Młodziczki jeszcze grają

Mimo, że ostatnia kolejka rozgrywek ligi młodziczek odbyła się przed tygodniem, wciąż rozgrywane są mecze zaległe. W środę dwa zespoły Ślęzy grały w Jeleniej Górze, a w najbliższych dniach odbędą się jeszcze cztery mecze z udziałem naszych zespołów.

 

WICHOŚ JELENIA GÓRA – ŚLĘZA II BFD WROCŁAW 76:38 (16:8, 20:17, 21:2, 19:11)

Ślęza II – Seweryniak 14, Modliszewska 7, Sudoł 6, Jakubiak 5, Bulska 4, Burban 2, Wasyliszyn, Miga, Oledibe, Michalak.

WICHOŚ JELENIA GÓRA – ŚLĘZA BFD III WROCŁAW 71:50 (13:21, 18:11, 24:18, 16:0)

Ślęza III – Wrońska 22, Kubik 11, Sokołowska 5, Mikołajczyk 2,Tito 2, Piasecka 2, Wilkosz 2, Gozdalska 2, Kasak, Gryszko 2, Michalska, Górska, Jajuga.

Jak już wspomnieliśmy, przed nami jeszcze cztery mecze. Dwa z nich rozegra pierwsza drużyna, która już wcześniej zapewniła sobie 1. miejsce w tabeli, nie przegrywając żadnego meczu. Trzeci zespół przy ewentualnym zwycięstwie zajmie 4. miejsce, które normalnie premiuje awansem do rozgrywek ogólnopolskich, lecz regulamin stanowi, że może w nich zagrać tylko jedna drużyna z danego klubu.

Program zaległych meczów :

01.04.2022 godz.16:00  ŚLEZA BFD WROCŁAW – ZASTAL FATTO DEWELOPER ZIELONA GÓRA : AWF (Sala Sportów Walki)
03.04.2022 godz.11:00  ŚLĘZA II BFD WROCŁAW – BASKET ZGORZELEC : AWF (Sala Sportów Walki)
03.04.2022 godz.13:30  ŚLEZA III BFD WROCŁAW – BASKET ZGORZELEC : AWF (Sala Sportów Walki)
06.04.2022 godz.16:15  BASKET ZGORZELEC – ŚLEZA BFD WROCŁAW : Zgorzelec ul.Lubańska 9a

Sponsorem drużyn Akademii Koszykówki Ślęzy Wrocław w ligach kadetek i młodziczek jest Grupa PZU, inicjator programu Dobra Drużyna PZU, w ramach którego wspiera związki, kluby i organizacje sportowe.

CLJ U15 – Jakże niewiele zabrakło

W meczu 3. kolejki rozgrywek Centralnej Ligi Juniorek U15, Ślęza Wrocław przegrała z GKS-em Gieksą Katowice 1:2.

 

Wydawać się by mogło, że gdy do Wrocławia zawitał Mistrz Polski, to w meczu z nim Ślęza niewiele będzie miała do powodzenia. Tymczasem już po zakończeniu tego meczu, nie ukrywamy dużego niedosytu, bowiem nasze dziewczyny, były bliskie bardzo dużej niespodzianki, a by tak się stało zabrakło kilku minut.

Dziewczyny z Katowic przeważały w pierwszej połowie dosyć wyraźnie, choć wielu naprawdę klarownych sytuacji do strzelenia bramek nie stworzyły, a gdy takowe już się nadarzyły, to albo posyłały piłkę poza obręb bramki, ale też znakomicie spisywała się Jadzia Gan. Świetnie też spisywały się pozostałe wrocławianki, które grając niezwykle ambitnie, utrudniały katowiczankom rozgrywanie akcji. Do przerwy kibice goli nie zobaczyli, a po zmianie stron spotkanie się wyrównało, a żółto-czerwone coraz śmielej zaczęły atakować. Jako pierwszy gola strzelił jednak GKS, a miało to miejsce w 50 min. Na odpowiedź Ślęzy długo czekać nie musieliśmy, bo do 55 min. Wtedy właśnie, Ada Butwicka uderzyła z rzutu wolnego, a bramkarka odbiła piłkę na poprzeczkę, a ta od niej się odbiwszy wylądowała pod nogami Moniki Piekarskiej i na tablicy wyświetlił się wynik 1:1. W 69 min. niewiele brakowało, by Ślęza objęła prowadzenie, lecz piłka po strzale Gosi Rogus z rzutu wolnego, w niewielkiej odległości minęła słupek. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, faworyt tego starcia, zespól GKS-u zdołał jeszcze raz przeprowadzić akcję, po której piłka wpadła do bramki.

