Młodziczki – Dwa bardzo wysokie zwycięstwa

Dwa wysokie zwycięstwa odniosły w niedzielę zespoły młodziczek MOS Ślęzy Wrocław.

 
Pierwszy zespół po spotkaniu bez historii rozgromił jeleniogórskiego Spartakusa. Wrocławianki przez cały mecz pozwoliły rywalkom zdobyć zaledwie 14 pkt, co jest rekordem trwających obecnie rozgrywek.

MOS DEICHMANN ŚLĘZA I WROCŁAW – SPARTAKUS JELENIA GÓRA 79:14 (21:1, 15:5, 20:5, 23:3)

MOS Ślęza I – Sajdak 20 (1), Szczepaniku 13 (1), Flaszyńska 12, Safiak 9, Markowicz 8, Kapłon 5, Lewandowska 5, Rak 3, Cymanek 2, Opalińska 2, Krajewska, Zalewa.

Kolejny bardzo dobry mecz rozegrała druga drużyna MOS Ślęzy, która bez najmniejszych problemów poradziła sobie w Polkowicach z drugim zespołem MKS-u. Wrocławianki dominowały na parkiecie przez trzy kwarty i tylko w ostatniej odsłonie przy bardzo wysokim już prowadzeniu troszkę sobie pofolgowały.

MKS II POLKOWICE – MOS ŚLĘZA II WROCŁAW 49:78 (12:25, 12:21, 10:18, 15:14)

MOS Ślęza II – Niżyńska 18, Zieniewicz 15, Strugarek 12, Szarszaniewicz 12, Ryng 6, Blum 4, Jarosik 4, Nowotny 4, Nowak 2, Skrzypczak 1, Baran, Łukasik.

II liga – Zacięty mecz i minimalna porażka MOS Ślęzy

W meczu rozgrywek II ligi zespół MOS Betard Ślęza Wrocław przegrał z Ostrovią II Ostrów Wlkp. 56:60

 
Zacięte i wyrównane spotkanie zobaczyli kibice w hali przy ul. Paderewskiego. MOS Ślęza mocno postawiła się rezerwom grającej w BLK Ostrovii i niewiele brakowało, by rozstrzygnęła tę potyczkę na swoją korzyść. Warto tu też zaznaczyć, że nasz zespół zagrał w tym spotkaniu osłabiony, bo w składzie zabrakło Emilii Ulążki.

MOS BETARD ŚLĘZA WROCŁAW – OSTROVIA II OSTRÓW WLKP. 56:60 (10:11, 21:18, 12:19, 13:12)

MOS Ślęza – Rogozińska 13 (2), Tas 10, Jakóbowicz 8 (2), Rusinek 6, Ilczyszyn 5, Obrocka 4, Jasińska 4 (1), Tortora 4, Radziszewska 2, Pająk.

Kadetki – Sobota bez zwycięstwa zespołów MOS Ślęzy

Sobota nie była udanym dniem dla zespołów kadetek MOS Ślęzy Wrocław.

 
Dużo obiecywaliśmy sobie po meczu pierwszych zespołów MOS Ślęzy i AZS AJP Gorzów Wlkp. Spodziewaliśmy się emocjonującego, zaciętego i stojącego na dobrym poziomie spotkania, dwóch czołowych drużyn ligi kadetek. Takie też ono było przez trzy kwarty, a wyjątkiem była druga odsłona, która zadecydowała o losach całego spotkania.

