Sobotni program gier młodzieżowych zespołów Ślęzy

W sobotę (13 października) kolejne mecze ligowe rozegrają zespoły młodzieżowe Ślęzy Wrocław. Odbędzie się też turniej Ligi Wojewódzkiej Młodziczek.

 

Wojewódzka Liga Juniorów Starszych

ŚLĘZA WROCŁAW – FC WROCŁAW ACADEMY godz.11 Wróblewskiego
Po derbach ze Śląskiem, tym razem nasi juniorzy zmierzą się w kolejnym derbowym pojedynku z FC Wrocław Academy. Wydaje się, że poziom prezentowany przez obydwa zespoły jest porównywalny, przez co trudno wskazać faworyta tej potyczki, której stawką będzie miejsce w czołówce tabeli.
Sędziuje – Mateusz Maj

I Okręgowa Liga Juniorów Młodszych

FC WROCŁAW ACADEMY – ŚLĘZA WROCŁAW godz.16 Na Niskich Łąkach
Mecz o 2. miejsce w tabeli, na którym aktualnie znajduje się Akademia z przewagą 1 pkt nad Ślęzą. W pierwszym spotkaniu tych drużyn było 2:2. Kto będzie lepszy w rewanżu ? Mamy nadzieję, że Ślęza.
Sędziuje – Kacper Nowak

II Okręgowa Liga Młodzików

ŚLĘZA WROCŁAW – POLONIA ŚRODA ŚL. godz.13 Zakrzów
W Środzie Śl. wrocławianie wygrali skromnie 1:0. Oczekujemy, że teraz okażą swoją wyższość w bardziej okazałych rozmiarach.
Sędziuje – Piotr Paluch

V Okręgowa Liga Młodzików

ŚLĘZA II WROCŁAW – ORZEŁ PRUSICE godz.14:30 Zakrzów
Po czterech zwycięstwach z rzędu nadarza się okazja na piąte. Patrząc na dotychczasowe wyniki mieszanego zespołu Orła (grają w nim zarówno chłopcy jak i dziewczyny) wydaję się ono być realnym celem.
Sędziuje – Trokielewicz

Terenowa Liga Młodzików grupa V

ODRA WROCŁAW – ŚLĘZA III WROCŁAW godz.14:30 Mianowskiego
W ostatnich tygodniach nasza drużyna wygrywa mecz za meczem. W sobotę stanie jednak przed trudnym zadaniem kontynuowania tej passy, bo naprzeciw stanie niepokonana dotąd Odra.
Sędziuje – ?

Terenowa Liga młodzików grupa VI

ORLIKI GMINA MIĘKINIA – ŚLĘZA IV WROCŁAW (dziewczyny) godz.11
Dziewczyny zagrają na trudnym terenie, z wyprzedzającym je o zaledwie punkt Orlikiem. Mamy nadzieję, że po tym meczu obydwie drużyny zamienią się miejscami w tabeli.
Sędziuje – ?

Wojewódzka Liga Młodziczek – Wołów godz.15

Będzie to pierwszy z turniejów WLM. Zagrają w nim 4. zespoły – MKP Wołów, AZS PWSZ Wałbrzych, AZS Wrocław i Ślęza Wrocław. Trudno nam powiedzieć jak silne są drużyny, z którymi rywalizować będą żółto-czerwone, ale znając ich umiejętności wierzymy, że będzie dobrze.

Ślęza (rocznik 2009) zagrała w turnieju w Nowej Rudzie

Podczas minionego weekendu zespół Ślęzy Wrocław (rocznik 2009) uczestniczył w rozegranym w Nowej Rudzie turnieju „Estima Cup”

Trener Kacper Gawlak – Poziom turnieju był bardzo wysoki, a my trafiliśmy do bardzo wyrównanej grupy: AP Champions Nowa Ruda, APN Talent Trzebnica, AP Reissa Gostyń oraz Football Academy Leszno. Rozgrywki grupowe skończyliśmy na 5 miejscu w grupie, a więc w niedzielę rywalizowaliśmy w brązowym pucharze, gdzie mierzyliśmy się z: Gavią Choszczno I, AP Reissa Gostyń, Football Academy Wałbrzych oraz AFK. Ostatecznie zajęliśmy 14 miejsce na 18 zespołów.

