Ślęza zagra w turnieju finałowym Mistrzostw Polski U13

W rozegranym w Ostrowie Wlkp. turnieju półfinałowym Mistrzostw Polski w kategorii U13, zespół Ślęzy BFD Wrocław zajął 2. miejsce i awansował do grona najlepszych ośmiu zespołów w naszym kraju, które już wkrótce rywalizować będą o medale w turnieju finałowym.

 

Możemy powiedzieć, że łatwo nie było, ale wszystko skończyło się dla nas pomyślnie. Pierwszy raz w historii Ślęza Wrocław awansowała do finałowego turnieju Młodzieżowych Mistrzostw Polski, co już jest wielkim sukcesem istniejącej zaledwie kilka lat koszykarskiej Akademii.

Półfinałowa rywalizacja, toczona była przez trzy dni w Ostrowie Wielkopolskim, a młode koszykarki Ślęzy zadbały o to byśmy nie nudzili się przed ekranami monitorów, a poziom adrenaliny wciąż w nas wzrastał. Występ Ślęzy można porównać do filmów Alfreda Hitchcocka, czyli na początek trzęsienie ziemi, a potem napięcie tylko wzrastało.

Zaczęło się od starcia z Basketem 4Ever Ksawerów. W pierwszej kwarcie żadnej z drużyn nie udało się odskoczyć na więcej niż 2 pkt. W drugiej zrobiło się niebezpiecznie, bowiem Ślęza przegrywała już 15:23. Ostatnie minuty przed przerwą to piorunujący finisz wrocławianek, które zdobyły 8 pkt. z rzędu i sprawiły, że oba zespoły schodziły do szatni mając tyle samo zdobytych punktów. Trzecią odsłonę lepiej zaczęła Ślęza, prowadząc w pewnym momencie 33:27. Wystarczyło jednak kilka minut by na tablicy wyświetlił się rezultat 33:38. Przed decydującą częścią meczu Ślęza przegrywała różnicą 2 pkt. Można było spodziewać się zatem emocji do końcowej syreny, ale tak nie było, bo młode koszykarki 1KS-u zdecydowanie poprawiły grę defensywną, a że były też skuteczniejsze od rywalek, to tę część meczu wygrały 11:3, a cały mecz 49:43.

W sobotę rywalem Ślęzy była drużyna z Gdyni, która w pierwszym dniu bardzo wysoko wygrała z gospodyniami. Ślęza doskonale rozpoczęła to starcie, prowadząc po 10 minutach 18:15. Zdecydowanie gorzej wyglądały już przegrane wyraźnie dwie kolejne kwarty, po których 1KS przegrywał 29:40. W ostatniej odsłonie dziewczyny reprezentujące żółto-czerwone barwy rzuciły się w pogoń, kilkukrotnie zbliżając się na odległość zaledwie 1pkt i mając okazje by przejąć prowadzenie. Ostatecznie, po nerwowej końcówce, różnicą 5 pkt. zwyciężyła drużyna z Gdyni.

O tym czy Ślęza awansuje miał zatem zadecydować niedzielny mecz z gospodyniami turnieju. Zadanie wydawało się być stosunkowo łatwe, bowiem UKS Piątka wyraźnie przegrała swoje dwa mecze. Rzeczywistość okazała się jednak zgoła odmienna, bowiem stawka meczu wyraźnie sparaliżowała nasze zawodniczki, które seryjnie popełniały proste błędy (przykładowo kroki w trzech kolejnych akcjach). To powodowało, że pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Po przerwie wrocławianki zagrały już zdecydowanie lepiej, i po uzyskaniu przewagi punktowej, można by rzec, że przejęły kontrolę nad tym meczem.

Mamy awans i jesteśmy z tego powodu ogromnie szczęśliwi. Dziewczyny osiągnęły sukces i teraz już nic nie muszą, a tylko mogą, a my wiemy, że mogą bardzo dużo. Czekamy zatem wyniki losowania turnieju finałowego, który odbędzie się już z kibicami, w dniach 16-20 czerwca w hali AWF we Wrocławiu.

