk przejął inicjatywę i dłużej utrzymywał się przy piłce, to w praktyce nic z tego nie wynikało, bowiem żółto-czerwoni w defensywie spisywali się bez zarzutu, nie pozwalając swoim przeciwnikom na stwarzanie podbramkowych zagrożeń. Sami zaś wyczekiwali na swoje okazje i takich się też doczekali. W 60 min. Lemirski oddał strzał, po którym dobrze interweniował bramkarz, który próbował zagrać zaraz piłkę do swojego kolegi, ale przechwycił ją ponownie Lemirski i tym razem uderzył już nie do obrony. minęły 2 minuty i w podobnej sytuacji znalazł się Kacper Kobus, ale jemu zabrakło zimnej krwi do skutecznego zakończenia akcji. Swoje okazje mieli też jeszcze Bartosz Tyczka i Pierzyński. Śląska tymczasem bił głową w mur, a pierwszy celny strzał w tej części meczu oddał w 88 minucie, lecz Cyprian Bukowski nie dał się zaskoczyć. Sędzia doliczył 4 minuty, podczas których nic się już nie wydarzyło i sensacja stała się faktem.

Brawo Panowie. Jak sami widzicie, jak się chce to można. Juniorzy mł. Ślęzy w tym meczu przekonali się, że są w stanie rywalizować z każdym rywalem, czy to jest Śląsk, czy też Zagłębie czy też Miedź. Nazwy klubów nie grają, a czynią to zawodnicy, z którymi można wygrać, a przynajmniej mocno się im postawić.

ŚLĘZA WROCŁAW – ŚLĄSK WROCŁAW 1:0 (0:0)

1:0 Lemirski 60′

Ślęza – Bukowski, Pabich (61;Kobus), Pierzyński, Lemirski (79’Rawnik), Warchlewski, Baczul, Tyczka, Witczak, Bielak, Bagiński, Drewicz (84’Kołodziej)

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.

II WLT – Wrócili na właściwe tory i na fotel lidera

W rozegranym w Wałbrzychu meczu 8. kolejki rozgrywek II Wojewódzkiej Ligi Trampkarzy, Ślęza Wrocław wygrała z miejscowym Górnikiem 7:0.

 
Trener Wojciech Czwartos – Od początku do końca mieliśmy mecz pod naszą kontrolą. Przed nami intensywny tydzień, bo kolejny mecz już w środę z Ząbkowicami, a w sobotę ważny mecz z WKS-em.

GÓRNIK WAŁBRZYCH – ŚLĘZA WROCŁAW 0:7 (0:3)

0:1 Berezowski-Barton (as. Waliś) 3′
0:2 Berezowski-Barton(Chmielewski) 19′
0:3 Latos (rzut karny) 25′
0:4 Czyczerski (Waliś) 53′
0:5 Rejak (Musiałkiewicz) 61′
0:6 Kotwicki 69’
0:7 Rejak 79’

Ślęza – Siudakiewicz, Dąbrowski (41’ Graczyk), Czyczerski, Wawrzyniak, Czapulak, Latos (56’ Kotwicki), Musiałkiewicz, Zahajko (41’ Rejak), Waliś (66’ Wypart), Berezowski-Barton, Chmielewski (41’ Szczepkowski)

Zwycięstwo i dwie porażki młodzików

Ważnie zwycięstwo pierwszej drużyny młodzików i porażki zespołów grających w ligach okręgowych, to bilans sobotnich meczów.

 

9. kolejka II Wojewódzkiej Ligi Młodzików

ŚLĘZA WROCŁAW – ORLIK ZĄBKOWICE ŚL. 9:2

Bramki – Filip Szpila 3, Tymon Szpaderski 2, Maciej Zając, Kajetan Bukowski, Sebastian Mrożewski, Kosma Słowiński

Ślęza – Marcel Bis, Bartosz Wróblewski, Filip Szpila, Kamil Soszka, Patryk Marciniak, Maciej Zając, Kosma Słowiński, Beniamin Kita, Tymon Szpaderski