W sobotę druga grupa reprezentacji rocznika 2009 rozegrała sparing z Górnikiem Polkowice. Chłopcy pokazali się z bardzo dobrej strony. Zagraliśmy z bardzo dużym zaangażowaniem oraz pewnością siebie co przeniosło się na bardzo duża ilość strzelonych bramek przez nasz zespół. Dziękujemy zawodnikom oraz trenerowi za przyjazd i mile spędzony czas.

foto – estema cup

Elite Performance Academy nawiązała współpracę z Akademią Piłki Nożnej Ślęzy

Akademia Piłki Nożnej Ślęzy Wrocław w ostatnich tygodniach zadbała o rozwój działalności w kwestiach piłkarskich, podpisując umowę z Coerver Coaching Polska. Niedawno ogłoszona została także współpraca z trenerami motorycznymi z Elite Training Academy. Ostatnim kluczowym elementem jest aspekt mentalny, o który w APN Ślęzy również zadbano.

Wrocławski klub nawiązał współpracę z Radosławem Wyrzykowskim i Elite Performance Academy. Radosław Wyrzykowski to trener mentalny o niezwykłej wiedzy teoretycznej, który miał już okazję pracować z najlepszymi sportowcami w kraju. Absolwent i wieloletni pracownik Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu w trakcie swojej działalności na AWF-ie prowadził między innymi przedmiot „Negocjacje i rozwiązywanie konfliktów w sporcie”. Zajęcia z nim mieli sportowcy z wielu dyscyplin sportu, ale on sam najlepiej czuje się w siatkówce. W niej też rozpoczął pracę w klubie, i to nie byle jakim, bo wielokrotnym medaliście mistrzostw Polski – PGE Skrze Bełchatów.

W sezonie 2015/2016 Radosław Wyrzykowski był członkiem sztabu Miguela Falaski, a Skra sięgnęła wówczas po brązowy medal Plus Ligi i zwycięstwo w Pucharze Polski. Po zakończeniu współpracy z klubem z Bełchatowa wraz z PZPS działa w ramach Konferencji Licencyjnych dla Trenerów Ligi Profesjonalnej oraz Młodej Ligi.

Na swoim koncie ma także szkolenia dla reprezentantów Polski w piłce ręcznej – między innymi Sławomira Szmala oraz Bartosza Jureckiego. Radosław Wyrzykowski prowadzi również bloga 9.metr, na którym dzieli się merytorycznymi artykułami na temat przygotowania mentalnego w sporcie.

Po latach pracy z siatkarzami i szczypiornistami nadszedł czas na piłkę nożną. Już niedługo Elite Performance Academy rozpocznie serię szkoleń dla trenerów i piłkarzy Akademii Piłki Nożnej Ślęzy Wrocław, w których będzie się dzielić swoją wiedzą na temat aspektów treningu mentalnego.

– Nawiązanie kontaktu ze Ślęzą oraz decyzja o współpracy nastąpiły bardzo szybko. Przekonała mnie wizja dalszego rozwoju klubu oraz stworzenia wszechstronnego zaplecza szkoleniowego zarówno dla młodych sportowców w przypadku Akademii Ślęzy, jak i profesjonalnego sportu w przypadku drużyny grającej na koszykarskich parkietach ekstraklasy – wyjaśnia nowy trener przygotowania mentalnego w APN Ślęzy.

Siła mentalna to oczywiście kluczowy element wyszkolenia piłkarza, nawet znakomicie uzdolniony technicznie zawodnik nie będzie w stanie ograć rywali, gdy zabraknie mu wiary w swoje umiejętności. Trening przygotowania mentalnego uczy radzenia sobie z każdym aspektem piłkarskiego życia, a przy tym sprawia, że łatwiej jest także i poza boiskiem. Pozwala na odblokowanie potencjału, z którego gracz nie zdawał sobie sprawy, ale także wzmacnia radość z uprawiania sportu. To nie tylko pomoc dla piłkarzy, ale również dla trenerów i rodziców.

– W swojej pracy wychodzę z założenia, że najlepsze rezultaty daje całościowe podejście do osiągania celów sportowych zarówno indywidualnych zawodników jak i drużyn. Stosuję metaforę czterech nóg od stołu, które reprezentują przygotowanie techniczne, taktyczne, motoryczne i mentalne. Od ponad 10 lat pracuję jako trener przygotowania mentalnego w grach zespołowych. Stosuję różnorodne formy wsparcia indywidualnego i zespołowego, takie jak rozmowy rozwojowe i diagnoza profilu umiejętności zawodników, warsztaty i szkolenia dla trenerów oraz drużyn sportowych, obserwacja i analiza treningów oraz meczów oraz konsultacje dla rodziców, trenerów i sztabów szkoleniowych – opowiada Radosław Wyrzykowski.