 

Ślęza BFD Wrocław – Basket 4Ever Ksawerów 49:43 (10:9, 13:14, 15:17, 11:3)

Ślęza – Gryszko 11, Łuczak 10, Gliniak 9, Kochajkiewicz 7, Beharier-Mróz 5, Kozińska 4, Szarek 2, Wiśniewska 1, Kaciuba, Hutnik, Olejniczak, Skrzyńska.

 

Ślęza BFD Wrocław – GTK Gdynia 48:53 (18:15, 7:13, 4:12, 19:13)

Ślęza – Łuczak 17, Gryszko 12, Beharier-Mróz 6, Kaciuba 4,Szarek 4, Kozińska 2, Gliniak 2, Olejniczak 1, Bartkowskia, Łaban, Kochajkiewicz, Hutnik.

 

Ślęza BFD Wrocław UKS Piątka Ostrów Wlkp. 65:53 (14:14, 17:14, 13:10, 21:15)

Ślęza – Kaciuba 17, Łuczak 15, Nehrebecka 12, Łaban 6, Gryszko 6, Beharier-Mróz 4, Gliniak 3, Kochajkiewicz 2, Olejniczak, Skrzyńska, Szarek, Kozińska.

Orliczki grały w Poznaniu

Dzielnie rywalizował zespół orliczek Ślęzy Wrocław w ogólnopolskim turnieju, który przed dwa dni rozgrywany był w Poznaniu.

 
Trener Aleksandra Malinowska – Nasza drużyna po raz pierwszy udała się na ogólnopolski turniej orliczek. Zawodniczki wybrały się na 2 dni do Poznania na „Girls Cup”. Zespoły zostały podzielone na 2 grupy po 7 drużyn w których rywalizowały każdy z każdym. Nasza drużyna wygrała 2 mecze i jeden zremisowała, czego wynikiem była gra o miejsca 9-12. Na tym etapie jeden mecz wygrała, natomiast drugi przegrała, co ostatecznie dało nam 10 miejsce.
Bardzo cieszę się, że mogłyśmy sprawdzić się na tle drużyn spoza Dolnego Śląska. Do tej pory rywalizowałyśmy w naszej wojewódzkiej Lidze Orliczek, a na turnieje za Dolny Śląsk jeździłyśmy tylko na halę. Dziewczyny po raz pierwszy grały na stadionach, gdzie przygotowane było 5 boisk, grały z bardzo krótkimi przerwami i z drużynami, które mogą pochwalić się już dużymi sukcesami na poziomie ogólnopolskim. Zebrałyśmy kolejne doświadczenie, a styl naszej gry był chwalony przez innych trenerów. W każdym meczu dziewczyny grały ambitnie, ale często brakowało koncentracji. Dodam też, że w naszej drużynie były zaledwie dwie zawodniczki z górnego rocznika kategorii orliczek (2010). Dziękuję dziewczynom za wspólnie spędzony czas, a ich rodzicom za przyjazd i kibicowanie w licznym gronie. Teraz wracamy do treningów, a już za 2 tygodnie kolejny turniej Dolnośląskiej Ligi Orliczek.

Ślęza: Maja Korniak, Maja Bzdun, Martyna Dembowska, Alicja Gorczyca, Natasza Domagała, Nina Łoposzko, Anna Szczepańska, Alicja Cicha, Gabriela Myślińska, Natasza Żabiuk

1 KS Ślęza Wrocław – Wielkopolska – region północ 1:3

1 KS Ślęza Wrocław – GSS Grodzisk Wielkopolski 11:1 (anulowany z powodu wycofania się drużyny z Grodziska)

1 KS Ślęza Wrocław – Wielkopolska – region wschód 6:1

1 KS Ślęza Wrocław – Polonia Środa Wielkopolska 1:1

1 KS Ślęza Wrocław – Warta Poznań 0:4

1 KS Ślęza Wrocław – UKS Szóstka Inowrocław 0:3

1 KS Ślęza Wrocław – Beniaminek Krosno 0:4

1 KS Ślęza Wrocław – mecz o miejsca 9-12:
Pogoń Tczew 3:1

mecz o miejsce 9:
1 KS Ślęza Wrocław – Wielkopolska – region północ 3:4

III OLJM – Łatwe zwycięstwo Ślęzy II

W meczu 10. kolejki rozgrywek III Okręgowej Ligi Juniorów Młodszych, Ślęza II Wrocław wygrała z UKS Academy Kiełczów 4:0.

