Drugie miejsce Ślęzy 2012 w turnieju Turbo Cup

W sobotę w ramach turniejów „Turbo Cup” rywalizowały zespoły roczników 2012 i 2014.

 

Rocznik 2012

Trener Mateusz Sukta – W sobotę wzięliśmy udział w turnieju Turbo-Cup organizowanym przez Pro-Turnieje, gdzie rywalizowało 8 drużyn- z rocznika 2012. Rozegraliśmy 7 spotkań, w dwóch zabrakło nieco szczęścia, aby rezultat był korzystny dla Nas, pomimo to zdecydowanie kontrolowaliśmy grę we wszystkich z nich. Dodatkowo turniej zakończyliśmy z najlepszym bilansem bramek, strzelając ich 26, a tracąc tylko 7. Teraz przerwa i zasłużony odpoczynek, wracamy 3 stycznia do treningów.
Od red. Ślęza zakończyła turniej na 2. miejscu, a zwyciężył w nim Piast Żerniki Wrocław, z którym to zespołem w bezpośrednim meczu żółto-czerwoni wygrali 3:0.

Ślęza zagrała w składzie:
Staś Hausman, Kuba Lech, Bartek Lisowski, Tymek Dec, Alan Łapeta, Jeremiasz Marek, Filip Nadziak, Kacper Zimoch, Tomasz Hawryłkiewicz, Mati Wyganowski, Maciek Zając, Benio Kita, Hubert Beksiński.

Rocznik 2014

Od.red. Nasi młodzi piłkarze rywalizowali bardzo dzielnie i choć nie udało im się zdobyć zbyt wielu punktów, to za swoją postawę zasługują na duże brawa. Ślęza zakończyła zawody na 8. miejscu a zwyciężył w nich zespół FC Wrocław Academy.

Orliczki grały w Strzelinie

Zespół orliczek Ślęzy Wrocław rozegrał towarzyskie spotkanie w Strzelinie.

 

Trener Aleksandra Malinowska – Na ostatni w tym roku sparing wybrałyśmy się do Strzelina, aby rozegrać spotkanie z zawodnikami (chłopcy 2012) tamtejszej Strzelinianki. Mecz podzielony został na 25-minutowe tercję, które kolejno zakończyły się remisem, przegraną i wygraną naszej drużyny. Początek sparingu nie był dla nas łatwy, ale z każdym zagraniem dziewczyny nabierały pewności siebie i dzielnie walczyły z często szybszymi czy silniejszymi przeciwnikami. Dziękujemy przeciwnikom za zaproszenie i za możliwość rozegrania wartościowego spotkania.

Ślęza – Ania Szczepańska, Nina Łoposzko, Natasza Domagała, Natasza Żabiuk, Hania Wajda, Lena Wajda, Tosia Hotała, Gabrysia Myślińska, Evelina Tkachenko

Ostatnie w tym roku sparingi rozegrali młodzicy

W sobotę (18 grudnia) drużyny młodzików Ślęzy Wrocław występowały rozgrywały mecze sparingowe.

 

 

ŚLĘZA WROCŁAW – FC WROCŁAW ACADEMY 2:4

Bramki – Małek, Wypart

Ślęza – Bukowski, Czyczerski, Zimoch, Wawrzyniak, Musiałkiewicz, Zahajko, Wypart, Czapulak, Małek, Dereń, Berezowski oraz Kasprzykowski, Macudziński, Graczyk, Kotlarz, Bonisławski, Testowany, Miszewski, Białowąs, Wiśniowski, Rejak, Tabisz.

Trener Kacper Zbroiński – W ostatnim meczu pod moją opieką młodzicy Ślęzy zmierzyli się z zespołem który awansował w rundzie jesiennej i I WLM. Zagraliśmy już przyszłościowo po 11. Początek meczu to przespany przez nasz zespół moment i szybko stracone 2 bramki. W trakcie trwania meczu udaje się jednak momentami przejąć inicjatywę, klasycznie już jednak brakowało skuteczności 😁. Chciałem bardzo podziękować wszystkim zawodnikom, z którymi miałem wielką przyjemność pracować w tej rundzie. Jestem dumny z tego zespołu i mocno trzymam kciuki za rozwój indywidualny chłopców.
ŚLĘZA III WROCŁAW – POGOŃ OLEŚNICA 2:3

Trener Piotr Szałek – Ostatni mecz chłopców w roku kalendarzowym. Gra kontrolna, której głównym celem był „fan” z gry po męczącym sezonie. Bardzo dobra organizacja gry i zaangażowanie od początku doprowadziła do pięciu bardzo dobrych sytuacji podbramkowych, które jednak kończyły się trafieniem w słupek lub poprzeczkę, a i bramkarz drużyny gości przyciągał dziś do siebie piłkę. Zespół z Oleśnicy wysoko postawił poprzeczkę naszym chłopcom wygrywając 3:2. Należy jednak pamiętać o specyfice gier kontrolnych. Dla nas najważniejszą rzeczą było dziś, że mogliśmy spotkać się w sporym gronie na boisku, co ostatnimi czasy uniemożliwiały choroby i kwarantanny zawodników.
Wszystkim chłopcom należą się gratulację po minionym sezonie, szczególnie tym najbardziej systematycznym i zaangażowanym w treningi przez ostatnie kilka miesięcy.