Szkoda, tak bardzo szkoda, że nie udało się tego meczu zremisować, choć było ku temu jakże blisko. Z postawy naszych piłkarek możemy być jednak dumni, bo skazywane z góry na porażkę, potrafiły mocno postawić się najlepszemu zespołowi w naszym kraju.

ŚLĘZA WROCŁAW – GKS GIEKSA KATOWICE 1:2 (0:0)

0:1 ? 50′
1:1 Piekarska 55′
1:2 ? 79′

Ślęza – Gan, Szot (80+2’Krok-Orzechowska), N.Zonenberg, Butwicka, Kuriata, Rogus, Hanyż (41’Graba), Sadłowska (77’Wróbel), Łatkowska (80+2’Piotrowska), Brzezińska, Piekarska.

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.

WLJS – Remis ze wskazaniem na gości

W meczu 17. kolejki rozgrywek Wojewódzkiej Ligi Juniorów Starszych, Ślęza Wrocław zremisowała z Moto-Jelczem Oława 2:2.

 

Moto-Jelcz znajduje się niże w tabeli od Ślęzy i traci do naszego zespołu 8 pkt. Mogłoby to sugerować, że remis z tym rywalem, to rezultat, który zadowolenia dać nie może, ale patrząc na przebieg tego starcia, to my musimy bardziej cieszyć się ze zdobytego punktu niż drużyna z Oławy.

Już w 6 min. po strzale jednego z piłkarzy Moto-Jelcza, piłka odbiła się od dolnej części poprzeczki i spadła… no właśnie gdzie ? Czy na linię, czy też pełnym obwodem ją przekroczyła. VAR-u na tym meczu oczywiście nie było i może to dobrze dla nas. W każdym razie sędziowie tego meczu, uznali, że bramki nie było. W pierwszych minutach to goście sprawiali lepsze wrażenie i oprócz wspomnianej sytuacji, już chwilę potem kolejnym uderzeniem sprawdzili umiejętności Igora Czaprana. Oławianie przeważali, a wynik meczu otworzyła Ślęza, w czym bardzo jej pomógł bardzo kiepsko dziś dysponowany golkiper Moto-Jelcza. W 16 min. po wrzutce Bartosza Wolnego, minął się on z piłką, a Mateuszowi Jasiczkowi pozostało już tylko skierowanie jej do pustej bramki. W 21 min. mieliśmy kolejną kontrowersyjną sytuację, gdy po kolejnym błędzie bramkarza blisko zdobycia bramki był Dominik Krukowski, czego jednak nie uczynił, bowiem jeden z piłkarzy gości zatrzymał ją leżąc na linii bramkowej, a naszym zdaniem pomógł sobie przy tym rękoma. Więcej z gry wciąż mieli jednak przyjezdni, a że nie objęli oni prowadzenia, zawdzięczać możemy Czapranowi, który w 29 min. wygrał pojedynek sam na sam, a po chwili po bombie z dystansu, piłka obiła się od poprzeczki a przy dobitce jednego z oławian, kapitalnie znów spisał się nasz bramkarz. Ślęza atakowała rzadziej, ale też miała swoją okazję, gdy w 40 min. po uderzeniu Jakuba Murata, futbolówka odbiła się od nogi jednego z obrońców i wyszła na róg. W 44 min. goście doprowadzili do remisu, w czym pomógł im jeden z naszych piłkarzy, który zamiast zagrać do boku, podał piłkę jednemu z rywali stojącemu na szesnastce. Do przerwy remisu jednak nie było, bowiem po centrostrzale Wolnego i następnym ogromnym błędzie bramkarza, piłka zatrzepotała w siarce.