Zakres współpracy z Elite Performance Academy obejmuje różnorodne formy wsparcia indywidualnego i zespołowego takie jak:

  • indywidualne rozmowy rozwojowe z zawodnikami,
  • diagnoza profilu umiejętności zawodników, trenerów, drużyn i sztabów szkoleniowych,
  • warsztaty, szkolenia oraz konsultacje dla trenerów, zawodników, rodziców, drużyn i sztabów szkoleniowych,
  • obserwacja i analiza treningów, meczów i odpraw,
  • aktywny udział w obozach sportowych: obserwacje, pogadanki, sesje informacji zwrotnej dla zawodników i trenerów,
  • raporty dotyczące analizy zachowań i mocnych stron drużyny sportowej.

– Cieszymy się ze współpracy z tak doświadczonym trenerem przygotowania mentalnego, jakim jest Radosław Wyrzykowski. To uznany specjalista w tym zakresie, a wagi odpowiedniej mentalności zawodników i trenera nie sposób przecenić. Podpisując umowę z Elite Performance Academy sprawiamy, że wszystkie aspekty przygotowania naszych młodych adeptów stoją na najwyższym poziomie. Na początku naszej współpracy będziemy działać w obrębie grup reprezentacyjnych Akademii Piłki Nożnej, ale wraz z upływem czasu i poszerzaniem się wiedzy trenerów podczas szkoleń Elite Performance Academy będziemy mogli pracować nad przygotowaniem mentalnym wszystkich piłkarzy APN – zapewnia Mateusz Kaluźniak, koordynator ds. organizacyjno-szkoleniowych Ślęzy Wrocław.

Akademia Piłki Nożnej ogłasza nabór trenerów

Ciągły rozwój Akademii Piłki Nożnej Ślęzy Wrocław pod względem jakości szkolenia wiąże się nierozłącznie z kadrą szkoleniową. W APN Ślęzy nie tylko dąży się do poszerzania wiedzy i kompetencji obecnych szkoleniowców, ale i do powiększania liczby trenerów, która będzie pracować z utalentowaną młodzieżą w szeregach wrocławskiego klubu. 

Dobre rezultaty szkoleniowe i wysoka jakość treningów oraz projektów organizowanych przez Akademię Piłki Nożnej Ślęzy Wrocław przekładają się na zainteresowanie ze strony dzieci i młodzieży chcących trenować piłkę nożną. Liczba młodych adeptów futbolu stale rośnie, a chętnych nie brakuje nawet po rozpoczęciu roku szkolnego. Żeby zapewnić stały, wysoki poziom pracy z wychowankami APN Ślęzy niezbędne jest poszerzenie kadry szkoleniowej. W związku z tym zorganizowany został nabór dla trenerów, którzy szukają odpowiedniego miejsca do doskonalenia swojego warsztatu.

Oferta skierowana jest zarówno do trenerów, jak i do stażystów, którzy chcieliby zdobyć uprawnienia trenerskie. Przede wszystkim poszukiwane są osoby gotowe do pracy z grupami trampkarzy i młodszymi.

Zapraszamy do współpracy!

OLM II – Ślęza wygrywa wysoko, choć wcale tak łatwo nie było

W meczu 8. kolejki rozgrywek II Okręgowej Ligi Młodzików, Ślęza Wrocław wygrała z Olympicem III Wrocław 5:1.

 
Ślęza po raz drugi poradziła sobie z trzecią drużyną Olympica, ale w porównaniu z pierwszym meczem (wygranym 6:1), dziś zwycięstwo nie przyszło tak łatwo.

W pierwszej połowie Ślęza przeważała. W 5 min. bramkarz gospodarzy poradził sobie ze strzałem Giovanniego Suchego, lecz był już bezradny w sytuacji z 7 min. Z rzutu rożnego dośrodkował Patryk Korczowski, a Patryk Fang bardzo ładną główką umieścił piłkę w siatce. Po uzyskaniu prowadzenia żółto-czerwoni nie zwolnili tempa. Z dystansu w środek bramki posłał piłkę Sebastian DenBoer. W 15 min. Mateusz Konopka znakomitym podaniem obsłużył Fanga i było już 0:2. Swoje sytuacje mieli jeszcze w pierwszej połowie Igor Kulewicz i Konopka. Gospodarze długo nie potrafili zagrozić bramce Ślęzy, ale gdy to już uczynili, to zmusili Krystiana Świtaja do wykazania się dużymi umiejętnościami, które zaprezentował w znakomity sposób broniąc bardzo groźne uderzenie.