ŚLĘZA VII WROCŁAW – TALENT TRZEBNICA 0:5

Ślęza VII – Michał Adamczyk, Alan Kierzkowski, Wojciech Czajkowski, Mateusz Błach,  Dawid Kułaga, Ksawery Stolarczyk, Hubert Langaj, Tadeusz Anichimowski, Mateusz Madej. Filip Szajda, Antoni Lis, Wojciech Adamczyk, Wojciech Sołtysik, Aleksander Żołneczko, Marcin Zimny

Trener Bartosz Książkowski –  Mieliśmy dzisiaj okazję zagrać z wyżej notowaną drużyna, która do ostatniej kolejki walczyła o awans do V ligi okręgowej. Był to pierwszy poważny sprawdzian, który mimo przegranej zaliczyliśmy bardzo dobrze. Z drużyną z Trzebnicy rozegraliśmy trzy tercję po 30 minut. W pierwszej zdecydowana przewaga gości, którzy wyróżniali się na tle naszych chłopców warunkami fizycznymi. Chłopcy. Trzebnicy byli do bólu skuteczni wykorzystując nasze błędy w obronie, strzelając w tej części meczu aż 4 bramki. W drugiej tercji mecz wyglądał już całkiem inaczej. Nasi chłopcy zaadaptowali się do rytmu meczu, grali agresywniej i odważniej, często nie pozwalając przeciwnikom wyjść z własnej połowy i długo utrzymali się na niej z piłką. Brakowało jednak skuteczności. W trzeciej tercji znów lekką przewagę wizualną mieli goście, jednak my również dochodziliśmy do głosu. Był to moim zdaniem świetny występ podsumowujący rundę w naszym wykonaniu. Pokazaliśmy że na tle przeciwnika aspirującego do awansu w lidze w której się spotkamy w przyszłej rundzie, możemy toczyć pojedynki jak równy z równym. Gratulacje dla całego zespołu, który w tym roku swoją pracą i zaangażowaniem zasłużył na miejsce w którym się znajduje.

Turnieje i sparingi

W sobotę i niedzielę (18/19 grudnia) w Centrum Piłkarskim Ślęza Wrocław – Kłokoczyce rozgrywane będą turnieje, a zespoły młodzików 1KS-u rozegrają mecze sparingowe.

 

Podczas tego weekendu boiska pod balonem w naszym Centrum Piłkarskim przejmie we władanie agencja Pro-Turnieje, która będzie organizatorem bardzo ciekawie zapowiadających się zawodów. W sobotę odbędą się turnieje „Turbo Cup”. W sesji porannej (od 9 do 12) rywalizować będą drużyn rocznika 2014, a wśród nich m.in. Warta Poznań, Falubaz Zielona Góra, KKS Kalisz i oczywiście Ślęza Wrocław. W sesji popołudniowej (od 13 do 17) w szranki staną zespoły rocznika 2012, a wśród nich obecna będzie też ekipa 1KS-u.

Bardzo interesująco zapowiada się niedzielny turniej „Euro-Inwest” Cup rocznika 2013. Wystąpi w nim aż 15 drużyn, a wśród nich czeski Banik Ostrava, a także takie marki jak m.in Lech Poznań, GKS Katowice, Pogoń Szczecin i Górnik Zabrze. Z tm dwoma ostatnimi, a także z Falubazem Zielona Góra i Parasolem Wrocław mierzyć się będzie w grupie Ślęza Wrocław. Niedzielny turniej będzie imprezą charytatywną, mająca na celu wspomożenie leczenia dwóch dziewczynek, 12-letniej Julki i 3-letniej Zuzi. Sponsor turnieju, Grupa Euro-Inwest, za każdą strzeloną bramkę w turnieju przeznaczy 10 zł dla Julki i Zuzi, a że meczów do rozegrania jest aż 60, to wydaje się, że może uzbierać się całkiem fajna sumka. Warto zatem strzelać gole i czynić to jak najczęściej.
W sobotę mecze sparingowe rozegrają zespoły młodzików.

