Ślęza (rocznik 2011) rewelacyjnie spisała się na turnieju w stolicy

Wspaniale spisała się drużyna Ślęzy Wrocław na rozegranym w Warszawie turnieju „Irzyk Cup 2019”

 

 

Ileż to już razy pisaliśmy w tym roku o doskonałych występach piłkarzy Ślęzy Wrocław z rocznika 2011 (wkrótce zrobimy podsumowanie). Dziś do długiej listy sukcesów, podopieczni trenerów Marcina Dłużniaka i Adama Żuka dołożyli kolejny, zajmując drugie miejsce w silnie obsadzonych zawodach rozgrywanych na boiskach pod balonem Centrum Piłkarskiego Bemowo.

W turnieju uczestniczyło 16. zespołów, a Ślęza zajmując drugie miejsce wyprzedziła w nich m.in. takie marki jak Legia Warszawa, Widzew Łódź, Jagiellonię Białystok, Widzew i ŁKS Łódź.

W sobotę rozgrywane były mecze w czterech grupach eliminacyjnych. Ślęza grające w grupie C, zaczęła doskonale, wygrywając z warszawską Legią. W drugim meczu nasza drużyna przegrała z Jagiellonią i o awansie do najlepszej ósemki decydowało ostatnie spotkanie z zespołem gospodarzy, Irzykiem Warszawa. Awans gwarantowało zwycięstwo, a ewentualna porażka, mogłaby sprawić, że nasze młoda drużyna zakończyłaby fazę eliminacyjną na ostatnim miejscu w grupie. Chłopcy stanęli na wysokości zadania i po golu Maksia Paszkiewicza wygrali 1:0, choć w ostatnich minutach mocno musieli się napracować odpierając ataki gospodarzy. Po tym jak w ostatniej kolejce Legia zremisowała z Jagiellonią, zwycięstwo Ślęzy dało naszemu zespołowi zwycięstwo w grupie. Sam awans był już sporym osiągnięciem, ale trener Dłużniak nie do końca był zadowolony z postawy swojej drużyny, która jego zdaniem w sobotę nie zaprezentowała pełni swoich umiejętności.

Niedziela była dniem najważniejszych rozstrzygnięć i tym razem trener Dłużniak już nie narzekał, a postawę chłopaków podsumował jednym tylko słowem – rewelacja. Drugiego dnia zawodów najlepszą ósemką podzielono na dwie grupy. Regulamin turnieju nie przewidywał półfinałów, co oznaczało, że awans do wielkiego finału automatycznie uzyskają najlepsze zespoły w grupach. W pierwszym meczu Ślęza zdecydowanie pokonała Be A Star Wilczki Warszawa, a w drugim bardzo pewnie poradziła sobie z Ursusem Warszawa. Inne spotkania tej grupy tak się ułożyły, że już po dwóch kolejkach 1KS pewny był udziału w finale. Chłopcy mimo to nie odpuścili, i dołożyli do swego dorobku jeszcze jedno zwycięstwo, pokonując 2:0 Wigry Suwałki.

Gdy okazało się, że finałowym rywalem Ślęzy będzie doskonale nam znana, świetna drużyna Zagłębia Lubin, mieliśmy trochę obaw, czy to troszkę nie sparaliżuje poczynań naszych zawodników, bowiem kilka już razy Zagłębie ze Ślęzą wygrywało. I rzeczywiście tak też było, bowiem chłopcy rozpoczęli ten mecz jakby troszkę wystraszeni, a to przełożyło się na to, że już po 3. minutach Ślęza przegrywała 0:2. Potem spotkanie było już bardzo wyrównane i obie drużyny miały swoje okazje do zdobycia goli, jednak wynik nie uległ już zmianie. Zagłębie wygrało, a nam pozostaje pogratulować lubinianom sukcesu. Sami też jesteśmy jednak bardzo dumni z postawy młodych żółto-czerwonych piłkarzy. Powtórzymy zatem za trenerem Dłużniakiem – Rewelacja.

Wyniki :

Sobota

Ślęza – Legia Warszawa 3:1 (Kocowski 2, Urycki)
Ślęza – Jagiellonia Białystok 0:2
Ślęza – Irzyk Warszawa 1:0 (Paszkiewicz)

Niedziela

Ślęza – Be A Star Wilczki Warszawa 3:0 (Banasiński 2, Kocowski)
Ślęza – Ursus Warszawa 2:0 (Kocowski, Wojnarski)
Ślęza – Wigry Suwałki 2:0 (Kocowski, Urycki)

Finał

Ślęza – Zagłębie Lubin 0:2

Do najlepszej piątki turnieju wybrany został Krzysztof Wojnarski.

W Warszawie zagrali i wspaniale się zaprezentowali – Ksawery Urycki, Krzysztof Wojnarski, Filip Szpila, Jakub Banasiński, Radosław Wojciak, Adam Kocowski, Maksymilian Paszkiewicz i Michał Łukomski. Trenerzy – Marcin Dłużniak i Adam Żuk.