Koszykówka od piątku do niedzieli

Od piątku do niedzieli (23-25 lutego), kolejne ligowe mecze rozgrywać będą młodzieżowe zespoły Ślęzy Wrocław. Dwa z nich odbędą się w KGHM Ślęza Arenie.

7. kolejka II etapu Dolnośląsko-Lubuskiej Ligi Kadetek

CITRONEX UKS BASKET ZGORZELEC – ŚLĘZA BFD WROCŁAW niedziela godz. 12:00 Zgorzelec ul. Maratońska 2

W minioną niedzielę oba zespoły spotkały się we Wrocławiu, w meczu w którym Ślęza wygrała 109:38. Teraz, po zaledwie tygodniu, dojdzie do rewanżowego spotkania w Zgorzelcu, w którym wrocławianki jeśli zagrają swoje, to też powinny odnieść zwycięstwo.

18. kolejka Dolnośląsko-Lubuskiej Ligi Młodziczek

MKS MOS PROCOM SYSTEM WROCŁAW – ŚLĘZA BFD WROCŁAW piątek godz. 17:00 ul. Górnickiego 20

Mówi się, że derby rządzą się swoimi prawami, ale akurat w tych Ślęza jest zdecydowanym faworytem i ponownie jak w pierwszym meczu z MOS-em, w którym wygrała 106:16 i w tym powinna udowodnić swoją wyższość.

Mini Koszykówka U11

ŚLĘZA WROCŁAW – MKS POLKOWICE sobota godz. 12:30 KGHM Ślęza Arena
ŚLĘZA WROCŁAW – UKS 2 ZIĘBICE sobota godz. 15:00 KGHM Ślęza Arena

Z obydwoma przeciwnikami nasza drużyna już raz grała i choć przegrała te mecze, to miało to miejsce po wyrównanej rywalizacji. Podobnej spodziewamy się też w sobotę, a być może doczekamy się zwycięstwa. Jeśli tak się stanie, to będzie fajnie, jeśli nie, to też nic złego się nie stanie.

Przegrany mecz młodzików

W sparingowym meczu młodzików, Ślęza Wrocław przegrała z Olympicem Wrocław 4:6. 

 

 

Trener Bartosz Książkowski – Z nieba do piekła, tak w skrócie mógłbym opisać przebieg tego spotkania. Pierwsze minuty meczu to głównie atak pozycyjny gości i obrona pola karnego z naszej strony. Po około pięciu minutach odebraliśmy piłkę i już po pierwszym kontrataku było 1:0 dla nas. Po kilku kolejnych minutach po niemal identycznych sytuacjach zadajemy kolejne dwa ciosy i wygrywamy już 3:0. Po tych trzech szybko zdobytych bramkach zawodnicy gości złapali wyraźny kryzys, w trakcie którego mogliśmy zdobyć jeszcze co najmniej kilka bramek, jednak raz po raz marnowaliśmy doskonałe sytuacje. W końcówce pierwszej połowy goście zdobyli bramkę kontaktową i od tego momentu przebieg meczu wyraźnie się zmienił. Goście coraz śmielej atakowali, a my coraz rzadziej dochodziliśmy do sytuacji. W efekcie końcowym to Olympic cieszył się ze zwycięstwa. Wczorajszy sparing graliśmy w trzech tercjach, z czego trzecią rozegraliśmy na dużym boisku po 11stu.

ŚLĘZA WROCŁAW – OLYMPIC WROCŁAW 4:6

Bramki – Kita 2, Mrożewski 2

Ślęza – Bis, Marciniak, Bukowski, Soszka, Bieńkowski, Tracichleb, Kicek – Kita, Mrożewski oraz Sikorski, Kabała, Waniek, Szczepański, Twardowski, Sonnenberg, Wieczorek, Jarosz, Czepiżak

Cenne doświadczenie koszykarek Ślęzy w pierwszym sezonie CLJ

Dobiegła końca premierowa edycja Centralnej Ligi Juniorek U-17, w której udział brały koszykarki Ślęzy Inplag Wrocław. Młode żółto-czerwone spisały się w tych rozgrywkach bardzo dobrze, zajmując 7. miejsce w liczącej 12 drużyn stawce. To dla naszego zespołu niezwykle cenne doświadczenie, które bez dwóch zdań zaprocentuje w przyszłości.