godz.10 ŚLĘZA WROCŁAW – FC WROCŁAW ACADEMY
godz.12 ŚLĘZA VII WROCŁAW – TALENT TRZEBNICA
godz.14 ŚLĘZA III WROCŁAW – POGOŃ OLEŚNICA

Zapowiada się emocjonujący weekend z udziałem młodych koszykarek

W sobotę i niedzielę czeka nas spora dawka emocji związanych z występami młodzieżowych zespołów Ślęzy. Grać będą kadetki, młodziczki i odbędzie się też turniej mini koszykówki U11.
Kadetki

Przed kolejnym dużym wyzwaniem stanie pierwsza drużyna kadetek, która wybierze się do Gorzowa, by stanąć w szranki miejscowym AZS-em. Zespół ten zdecydowanie zwyciężył w swojej grupie w pierwszym etapie sezonu, wygrywając we wszystkich meczach. Zwycięstwem AZS-u zakończyło się też pierwsze spotkanie w zmaganiach o miejsca 1-6, a było to zwycięstwo w Jeleniej Górze ze Spartakusem. Już choćby te fakty wskazują, że wrocławianki mają do zdania trudny test. Czy sobie z nim poradzą ? Wierzymy, że tak. Gdy pierwsze zespoły Ślęzy i AZS-u rywalizować będą w Gorzowie, to tego samego dnia we Wrocławiu staną na przeciw siebie „dwójki”. Faworytem tego spotkania wydaje się być AZS, ale po tym jak Ślęza II zaprezentowała się w Zielonej Górze, przyjemnej dla nas niespodzianki wykluczyć nie możemy.

ENEA AZS AJP GORZÓW WLKP. – ŚLĘZA WROCŁAW sobota godz.13:00 Gorzów Wlkp. ul. Szwoleżerów 2
ŚLĘZA II WROCŁAW – ENEA AZS AJP II GORZÓW WLKP sobota godz.10:30 AWF (Sala Sportów Walki)
Młodziczki

Z trzech naszych drużyn, tym razem na parkiety wybiegną dwie. Bardzo ciekawie zapowiada się starcie „jedynki” z Basketem Zgorzelec. Co prawda Ślęza jest pierwsza w tabeli, a Basket ostatni, ale też co może dziwić, grać będą ze sobą jedyne niepokonane dotąd drużyny, z tą różnicą, że 1KS ma już rozegranych osiem spotkań, a Basket zaledwie trzy. Oczywiście liczymy na to, że jedyną niepokonaną ekipą po tym meczu pozostanie ta z Wrocławia. W drugim meczu mierzyć się będą Ślęza III z zielonogórskim Zastalem. Nasza drużyna już raz pokonała tego rywala, zwyciężając na wyjeździe 70:29. Liczymy na powtórkę.

ŚLĘZA BFD WROCŁAW – BASKET ZGORZELEC niedziela godz.12:00 AWF (Sala Sportów Walki)
ŚLĘZA BFD II WROCŁAW – SKM ZASTAL FATTO DEWELOPER ZIELONA GÓRA niedziela godz.14:00 AWF (Sala Sportów Walki)
Mini Koszykówka U11

W niedzielę rozegrany zostanie trzeci turniej w tych rozgrywkach. Po dwóch, na czele tabeli znajdują się zespoły Ślęzy i WSTK Wschowa, mające w bilansie trzy zwycięstwa i jedną porażkę. Obie te ekipy spotkały się ze sobą w pierwszym turnieju rozegranym we Wschowej. Wówczas minimalnie lepszy okazała się zespól WSTK, który wygrał 36:34. Nadarza się zatem okazja do rewanżu. Po raz trzeci Ślęza zagra już za to z MKS-em. Dwa razy wrocławianki już sobie z polkowiczankami poradziły. Nie mamy nic przeciwko temu, by podtrzymały tę passę.

WSTK WSCHOWA – ŚLĘZA WROCŁAW niedziela godz.11:00 Jelenia Góra ul. Morcinka 31
SPARTAKUS JELENIA GÓRA – ŚLĘZA WROCŁAW niedziela godz.11:04 Jelenia Góra ul. Morcinka 31

Sponsorem drużyn Akademii Koszykówki Ślęzy Wrocław w ligach kadetek i młodziczek jest Grupa PZU, inicjator programu Dobra Drużyna PZU, w ramach którego wspiera związki, kluby i organizacje sportowe.

MMP U17 w Futsalu- W sobotę decydujący o awansie turniej

W sobotę (18 grudnia) w Głogówku rozegrany zostanie turniej drugiego etapu eliminacji Młodzieżowych Mistrzostw Polski U17 w Futsalu.