Po zmianie stron grający z wiatrem Olympic stał się groźniejszy i długimi momentami toczył wyrównany bój z 1KS-em. Sytuacje podbramkowe zaczęły przenosić się spod jednego, pod drugie pole karne. W 32 min. świetnej okazji nie wykorzystał Suchy, a za moment zawodnik gospodarzy niecelnie uderzył z dystansu. Powiedzenie, że nie wykorzystane sytuacje się mszczą, znalazło swoje potwierdzenie w 41 min. Po strzale Suchego i odbiciu piłki przez bramkarza, idealną wręcz okazję zmarnował Fang, a za moment Olympic strzelił kontaktową bramkę. Po kolejnej minucie nie wiele brakowało by sytuacja się powtórzyła. Michał Sikora niecelnie główkował, a gdy akcja przeniosła się na drugą połowę, po strzale piłkarza gospodarzy piłka o centymetry minęła słupek. Wszystko można by rzec, że wróciło do normy w 47 min. Przy asyście Suchego gola zdobył Konopka i od tej chwili Ślęza przejęła znów kontrolę na boisku. W samej końcówce, w przeciągu jednej minuty żółto-czerwoni dołożyli do swego dorobku jeszcze dwa trafienia, a ich autorami byli Konopka i Fang, a przy obydwu asystował Kulewicz.

OLYMPIC III WROCŁAW – ŚLĘZA WROCŁAW 1:5 (0:2)

0:1 Fang 7′
0:2 Fang 15′
1:2 ? 41′
1:3 Konopka 47′
1:4 Konopka 58′
1:5 Fang 58′

Śleza – Śwtaj, S.DenBoer, Konopka, Korczowski, Kulewicz, Fang, Żugaj, Suchy, Sikora oraz Świderek, Łazarewicz, Kinasz

WLJS – Derby przegrane w doliczonym czasie

W wyjazdowym meczu 7. kolejki rozgrywek Wojewódzkiej Ligi Juniorów Starszych, Ślęza Wrocław przegrała z WKS-em Śląskiem Wrocław 2:3

 
Przed dwoma tygodniami juniorzy Ślęzy zdobywając gola w doliczonym czasie wygrali z Parasolem. Dziś w podobnych okolicznościach przegrali w meczu ze Śląskiem.

Juniorskie derby były ciekawym i stojącym na niezłym poziomie meczem, do czego przyczyniły się obydwa zespoły. Było w tej potyczce kilka zwrotów akcji i niestety dla nas, dramatyczna końcówka, po której ze zwycięstwa cieszyli się gospodarze.

W pierwszych minutach tego spotkania inicjatywa należała do Ślaska, który dwukrotnie zagroził bramce Ślęzy. Z biegiem czasu swoje sytuacje zaczęli też tworzyć żółto-czerwoni. W 16 i 22 min. główkował Bartłomiej Szewczyk, raz niecelnie, a za drugim razem piłka wylądowała w rękach bramkarza. W 33 min. po strzale z ostrego kąta WKS objął prowadzenie. Niewiele brakowało, by po chwili je podwyższył, ale na nasze szczęście piłka po strzale głową trafiła w słupek. W 39 min. po uderzeniu Jakuba Więckowskiego, do odbitej przez bramkarza piłki dopadł Bartosz Modrzejewski i doprowadził do wyrównania. Jeszcze nie skończyliśmy się cieszyć z tego gola, a już ponownie mieliśmy powody do radości. Filip Skórnica zagrał piłkę w pole bramkowe, a Filipowi Balcerzakowi pozostało tylko dostawić nogę.

Po zmianie stron nieźle uderzył Marcel Dzwonik, nie na tyle jednak by zaskoczyć golkipera gospodarzy. W 52 min. Hubert Banach doskonale interweniował po główce piłkarza Ślaska, lecz po chwili nie miał już szans po kolejnym uderzeniu głową zawodnika WKS-u. Po tym golu Śląsk nacisnął jeszcze mocniej, przez co co rusz kotłowało się pod bramką Ślęzy. W 67 min. za zagranie ręka w polu karnym arbiter podyktował jedenastkę dla Śląska. Nie została ona jednak zamieniona na bramkę, bo po strzale piłkarza WKS-u piłka trafiła w słupek. W końcowych fragmentach gra się ponownie wyrównała, a obie drużyny ambitnie dążyły do przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść. Gdy już wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, już doliczonym czasie, w zamieszaniu podbramkowym Śląsk zdobył zwycięskiego gola.