Na przestrzeni trzech turniejów wrocławianki zwyciężyły w pięciu spotkaniach, przegrywając sześć starć. Warto podkreślić, że zespół prowadzony przez Mikołaja Michalaka dostał się do tych zmagań poprzez kwalifikacje i spośród drużyn, które tą drogą awansowały do CLJ to właśnie koszykarki Ślęzy Inplag Wrocław zajęły najwyższą lokatę. Należy również zaznaczyć, że żółto-czerwone miały najmłodszy skład w stawce – tylko osiem koszykarek urodziło się w 2007 roku, który był górną granicą wiekową tych zmagań. Dla porównania niepokonana Enea AZS Szkoła Gortata Poznań miała 14 takich zawodniczek. A na tym poziomie różnica dwóch lat jest bardzo wyraźna, zwłaszcza jeżeli chodzi o warunki fizyczne i zdobyte doświadczenie. Tym bardziej trzeba docenić występ drużyny ze stolicy Dolnego Śląska.

– My zrobiliśmy to, co mieliśmy zrobić. Od awansu przez bardzo udany pierwszy turniej, nieudany z wielu względów turniej drugi po mecze w Swarzędzu – mówi trener Ślęzy Inplag Wrocław Mikołaj Michalak i podkreśla pozytywną ocenę występu swoich zawodniczek. – Myślę, że możemy być zadowoleni z tych trzech turniejów CLJ. Dziewczyny pokazały dużo dobrego grania, realizowały nasze założenia, toczyły wyrównane pojedynki na dużej intensywności, bardzo zacięte i twarde fizycznie. Szkoda dwóch meczów, przede wszystkim tego z MUKS-em i pojedynku z Gdynią w Giżycku, gdzie zabrakło naprawdę niewiele, żeby przełamać opór rywalek – dodaje  szkoleniowiec Ślęzy.

Rzeczywiście jego podopieczne były bardzo blisko, żeby jeszcze dwukrotnie cieszyć się z wygranych. Podczas turnieju w Swarzędzu tylko jednego punktu zabrakło do pokonania MUKS-u Poznań, kiedy to żółto-czerwone wróciły z bardzo dalekiej podróży i na minutę przed końcem prowadziły 61:59, ale nie poradziły sobie z utrzymaniem tego prowadzenia do końcowej syreny.

– Z MUKS-em naprawdę zagraliśmy bardzo dobry mecz. Poznanianki były faworytem, a przegraliśmy jednym punktem po powrocie z 15 oczek straty. Udało nam się wyjść na prowadzenie w trzeciej odsłonie, mecz wyrównał się w czwartej kwarcie i ostatecznie zadecydowało jedno-dwa posiadania. Na pewno trzeba docenić to, że po raz pierwszy w tym sezonie dziewczyny pomimo niekorzystnego wyniku zebrały się w sobie i powalczyły w tym spotkaniu – ocenia Michalak.

We wspomnianym starciu z GTK Gdynia podczas II turnieju wrocławianki przez cały mecz toczyły wyrównaną walkę z wicemistrzyniami Polski sprzed roku, nieustannie utrzymując presję na rywalkach. Te jednak skutecznie odpierały ataki Ślęzy i po zbudowaniu przewagi w trzeciej kwarcie, w czwartej odsłonie utrzymywały bezpieczną przewagę kilku posiadań. W pozostałych przegranych starciach żółto-czerwone dość wyraźnie ulegały swoim przeciwniczkom – 56:80 z Politechniką Gdańsk czy 33:79 z Eneą Poznań. Drugi mecz wieńczył zmagania w Centralnej Lidze Juniorek i to właśnie na zakończenie tych rozgrywek uwypuklona została różnica pomiędzy krajową czołówką a młodymi koszykarkami Ślęzy.

– W ostatnim meczu rozgrywek zagraliśmy z najmocniejszym zespołem, który zwyciężył w rundzie zasadniczej CLJ, czyli Eneą Poznań. Tutaj wszystkie braki i niedostatki zostały wypunktowane, a rywalki były po prostu bezlitosne. Zagraliśmy ten mecz źle, stać nas było na zdecydowanie więcej, ale przeciwniczki są doświadczone, grają w reprezentacjach Polski czy 1 lidze i to było widać w tym spotkaniu – przyznaje Mikołaj Michalak.

Zajmując 7. lokatę w tabeli koszykarki Ślęzy Inplag Wrocław automatycznie zakwalifikowały się do walki o mistrzostwo Polski. Dla nich jednak nie miało to znaczenia, ponieważ bez porażki przeszły przez Dolnośląsko-Lubuską Ligę Juniorek i to właśnie przez te rozgrywki uzyskały prawo gry o tytuł mistrzyń kraju. Jednak dzięki wysokiej pozycji w CLJ żółto-czerwone umożliwiły kolejnej drużynie z ligi grę w ćwierćfinałach. Wyniki jak zawsze są kwestią drugorzędną – najważniejszy niezmiennie pozostaje rozwój umiejętności zawodniczek Ślęzy Inplag Wrocław i zdobywanie cennego doświadczenia w perspektywie dalszej gry w koszykówkę. Pod tym względem występ w Centralnej Lidze Juniorek był doskonałym poligonem dla wszystkich koszykarek 1KS-u, które chociaż na parę minut wybiegły na parkiet i mogły zmierzyć się z najlepszymi zespołami w kraju. To bez dwóch zdań zaprocentuje nie tylko w rozgrywkach centralnych, ale i w kolejnych latach koszykarskich karier naszych utalentowanych zawodniczek.