Wynik meczu za sprawą trafienia Jagny Sosińskiej otworzyły wrocławianki. Po trafieniu tej samej zawodniczki MOS Ślęza prowadziła 4:2, a jak się potem okazało, był to ostatni moment w tym meczu, gdy gospodynie miały więcej zdobytych punktów od rywalek. Kilka prostych błędów i braku celnych rzutów z czystych pozycji sprawiło, że AZS momentalnie odjechał na 7 pkt (4:11), a po kilku następnych minutach na 8:16. Nasz zespół za sprawą Alicji celnych rzutów Alicji Rogozińskiej i Moniki Harasimów jeszcze przed końcem kwarty zdołał te starty zniwelować do zaledwie 2 pkt (17:19) i wydawać się mogło, że łapie właściwy rytm.
Na początku drugiej kwarty do remisu doprowadziła Daria Radziszewska, a potem stało się coś, czego w żaden sposób racjonalnie nie można wytłumaczyć. Wrocławianki nagle przestały stanowić zespół, a zlepek indywidualności. Raz po raz nasze koszykarki traciły piłkę po bezsensownych, nieprzemyślanych solowych akcjach, a na dodatek fatalnie też pudłowały, nawet z najlepszych pozycji rzutowych. Za to gorzowianki, które stanowiły team w pełnym tego słowa znaczeniu bezwzględnie tę wrocławską niemoc wykorzystały. Grając na znakomitej skuteczności i mając zdecydowaną przewagę w zbiórkach, momentalnie zaczęły powiększać dystans, w czym pomogły im też częste trafienia za 3 pkt (w całym meczu aż 8). To wszystko sprawiło, że MOS Ślęza przegrała tę odsłonę aż 14:33 i schodziła do szatni na przerwę przy rezultacie 31:52.
Jak źle się skończyła pierwsza połowa, tak równie źle zaczęła się druga, bo AZS odskoczył jeszcze bardziej (31:56). Podopieczne trenera Karola Mroczka nie zamierzały się jednak poddawać i z dużą ambicją rzuciły się w pogoń za ekipą z Gorzowa. Przewaga przyjezdnych zaczęła powoli, acz systematycznie topnieć. Po 30 minutach wrocławianki przegrywały 52:66, a na początku ostatniej kwarty po serii 6 pkt. z rzędu Sary Pająk zbliżyły się na odległość 9. oczek (58:67). To jednak był już kres możliwości naszego zespołu w dniu dzisiejszym, bo w końcowych minutach ponownie do głosu doszły gorzowianki, które nie tylko utrzymały dystans, ale zdołały go jeszcze powiększyć, przypieczętowując swoje jak najbardziej zasłużone zwycięstwo.

O grze naszych zawodniczek możemy powiedzieć, że brakowało w niej trzymania równego poziomu. Jedyną koszykarką, która zagrała przez całe spotkanie na swoim poziomie była Alicja Rogozińska. Pozostałe dziewczyny momentami grały znakomicie, by po chwili popełniać serię błędów nie przystających medalistkom mistrzostw Polski.

Słowo jeszcze o arbitrach. Szkoda, że mecz czołowych zespołów rozgrywek sędziowała para sędziów, która swoimi często bardzo dziwnymi decyzjami wprowadziła nerwową atmosferę na ławkach i wśród publiczności. Nerwowo nie wytrzymał tego pseudo sędziowania trener Janusz Wierzbicki, który dwukrotnie otrzymał przewinienie techniczne, a następnie karę dyskwalifikacji. Nie chcemy niczego sugerować, ale panowie z gwizdkami może się powinni zastanowić, czy takiej kary nie powinni wlepić sobie, bo poziom sędziowania jaki zaprezentowali do tego upoważnia.

MOS PROCOM SYSYEM ŚLEZA I WROCŁAW – ENEA AZS AJP I GORZÓW WLKP. 71:86 (17:19, 14:33, 21:14, 19:20)

MOS Ślęza I – Rogozińska 16 (1), Harasimów 12, Rój 10, Pająk 8, Jasińska 6, Sosińska 6, Radziszewska 6, M.Skowron 5 (1), Trębowicz 2, Czymerska, Czerwińska

Prawie równolegle z meczem na Parkowej, przy ul. Wojrowickiej drugi zespół kadetek rozgrywał mecz z niepokonanym dotąd Basketem Zgorzelec. Trener Sebastian Wojnicki zaskoczył trochę składem, w którym zabrakło kilku podstawowych koszykarek. Mimo to drużyna zagrała na miarę swoich możliwości, a trener stwierdził nawet, że jego podopieczne zagrały najlepsze spotkanie w sezonie. Niespodzianki jednak nie sprawiły, ale też nikt chyba na takową nie liczył. Basket w tym momencie jest zdecydowanie poza zasięgiem nie tylko MOS Ślęzy II, ale i zdecydowanej większości drużyn grających w lidze kadetek.

MOS DEICHMANN ŚLĘZA II WROCŁAW – BASKET II ZGORZELEC 50:81 (6:17, 20:25, 10:17, 14:22)

MOS Ślęza II – Długosz 10 (2), Piwowar 9, Świtała 9, Krzywania 6, A.Skowron 5, Pietluch 5 (1), Kleczkowska 4, Borkowska 2.