 

24 zespoły rywalizować będą w 7. grupach o 14 miejsc w finałowym turnieju MMP U 17 w Futsalu. W gronie tym znajduje się też drużyna Ślęzy, która 11 listopada, w turnieju pierwszego etapu eliminacji zajęła 2. miejsce i wraz z Unią Opole i Rolnikiem B.Głogówek awansowała do zwodów, których stawką będzie awans do turnieju finałowego.

Zawody drugiego etapu, podobnie jak i pierwszego odbędą się w Głogówku. Podobnie jak i 27 listopada, Ślęza rywalizować w nich będzie z Unią Opole i Rolnikiem B. Głogówek, a jedynym zespołem, który do tej stawki dołączył, jest AZS UAM Poznań.

Przypomnijmy, że od tego sezonu w rozgrywkach futsalowych obowiązują nowe kategorie, stąd też w kategorii U17 rywalizują w zasadzie te same drużyny, które przed rokiem zmagały się w kategorii U16. Piszemy o tym dlatego, bo aż trzy zespoły, które przystąpią do turnieju w Głogówku, w zeszłym sezonie dotarły do turnieju finałowego. Były to AZS UAM Poznań, Rolnik B.Głogówek i Ślęza Wrocław, które solidarnie zakończyły udział w zawodach po rundzie grupowej.

Poziom drużyn, które rywalizować będą w sobotę wydaje się być bardzo wyrównany. Przypomnijmy, że w listopadzie Ślęza przegrała Unią 0:2 i wygrała z Rolnikiem 3:1, a drużyny z Opolszczyzny w starciu między sobą zremisowały 1:1. Troszkę mniej wiemy o ekipie z Poznania, ale patrząc na to jaką markę w krajowym futsalu stanowi AZS UAM, możemy się spodziewać, że i drużyna U17 prezentuje wysoki poziom.

Bardzo byśmy chcieli, by Ślęza awansowała do finałowego turnieju, którego gospodarzem będzie TS ROW Rybnik. Tego samego chcieć te będą i pozostałe drużyny, z którymi 1KS rywalizować będzie w sobotę. Z awansu cieszyć się będą jednak tylko dwie najlepsze. Czy będzie wśród nich Ślęza ? Pozostaje na wierzyć, że tak i mocno trzymać kciuki za dziewczyny.

Ślęza jesień 2021 – Drugi zespół trampkarzy spisał się doskonale

Znakomicie spisała się jesienią druga drużyna trampkarzy U15 Ślęzy Wrocław, która rozgrywki V OLT zakończyła na pierwszym, premiowanym awansem miejscu.

 

Wiosną 2021 r. Ślęza II nie miała sobie równych w rozgrywkach VI OLT i z kompletem zwycięstw na koncie awansowała o jedną klasę rozgrywkową wyżej. W przerwie letniej doszło w drużynie do istotnej zmiany, bowiem dotychczasowy jej trener – Wojciech Czwartos – przejął pierwszy zespół U15, a stery prowadzenia drugiej drużyny powierzone zostały Marcinowi Tupcowi.

Ślęza II do rozgrywek V OLT przystępowała w roli beniaminka, stąd też liczyliśmy przede wszystkim na to, że się w tej lidze utrzyma. Same rozgrywki w tej klasie rozgrywkowej były jednak bardzo zróżnicowane pod względem poziomów prezentowanych przez uczestniczące w niej ekipy. W sumie na starcie pojawiło się ich tylko sześć, bo dwie inne wycofały się tuż przed inauguracją sezonu, przez co od razu wiadomym się stało, że nikt z tej ligi nie spadnie. Pozostała zatem tylko rywalizacja o awans, a w niej praktycznie liczyły się tylko dwa zespoły, a mianowicie Parasol III i Ślęza II.

Los sprawił, że już w 1. kolejce obie te ekipy stanęły naprzeciw siebie, a końcowy rezultat, 4:1 dla Parasola II nie skłaniał nas do optymizmu. Pojawiły się  głosy, że nasza drużyna w tych rozgrywkach będzie pełnić rolę dostarczyciela punktów. Teraz, już po zakończeniu sezonu wiemy, jak złudne było to myślenie. W następnej kolejce Ślęza II mierzyła się z Olympicem V, zwyciężając różnicą bramek, jaka nie powinna zdarzać się na tym poziome rozgrywkowym, a mianowicie 23:0. Rezultat ten nie spowodował też euforii w naszym obozie, bo tak praktycznie nie było do niej powodu. W meczu w Marcinkowicach żółto-czerwoni potwierdzili swoją dobrą dyspozycję wygrywając 8:1. Kolejny rywal, a był nim Olympic IV, też nie sprawił 1KS-owi większych problemów, bowiem mecz zakończył się wynikiem 9:1. Ślęza II rozpędzała się z meczu na mecz, a na kolejny wybrała się do Oleśnicy. Tym razem nasi piłkarze musieli sprężyć się mocniej, by zdobyć komplet punktów. Miejscowa Akademia Piłkarska szybko objęła prowadzenie 2:0, a do przerwy prowadziła 2:1. Druga połowa należała jednak zdecydowanie do wrocławian, którzy ostatecznie zwyciężyli 7:5.