–  Mamy dużo ciekawych wniosków, sporo materiału do analizy i dalszej pracy. Mamy już pogląd na to, jak prezentuje się stawka w kraju. Dołożymy wszelkich starań, żeby dobrze przygotować się na rozgrywki centralne – spokojnie czekamy na gospodarza oraz przeciwników. Sam projekt CLJ oceniam bardzo pozytywnie. Wiem, że w przyszłym roku mają być zmiany, natomiast przemyślane i na temat, więc ta inicjatywa będzie się rozwijać i iść w dobrym kierunku – kończy trener Ślęzy Inplag Wrocław.

Na przygotowanie się do ćwierćfinałów żółto-czerwone mają bardzo dużo czasu. 1/4 finału mistrzostw Polski zaplanowano na weekend 22-24 marca. Z kolei za dwa tygodnie, już 5 marca poznamy gospodarza ćwierćfinałów.

Sponsorem drużyny U17 jest firma Inplag – ekspert instalacji.

 

Orliczki Ślęzy B fajnie zagrały w turnieju Ślęza Trophy

Drugi zespół orliczek Ślęzy Wrocław rywalizował w turnieju „Ślęza Trophy”.

 

Trener Pamela Dziadek – W niedzielę nasze orliczki rywalizowały w turnieju Ślęza Trophy dla chłopców z rocznika 2016. Z meczu na mecz dziewczyny grały coraz lepiej, tworząc akcje zespołowe, które kończyły się golami. Jestem zadowolona z postawy dziewczyn, które tak chętnie rywalizowały na boisku z chłopcami. Łącznie nasze zawodniczki zagrały około 120 minut, co pozwoliło zebrać kolejne doświadczenie, które na pewno zaowocuje w przyszłości.

Ślęza – Ala Foryś, Ala Poleszczuk, Hania Krupa, Agata Zator, Helenka Mbise, Zuzia Rygiel, Nati Szymańska, Emilka Banasiak

 

Zdjęcia z turnieju dostępne są w galerii.

Orliczki Ślęzy najlepsze w Grodkowie

Zespół orliczek Ślęzy Wrocław zwyciężył w halowym turnieju rozegranym w Grodkowie.

 

Trener Aleksandra Malinowska – Dzisiaj w turnieju halowym w Grodkowie z rówieśniczkami zagrały młodsze orliczki z rocznika 2014, wsparte dwoma koleżankami z żaczek. W turnieju oprócz nas wzięły udział drużyny  Unii Opole, Dalii Popielów, Olimpii Lewin Brzeski, OKiR Grodków oraz Victorii Jaworzno. Z każdym z zespołów rozegrałyśmy 2 mecze, co dało łącznie 10 spotkań. Nie uległyśmy przeciwniczkom w żadnym z nich, dzięki czemu zwyciężyłyśmy w całym turnieju. Dzisiaj nasza gra była dosyć chaotyczna, widać było brak doświadczenia w grze na hali, ale w decydujących momentach potrafiłyśmy zachować zimną krew i zdobywać golę na wagę zwycięstwa. Najlepszą bramkarką turnieju została Ola Zadworna, a wyróżnienia indywidualne otrzymały również Zlata Piskorska oraz Amelka Ćwiek. Dziękuję gospodarzom za zaproszenie, a rodzicom dziewczyn za wsparcie.

Ślęza Wrocław – Zlata Piskorska, Amelka Ćwiek, Ola Zadworna, Lena Adler, Kaja Świto, Kinga Niewińska, Hania Biegańska

 

 

Ostre strzelanie juniorek U16

W sparingowym meczu zespół juniorek U16 Ślęzy Wrocław wygrał z AP Orlenem Gdańsk 14:0.

 

ŚLĘZA WROCŁAW – AP ORLEN GDAŃSK 14:0

Czekamy na relację trenera

 

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.

Minimalna porażka juniorów młodszych

W rozegranym w Kobierzycach meczu sparingowym, zespół juniorów mł. (U17) Ślęzy Wrocław przegrał z seniorami Polonii Bielany Wr. 0:1.