Program gier zespołów MOS Ślęzy Wrocław

Od soboty do poniedziałku zespoły MOS Ślęzy Wrocław grać będą mecze w II lidze oraz w rozgrywkach kadetek i młodziczek.

 

II Liga

MOS BETARD ŚLĘZA WROCŁAW – OSTROVIA II OSTRÓW WLKP. niedziela godz.13:15 Paderewskiego
W niedzielę nadarza się okazja do zrewanżowania się ostrowiankom, za porażkę 66:71 poniesioną w pierwszym meczu tych zespołów. Szansa jest tym większa ze względu na fakt, że w ekipie goście raczej nie zobaczymy zawodniczek z kadry pierwszego zespołu, który tego samego dnia o godz.17 rozgrywać będzie mecz w rozgrywkach BLK.

Dolnośląsko-Lubuska Liga Kadetek

MOS DEICHMANN ŚLĘZA II WROCŁAW – BASKET II ZGORZELEC sobota godz.11:30 Wojciecha z Brudzewa
Nie ma co raczej liczyć na sensację w tym spotkaniu, a taką byłoby zwycięstwo drugiego zespołu naszych kadetek nad niepokonanym dotąd Basketem. Liczymy jednak na to, że dziewczyny nie przestraszą się zdecydowanego faworyta i postawią się mu na tyle na ile je stać.

MOS PROCOM SYSTEM ŚLĘZA I WROCŁAW – ENEA AZS AJP I GORZÓW WLKP. sobota godz.12 Parkowa
Ten mecz to jeden z największych hitów ligi kadetek. Od wielu sezonów to właśnie zespoły z Wrocławia i Gorzowa nadawały ton rozgrywkom w tej kategorii wiekowej. W bieżącym sezonie jest jednak inaczej, bo póki co lepszym od tej dwójki jest zgorzelecki Basket. W niczym nie umniejsza to jednak rangi niedzielnej potyczki, w której zmierzą się ekipy mające na koncie po zaledwie jednej porażce (właśnie z Basketem).

MOS DEICHMANN ŚLĘZA II WROCŁAW – WICHOŚ JELENIA GÓRA poniedziałek godz.17 Parkowa
Drugie podejście do tego spotkania. Przed dwoma tygodniami w ostatniej chwili zostało ono odwołane z powodu niedyspozycji zdrowotnej koszykarek z Jeleniej Góry. Mamy nadzieję, że tym razem nic już nie stanie na przeszkodzie by ten mecz rozegrać i by MOS Ślęza w nim wygrała.

Dolnośląska Liga Młodziczek

MOS DEICHMANN ŚLĘZA I WROCŁAW – SPARTAKUS JELENIA GÓRA niedziela godz.11 Wojrowicka
Po bardzo wysokim zwycięstwie w Jeleniej Górze z Wichosiem, również w meczu z innym zespołem z tego miasta nasza drużyna nie powinna mieć większych problemów. Wskazują zarówno na to pozycje w tabeli, ilość zdobytych punktów jak i wynik pierwszego meczu, w którym wrocławianki w hali Spartakusa zwyciężyły 73:46.

MKS II POLKOWICE – MOS ŚLĘZA II WROCŁAW niedziela godz.12
Rewanżowy mecz dwóch najmłodszych zespołów w lidze, z których zdecydowanie lepiej spisuje się ten z Wrocławia. Ewentualne powtórzenie sukcesu z pierwszej potyczki ( MOS Ślęza wygrała 57:31) sprawiłoby, że wrocławianki byłby już tylko o krok od miejsca w czwórce na zakończenie pierwszej fazy rozgrywek.

Młodziczki – 110 punktów w Jeleniej Górze

W rozegranym w Jeleniej Górze meczu rozgrywek ligi młodziczek zespół MOS Deichmann Ślęza I Wrocław wygrał z miejscowym Wichosiem 110:43

 
W Jeleniej Górze miało być łatwe i wysokie zwycięstwo i tak też było. Trudno bowiem było się spodziewać, by nie mający na koncie choćby jednego zwycięstwa Wichoś, był w stanie nawiązać równorzędną walkę z ekipą z Wrocławia. MOS Ślęza zrobiła sobie po prostu trening strzelecki i to właściwie wszystko co można napisać o tym spotkaniu.