Ślęza II wygrywała mecz za meczem, ale podobnie też czynił Parasol III, który z przewagą 3 pkt nad 1KS-em, plasował się na pozycji lidera na półmetku rozgrywek. Jasnym za to się stało, że rewanżowy pomiędzy tymi zespołami, będzie miał decydujące znaczenie w rywalizacji o awans. Ślęza stawała przed bardzo trudnym zadaniem, bowiem nie tylko musiała wygrać, ale też musiała zwyciężyć w takich rozmiarach, by być lepszą w bilansie dwumeczu, bo wydawać się mogło, że to on może być decydującym czynnikiem w rywalizacji o awans. Presja wyniku nie wpłynęła niekorzystnie na naszych trampkarzy, a wręcz odwrotnie. Rozegrali oni doskonałe spotkanie, pokonując Parasol III 6:1 i tym samym awansowali na 1. miejsce w tabeli. Awans był już zatem na wyciągnięcie ręki, bo wystarczyło tylko i aż wygrać pozostałe starcia z niżej notowanymi rywalami. Z Olympicem V nasza drużyna wygrała 13:1. W następnym spotkaniu zaaplikowała tuzin goli Sokołowi Marcinkowice, tracąc tylko jednego. W tej samej kolejce Parasol III przegrał w Oleśnicy, co jeszcze bardziej zbliżyło żółto-czerwonych do awansu. Aby być pewnym, że Ślęza II w kolejnym sezonie zagra w wyższej klasie rozgrywkowej, potrzebny był jeszcze jeden punkt. Nasi piłkarze nie zamierzali jednak poprzestać na tym minimalistycznym rozwiązaniu i w meczu z Olympicem IV zagrali o pełną pulę, ostatecznie wygrywając 6:1 i tym samym zaklepując sobie awans. Niestety, nie mogliśmy go wspólnie świętować po ostatnim zaplanowanym w rozgrywkach spotkaniu z AP Oleśnica, gdyż goście na to spotkanie nie przyjechali.

Drugi awans z rzędu Ślęzy II stał się faktem. Gratulujemy trenerowi i jego podopiecznym. Teraz zespół przygotowywać się będzie do zmagań w dużo mocniejszej IV OLT, by wiosną zaprezentować się w niej jak najlepiej.

38. piłkarzy zagrało jesienią w zespole Ślęzy II. Tylko dwóch – Michał Libura i Michał Grzywaczewski – ma na koncie występ we wszystkich meczach. Najlepszym strzelem zespołu był Olivier Makuła, który strzelił 14 bramek.

Wrocławski Szkolny Związek Sportowy partnerem Ślęzy Wrocław!

We wrocławskim ratuszu została zawarta umowa partnerska pomiędzy Ślęzą Wrocław i Wrocławskim Szkolnym Związkiem Sportowym. Na jej mocy współpraca obu stron nabierze szerszego i formalnego charakteru.

Wrocławski Szkolny Związek Sportowy zawsze służy swoją wiedzą i doświadczeniem w zakresie organizacji imprez, dzięki czemu nasz klub może przygotowywać dla zawodniczek i zawodników zdecydowanie lepsze wydarzenia. Dzięki SZS-owi nigdy nie brakuje atrakcji oraz osób zaangażowanych w realizację jakiegokolwiek przedsięwzięcia. Bez naszego partnera nie mielibyśmy możliwości działania z taką częstotliwością i na taką skalę.

Ślęza zawsze dokładała wszelkich starań aby zrewanżować się WSZS za okazane wsparcie, chociażby udostępniając nowemu partnerowi obiekty wchodzące w skład Centrum Piłkarskiego Ślęza Wrocław – #Kłokoczyce. To właśnie na Kłokoczycach odbywał się letni festyn z trenerami osiedlowymi, zaś na boiskach pod balonem rozegrano mistrzostwa Wrocławia szkół podstawowych i ponadgimnazjalnych w piłkę nożną.

Ten element współpracy pozostaje niezmieniony – Ślęza nadal z przyjemnością będzie gościć swoich przyjaciół z SZS-u oraz setki dzieci ze szkół na terenie całego miasta. Dodatkowo wrocławskie szkoły będą mogły korzystać z infrastruktury klubowej do organizacji zajęć szkolnych  i turniejów sportowych. Obie strony będą także współorganizować takie wydarzenia jak dzień dziecka czy mikołajki.