Z przebiegu gry zwycięstwo Ślaska wydaje się być zasłużone. Zespół ten częściej atakował i tworzył więcej sytuacji podbramkowych. Gdy jednak traci się gola w doliczonym czasie, trudno nie mówić o pechu. Taki jest jednak urok futbolu.

WKS ŚLĄSK WROCŁAW – ŚLĘZA WROCŁAW 3:2 (1:2)

1:0 ? 33′
1:1 Modrzejewski 39′
1:2 Balcerzak 41′
2:2 ? 52′
3:2 ? 90+1′

Ślęza – Banach, Balcerzak, Modrzejewski (64’Micygiewicz), Stasiak, Więckowski (54’Hurkała), Szewczyk, Dyrka, Kwiatkowski, Katrycz, Skórnica, Dzwonik.

OLM 5 – Drugi zespół młodzików kompletuje zwycięstwa

W wyjazdowym meczu rozgrywek V Okręgowej Ligi Młodzików, Ślęza II Wrocław wygrała ze Sportingiem II Wrocław 5:0

 

Trener Maciej Dębiczak – Dzisiejszy mecz, ułożył nam się bardzo dobrze, bo w 3 minucie zdobyliśmy bramkę, wydawać by się mogło, że kolejne minuty przyniosą szybkie bramki, tak się jednak nie stało młodsi zawodnicy Sportingu postawili nam ciężkie warunki i to my przez większość pierwszej połowy biegaliśmy za piłką. Dzięki bardzo dobrej postawie naszego bramkarza i linii obrony, nie straciliśmy w tym meczu bramki. Druga połowa należała do nas, to my dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce i tworzyliśmy sytuację, które zaowocowały kolejnymi bramkami. Cieszymy się z kolejnego zwycięstwa,  ale wiemy, że jakość gry cały czas pozostawia dużo do życzenia.

 
SPORTING II WROCŁAW – ŚLĘZA II WROCŁAW 0:5 (0:3)

0:1 Lemirski 3′
0:2 Brodko 20′
0:3 Woźniak 25′
0:4 Sekulski 32′
0:5 Buchman 49′

Ślęza – Makowiecki, Andrzejewski, Bagiński, Brodko, Buchman, Chowański, Kurtys, Sekulski, Witczak oraz Lemirski, Piskorz, Woźniak

 

TLM 5 – Z meczu na mecz Ślęza III gra coraz lepiej

W meczu 6. kolejki rozgrywek Terenowej Ligi Młodzików (grupa 5), Ślęza III Wrocław wygrała z Parasolem IV Wrocław 8:1

 
Relacja trenera Wojciecha Czwartosa – Z meczu na mecz chłopcy wyglądają coraz lepiej i pewniej. To było nasze najlepsze spotkanie w tej rundzie. Drużyna starała się cały czas konstruować akcje krótkimi podaniami. Niektóre sytuacje były naprawdę przyjemne dla oka. Zawodnicy stworzyli dobre widowisko dla rodziców, którzy licznie przybyli dziś na stadion.

ŚLĘZA III WROCŁAW – PARASOL IV WROCŁAW 8:1 (2:0)

1:0 – Kokot 3′ (asysta Kunysz)
2:0 – Kokot 18′ (Musiał
3:0 – Kokot 31′
4:0 – Kokot 38′
5:0 – Kokot 41′
6:0 – Kokot 48′ (Klimek)
7:0 – Mielcarek 51′
8:0 – Paszkowski 53′ (Podolak)
8:1 – ???? 57′

Ślęza – Adamczyk, Telus, Mielcarek, Łastowski, Dzielędziak, Musiał, Podolak, Kunysz, Kokot oraz Paszkowski, Klimek, Ejben

OLJM – Podział punktów w meczu ze Śląskiem

W meczu 8. kolejki rozgrywek I Okręgowej Ligi Juniorów Młodszych, Ślęza Wrocław zremisowała z WKS-em Śląskiem Wrocław 1:1

 

Trener Grzegorz Dorobek – Mecz mimo iż nie stał na wysokim poziomie to był emocjonującym widowiskiem, które do końca trzymało w niepewności co do wyniku końcowego.