Trener Bartosz Książkowski – Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Przez pierwsze 30 minut meczu mieliśmy pełną kontrolę nad spotkaniem. Cierpliwie budowaliśmy akcje często zmieniając stronę, po stracie piłki odpowiednio reagowaliśmy i niemal natychmiast ją odzyskiwaliśmy, tworzyliśmy wiele akcji bramkowych, a kilka z nich udało nam się zamienić na bramkę. W ostatnich 10 minutach pierwszej połowy nieco się rozluźniliśmy co skończyło się utratą bramki. Początek drugiej połowy był nieco chaotyczny. Goście mocno ruszyli przez co ciężej było nam budować grę od bramki. Z biegiem czasu ponownie przejęliśmy kontrolę nad spotkaniem. Gratulacje dla całego zespołu za świetny występ.

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.

9. kolejka III Okręgowej Ligi Młodzików

ŚLĘZA II WROCŁAW – MKS SIECHNICE 2:5

Bramki – Soszka, Jarosz

Ślęza II – Bis, Szpik, Zadworny, Sikorski, Wieczorek, Bieńkowski, Czepiżak, Jarosz, Śniegoń oraz Bukowski, Tracichleb, Dąbrowski, Soszka

Trener Grzegorz Buczkowski – W sobotę 14.10. zespół młodzików 1KS Ślęza Wrocław przegrał z drużyną MKS Siechnice w III OLM 2:5. Bramki dla Ślęzy strzelili Kamil Soszka i Dominik Jarosz. Przegrywamy rewanż z Siechnicami, mimo dużej przewagi na boisku. Momentami brakowało nam jednak koncentracji w obronie. Z kolei niska skuteczność z przodu zemściła się w postaci celnych strzałów rywala. Wyciągamy jednak pozytywne wnioski z gry i wierzymy, że zaprocentuje to w przyszłości. Przeciwnikom dziękujemy za mecz i życzymy powodzenia w dalszej części sezonu.

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.

 
8. kolejka IV Okręgowej Ligi Młodzików

ISKRA PASIKUROWICE – ŚLĘZA III WROCŁAW 18:0 (9:0)

Ślęza III – Kraus, Haleszczuk, Malerek, J.Okonowski, M.Okonowski, Poros, Szczerbicki, Wardęga, Woźniak oraz Hirowski, Iwaszku, Parchatko

Występujący pod szyldem Ślęzy III, a tak naprawdę czwarty zespół naszego klubu doznał kolejnej bardzo wysokiej porażki. Ta liga, do której nasza drużyna została przeniesiona przed kilkoma tygodniami, jest w tej chwili dla niej za mocna, stad też takie rezultaty. Ważne jednak, że chłopcy się nie poddają i w każdym meczu, także i w tym, grają ambitnie od pierwszej minuty do ostatniej minuty.

II WLT – Strzelili dużo goli, ale stracili jeszcze więcej

W rozegranym w piątek w Ząbkowicach Śl. meczu 8. kolejki rozgrywek II Wojewódzkiej Ligi Trampkarzy, Ślęza II Wrocław przegrała z miejscowym Orłem 5:7.

 

Trener Wojciech Małek – O pierwszej połowie zapomnijmy. Zagraliśmy w niej fatalnie, notując przy wszystkich bramkach asysty. Jesteśmy tłem dla drużyny gospodarzy. W drugiej połowie zobaczyliśmy inna Ślęzę, odważną , zdeterminowaną i waleczna, taką jaką chcemy oglądać. Do ostatniej sekundy walczyliśmy o zmianę wyniku, mimo że tracimy gole, których mogliśmy uniknąć, nie podajemy się i walczymy !!! Dziękuję drużynie za postawę w drugiej połowie.

ORZEŁ ZĄBKOWICE ŚL. – ŚLĘZA II WROCŁAW 7:5 (4:2)

Bramka – Mazur, Czternasty, Kasprzak, Adamczyk, Huminiak

Ślęza II – Kasprzykowski (41’Polański), Galiński (25’Kasprzak), Mazur, Such, Miszewski, Bondarewicz, Waszczyszyn, Łukaszów (41′ Huminiak), Zajdel (28′ Adamczyk), Cyrulik (47′ Kuśnierek), Czternasty (57′ Kupczyk)