To jednak nie wszystko – współpraca Ślęzy i Szkolnego Związku Sportowego przyniesie także korzyści osobom zaangażowanym w projekt Trener Osiedlowy. Wszyscy trenerzy zyskali możliwość uczestniczenia w bezpłatnych stażach w klubie oraz udziału w cyklicznych seminariach organizowanych przez najstarszy klub we Wrocławiu.

Jeżeli chodzi o aspekt szkolenia młodzieży, to gdy Trenerzy Osiedlowi podczas swoich zajęć dostrzegą potencjał w podopiecznej bądź podopiecznym, utalentowane dziecko otrzyma zaproszenie na treningi do grup reprezentacyjnych Akademii Ślęzy Wrocław.

– Cieszymy się, że możemy wspólnie z Wrocławskim SZS-em działać na rzecz usportowienia wrocławskiej młodzieży. Nasz partner pracuje u podstaw, przeprowadzając mnóstwo inicjatyw dla dzieci z naszego miasta i są to działania godne podziwu. Chcemy razem dążyć do tego, aby jak najwięcej chętnych miało możliwość uprawiania sportu i trenowania w dobrych warunkach, dlatego też bez wahania podpisaliśmy umowę o współpracy. Wierzę głęboko, że łącząc siły będziemy w stanie odkryć jeszcze więcej młodych talentów i zapewnić im optymalne warunki do rozwoju. Jestem przekonana, że z tej umowy największe korzyści będzie czerpać nie Ślęza, nie WSZS, a właśnie dziewczynki i chłopcy z naszego miasta – komentuje zawarcie porozumienia prezes zarządu Ślęzy Wrocław Katarzyna Ziobro.

Ślęza jesień 2021 – Trampkarze byli blisko, ale troszkę zabrakło

Trampkarze Ślęzy U15 zakończyli rozgrywki sezonu jesień 2021 na 2. miejscu.

 

Wiosną drużyna trampkarzy Ślęzy długo walczyła o zachowanie miejsca w II WLT. Cel ten został osiągnięty dopiero w przedostatniej kolejce. Nie był to udany sezon naszej drużyny, stąd też w lecie nastąpiła zmiana na stanowisku trenera. Po odejściu do Legnicy Ednardo Monteiro, stery prowadzenia pierwszego zespołu U15 przejął Wojciech Czwartos, który wraz z drugą drużyną trampkarzy wywalczył wiosną awans do V OLT. Zmiana szkoleniowca dobrze wpłynęła na drużynę, która z rywalizującej o utrzymanie, zmieniła się w zespół ze ścisłej czołówki, który długo liczył się w rywalizacji o promocję do I WLT. Ostatecznie 1KS uplasowała się na 2. miejscu, co stanowi  duży progres. Nie ukrywamy jednak, że miejsce to stanowi mały niedosyt, bo wydaje się, że Ślęza była drużyną, która mogła pokusić się o awans, ale jak to się mówi, co się odwlecze to nie uciecze.

Stawka drużyn uczestniczących w wiosennych zmaganiach II WLT była w miarę wyrównana, poza wałbrzyskim Górnikiem, który wyraźnie odstawał od reszty i przegrał wszystkie mecze. W walce o awans liczyły się w praktyce jednak cztery ekipy, a mianowicie Górnik NM Wałbrzych, FC Wrocław Academy, Piast Nowa Ruda i Ślęza Wrocław.

Ślęza doskonale zainaugurowała sezon, wysoko, bo 4:0 wygrywając z WKS-em Śląskiem, a hat-tricka w tym starciu zanotował Artur Piaseczny. Na pierwszą wyjazdową potyczkę żółto-czerwoni udali się do Dzierżoniowa, gdzie nigdy o punkty łatwo nie było. Wrocławianie w tym spotkaniu zafundowali nam trochę niepotrzebnych nerwów, bowiem prowadząc 3:0 pozwolili rywalom zbliżyć się na odległość zaledwie jednego trafienia, ale też na szczęście nie pozwolili na nic więcej. Po 2. kolejkach Ślęza miała na koncie komplet punktów, podobnie jak FC Wrocław i Górnik NM. Z tym drugim zespołem przyszło się mierzyć naszej drużynie w 3. kolejce. 1KS przeważał w tym pojedynku, lecz niestety, zaledwie zremisował 2:2. Podrażnieni tym remisem zawodnicy sprawili, że już w następnej kolejce Ślęza wróciła na ścieżkę zwycięstw, wygrywając wyjazdowe starcie z Parasolem II 3:2. Niestety, w 5. kolejce 1KS przegrał we Wrocławiu z Piastem Nowa Ruda 1:2, po raz enty niestety, wykazując się bardzo kiepską skutecznością. Aby nie stracić kontaktu z czołówką, żółto-czerwoni, którzy spadli wówczas na 4. miejsce, nie mogli sobie pozwolić na porażkę z FC Wrocław Academy, która to drużyna miała wtedy 2 pkt więcej na koncie od 1KS-u. I nie pozwolili sobie, bo po świetnym meczu zwyciężyli 5:1, a Piaseczny ponownie mógł się pochwalić hat trickiem. W kończącym pierwszą serię spotkań meczu w Wałbrzychu, Ślęza zrobiła co miała zrobić, bowiem wysoko wygrała z Górnikiem 9:1, a mimo że było to bardzo jednostronne starcie, to jednak warty w nim odnotowania jest wyczyn Yaakouba Ben Nuira, który siedmiokrotnie umieścił piłkę w bramce gospodarzy.

