Zespołom młodzików wiodło się różnie
Sobotni bilans meczów zespołów młodzików Ślęzy Wrocław to zwycięstwo, remis i dwie porażki.
11. kolejka II Wojewódzkiej Ligi Młodzików
ŚLĘZA WROCŁAW – OLYMPIC II WROCŁAW 0:0
Ślęza – Bodetko, Błach, Bonisławski, Marusiak, Tomaszewski, Anger, Kowalski, Kostecki Białowąs oraz Żołneczko, Szpaderski
Choć w tym meczu nie został strzelony ani jeden gol, to mógł się on podobać. Nasza drużyna zagrała dobre zawody. Chłopcy raz za razem przeprowadzali fajne akcje i dochodzili do pozycji strzeleckich. Przeszkodą nie do pokonania był jednak dziś doskonale spisujący się w bramce golkiper Olympicu II i to jemu głownie goście mogą zawdzięczać, to że zdobyli punkt.
Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.
11. kolejka III Okręgowej Ligi Młodzików
ŚLĘZA II WROCŁAW – AS KIEŁCZÓW 2:0
Bramki – Kasperczyk, Szajda
Ślęza II – Rynkun, Kułaga, Bocheński, Lepak, Madej, Stolarczyk, Kasperczyk, Kołeczko, Szajda oraz Sołtysik, Such
Czekamy na relację trenera
Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.
10. kolejka IV Okręgowej Ligi Młodzików
ŚLĘZA III WROCŁAW – SP MILICZ 3:4
Bramki – Dąbrowski, Biskup, Sonnenberg
Ślęza III – Malczyk, Woźniak, Bukowski, Dąbrowski, Balicki, Parchatko, Śmiegoń, Sonnenberg, Biskup oraz Kierzkowski, Hełdak, Zajdel
Trener Natalia Szews – Mecz bardzo wyrównany. Ani na chwile nie było wyraźnej dominacji żadnego z zespołów. Mecz był bardzo wyrównany, a prowadzenie często się zmieniało. Goście strzelili decydującego gola w samej końcówce, a nam zabrakło już czasu aby wyrównać. Gra chłopców była dobra, dużo przemyślanych decyzji, dużo strzałów. Sprawiedliwym wynikiem tego starcia byłby remis, ale pozostało nam jednak pogratulować zwycięstwa przeciwnikom. Zbieramy doświadczenie, wyciągamy wnioski i działamy dalej bo do końca rozgrywek pozostało jeszcze kilka meczów.
10. kolejka V Okręgowej Ligi Młodzików
PRESTIGE WROCŁAW – ŚLĘZA IV WROCŁAW 5:1
Bramka – Piątek
Ślęza IV – Haleszczuk, J.Okonowski, M.Okonowski, Hełdak, Sołtyszczak, Wardęga, Szczerbicki, Wawrowski, Piątek oraz Kierzkowski, Charytoniuk, Hirowski, Pawlicki
Trener Natalia Szews – W lidze czekają nas teraz trudni i wymagający przeciwnicy, co na pewno odczuwamy i co potwierdza wynik końcowy. Pierwszą część spotkania graliśmy bardzo pewnie, chcąc operować piłką podejmując dobre decyzję. Jedyny minus, który myśle że przyczynił dp takiego, a nie innego wyniku, to fakt, że chłopcy jeszcze za mało decydują się na strzały, a w niektórych sytuacjach aż kusiło posłać piłkę w kierunku bramki, nad czym będziemy pracować. Razem z sędzią jesteśmy trochę zniesmaczeni organizacją tego meczu, przez jego gospodarzy. Ciężko mówić tu o profesjonalnym podejściu, co widzą też chłopcy. Wymienię choćby brak trenera, którego na ławce zastępują rodzice. Ale były też plusy, jak duża frekwencja aszych kibiców. Chłopcy z pewnością tak jak i ja, bardzo to wsparcie odczuwamy. Mam nadzieję, że taką frekwencję kibiców utrzymamy już do końca sezonu.