 

Trener Bartosz Książkowski – Bardzo słabe spotkanie w naszym wykonaniu. W pierwszej połowie gospodarze całkowicie nas zdominowali. Pomimo dosyć dobrej gry naszych pomocników, mieliśmy duże problemy z utrzymaniem piłki w ostatniej tercji boiska. Przegrywaliśmy niemal wszystkie pojedynki jeden na jeden w ofensywie, a w obronie popełnialiśmy proste błędy. W drugiej połowie po zmianach nasza gra nieco się ożywiła. Zaczęliśmy wygrywać pojedynki co przyniosło całkiem niezłe sytuacje, których niestety nie potrafiliśmy zamienić na bramki.

POLONIA BIELANY WR. (klasa okręgowa) – ŚLĘZA WROCŁAW U17 1:0

Ślęza – Kubacki, Witczak, Bielak, Paszkowski, Kobus – Nowak, Bagiński, Tyczka, Rawnik,  Pabich, Lemirski oraz Bukowski, Stępniewski, Drewicz, Kołodziej, Sokołowski, Misza, Chmielewski

Głogowskie porażki

W niedzielę na dwumecz z drużynami Chrobrego udały się zespoły U16 i U15 Ślęzy Wrocław.

 

U16

CHROBRY GŁOGÓW – ŚLĘZA WROCŁAW 6:1 (2:1)

Bramka – Ciszek

Ślęza – Kozina (60′ Bałd), Wojczak, Stępień, Haraszczuk (60′ Kuśmierz), Fuchs (46′ Włodek), Wróbel, Raputa (75 ‚ Dziakowicz), Pelikan (46′ Momot), Kramer (46′ Góral), Berezowski-Barton (46′ Bojakowski), Ciszek (75’ Włodarski)

Trener Łukasz Anklewicz – Drużyna z Głogowa był dzisiaj zdecydowanie lepszym zespołem i wygrała wysoko zasłużenie.  Mieliśmy momenty dobrej gry, ale to zdecydowanie za mało na takiego przeciwnika.

U15

CHROBRY GŁOGÓW – ŚLĘZA WROCŁAW 4:1 (3:1)

Bramka – Berezowski-Barton

Ślęza – Mszyca (55’ Siudakiewicz), Czyczerski, Kotlarz, Dąbrowski (46’ Czapulak), Latos (46’ Musiałkiewicz), Rejak (46’ Zahajko), Juszkiewicz (65’ Dąbrowski), Wypart (46’ Chmarzyński), Berezowski-Barton (46’ Polowczyk), Waliś

Trener Wojciech Czwartos – Niestety słaby mecz w wykonaniu naszego zespołu. Trzy z czterech bramek tracimy po stałych fragmentach. Spotkanie do zapomnienia.

Kadetki zgodnie z planem

W zaległym meczu 3. kolejki II etapu rozgrywek Dolnośląsko-Lubuskiej Ligi Kadetek, Ślęza BFD Wrocław wygrała z Citronexem UKS Basket Zgorzelec 109:38.

 

Ślęza bez większych problemów wygrała z zespołem ze Zgorzelca i powróciła na fotel lidera rozgrywek ligi kadetek. Mecz z Basketem przebiegał pod pełną kontrolą wrocławianek, które sukcesywnie powiększały swoją przewagę, i które po raz ósm6y w tym sezonie, przekroczyły granicę 100 zdobytych punktów.

ŚLĘZA BFD WROCŁAW – CITRONEX UKS BASKET ZGORZELEC 109:38 (27:13, 27:14, 18:6, 37:5)

Ślęza – Jasik 21, Kochajkiewicz 17 (1), Kozińska 14 (1), Olejniczak 10, Kalinowska 9 (1), Górska 9 (1), Koryzna 8, Kubik 7 (1), Gryszko 6, Salovarova 6 (1), Gliniak 2.

1. i 2. miejsce orlików w turnieju „Champions Cup”

W sobotę w Oławie odbył się turniej „Champions Cup”, w którym zespoły orlików (rocznik 2014) Ślęzy Wrocław uplasowały się na dwóch pierwszych miejscach.

 

Trener Michał Jóźwik – Turniej z udziałem sześciu zespołów rozgrywany w  formule każdy z każdym.  Oba zespoły zagrały solidnie i pokazały się z dobrej strony w rywalizacji z Raven Brzeg, Champions Oława, Talent Trzebnica, Hattrick Głuchołazy. Pierwsze dwa miejsca to naprawdę fajny, sportowy wynik,  jednak brakuje nam jeszcze trochę regularności w graniu. Nie popadamy w samozachwyt. Pracujemy dalej!

Ślęza I – Rogowski, Wasicki, Gąsiorek, Jamry, Babą, Kucharski, Klepacki, Chocholski
Ślęza II – Wiśniewski, Kogutiuk, Gajewski, Migas, Malczewski, Czech, Stefaniuk, Matysiak