 
Oglądając ten mecz trudno nie było się zastanowić nad tym, dlaczego Ślęza II przegrała pierwsze spotkanie z tym rywalem. Dziś bowiem różnica poziomów dzielących obie drużyny była aż nadto widoczna, a że goście wyjechali z Wrocławia z bagażem tylko czterech straconych goli, mogą zawdzięczać nieskuteczności żółto-czerwonych.

Wynik otwarty został bardzo szybko, bo już w 2 min. po podaniu Maksymiliana Cupaka, piłkę w bramce umieścił Marcin Lubczyński. Kolejne minuty to kolejne akcje wrocławian, które jednak pożądanego skutku w postaci goli nie przynosiły. Zmieniło się to w 35 min. gdy Jakub Krawczyk mocnym uderzeniem podwyższył rezultat. w drugiej połowie wciąż oglądaliśmy pokaz nieskuteczności Ślęzy, której piłkarze marnowali takie j okazje jak choćby sam na sam z bramkarzem. Na gole potwierdzające dominacje 1KS-u musieliśmy poczekać do końcowych fragmentów spotkania. W 80 min. pięknym strzałem popisał się Fabian Marczak, a końcowy rezultat, w 90 min. ustalił Lubczyński.

ŚLĘZA II WROCŁAW – UKS KIEŁCZÓW ACADEMY 4:0 (2:0)

1:0 Lubczyński 2′
2:0 Krawczyk 35′
3:0 Marczak 80′
4:0 Lubczyński 90′

Ślęza II – Grygorcewicz, Szulc (71’Błaszczyński), Szmajdziński, Kamiński (77’Tokarski), Sowiński, Łęcki, Krawczyk (55’Mazur), Rafalski (51’Marczak), Cupak, Lubczyński, J.Sikora (65’Wajda)

WLJS – Wypuścili z rąk zwycięstwo z liderem

W meczu 26. kolejki rozgrywek Wojewódzkiej Ligi Juniorów Starszych, Ślęza Wrocław zremisowała z Parasolem Wrocław 2:2.

 

 

Gdyby przed meczem z Parasolem ktoś zaproponował remis, wzięlibyśmy taki rezultat w ciemno. Wszak bardzo mocno zmieniona kadrowo, w stosunku do rundy jesiennej Ślęza, podejmowała lidera rozgrywek WLJS. Teraz po zakończeniu tego meczu odczuwamy ogromny niedosyt, bo Ślęza nie tylko mogła, ale też powinna wygrać, a zwycięstwo wypuściła z rąk w samej końcówce.

W początkowych minutach aktywniejsi byli goście, którzy oddali dwa niecelne uderzenia. Z biegiem czasu coraz częściej pozycje do strzału wypracowywali sobie juniorzy Ślęzy. Pierwszy czujność bramkarza sprawdził Rotyslav Schevchenko. W 19 min. uaktywnił się Dominik Krukowski, posyłając jednak piłkę zbyt wysoko. W 24 min. niebezpieczeństwo pod własną bramką stworzył Mateusz Adamczyk podając futbolówkę stojącemu na skraju pola karnego rywalowi. Na szczęście bramkarz Ślęzy naprawił swój błąd broniąc strzał zawodnika Parasola. Przed przerwą możemy jeszcze odnotować nieudane próby umieszczenia piłki w siatce podejmowane przez Schevchenkę, Danyla Rzhevskiego i Krukowskiego.

Po zmianie stron obie ekipy miały swoje szanse, ale dużo więcej okazji stwarzała sobie Ślęza. Coraz bliżej zdobycia gola był Krukowski, którego celownik wyraźnie się naprawił. Swoje okazje mieli też Oskar Stelmaszek i Łukasz Ziglewski. W końcu doczekaliśmy się gola i to przedniej urody, bo właśnie takie było trafienie Krukowskiego z rzutu wolnego. Chwilę potem fatalnie spudłował Stelmaszek. W 70 min. arbiter pokazał czerwoną kartkę jednemu z piłkarzy Parasola, przez co mogło się zdawać, że teraz Ślęzie będzie się grać już zdecydowanie łatwiej. Przez pewien czas tak to rzeczywiście wyglądało, a kolejny piękny gol, strzelony w 73 min. przez Krukowskiego, tylko to potwierdzał. Ten sam piłkarz w odstępie kilku minut jeszcze dwukrotnie zagroził bramce Parasola, tym razem jednak bez wymiernych skutków. Nie wiedzieć czemu, grający w liczebnej przewadze żółto-czerwoni, w samej końcówce pozwolili gościom na przejęcie inicjatywy i srogo zostali za to ukarani. W 86 min. Parasol złapał kontakt, a już w doliczonym czasie, z rzutu karnego doprowadził do wyrównania.