Na początku drugiej odsłony, zawodnik Moto-Jelcza niecelnie uderzył z dystansu, a po drugiej stronie boiska, duże pudło zanotował Igor Kociemski. Nasze obawy wzbudzała duża ilość fauli, jakie wrocławianie popełniali w niewielkiej odległości
od swojego pola karnego, ale na nasze szczęście, goście nie wykorzystali żadnego z rzutów wolnych. To im się nie udawało, ale za to jednemu z nich wyszło kapitalne uderzenie z dystansu, po który ponownie na tablicy wyświetlił się wynik remisowy. Mógł on się szybko zmienić, bowiem tuż po wznowieniu gry, z połowy boiska uderzył Krukowski i naprawdę pomylił się niewiele. W końcowych fragmentach spotkania, ponownie więcej do powiedzenia mięli przyjezdni, a po uderzeniu jednego z nich, w 89 min. ponownie piłka obiła słupek bramki strzeżonej przez Czaprana.

ŚLĘZA WROCŁAW – MOTO-JELCZ OŁAWA 2:2 (2:1)

1:0 Jasiczek 16′
1:1 ? 44′
2:1 Wolny 45′
2:2 ? 59′

Ślęza – Czapran, Jasiczek (78’Kanecki), Wolny, Chmielewski, Sypień, Zapał, Machała (71’Yeuchanka), Kociemski, Krukowski, Spodniewski, Murat.

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.

Sparing, potem kręgle a za tydzień liga

W rozegranym na boisku przy ul. Orzechowej meczu sparingowym, Ślęza Wrocław U16 przegrała z Silesią Wrocław U17 3:5

 
Trener Łukasz Anklewicz – W sobotnie popołudnie mierzyliśmy z drużyną Silesii Gaj – Wrocław na boisku przy ulicy Orzechowej. Mecz ten oprócz rywalizacji z drużyną Silesii był też rywalizacją z boiskiem, które jest bardzo małe, a przede wszystkim bardzo wąskie. Ostatecznie przegrywamy 5:3 po bardzo przeciętnym meczu I jest to dla nas zimny prysznic po ostatnich dobrych wynikach i niezłych meczach.

Późnym popołudniem odbyła się integracja zespołu. Całą drużyną wybraliśmy się na kręgle, celem wypadu było zintegrowanie się zespołu i spotkanie w innej atmosferze niż ma to miejsce na treningach, czy meczach. Cele te udało się zrealizować, a chłopcy przy okazji świetnie się bawili.

SILESIA WROCŁAW U17 – ŚLĘZA WROCŁAW U16 5:3

Bramki – Galiński, Korczowski, Kulewicz

Ślęza – Sawiel, Olczyk, Mielcarek, Korczowski, Kinasz, Kulewicz, Towarnicki, zawodnik testowany, Cegiełka, Nytka, Galiński oraz Hendel, Brzychcy i zawodnik testowany.

Orliczki zagrały w Jelczu-Laskowicach

Dwa zespoły orliczek Ślęzy Wrocław uczestniczyły w turnieju, który odbył się w Jelczu-Laskowicach.

 

Trener Kinga Podkowa – W sobotnim turnieju w Jelczu-Laskowicach zagrały dwie nasze drużyny składające się z Orliczek żółtych i czerwonych . Łącznie rozegrałyśmy 8 meczów każdy po 12 minut. Dziewczyny grały jak równy z równym ze swoimi przeciwnikami, w każdym meczu zostawiły dużo serca na boisku. Dodatkowo realizowały założenia, które postawiłyśmy sobie przed turniejem przy czym dobrze się bawiły i z uśmiechem na twarzy wracały do domu.

Ślęza 1: Nina Łoposzko, Zuzanna Solarska, Karolina Dorobek, Klaudia Kowalska, Hanna Wajda, Amelia Gałka, Julia Gryczka
Ślęza 2: Emilia Paszkowska, Natalia Możdżeruk, Lena Wajda, Natasza Domagała, Alicja Lewandowska, Maja Drzewosz, Aleksandra Kaczmarek

Zagrali pierwszy raz i to jak zagrali

Swój pierwszy mecze rozegrał zespół chłopców urodzonych w latach 2016/2017.
Trener Marcin Dłużniak – Swój pierwszy mecz w sobotę rozegrali chłopcy z rocznika 2016/17. Nasi w większości niespełna 5-latkowie mierzyli się z chłopcami z Bumerangu z rocznika 2016. Bardzo dużo bramek strzelonych i super zabawa. Radość chłopców nie do opisania. W planach mamy już kolejne mecze i turnieje. Oby było tak wesoło jak dzisiaj.