WICHOŚ JELENIA GÓRA – MOS DEICHMANN ŚLĘZA I WROCŁAW 43:110 (3:31, 9:28, 10:31, 21:20)

MOS Ślęza – Markowicz 29, Szczepaniuk 19, Flaszyńska 14, Sajdak 12, Kapłon 9, Zalewa 7, Rak 6, Lewandowska 5, Safiak 4, Cymanek 3, Opalińska 2, Podlipna.

foto – Aneta Lech

Młodziczki – Jeszcze nie teraz

W meczu rozgrywek ligi młodziczek MOS Ślęza II Wrocław przegrała z MKS-em I Polkowice 48:82

 
Doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, z jak trudnym rywalem mierzyć się będzie młodsza drużyna MOS Ślęzy występująca w lidze młodziczek. MKS Polkowice, to zespół, który nie przegrał dotąd żadnego spotkania, a średnia różnica jaką pokonywał poszczególne zespoły to około 50 pkt. W pierwszym meczu tych zespołów starsze o rok polkowiczanki wygrały z naszą drużyną 96:39, i już choćby ten rezultat pokazywał jak wysoko zawieszona jest poprzeczka w tym spotkaniu przed młodziutkimi wrocławiankami.

Po wyrównanym początku goście uzyskali kilku punktową przewagę, która po 10 minutach wzrosła do 10 oczek. To na co stać nasz zespół pokazała druga kwarta, zdecydowanie najlepsza w wykonaniu MOS Ślęzy w tym spotkaniu. Dziewczyny grały w niej jak równy z równym i w niczym nie ustępowały zdecydowanemu faworytowi. Zbliżyły się nawet do rywalek na odległość zaledwie 7 pkt, a do przerwy ta różnica tylko nieznacznie znów wzrosła.

Druga połowa to już wyraźna dominacja zespołu gości, który bezwzględnie wykorzystywał brak doświadczenia, uczących się dopiero gry w tej kategorii wiekowej podopiecznych trener Ingridy Ryng. Główna bronią MKS-u był przede wszystkim szybki atak, po którym z łatwością zespół ten seryjnie zdobywał punkty.

To spotkanie pokazało, że koszykarki MOS Ślęzy stale czynią postępy, ale też jaku dużo jeszcze przed nimi pracy. Póki co ich występy w rozgrywkach ligowych są dużym zaskoczeniem in plus. Najprawdopodobniej pierwszy etap zakończą w czołowej czwórce, co będzie olbrzymią niespodzianką. Dla porównania dodajmy, że w poprzednim sezonie, nasz wtorkowy przeciwnik – MKS Polkowice, będąc wówczas w podobnej sytuacji jak MOS Ślęza II, czyli będąc zespołem młodszym od reszty stawki, zamykał ligową tabelę nie mając na koncie choćby jednego zwycięstwa. Tymczasem MOS Ślęza zanotowała ich już 5, a przed sobą jeszcze 4. mecze, z których przynajmniej w 3. ma duże szanse by ten doskonały dorobek jeszcze poprawić.

MOS ŚLĘZA II WROCŁAW – MKS I POLKOWICE 48:82 (13:23, 16:16, 7:21, 12:22)

MOS Ślęza – Zieniewicz 14, Niżyńska 11, Strugarek 11, Ryng 6, Szarszaniewicz 4, Baran 2, Blum, Jarosik, Kaszuba-Iwanicka, Łukasik, Nowak, Nowotny.

Drugie miejsce młodych koszykarek w Rawiczu

W dniach 1-3 grudnia w Rawiczu odbył się mikołajkowy turniej koszykówki dziewcząt (rocznik 2007 i młodsze) z udziałem Ślęzy Wroclaw.

Oprócz Ślęzy udział wzięły: UKS Dwunastka Leszno, UKS Olimp SP 3 Rawicz, MKS Tęcza SP 7 Leszno, UKS Olimpijczyk Ostrów, UKS Olimp SP 5 Rawicz.

Nasze zawodniczki pod opieką trener Małgorzaty Smektała-Siek po raz pierwszy uczestniczyły w tego typu imprezie. Pojechały zaczerpnąć boiskowego doświadczenia. Przez trzy dni rozegrały pięć spotkań, w których odniosły cztery zwycięstwa i poniosły jedną porażkę (z Dwunastką Leszno). Zajęły drugie miejsce, a według organizatorów, sędziów i trenerów najlepszą zawodniczką naszego zespołu została Natalia Mydlak.