Juniorzy Ślęzy zagrali dziś naprawdę dobry mecz, lecz chyba też zapomnieli, że piłkarskie zawody kończą się dopiero wtedy, gdy sędzie zagwiżdże po raz ostatni. Szkoda, bo Ślęza była w przekroju całego meczu zespołem lepszym i zasługiwała na komplet punktów.

ŚLĘZA WROCŁAW – PARASOL WROCŁAW 2:2 (0:0)

1:0 Krukowski 67′
2:0 Krukowski 73′
2:1 ? 86′
2:2 ? (karny) 90+2′

Ślęza – Adamczyk, Stożek, Rzhevskyi (83’Chmielewski), Shcheniavsky, Mleczak, Trochanowski, Błażewicz, Krukowski, Shevchenko, Ziglewski, Stelmaszek (79’Wolny)

Gabi i Magda z powołaniem do reprezentacji Polski U17

Przed miesiącem z dumą informowaliśmy o powołaniu na zgrupowanie reprezentacji Polski U15, Gabrieli Lewickiej i Magdaleny Półrolniczak. Teraz mamy jeszcze większe powody do dumy, bowiem te dwie młodziutkie, a jakże już doskonałe piłkarki, dostały powołanie na zgrupowanie naszej narodowej reprezentacji w kategorii U17.

 
Bardzo cieszymy się z tego dużego wyróżnienia jakie spotkało Magdę i Gabi. Obie te sympatyczne dziewczyny zasłużyły na powołanie, znakomicie prezentując się w rozgrywkach centralnych w kategoriach U17 i U15, a także reprezentując kadrę Dolnego Śląska.

Gabriela Lewicka i Magdalena Półrolniczak to piłkarki dające przykład jak można rozwinąć swój talent trenując w najlepszej na Dolnym Śląsku Żeńskiej Akademii Piłkarskiej, a taką jest właśnie Akademia Ślęzy Wrocław. Obu dziewczyny serdecznie gratulujemy powołania. Podziękowania należą się też trenerom Ślęzy Wrocław za to, że pod ich kierunkiem te dwie dziewczyny, jak i coraz większa rzesza ich koleżanek, czynią stałe postępy.

Zgrupowanie kadru U17 odbędzie się w dniach 7-10 czerwca w Bielsku-Białej.

CLJ U17 – Wysoka porażka bardzo osłabionej Ślęzy

W rozegranym w Łodzi meczu 14. (zaległej) kolejki rozgrywek Centralnej Ligi Juniorek U17, Ślęza Wrocław przegrała z UKS-em SMS Łódź 1:12.

 

Trener Gustaw Sadowski – Ciężko coś powiedzieć po takim meczu. W bardzo młodym składzie ulegamy dziś faworytkom do Tytułu. Nowa lekcja dla nas i mam nadzieje że wyjdziemy z niej z podniesionym czołem. Kontuzji w meczu doznała Magda Półrolniczak i życzymy jej jak najszybszego powrotu do gry.

UKS SMS ŁÓDŹ – ŚLĘZA WROCŁAW 12:1

Bramka -W.Gąsiorek (as.Tyza)

Ślęza – Drucks (80’ Gazda), Ciesielska, Janik, Piaseczna (46’ Mikos), Półrolniczak (39’ Gąsiorek W.), Gąsiorek A., Lewicka, Dobies, Igałowicz, Tyza, Gruchała.

Udany sparing orlików

Udanie zaprezentowała się drużyna orlików Ślęzy Wrocław w sparingowym meczu z Górnikiem Polkowice. Drugi zespół zagrał w turnieju DolZPN.