Na półmetku sezonu Ślęza i Górnika NM miały po 16 pkt. Za nimi z dorobkiem mniejszym o 1 pkt plasował się zespół FC Wrocław Academy, a Piast Nowa Ruda zgromadził punktów 13. Seria spotkań rewanżowych zapowiadała się zatem niezwykle emocjonująco.

Niestety, już w pierwszy rewanżowy mecz przyniósł nam rozczarowujący rezultat. W starciu z WKS-em żółto-czerwonym gra się nie kleiła i przegrali zasłużenie 2:5. Ten rezultat sprawił, że Ślęza spadła na 3. miejsce w tabeli. Jeszcze gorszy nastrój panował w naszym obozie po kolejnym meczu. W nim Ślęza prowadziła 2:0 z Lechią Dzierżoniów i miała wręcz wymarzone sytuacje by strzelić jeszcze co najmniej 4-5 bramek. Tego jednak nie uczyniła, a Lechia za to w ostatnich 10. minutach trafiła trzykrotnie. Po tym meczu strata Ślęzy do Górnika NM wzrosła już do 6 pkt. Nie była to jednak strata niemożliwa do zniwelowania, a szansa by ją zmniejszyć o połowę nadarzyła się w 10. kolejce, w której żółto-czerwoni zagrali na boisku lidera i mimo że przegrywali nim do przerwy 1:3, ostatecznie zwyciężyli 5:3. Po wałbrzyskim meczu pisaliśmy, że Ślęza pozostaje w grze o awans, bo wraz z Piastem miała 19 pkt, a Górnik NM i FC Wrocław o 3 pkt więcej. Do końca sezonu pozostały 4. kolejki i wszystko w nich zdarzyć się jeszcze mogło. W kolejce nr 11 na Kłokoczyce przyjechał Parasol II, a Ślęza po raz drugi okazała się być lepsza od tego rywala, tym razem wygrywając 2:0. Po 12. kolejce z gry o awans wypadły zespoły FC Wrocław i Piasta Nowa Ruda. Z tym drugim na jego boisku grała Ślęza, wygrywając 5:3, przy kolejnym popisie strzeleckim Ben Nuira, bowiem ten zawodnik zdobył aż 4 gole. Sprawa awansu wyjaśniła się w przedostatniej kolejce. W niej Ślęza nie podołała wzmocnionej piłkarzami z CLJ U15 drużynie FC Wrocław Academy, przegrywając 1:2, a że Górnik NM wygrał z WKS-em, to wszystko stało się jasne. Na zakończenie sezonu Ślęza urządziła sobie strzelecki festiwal pokonując wałbrzyskiego Górnika 15:0.

Drużyna trampkarzy Ślęzy U15 pokazała jesienią spory potencjał, czego potwierdzeniem niech będzie choćby fakt, że w bilansie dwumeczu z Górnikiem Nowe Miasto Wałbrzych, okazała się być lepsza (zwycięstwo i remis). Troszkę jednak zabrakło by awansować. Szkoda straconych punktów w meczach, w których tych punktów nasz zespół stracić nie powinien, ale pamiętajmy, to jest tylko sport i nie zawsze się wygrywa. Mimo to uważamy, że był to dobry sezon trampkarzy 1KS-u, którzy swoją postawą zasłużyli na uznanie. Teraz przed nimi okres przygotowawczy do sezonu wiosna 2022. Zapowiada się on równie ciekawie jak ten jesienny. Raczej w walce o awans liczyć się nie powinien spadkowicz z I WLT, zespół AP Brzeg Dolny. Groźny wiosną może być  za to będący beniaminkiem drugi zespół Olympicu (drugim nowicjuszem będzie drużyna Zielonych Łagiewniki). Z pewnością silne będę też te drużyny, które były silne jesienią. Będzie się zatem działo.

Jesienią w zespole trenera Wojciecha Czwartosa zagrało 22 zawodników. Komplet spotkań zanotowali Jerzy Komicz, Jan Witczak i Bartosz Tyczka. Najlepszy strzelcem okazał się być Yaakoub Ben Nuir, który strzelił 18 bramek.