Drużyna 1KS Ślęza Wrocław to zbiór najlepszych zawodniczek z grup Akademii. Jeżeli chcesz, aby Twoje dziecko rozpoczęło grę w koszykówkę, przyprowadź je do jednaj z naszych grup. Więcej informacji TUTAJ.

(WAG)

 

Młodziczki – We wtorek i środę kolejne ligowe mecze

We wtorek i środę (5-6 grudnia) ligowe mecze rozegrają zespoły młodziczek MOS Ślęzy Wrocław.

 
MOS ŚLĘZA II WROCŁAW – MKS I POLKOWICE wtorek godz.17 Wojrowicka
Arcytrudne zadanie czeka drugi zespól młodziczek. Dziewczyny mierzyć się będą z niepokonanym dotąd MKS-em Polkowice. Faworytkami i to zdecydowanymi są w tym spotkaniu polkowiczanki, ale jesteśmy pewni, że nasze młodziutkie koszykarki postarają się ze wszystkich sił dotrzymać im kroku.

WICHOŚ JELENIA GÓRA – MOS DEICHMANN ŚLĘZA I WROCŁAW środa godz.16
W sporcie niczego przed meczem nie powinno się przesądzać, ale w tym spotkaniu nie wyobrażamy sobie innego rozstrzygnięcia niż wysokie zwycięstwo wrocławianek.

Mini Koszykówka U13 – Udana inauguracja

Udanie zainaugurował rozgrywki ligi mini koszykówki U13 zespół MOS Ślęzy I Wrocław. Bardzo dzielnie walczyły też zawodniczki MOS Inpol Papier Ślęzy II Wrocław.

 

Pierwszy w tym sezonie turniej ligi mini koszykówki U13 rozegrany został w sobotę w hali przy ul. Wojrowickiej. Uczestniczyły w nim dwa zespoły MOS Ślęzy oraz jeleniogórski Wichoś. W zawodach bezkonkurencyjna okazała się pierwsza drużyna MOS Ślęzy, która zdecydowanie wygrała obydwa mecze. Duże brawa należą się też dziewczynom z drugiego zespołu, którym naprawdę niewiele zabrakło by pokonać Wichosia.

Wyniki :

MOS Ślęza I Wrocław – Wichoś Jelenia Góra 82:17
MOS Ślęza II Inpol Papier Wrocław – Wichoś Jelenia Góra 45:48
MOS Ślęza I Wrocław – MOS Ślęza II Inpol Papier Wrocław 61:34

MOS Ślęza I – Łukasik 3, Baran 10, Szarszaniewicz 21, Nowotny 8, Ryng 14, Kaszuba-Iwanicka 8, Skrzypczak 0, Niżyńska 23, Nowak 9, Jarosik 11, Blum 12, Strugarek 17, Zieniewicz 7

MOS Ślęza II – Kurkowska 18, Juskowiak 3, Sosna 0, Walczak 16, Chudek 5, Janowska 0, Chojnowska 0, Kowalska 6, Różewicz 8, Łukasik M. 0, Muller 11, Tkaczyszyn 8, Wróblewska 2, Szulc 2.

Młodziczki na drugim miejscu na turnieju Barbórkowym w Polkowicach

Udanie zaprezentował się na rozegranym w Polkowicach turnieju Barbórkowym zespół MOS Deichmann Ślęzy Wrocław.

 

Nasza drużyna zajęła 2. miejsce, ustępując w końcowej klasyfikacji tylko gospodarzowi turnieju, zespołowi MKS Polkowice.

Wyniki –

MOS Ślęza – AZS AJP Gorzów Wlkp. 73:34
MOS Ślęza – MKS Polkowice 59:62
MOS Ślęza – Zastal Fatto Deweloper Zielona Góra 98:43
MOS Ślęza – WrocPol 85:14
MOS Ślęza – Basket 25 Bydgoszcz 73:49

Wyróżnienia indywidualne –

Najskuteczniejsza zawodniczka turnieju – Małgorzata Markowicz
Najskuteczniejsza zawodniczka w rzutach za 3 pkt – Roksana Sajdak
Pierwsza piątka turnieju – Kaja Flaszyńska
Najwszechstronniejsza zawodniczka drużyny – Aleksandra Mielnicka

Foto – Justyna Jeziorna