 

 

Trener Patryk Kiełbasa – W sobotę na boisku głównym Klokoczyce rozegraliśmy mecz kontrolny z drużyna Górnika Polkowice. Mecz był podzielony na 4×25 min. Pierwsze dwie kwarty zagraliśmy systemem 7×7. W pierwszej połowie meczu było widać duża przewagę naszych zawodników. Dużo akcji, sporo strzałów ale to przeciwnik strzela gola po kontrze. Od tego momentu chłopcy zaczęli jeszcze bardziej atakować na brankę rywali co przełożyło się na zdobycie dwóch bramek. W drugiej połowie zawodnicy wyszło z dużym zaangażowaniem i wiara we własne umiejętności. Strzelamy cztery bramki i nie pozwalamy przeciwnikowi na stworzenie żadnego zagrożenia pod nasza bramka. W tej części to Ślęza dyktowała warunki i rządziła na boisku.

Kolejne dwie kwarty zagraliśmy systemem młodzika 9×9. Tutaj już obie połowy były bardziej wyrównane z lekka przewaga żółto-czerwonych. Mecz kończy się wynikiem 2:0 i gdyby tylko lepsza skuteczności wynik mógłby by wyższy. Trzeba tez gościa oddać to, ze gdyby wykorzystali swoje sytuacje mecz mógłby wyglądać zupełnie inaczej. Dziękuje gościom z Polkowic za fajne granie, a naszym chłopakom gratuluje dobrego występu.

Skład: Leszczyński Hubert, Hawrylkiewicz Grzesiek, Lepak Karol, Anger Igor, Tabisz Igor, Bonislawski Patryk, Kasperczyk Kamil, Bocheński Adrian, Czajkowski Wojtek, Kulaga Dawid, Młynarczyk Kuba, Kierzkowski Alan

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.

CLJ U15 – Czarni pokonani, Ślęza kończy sezon na 3. miejscu

W zaległym meczu 5. kolejki rozgrywek Centralnej Ligi Juniorek, Ślęza Wrocław wygrała z Czarnymi Sosnowiec 1:0.

 

Trener Damian Burtowski – Mecz z Czarnymi był istnym rollercoasterem pod względem naszej gry. Od słabego początku po pełną dominację w drugiej części pierwszej połowy. Następnie dobry początek drugiej odsłony lecz po strzeleniu bramki jakby zeszło z nas powietrze i oddaliśmy inicjatywę zespołowi z Sosnowca. Mecz nie był naszym najlepszym, jednak dziewczyny wygrały i to się dla nich liczy. Choć nie awansowaliśmy do fazy play-off to bardzo się cieszymy z 3 miejsca w lidze. Pokazuje to nasz potencjał na przyszły sezon.

ŚLĘZA WROCŁAW – CZARNI SOSNOWIEC 1:0 (0:0)

1:0 Witkowska 43′

Ślęza – Wieczerzak, Butwicka, Ambroży, Wilk, Wróbel (41’Półrolniczak ), Musiałowska, Hanyż, Gąsiorek (41’Lewicka), Graba (60’Guzek) Kuriata, Witkowska (80’Gan)oraz Gazda

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.

Zmienne szczęście w ligach młodzików

W sobotnich meczach różnie wiodło się zespołom młodzików Ślęzy.

 

 

10. kolejka II Wojewódzkiej Ligi Młodzików

ŚLĘZA GRAFEN WROCŁAW – ŚLĄSK II WROCŁAW 2:2 (2:1)

Bramki – Ciszek, Słomski

Ślęza – Mahoń, Zahajko, Stępniewski, Raputa, Dudzik, Słomski, Jędruch, Góral, Włodek oraz Świat, Michnicki, Ciszek

 

10. kolejka III Okręgowej Ligi Młodzików

WKS ŚLĄSK II WROCŁAW – ŚLĘZA GRAFEN II WROCŁAW 1:0

Ślęza II – Bukowski- Zalewski, Grabarkiewicz, Zimoch, Molczyk, Musiałkiewicz, Berezowski- Barton, , Bednarski, Małek, Wiśniowski