W pierwszej połowie gra była wyrównana i oparta na prostych środkach. Jeszcze przed przerwą kontuzji ulegli Flarski i Opatowski, co ograniczyło nam pole manewru w drugiej połowie. W 30 min wynik otworzył Augustyn w sytuacji sam na sam z bramkarzem, dzięki czemu uspokoiliśmy grę. Po przerwie Śląsk zaatakował odważniej i w 50 min doprowadził do wyrównania po rzucie karnym. W  55min ma miejsce kluczowa sytuacja dla dalszego przebiegu meczu. W mojej opinii faulowany w polu karnym Cygan, zdaniem sędziego próbował wymusić rzut karny, za co otrzymał drugą żółtą kratkę i opuścił boisko. Od tego momentu inicjatywę przejął Śląsk, a my szukaliśmy swoich szans w ataku szybkim. Do końca meczy obie drużyn stworzyły po dwie dogodne sytuacje,ale wynik nie zmienił się. Szkoda zwłaszcza zmarnowanych sytuacji przez nas. Nie udało nam się trafić z 3 metrów do pustej bramki i w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Kto nie kończy takich sytuacji nie zasługuje by wygrywać.
ŚLĘZA WROCŁAW – WKS ŚLĄSK WROCŁAW 1:1 (1:0)
1:0 Augustyn  30′
1:1  ?  (karny)  50′
Ślęza (podstawowa jedenastka) – Dąbrowa, Stożek, Ćwiek, Flarski (25’Marut), Pawlak, Opatowski (41’Zając), Kubiak, Szewczyk, Cygan, Augustyn, Mleczak

 

TLM 6 – Młodziczki Ślęzy nie przestają zadziwiać swoją grą

W meczu 6. kolejki rozgrywek Terenowej Ligi Młodzików (grupa 6) Ślęza IV Wrocław (dziewczyny) wygrała z FC Wrocław Academy VI 6:0

 
Kolejny bardzo dobry mecz rozegrały młodziczki Ślęzy Wrocław, które rozgromiły chłopaków z drużyny FC Wrocław Academy VI. Poczynania naszych młodziutkich piłkarek oglądało się z duża przyjemnością, bo choć boisko na Zakrzowie nie sprzyja zbyt bardzo w grze w piłkę, to mimo to dziewczyny świetnie sobie poradziły z rywalami, fajnie operując futbolówką, tworząc ciekawe akcje i wykazując się sporymi umiejętnościami technicznymi.

W pierwszej połowie mimo wielu okazji goli nie zobaczyliśmy. Bliskie ich zdobycia były Natalia Tomczyk, Sandra Piaseczna i Gabriela Lewicka. Worek z bramkami rozwiązał się za to po przerwie. Pierwsza na listę strzelców wpisała się w 33 min. Alicja Kuriata. W 36 min. Gabi Lewicka przejęła piłkę w środku pola i popędziła z nią w kierunku bramki Akademii, a zatrzymała się dopiero wtedy gdy piłka zatrzepotała już w siatce. Na kolejnego gola czekaliśmy do 42 min. Wtedy to po podaniu Weroniki Wybieralskiej, celnym uderzeniem popisała się Małgorzata Rogus. Ledwo gra została wznowiona od środka, a było już 4:0. Tym razem po kapitalnym rajdzie Natalii Tomczyk, skutecznie akcję wykończyła Weronika Wybieralska. W 50 min. po uderzeniu Magdaleny Półrolniczak, bramkarz nie zdołał opanować piłki, a Ala Kuriata z najbliższej odległości wepchnęła ja do bramki. Końcowy rezultat ustaliła w 57 min. Anna Grynkiewicz.

Ślęza zdobyła 6. goli, a mogła zdobyć przynajmniej dwa razy więcej. Nasze dziewczyny dominowały na boisku przez całe spotkane, a dość powiedzieć, że drużyna FC Wrocław Academy przez 60 minut oddała tylko jeden bardzo słaby strzał, z którym bez problemu poradziła sobie praktycznie bezrobotna dziś Hania Wieczerzak.

ŚLĘZA IV WROCŁAW (dziewczyny) – FC WROCŁAW ACADEMY VI 6:0 (0:0)

1:0 Kuriata 33′
2:0 Lewicka 36′
3:0 Rogus 42′
4:0 Wybieralska 43′
5:0 Kuriata 50′
6:0 Grynkiewicz 57′

Ślęza – Wieczerzak, Szewczyk, Mikos, Rogus, Lewicka, Wybieralska, Tomczyk, Kuriata, Półrolniczak oraz Piaseczna, Zawadzka, Grynkiewicz, Zadka.

Zdjęcia z meczu dostępne w galerii.