Ślęza – Jurek Huk, Antoś Śliwa, Wojtek Wołoch, Kornel Zabłocki, Wojtek Dłużniak, Igor Jasiński, Daniel Backer

Trampkarze tak samo jak przed tygodniem

Tak jak w pierwszej kolejce, tak też i w drugiej, zwycięstwo odniósł pierwszy zespól trampkarzy, a drugi zremisował swój mecz.

 
2. kolejka II Wojewódzkiej Ligi Trampkarzy

LECHIA DZIERŻONIÓW – ŚLĘZA WROCŁAW 1:2

Bramki – Piaseczny 2 (as. Opolski 2)

Ślęza – Majchrzak, Witczak, Stępniewski, Zalewski, Tyczka, Baczul, Bagiński, Bednarski, Lemirski, Piaseczny, Opolski oraz Kobus, Paszkowski, Szwesta, Brodko, Komicz, Gajek

Trener Wojciech Czwartos – Jak zwykle z Dzierżoniowem był to ciężki mecz, gdzie do końca drżeliśmy o wynik. Zamiast ustalić wszystko w pierwszej połowie to rozgrywamy słabe zawody i dajemy sobie strzelić łatwo bramkę. Kluczową interwencję zaliczył Szymon Majchrzak, który przy stanie 2:1 obronił rzut karny. Zapominamy już o tym meczu i skupiamy się na następnym.

 

2. kolejka IV Okręgowej Ligi Trampkarzy

UNIA WROCŁAW – ŚLĘZA II WROCŁAW 2:2

Bramki – Roszak, Ciszek

Ślęza II – Bałd, Roszak, Chowanski, Bielak, Ciszek, Raputa, Michnicki, Słomski, Góral, Sokolowski, Zemlyak, Hrycaj, Grzywaczewski, Hajda, Podporski, Samołyk.

Trener Krzysztof Wołkanowski – Gospodarze postawili dziś wysoko poprzeczkę, głównie przez fizyczna grę. Do przerwy prowadziliśmy 1:0, nie wykorzystaliśmy jednak kilka dogodnych sytuacji. W drugiej połowie podwyższyliśmy wynik na 2:0 i wydawało się, że mamy mecz pod kontrola. Niestety znów pojawił się problem braku sędziów na meczach niższych lig, nerwowa końcowa w której Unii udało się doprowadzić do wyrównania.

U młodzików całkiem nieźle

Całkiem udanie zaprezentowały się w sobotnich meczach zespoły Ślęzy, występujące w ligach młodzików.

 
2. kolejka II Wojewódzkiej Ligi Młodzików

ŚLĘZA WROCŁAW – ŚLĄSK III WROCŁAW 5:0 (4:0)

Bramki – Berezowski 4, Małek

Ślęza – Oliwier Mszyca, Szymon Graczyk, Iwo Czyczerski, Antoni Czapulak, Patryk Zimoch, Julek Musiałkiewicz, Jakub Białowąs, Maciej Zahajko, Iyani Berezowski, Wiktor Małek, Daniel Rejak

Trener Piotr Szałek – Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, którego efekt końcowy bardzo nas cieszy. Choć początek meczu mógł rozpocząć się z owrotnym skutkiem niż oczekiwany, ponieważ goście mieli bardzo dogodną sytuację pod naszą bramką. Małymi krokami jesteśmy coraz lepiej przygotowani do intensywnej gry, co daje nam dobrą skuteczność w obronie i szybką zmianę działań po odbiorze piłki. Byliśmy dziś bardzo wydajni w dogodnych sytuacjach, gdzie strzelcy wykorzystali piłki dogrywane na tzw. „nos”. Liga trwa i wierzę, że będzie ona bardzo rozwijać zawodników w kolejnych meczach.
Od red. Warto jeszcze wspomnieć o naszym bramkarzu, Oliwierze, który bronił doskonale i skutecznie interweniował przy rzucie karnym.

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.

