I WLJM – Ślęza wysoko wygrała z Górnikiem

W meczu 6. kolejki rozgrywek I Wojewódzkiej Ligi Juniorów Młodszych, Ślęza Wrocław wygrała z Górnikiem Polkowice 6:2.

 

 

Dobra passa juniorów młodszych Ślęzy trwa nadal. Nasz zespół jest jednym z dwóch, które jeszcze w bieżącym sezonie nie poczuł goryczy porażki. Dziś żółto-czerwoni wysoko wygrali z polkowickim Górnikiem, choć rozmiary zwycięstwa nie do końca odzwierciedlają przebieg tego meczu.

Początkowe minuty rozpoczętego w samo południe spotkania, należały do gości. Momentami zmuszali oni wrocławian do głębokiej defensywy i stworzyli też sobie dwie dobre okazje bramkowe, których jednak nie wykorzystali. W 6 min. był to niecelny strzał, a w 8 min. utracie gola dobrą interwencją zapobiegł Wojciech Aszkiełowicz. Goście sprawiali lepsze wrażenie, ale to Ślęza otworzyła wynik. W 10 min. Michał Jędrzejowski przejął futbolówkę i po doskonałej, indywidualnej akcji, umieścił ją w bramce. Kolejne minuty to mało płynnej, a dużo szarpanej gry. W 18 min. swojej okazji nie wykorzystał Artur Piaseczny, uderzając zbyt lekko, by sprawić kłopoty bramkarzowi. Goście do wyrównania doprowadzili w 24 min. Po strzale jednego z nich Aszkiełowicz zdołał odbić piłkę, lecz przy dobitce był już bezradny. W 31 min. polkowiczanie przeprowadzili kolejną groźną akcje, na nasze szczęście zakończoną jednak niecelnym strzałem. Pod koniec pierwszej połowy w polu karnym sfaulowany Piaseczny, a Wiktor Ulatowski pewnym uderzeniem z rzutu karnego, ustalił wynik do przerwy.

Kolejny raz goście byli bliscy wyrównania tuż po wznowieniu gry, bowiem w 48 min. po efektownym uderzeniu nożycami, piłka obiła poprzeczkę bramki 1KS-u. W miarę upływu czasu coraz lepiej zaczęła grać Ślęza, a co najważniejsze, ta lepsza gra przyniosła wymierne efekty. W 62 min. po podaniu Filipa Olczyka, z bardzo ostrego kąta, piłkę do bramki posłał Jędrzejowski. Niewiele później indywidualną akcję przeprowadził Piaseczny, a wykończył ją uderzeniem samobójczym jeden z polkowiczan. Ten gol wyraźnie osłabił morale przyjezdnych, a efektem tego, był kolejny gol dla Ślęzy, a strzelił go Błażej Bagiński, po dośrodkowaniu Ulatowskiego z rzutu rożnego. W 75 min. będący na czystej pozycji Piaseczny, źle główkował i piłka minęła bramkę. Kilka chwil potem, ponownie rzut rożny wykonywał Ulatowski, a w zamieszaniu podbramkowym, wyłuskał ją Brajan Łazarewicz i sprawił, że zatrzepotała ona w siatce. Wysokie prowadzenie sprawiło, że nasza drużyna spoczęła trochę na laurach, co w doliczonym czasie gry wykorzystali goście, strzelając swojego drugiego gola.

ŚLĘZA WROCŁAW – GÓRNIK POLKOWICE 6:2 (2:1)

1:0 Jędrzejowski 10′
1:1 ? 24′
2:1 Ulatowski (karny) 40′
3:1 Jędrzejowski 62′
4:1 ? (samobójcza) 66′
5:1 Bagiński 70′
6:1 Łazarewicz 77′
6:2 ? 90+3′

Ślęza – Aszkiełowicz, Cegiełka (72’Kinasz), Zawadzki (12’Towarnicki), Niemczyk, Olczyk (86’Mielcarek), Garbacz, Ulatowski, Piaseczny (81’Galiński), Jędrzejowski, Bagiński, Łazarewicz.

Zdjęcia z meczu ukażą się w galerii.