Na koniec podziękowania dla kibiców, którzy mocno wspierali zespół przez cały sezon. Dziękujemy i do zobaczenia wiosną.

Ślęza jesień 2021 – Nieudany sezon zespołu U16

Sezon jesień 2021 w wykonaniu zespołu juniorów mł. U16 nie należał do udanych.

 

Przed rozpoczęciem sezonu trzeba było dokonać wyboru, czy drużyna U16, jako Ślęza II zagra w jednej z lig okręgowych U17, czy też zgłoszona zostanie do nowo powstałej ligi wojewódzkiej U16. Wiadomym było, że w okręgówce nasza drużyna pewnie wygrywałaby sporo spotkań, bo nie oszukujmy się, poziom prezentowany przez zespoły w niej rywalizujące, często jest delikatnie mówiąc słaby. Alternatywę stanowił udział w lidze wojewódzkiej, do której zgłoszone zostały bardzo mocne zespoły. Z jednej strony rywalizacja z nimi wiązała się z tym, że mogliśmy spodziewać się bardzo trudnych zmagań, w których o punty będzie trudno. Z drugiej jednak, warto zadać sobie pytanie, czy dla rozwoju zawodników, lepiej by było gdyby łatwo, lekko i przyjemnie wygrywali ze słabszymi przeciwnikami, czy też mieliby możliwość rywalizacji z najlepszymi w swojej kategorii wiekowej ? Wybór padł na te drugie rozwiązanie, a choć znajdą się zapewne tacy, którzy powiedzą, że był to zły wybór, my jednak uważamy inaczej.

Czytając niektóre komentarze, w których krytykowano politykę kadrową klubu, a przede wszystkim to, że drużyna U16 rzadko była wzmacniana wyróżniającymi się zawodnikami z zespołu U15, a z kolei niektórzy z szesnastolatków trafiali do U17, odpowiemy tak. Zarówno drużyny U17 i U15 rywalizowały o awans. Tej starszej udało się go osiągnąć, a tej młodszej niestety nie. Fakt jest jednak taki, że trampkarze długo się w tej rywalizacji o promocję do I WLT liczyli. Stąd osłabianie drużyny, poprzez oddawanie najlepszych zawodników do U16, wydawałoby się nieco dziwne. Tym bardziej, że w pierwszym sezonie WLJM U16, wiadomym było, że żadna z drużyn z tej ligi nie spadnie. Młodzi piłkarze Ślęzy za cel mieli nabieranie doświadczeń w rywalizacji z mocnymi rywalami, z którymi już jesienią 2022 mierzyć się będą w I lidze WLJM U17.

Patrząc na rezultaty i miejsce drużyny prowadzonej przez trenera Łukasza Anklewicza, ze sportowego punktu był to sezon nieudany. Pierwsze dwa mecze, nieznacznie przegrane, dawały jednak nadzieję, że Ślęza będzie w stanie toczyć wyrównane boje w rozgrywkach. Niestety, w kolejnych starciach nasz zespół nadal przegrywał, a często było to porażki w wysokich rozmiarach. Wpływały one też na mentalność drużyny, która dopóki nie straciła pierwszych goli, potrafiła toczyć równorzędną rywalizację, ale gdy takowe już wpadły, to niestety nasi zawodnicy spuszczali głowy, co bezwzględnie wykorzystali rywale. Jedyny punkt w sezonie Ślęza zdobyła w ostatnim, zremisowanym meczu z Moto-Jelczem. Po nim trener Anklewicz powiedział – Na pewno czujemy spory niedosyt, że mecz nie został wygrany, ale na pewno chłopakom należą się brawa za postawę w tym meczu i że ten mecz będzie dla nas punktem zwrotnym, bo chłopaki pokazali determinację, a przede wszystkim to, że potrafią grać w piłkę.

Jak widać trener Anklewicz, mimo udanego sezonu wierzy w swoich podopiecznych i my również w nich wierzymy. Teraz potrzebne jest to, by oni sami w siebie uwierzyli, bo naprawdę w piłkę grać potrafią. Przed nimi kilka długich zimowych miesięcy, które trzeba dobrze przepracować. Jeśli chłopcy tak też zrobią, to jesteśmy pewni, że wiosną zagrają lepiej, że pokażą na co ich tak naprawdę stać.

W rundzie jesiennej w drużynie U16 zagrało 28 zawodników. Komplet (10) spotkań mają na swoim koncie – Andrzej Hepko, Iwan Nytka, Patryk Korczowski, Alexander Lenzu, Szymon Cegiełka i Kacper Towarnicki. Najlepszym strzelcem, z dwoma strzelonymi bramkami był Michał Majewski.