 

2. kolejka III Okręgowej Ligi Młodzików

ŚLĘZA III WROCŁAW – ŚLĘZA II WROCŁAW 1:3 (1:1)

1:0 Borodycz (karny) 20′
1:1 Rejak 22′
1:2 Kotlarz 31′
1:3 Kucharczyk 49′

Ślęza III – Hutta, Borodycz, Bocheński, Drobysz, Kowalski, Janczak, Kasperczyk, Kotwicki, Kołeczko oraz Młynarczyk, Lepak, Tomaszewski, Nowojski.
Ślęza II – Stępień, Kotlarz, Bonisławski, Witiw, Anger, Wypart, Wawrzyniak, Miszewski, Kucharczyk oraz Bukowski, Rejak.

Obie drużyny stworzyły fajne widowisko, a piłkarzom obydwu zespołów należą się brawa.

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.

 

1. kolejka VI Okręgowej Ligi Młodzików

ŚLĘZA V WROCŁAW – OLYMPIC V WROCŁAW 8:0 (3:0)

1:0 Koniszewski (Bondarewicz0 10′
2:0 Koniszewski (Łukaszów) 18′
3:0 Juszkiewicz 25′
4:0 Małek (Koniszewski) 34′
5:0 Juszkiewicz (Małek) 39′
6:0 Juszkiewicz (Mazur) 43′
7:0 Koniszewski (Małek) 53′
8:0 Małek (Bondarewicz) 60′

Ślęza V – Kasprzykowski, Markuszewski, Mazur, Łukaszów, Huminiak, Zajdel, Pietruszka, Bondarewicz, Koniszewski oraz Such, Adamczyk, Czternasty, Juszkiewicz, Małek.

Trener Wojciech Małek –  Dobrze weszliśmy w nowy sezon. Drużyna rozegrała bardzo dobre zawody. Dominowaliśmy całe spotkanie a zwłaszcza w drugiej połowie. Wynik byłby wyższy ,ale bramkarz gości rozgrywał bardzo dobre spotkanie. Jestem bardzo zadowolony z każdego zawodnika , który był dzisiaj na boisku .

 

1. kolejka VII Okręgowej Ligi Młodzików (gr.1)

ŚLĘZA VI WROCŁAW – PRESTIGE FA WROCŁAW 1:10 (1:4)

Sytuacje związane z tym spotkaniem, opisane zostały w protokole meczowym, bo kontrowersji związanych z tym meczem nie brakowało, że wymieńmy choćby fakt, że trener gości nie przedstawił protokołu ze składem swojego zespołu.

Trener Wojciech Małek – W tej drużynie występują zawodnicy , którzy uczą się gry w piłce 9 osobowej oraz Ci którzy mają aspirację powalczenia o skład w Ślęzie V. Nie wszyscy dzisiaj zagrali na swoim „poziomie” mimo że  przeciwnik wystawił starszych zawodników to nie potrafiliśmy podjąć walki.   Trenujemy dalej.

 

BUMERANG WROCŁAW – ŚLĘZA VII WROCŁAW 0:4 (0:2)

0:1 Tadeusz Anichimowski  14′
0:2 Tadeusz Anichimowski 23′
0:3 Maksymilian Bartnicki 40′
0:4 Maksymilian Bartnicki 53′
Ślęza VII – Cezary Wawrzyniak, Maksymilian Bartnicki, Alan Kierzkowski, Wojciech Marusiak – Krzysztof Krywko, Dawid Kułaga – Hubert Langaj, Tadeusz Anichimowski, Mateusz Madej
Trener Bartosz Książkowski – Z powodu nieoczekiwanych nieobecności, nasi zawodnicy zostali zmuszeni do rozegrania całego spotkania tak zwaną „gołą 11stką”, a raczej dziewiątką. Wprowadziło to w nasze szeregi pewne obawy, jednak chłopcy stanęli na wysokości zadania i zagrali kompletny mecz. W pierwszej połowie gospodarze ruszyli mocno, długo utrzymując się przy piłce na naszej połowie. My za to byliśmy mocno nastawieni na kontrataki. Jeden z nich przyniósł efekt, kiedy to po którymś z rzędu rzucie rożnym przeciwnika zgarnęliśmy wybitą piłkę i momentalnie uruchomiliśmy prostopadłym podaniem naszego napastnika Tadeusza Anichimowskiego który pokonał z piłką około 40 metrów i zakończył akcję celnym strzałem. Już po niemal 10 minutach było 2:0, a na listę strzelców ponownie wpisał się Tadeusz. W drugiej połowie obraz gry obrócił się niemal o 180 stopni. Nasza drużyna przejęła inicjatywę, długo utrzymywaliśmy się przy piłce i wykorzystując skrzydłowych raz po raz stwarzaliśmy zagrożenie pod bramką przeciwnika. W 40 minucie meczu jedną z takich akcji świetnym uderzeniem z dystansu zakończył Maksymilian Bartnicki, który dopadł do odbitej piłki i nie dał szans bramkarzowi. Od tego momentu do końca spotkania utrzymywaliśmy pełną kontrolę i potwierdziliśmy to zdobywając kolejną bramkę. Z tego miejsca chciałbym podziękować naszym rywalom, za naprawdę dobre, przyjemne do oglądania spotkanie w fajnej sportowej atmosferze. Gratulacje dla całego zespołu za świetny występ.