Trener Krzysztof Wołkanowski – W dzisiejszym meczu znów szwankowała nasza skuteczność pod bramką przeciwnika.
W pierwszej połowie przewaga była po stronie gospodarzy, szczególnie w pierwszych 15 minutach. W tym okresie, Śląsk zdobył bramkę strzałem za pola karnego po stałym fragmencie gry.
Druga połowa to przewaga naszego zespołu, stworzyliśmy kilka sytuacji bramkowych. Pięciokrotnie wychodziliśmy sam na sam z bramkarzem Śląska, niestety nie wykorzystaliśmy żadnej okazji i nie była to zasługa bramkarza gospodarzy, a nasz niefrasobliwość. Mimo braku efektów w postaci bramek jestem zadowolony z naszej gry w drugiej połowie meczu.

 

10. kolejka IV Okręgowej Ligi Młodzików

ŚLĘZA III WROCŁAW – PKS ŁANY 3:0 (1:0)

1:0 Grzywaczewski (Czapulak) 13′
2:0 Sempik (Kołodziejski) 45′
3:0 Wawrzyniak (Grzywaczewski) 49′

Ślęza – Mszyca, Wawrzyniak, Libura, Grzywaczewski, Hrycewicz, Graczyk, Sempik, Kołodziejski, Wypart, Miszewski, Czapulak

Trener Gustaw Sadowski – Średni mecz w naszym wykonaniu. Słabszy przeciwnik zagrał dziś naprawdę dobry mecz i momentami dominował nad nami. My natomiast fragmentami utrzymywaliśmy się przy piłce i budowaliśmy konstruktywnie nasze ataki a momentami chaotycznie przemieszczaliśmy piłkę co zaowocowało wyrównanym spotkaniem. Wychodzimy z nie go zwycięsko dzięki zaangażowaniu chłopców w mecz do samego końca.

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii

 

10. kolejka VII Okręgowej Ligi Młodzików (grupa 1)

AS KIEŁCZÓW – ŚLĘZA IV WROCŁAW 4:6

0:1 Hajda (Śniegoń)
0:2
1:2 ? Sokołowski (Borodycz)
1:3 Borodycz
2:3 ?
2:4 Kowalewski
3:4 ?
3:5 Hajda
3:6 Kotwicki (Kowalewski)
4:6

Ślęza IV – Kaśków, Kotlarz, Wieczorek, Śniegoń, Borodycz, Sokołowski, Hajda, Drobysz, Kotwicki oraz Kowalewski, Słaba, Dziatłowski

Trener Kacper Zbroiński – Mecz odbył się na małym boisku w Wilczycach. Z początku rozmiar pola sprawiał nam dużo problemów, jednak W miarę upływu czasu gry dostosowaliśmy swoją grę. W porównaniu do poprzedniego meczu graliśmy zdecydowanie cierpliwiej, chłopcy dawali sobie nawzajem czas, przez co łatwiej podejmowali odpowiednie decyzje. Bardzo cieszy mnie również atmosfera, która panuje w drużynie zarówno na boisku jak i poza nim.

 

PARASOL V WROCŁAW – ŚLĘZA V WROCŁAW 0:0

Ślęza V – Kasprzykowski, Such , Adamczyk , Bondarewicz , Dulak , Kornalewicz, Mazur ,Juszkiewicz , Godlewski, Krzykwa, Huminiak , Galiński

Trener Wojciech Małek – W dniu dzisiejszym zagraliśmy dobre spotkanie . Pierwszą połowę zaczęliśmy odważnie i z łatwością przemieszaliśmy się pod pole karne przeciwnika . Gdzie zaczynały się nasze problemy z dokładnością podań lub przyjęciem piłki . Z biegiem czasu mecz się wyrównał i mogliśmy oglądać ciekawe widowisko . W drugiej połowie do już dominacja naszego zespołu , praktycznie nie schodziliśmy z połowy przeciwnika , niestety w tej części spotkania ( jak przez większość rundy ) skuteczność była słaba jak i decyzję podejmowane przez zawodników były ” nie trafione ” . Dziękuję drużynie za dzisiejszą postawę ,chodź uważamy że nie wszyscy zawodnicy zagrali na swoim poziomie . Do tego komunie i egzaminy moich zawodników miały znaczący wpływ na dzisiejszą grę . 