 

1. kolejka VII Okręgowej Ligi Młodzików

WRATISLAVIA WROCŁAW – ŚLĘZA VIII WROCŁAW (dziewczyny) 7:2

Bramki – Dycewicz, Ziembińska

Ślęza VIII – Augustynowicz, Olaczek, Lisowska, Grzegorek, Szala, Demska, Kwilecka, Dycewicz, Ziembińska.

Trener Damian Burtowski – Zagraliśmy średni mecz zarówno indywidualnie jak i drużynowo. Każdej drużynie musi się przydarzyć gorszy występ i mam nadzieję, że to był właśnie ten, a teraz będzie już tylko lepiej. Schodzimy na ziemię i wracamy do treningów. Widać, że mamy nad czym.pracować.

CLJ U17 – Niedosyt po meczu z liderem

W meczu 12. kolejki rozgrywek Centralnej Ligi Juniorek U17, Ślęza Wrocław przegrała z Górnikiem Łęczna 1:2.

 
Trener Paweł Arciszewski – Nie ukrywamy rozczarowania po tym meczu. Po pierwszej słabej połowie i dwóch szybko straconych bramkach, w drugiej części gra toczyła się głównie na połowie naszych rywalek. Zdecydowanie brakowało nam dziś skuteczności i często chłodnej głowy w prostych sytuacjach. Szkoda, że po raz kolejny bramki tracimy po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu i strzale głową. Zagraliśmy jak równy z równym z liderem tej ligi, ale niedosyt na pewno jeszcze długo pozostanie.

ŚLĘZA WROCŁAW – GÓRNIK ŁĘCZNA 1:2 (0:2)

0:1 ? 6′
0:2 ? 16′
1:2 Walczak (as.Gruchała) 90+1′

Ślęza – Raduj, N. Zonenberg (Król 46’), Piętoń, Szewczyk, A. Gąsiorek, Janus (Guzek 84’), Gaber (Gruchała 46’), Ciesielska (J.Zonenberg 46’), Walczak, W. Gąsiorek (Kuriata 50’), Kruk
Rezerwowe: Gazda, Ambroży

I WLJM U17 – I tym razem się nie udało

W meczu 2. kolejki rozgrywek I Wojewódzkiej Ligi Juniorów Młodszych, Ślęza Wrocław przegrała ze Śląskiem II Wrocław 0:3.

 

Trener Daniel Drozd – Patrząc na to co zagraliśmy tydzień temu to mecz ze Śląskiem uważam za przeciętny w naszym wykonaniu zwłaszcza w pierwszej połowie. Brakowało nawiązania walki i trochę odwagi w naszych działaniach głównie w obronie. Oddaliśmy inicjatywę przez co mało mieliśmy z gry i było dość nerwowo. Druga połowa jednak pokazała, że o ile w głowie mamy odpowiednie nastawienie to jesteśmy w stanie nawiązać walkę i tworzyć sobie sytuacje. Niestety na tym poziomie to czego my nie wykorzystamy zaraz będzie się na nas mściło i tak było w tych dwóch pierwszych meczach.

ŚLĘZA WROCŁAW – ŚLĄSK II WROCŁAW 0:3 (0:2)

Ślęza – Grygorcewicz, Walczyk, Rafalski, Ziglewski, Patryło, Doktorski, Trzeciakiewicz, Dimitriadis, Pietrzyk Sz, Pietrzyk E, Łazarewicz oraz Węgrzyn, Czaplicki, Sikora, Kałuża, WIlantewicz, Deszcz, Szmajdziński

Zdjęcia z meczu dostępne są w galerii.