 

VII Okręgowa Liga Młodzików (grupa 2)

ŚLĘZA VI WROCŁAW (dziewczyny) – GKS MIRKÓW 3:3

0:1 ? 4′
1:1 Kwilecka (as. Piotrowska) 11′
2:1 Piotrowska (as. Szala) 20′
2:2 Szot sam. 31′
3:2 Piotrowska (as. Ziembińska) 41′
3:3 ? 47′

Ślęza VI – Łukaszek, Szot, Demska, Olaczek, Batko, Szala, Kwilecka, Ziembińska, Piotrowska

Trener Paweł Arciszewski – Po szybko straconej bramce na początku spotkania przejęliśmy inicjatywę i do końca pierwszej połowy zdecydowanie dominowaliśmy chłopaków z Mirkowa, kontrolując mecz i stwarzając sobie bardzo dużo sytuacji bramkowych. Niestety spośród wszystkich okazji wykorzystaliśmy tylko dwie. W drugiej połowie poziom się wyrównał, a wpływ na to miał z pewnością brak zawodniczek rezerwowych. Mimo, że z przebiegu spotkania nie możemy być zadowoleni to jestem dumny z dziewczyn, ponieważ zostawiły dużo zdrowia na boisku.

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.

Jedynka przegrała, a dwójka pewnie zwyciężyła

Niestety, kolejnej porażki doznał pierwszy zespól trampkarzy, a z kolei drugi, znów wysoko zwyciężył.

 

10. kolejka II Wojewódzkiej Ligi Trampkarzy

FC WROCŁAW ACADEMY – ŚLĘZA WROCŁAW 2:0 (1:0)

Ślęza – Machoń, Witczak, Łazarewicz, Kulewicz, Lenzu, Kinasz, Korczowski, Buchman, Ben Nouir, Nytka, Hepko oraz Nowak, M.Sikora, Mielcarek, Fang, Kapica, Cegiełka

Trener Ednardo Monteiro – Mimo wyniku, uważam, że zagraliśmy dobry mecz. Byliśmy w stanie zaburzyć ich stabilność w momencie otwarcia gry, byliśmy też groźni w kontrze. Zabrakło nam precyzji i zimnej krwi w ostatniej tercji boiska, przez co nie byliśmy w stanie ostatecznie zdobyć bramki. Popełniliśmy kilka błędów przy otwarciu gry, które zostały wykorzystane przez przeciwnika i zakończyły się stratą dwóch bramek. Jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa, skupiamy się na tym co przed nami, wszystko jest w naszych rękach. Jesteśmy Ślęzą i walczymy do końca.

 

 

9. kolejka VI Okręgowej Ligi Trampkarzy

ŚLĘZA II WROCŁAW – FMS-FENIKS STRZELIN 6:0 (2:0)

1:0 Piaseczny (as.Lemirski) 7′
2:0 Baczul 25′
3:0 Piaseczny (Baczul) 57′
4:0 Lemirski (Nędza) 58′
5:0 Piaseczny (Galiński) 60′
6:0 Galiński (Lemirski) 69′

Ślęza II – Komicz, Samołyk, Paszkowski, Nędza, Brodko, Lemirski, Aleksandrowicz, Piaseczny, Galiński, Baczul, Sekulski oraz Sierpowski, Jarzębiński, Olczyk, Kunysz

Można było odnieść wrażenie, że goście przyjechali do Wrocławia aby przegrać w jak najmniejszym stosunku, bo od pierwszych minut całą drużyną okupowali okolice swojego pola karnego. Ślęza musiała zatem grać atakiem pozycyjnym, co też czyniła. Wrocławianie szybko jednak otworzyli wynik, bo już w 7 min. uczynił to Artur Piaseczny. Okazji do kolejnych bramek było bez liku, m.in. kilkukrotnie obrońcy gości wybijali piłkę z linii bramkowej, a trzeba też wyróżnić strzelińskiego bramkarza, najlepszego piłkarza swego zespołu, który wieloma znakomitymi interwencjami zapobiegał utracie kolejnych goli. Wszystkich strzałów obronić jednak nie mógł i ostatecznie Ślęza II znów wygrała bardzo wysoko, zachowując miano niepokonanego w rozgrywkach VI OLT zespołu.

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.